Strona 1 z 1

Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: środa, 4 sty 2012, 20:27
autor: kkazmier
Witam.

Jest to mój pierwszy post, więc powinien być w innym dziale, ale chyba bardziej pasuje tutaj.

Po dłuższym zastanowieniu postanowiłem szarpnąć się i kupić kolumnę rektyfikacyjną na aukcji. Po pierwszym użyciu nie żałuję wydanych pieniędzy. A więc od początku.

***** Budowa:
-KEG 30 litrów z
-grzałkami 2x1,5kW
-kolumna 140cm z odkręcanym deflegmatorem
-podłączenie pasujące do węża od prysznica (po wykręceniu słuchawki)
-dwa osobno regulowane obiegi wody: chłodnica i deflegmator; z jednym wejściem (prysznic)
-termometr elektroniczny (dokładność 0,1 stopnia C) na szczycie kolumny
-chłodnica
-wypełnienie: na dole 0,25 litra sprężynki miedziane, wyżej około 1,5 litra stalowych

Koszt:
-kolumna: 500zł
-keg: 340zł
-dostawa: 50zł
-sprężynki z dostawą: 263zł
-alkoholomierz z dostawą: 71zł
------------------------------
razem: 1224 zł

***** Pierwsze użycie.

Nastaw: 4kg cukru+drożdże Alcotec 24h Turbo Pure (~15zł). Fermentacja dobiegła do końca ale chyba temperatura była trochę za wysoka (po 12h 35*C, zalecany przedział to 20-30). Przyjemny smak i zapach podpiwku z 'prądem'.

Na próbę postanowiłem nie k l a r o w a ć tylko od razu wlałem do KEGA.

Niskowrzące frakcje <~75*C odlałem.

Finalnie otrzymałem ~1,3 litra 90% etanolu. Ku mojemu zaskoczeniu był
i d e a l n i e klarowny. Zapach-spirytusu szpitalnego. Nie znam się na mocnych trunkach ale koledzy co powiedzieli, że jest bardzo dobrej jakości i absolutnie nie trzeba dalej oczyszczać.

Wydajność mizerna, ale wina chyba leży po stronie fermentacji.

Zdjęcie (z aukcji, bo najlepszy aparat fot. jaki mam to 1,3M) bez KEGa:
kplb.jpg

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: środa, 4 sty 2012, 20:36
autor: Zygmunt
Współczuję. Wydałeś taczkę hajsu, a procent wychodzi marny. Opisz proces, może da się coś poradzić. Pokaż sprężynki.

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: środa, 4 sty 2012, 21:06
autor: walkman86
To też ktoś musi kupić.
Materiał z odzysku + tania siła robocza = czysty zysk

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: środa, 4 sty 2012, 22:18
autor: łapacz_kropel
Kolega pisze, że wydajność marna. A ile kolega by chciał uzyskać z 4kg cukru???? 1kg cukru to ok 0,5 spirytu, to że wolno leci "wina" refluksu.

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: środa, 4 sty 2012, 23:51
autor: wolan
Nie czytam Zygmuntowi w myślach, ale jemu chodziło o słaby procent a nie o ilość :)
Na sprężynkach i kolumnie powinno wyjść 96% a nawet 96.5% dlatego prośba o pokazanie sprężynek i opisu przebiegu destylacji a dokładniej opisu obsługi kolumny.



Pozdrawiam

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: czwartek, 5 sty 2012, 06:49
autor: radius
Koledze łapacz_kropel chodziło chyba bardziej o tę wypowiedź;
Finalnie otrzymałem ~1,3 litra 90% etanolu...
...Wydajność mizerna, ale wina chyba leży po stronie fermentacji.

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: czwartek, 5 sty 2012, 18:31
autor: we125
Mam identyczną kolumnę 96% da się wyprodukować z wydajnością 1L/h. Też jestem ciekawy jakie masz sprężynki.

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: sobota, 7 sty 2012, 18:38
autor: kkazmier
Użyte sprężynki:
ko.jpg
miedz.jpg


Jeśli chodzi o moc to źle napisałem; wyszło dokładnie 92%. Mierzone atestowanym alkoholomierzem.

Wlałem ~14litrów nastawu. Po ~35min grzania (3kW) nastąpił nagły wzrost temperatury i zaczęło kapać. Wtedy wyłączyłem jedną grzałkę i dalej próbowałem regulować przepływem wody.
Kolumna posiada 2 osobno regulowane obiegi chłodzenia: jedno chłodnicy, a drugie deflegmatora.
Zapomniałem zmierzyć czas 'kapania'.

Ktoś napisał, że za dużo zapłaciłem.
Kolumna 500zł, KEG 340zł, sprężynki (170+80). Niech uzasadni dlaczego.

Wcale nie klarowałem nastawu tylko od razu wlałem do KEGa. Wyszedł doskonały i przezroczysty jak woda produkt. Nie pijam na co dzień mocnych alkoholi, a po swoim nie miałem żadnego kaca.

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: niedziela, 8 sty 2012, 21:42
autor: gotiger
kkazmier, ja używam dokładnie takiego samego wypełnienia i uzyskuje bez najmniejszego problemu 96-96,5% w ilości ok 0,7-1,0L/h. Wcześniej używałem siatki miedzianej i druciaków i udawało się na nich uzyskać 94-95%, ale przy 0,45-0,6L/h. Także wypełnienia bym się nie czepiał, a raczej sterowania procesem i obsługi sprzętu.

Jakiej średnicy masz rurę kolumny ?

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: niedziela, 8 sty 2012, 23:39
autor: Zygmunt
kkazmier pisze: Ktoś napisał, że za dużo zapłaciłem.
Kolumna 500zł, KEG 340zł, sprężynki (170+80). Niech uzasadni dlaczego.
Kolumna, która nie działa- 500zł, keg 3 x za drogi. No dobra, 30stka z grzałkami to koszt 150zł.

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: poniedziałek, 9 sty 2012, 15:26
autor: Kula
@kkazmier
Nie dziw się, że mówimy, że cienko poszło. Jak dopracujesz szczegóły i będziesz produkował towar 96% sam stwierdzisz, że na początku to syf produkowałeś :lol:
Ogólnie to myślę, że trochę doświadczenia i może drobne zmiany i będzie duuużo lepiej,

Jaką masz średnicę kolumny?? Czy cała wolna przestrzeń w kolumna jest wypełniona sprężynkami?? Jaka jest wysokość zasypowa sprężynek??
Zrób fotkę zaworka sterującego przepływem wody zimnych palców. Myślę, że tu jest problem. W zimnych palcach to najczęstszy ból.

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: piątek, 14 wrz 2012, 09:18
autor: tankok
Witam
Jak się przypatruję widzę pewne podobne cechy do mojej kolumienki którą zakupiłem już używaną. Mianowicie chłodnicę i papugę mam identyczną więc to chyba ten sam producent. Ja z kolei miałem 3 zimne palce na kolumnie. Wywaliłem to badziewie po prawie półrocznej męczarni. Wyciąłem zimne palce i dorobiłem A-bratka. Wymieniłem zmywaki na identyczne sprężynki od Kol. plipek1. Uzysk od razu się zmienił na 96%.
Tak to jest kupować coś gotowego jak się człek napali zamiast dokładniej postudiować forum.
Pozdro :evil:

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: piątek, 14 wrz 2012, 11:15
autor: radius
Jeszcze raz potwierdziła się reguła; czytać, czytać, potem pytać a na końcu budować :ok: Zakup gotowca to już zupełnie na szarym końcu :smiech:

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: piątek, 14 wrz 2012, 14:14
autor: klodek4
No właśnie tak!!! Gdzie Wy się śpieszycie, potem lametowanie, setki pytań, dlaczego, jak itp. Najpierw ogarnąć troszki wiedzy, a potem budować lub kupować :punk: :piwo: :ok:

Re: Moja (kkazmier) kolumna rektyfikacyjna.

: poniedziałek, 25 mar 2013, 16:32
autor: dundersztyc
Zygmunt pisze:
kkazmier pisze: Ktoś napisał, że za dużo zapłaciłem.
Kolumna 500zł, KEG 340zł, sprężynki (170+80). Niech uzasadni dlaczego.
Kolumna, która nie działa- 500zł, keg 3 x za drogi. No dobra, 30stka z grzałkami to koszt 150zł.
Gdzie w takiej cenie można kupić kega 30L wraz z grzałkami ????? Pytam poważnie i jestem zainteresowany większą ilością, ponieważ sam płaciłem za kega 130zł + 75 za grzałkę