Strona 1 z 1

Re: chłodnica z prostej rury, wiem że temat był poruszany

: sobota, 21 mar 2009, 20:11
autor: luki bimberek
przepraszam za błąd w ksywie :piwo:

Re: chłodnica z prostej rury, wiem że temat był poruszany

: sobota, 21 mar 2009, 20:38
autor: zjebus
luki bimberek pisze:kolego zajebus a jak byś na tej rurze poziomej zainstalował rure z płaszczem wodnym, to by była wstępna chłodnica.A co do miedzi,to ja mam prawie wszystko z miedzi i nie nażekam.Nie mam żadnych osadów z rurek.

cześć kolego ! widzisz tu mam problem , ta rura pozioma jak i pionowa za każdym opróżnianiem kotła musi być demontowana i nie chcę mieć mieszaniny węży z wodą . Myślałem o tym . ale to by mi tylko utrudniło . Poza tum chcę zamontować deflegmatory , więc odpuszczam. Czas na nową chłodnicę .A z tymi rurkami to miałem tak że się przeżarły całkiem, pędziłem dużo śliwowicy i jabłkówki , owoce mają bardzo kwaśny odczyn , może przez to mi je wyżarło . Może też zależy od producenta. ja już do tej ala miedzi nie wracam . Na dnie wiaderka z bimbrem pływały mi kryształki i wyglądało to jak farba srebrzanka tylko dobrze rozpuszczona. A jak przemywałem rurki co jakiś czas to na ściankach był osad, tak jak tawot grafitowy, ciemna gęsta maź.
to są moje złe doświadczenia z miedzią :-)


Tomek, Polska południowa

Re: 2 w 1 - Zacieranie i destylacja w jednym naczyniu.

: czwartek, 28 maja 2009, 22:00
autor: mydlo
A ja myslalem ze mam duzy kociol :) Pozdrowionka

Re: [kocioł ze stołówki] Zacieranie i destylacja w jednym.

: piątek, 26 sie 2011, 01:41
autor: masato
To w końcu jak z tą miedzią jest? Uwalnia się z niej jakieś świństwo do alkoholu czy nie?
Skoro rurki zjadło to coś musiało je strawić.

Re: chłodnica z prostej rury, wiem że temat był poruszany

: sobota, 27 sie 2011, 12:09
autor: Wald
zjebus pisze: na ściankach był osad, tak jak tawot grafitowy, ciemna gęsta maź.
to są moje złe doświadczenia z miedzią :-)
To są kolego Twoje najlepsze doświadczenia z miedzią. Poczytaj o desmrodyzacji miedzią, a dowiesz się że to osad który co prawda trzeba czyścić, ale w ten właśnie sposób miedź odbiera syfy z oparów. Ludzie celowo pakują miedź, bo chcą czystszego urobku. Ja sam mam dwa pakiety na wymianę (jak trzeba raz za razem wstawiać). Miedź jest :ok: