Strona 1 z 1

[4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: czwartek, 18 mar 2010, 21:16
autor: 33cezary
Witam.

Wreszcie udało mi się zakończyć i uruchomić nowy projekt.
Trochę powiększona kolumna którą robie standartowo:


Nazwałem go górnolotnie GOLIAT

Parametry:

Kolumna:
Wysokość całkowita: 345 cm,
Wysokość kolumny: 250 cm,
Przekrój kolumny: 114,2 mm,
Pojemność kotłów: 4 x 50 litrów = 200 litrów
Grzanie gazowe 4 x 7,5 kW = 30 kW
Wypełnienie ceramiczne średnica 9 mm – 24 litry wypełnienia

Wydajność:
Wsad 180 litrów,
Podgrzanie 40 minut,
Czas procesu 140 minut,
Wydajność 18 litrów destylatu (90+) - 2 godziny

Filtr grawitacyjny:
Wysokość całkowita: 245 cm
Wysokość filtra 185 cm
Przekrój filtra 60,3 mm
Pojemność zbiornika 30l,
Wydajność: około 3 litrów na godzinę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I co o tym sądzicie?


Cezary

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: czwartek, 18 mar 2010, 21:36
autor: Kucyk
:shock: O curwa...
Tego się nie spodziewałem nawet w najśmielszych wybrykach mego zdegenerowanego umysłu... ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: czwartek, 18 mar 2010, 21:41
autor: Dines
Pełen respekt dla projektanta :respect: :poklon; :poklon; :poklon; :poklon;

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: czwartek, 18 mar 2010, 22:25
autor: Zygmunt
Masz rozmach.... Wrzucisz schemat, czy tajemnica handlowa?

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: piątek, 19 mar 2010, 00:05
autor: silla10
W imię ojca i syna :klaszcze: co za piekielna maszyna , a tak poważnie pełen szacunek :respect:

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: piątek, 19 mar 2010, 00:24
autor: Maciej_K
Bajkonur... Ile płacisz Kazachom za dzierżawę?
Obrazek

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: piątek, 19 mar 2010, 09:20
autor: bwie
I co o tym sądzicie?
:shock: :respect:
Ciekawe czy kolega @33cezary pomyślał co na to powiedzą okoliczne Polmosy jak im obroty spadną?

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: piątek, 19 mar 2010, 10:11
autor: radiator
I co o tym sądzicie?

Vitaj! Szczerze? Uważam, że komisja noblowska zajmuje się nie tym co trzeba. Stary za taki wehikuł powinieneś dostać order Orła Białego. szacun :respect:

Re: Projekt aparatury o nieco większej wydajności 100-200L/dobę

: piątek, 19 mar 2010, 10:18
autor: Kucyk
bwie pisze:co na to powiedzą okoliczne Polmosy
Po prezentacji owej rakiety międzydestylarnej akcje czołowych światowych producentów drgnęły w dół... :mrgreen:

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 11:20
autor: nokiapl
:respect: :respect: :respect: :respect: :respect:

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 13:03
autor: bwie
Po prezentacji owej rakiety międzydestylarnej akcje czołowych światowych producentów drgnęły w dół...
Natomiast reprezentacja pobliskiego Komisariatu Milicji Obywatelskiej :o już się szykuje aby dotrzeć do twórcy wręczyć zasłużony medal (niekoniecznie z ziemniaka) :(

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 15:07
autor: 33cezary
Ja osobiście nie mam takich zapędów i potrzeb ilościowych. Na szczęście kolumna jest gdzieś w Polsce (nawiasem mówiąc sam nie wiem gdzie). Jeżeli Obywatele Władza by mnie odwiedzili, to zapraszam na herbatkę do skromnego konstruktora – spawacza destylatorów np. wody, czy olejków eterycznych. (nie słyszeliście że w Polsce lawinowo wzrosło zapotrzebowanie na olejki eteryczne, nie mówiąc już o rosnącym spożyciu wody destylowanej, bo tej sklepowej nie da się pić?).

Cezary

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 15:47
autor: pawlos445
Piękny sprzęt, szacunek dla projektanta i wykonawcy.
Jeśli nie jest tajemnicą, to ile kosztuje taka rakieta? :respect:

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 17:27
autor: bwie
spawacza destylatorów np. wody, czy olejków eterycznych
Aaaaaaa, no jeśli tak to ja zwracam honor :roll: w takim przypadku to Władza może przychodzić :dupa:
A co do jakości sklepowej wody destylowanej, to rzeczywiście :womit: swojska smakuje dużo lepiej :pije:
Gratuluję konstrukcji i pozdrawiam

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 21:10
autor: pokrec
Szzzacun...

Zasadniczo zastanawiam się po co amatorowi psocącemu na własne potrzeby sprzęt o takiej wydajności, ale ludzie dla samej frajdy nie takie rzeczy robili. Wielkie, wielkie gratulacje, to się nazywa konstrukcja. W nomenklaturze Calyxa to chyba już są organy kilkugłosowe.
Chyba, że jestes zakumplowany z całą wsią i zapewniasz co niedziela darmową imprezkę w remizie w ramach chrześcijańskiego dobrego uczynku.
Bo jednym wsadem w takie coś można by śmiało obsłużyć przeciętne wesele.
Akurat moja siostra wychodzi za mąż latem, ale się kryguje na moje propozycje, że nastawię parę beczek w piwnicy. Mówi, że lepiej kupić i nie robić przy gościach bucówy, jeszcze któryś okaże się "praworządnym obywatelem" i będzie buba. Nie, no mojej rodziny jestem pewien jak siebie samego, ale nie tylko swoja rodziną zyje człowiek, ale każdym słowem, co pochodzi z ust teściowej. A ta zapowiada się stereotypowa, niestety...

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 21:20
autor: pokrec
33cezary pisze:nie mówiąc już o rosnącym spożyciu wody destylowanej, bo tej sklepowej nie da się pić?).Cezary
Ja w kwestii formalnej: to już poważnie - niech nikomu nie strzeli do głowy picie wody destylowanej (ani deszczówki) zamiast kranówki, czy sklepowej! Wypicie takiej 5-ciu litrów - nawet nie na raz, może być na raty, grozi ciężkimi komplikacjami zdrowotnymi i pogotowiem, jak nie smiercią. Woda destylowana nie zawiera minerałów ani jonów, więc wypłukuje z organizmu sole mineralne a m. in. jony sodu, potasu i wapnia - kluczowe w przewodnictwie nerwowym. Jak stężenie tych jonów zmieni się chocby o jotę - są spore problemy. Serce nawala, oddychanie kiepścieje, mózg się zacina, mało przyjemne.
Nie ma kłopotu, jak ktos rozcieńczy spirytus woda destylowanią, żeby zrobic czyściochę, bo tego wypic się nie da zbyt dużo a poza tym przy okazji się przegryza i popija soczkiem z kartonu, ale zastąpienie wody kranowej destylowana w kuchni grozi smiercią.
Mówię szalenie serio.
Nawet na morzu, gdzie na statku odsala się wode morska odsalarką, do urobku dodaje się z powrotem okreslona ilośc wody morskiej i dopiero wtedy można to bezpiecznie pić. Woda morska nie dlatego jest szkodliwa, że zawiera sól, ale dlatego, że zawiera jej o wiele za dużo. Tylko dlatego.

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: piątek, 19 mar 2010, 23:15
autor: Lothar von Luene
Szczena mi opadła !!!!

Mam wiele skojarzeń:...rakieta (Dostałeś zlecenie od NASA ? ), falus z jajami skierowanymi w cztery strony swiata.... :D Światowit....
4 jaja!!!!!!!!!!!!! :D
:poklon; :poklon; :poklon; :poklon; :poklon; :poklon; :poklon; :poklon;

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: sobota, 20 mar 2010, 12:04
autor: Magister_123
Nie lepiej było zastosować jeden duży zbiornik? Patrząc na ilość użytych śrub do połączenia w całość to montaż i demontaż trwa dłużej niż cały proces produkcji( psoceniem tego już nazwać nie można). Gdzieś wdziałem na Allegro zbiornik 400-450L ze stali nierdzewnej za bodajże 500zł. Łatwiej się czyści jeden duży niż kilka mniejszych.

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: sobota, 20 mar 2010, 16:59
autor: 33cezary
Witam
Trafna uwaga – ale wziąłeś pod uwagę ciężar kolumny (około 70 kg) i wysokość (ponad 250 cm), mocowanie kolumny do zbiornika (grubość i przetłoczenia blachy w czasie pracy kolumny), oraz ostatnie – grzanie, Sposób doprowadzenia jak najbardziej efektywnego ciepła, przy minimalnych stratach.
Same składanie i rozkładanie kegów jest procesem w zasadzie jednorazowym. Rozwiązanie na beczkach mimo wszystko jest najbardziej (według mnie) stabilnym i pewnym. Znaczącym tutaj czynnikiem jest ukształtowanie i profilowanie kegów które wraz z łącznikami i kolektorem zbiorczym dają stabilne i pewne oparcie dla dalszej konstrukcji.
Następnym czynnikiem jest mimo wszystko mobilność – jeden człowiek bez problemu może rozłożyć, przetransportować i złożyć wszystko w jedną całość za pomocą siły własnych mięśni.

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: sobota, 20 mar 2010, 17:12
autor: Zygmunt
JA bym dołożył jeszcze 4 kółka i silnik z kosiarki- łatwiej byłoby tym uciekać :)

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: sobota, 20 mar 2010, 20:31
autor: jarek0705
SZACUN
:klaszcze:
Prom kosmiczny ATLANTIS to przy tym pikuś

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: niedziela, 21 mar 2010, 10:47
autor: pokrec
33cezary, modułowośc jest jak najbardziej wskazana, w porównaniu z jednym zbiornikiem. Zastanawiam się, jak jeden człowiek manewruje 70 kg kolumną, żeby wstawic ją na kołnierz. Podnieśc 70 kg to jak podnieśc człowieka - dorosły, zdrowy meżczyzna da sobie radę, ale ustawianie tego z dokładnościa milimetrową? Niemniej sprzęt imponuje szybkością psocenia. I chyba jest granicą jakiejkolwiek opłacalności ekonomicznej. To już mogłoby się nadawać do jakiejś małej gorzelni wiejskiej.
Tyle, że w prawdziwej gorzelni ciepło odebrane wodzie chłodzącej pary psoty przepływa przez kadż z zacierem, który dopiero trafi do psocenia i go ogrzewa, wtedy nie trzeba tracić mnóstwa energii na podgrzanie zacieru z temp. pokojowej do tych 90%.
I wydaje mi się, że najefektywniej byłoby, gdybyś w następnej aparaturze pomyślał o ogrzewaniu tego przy pomocy bełkotki parowej, ewentualnie o kilku kadziach przełączanych zaworami - z jednej psocisz, w drugiej ogrzewasz nowy zacier i jak juz wypsocisz z tej pierwszej, to przestawiasz zawory, wylewasz odpsocony zacier zaworem kulowym o dużej średnicy (mógłbyś psocić gęstsze zaciery) przy dnie kadzi, płuczesz kadż wodą, nalewasz nowy zacier i go podgrzewasz woda z chłodnicy przez wężownicę. I tak w kółko. Idzie troszkę wolniej, ale za to w sposób ciągły i nie tracisz tak wiele cennej energii. A i kolumna mogłaby być dużo cieńsza, bo nie musiałaby przyjmowac na siebie tak dużego strumienia par.
Fakt faktem, jesteś mistrzem i jakby trzeba było, to byś zespawał małą gorzelnię...

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: niedziela, 21 mar 2010, 14:45
autor: 33cezary
Witaj Pokrec.

A dlaczego nie zrobić małej gorzelni – czy to nie jest odpowiednio ambitny projekt aby go wdrożyć?

Właśnie dla takich uwag decyduję się na umieszczanie projektów na tym forum. Jestem raczej technikiem – fascynuje się rozwiązywaniem zagadnień czysto technicznych – uwielbiam projektować i robić coś od zera. Pochodzę z Kurpi – a w twoich regionach jestem naprawdę dosyć często – mimo wszystko Twoje okolice są „zagłębiem” psocenia. Co do kolumny:
a) waga – można ją zbić poprzez rozmontowanie samej kolumny (kilka kilo mniej), jednak jest problem z mocowaniem na wysokości,
b) dokładność – właśnie dzięki zastosowaniu kołnierzy jest dosyć duża tolerancja – kolumna sama dopasowuje się już w trakcie skręcania, najważniejsze jest włożyć dwie śruby.
c) szerokość kolumny przy nasypie luźnym (nie strukturalnym) – po uruchomieniu widzę że może być mniejsza – nawet poniżej 90 mm, a co za tym idzie i wysokość można by było zmniejszyć do 150 – 175 cm.
d) Grzanie – szukam i nie mogę znaleźć schematów grzania ciągłego. Nie wiem jak przeskoczyć odbiór zużytego wsadu, jednocześnie zasilając nowym. W tym rozwiązaniu gdzie kegi normy EURO (szerokość zbiornika przed wytłoczeniem 395 mm – np. żywiec) mają wycięte podstawy – zaokrąglony dół zbiornika wchodzi idealnie w taboret gazowy jak w „gniazdo”. Samo grzanie realizowane jest na około 50% mocy. Jedna standardowa butla gazowa starcza na proces podgania i pracy w minimum 4 cyklach a nawet do 6 (zależy od jakości gazu). Ekonomicznie nie wychodzi to źle (przyjmując cenę butli 40 zł – średnio przerób 225 litrów wsadu, średnio 25 litrów destylatu – koszt dostarczenia energii dla 1 litra destylatu około 1,60 zł). Dodatkowo wykonanie takiego zbiornika, wraz z całym grzaniem wymagało najmniejszych nakładów finansowych.

Mam zamiar się pobawić i spróbować rozwiązać trzy „tematy”:
1 – zbiornik – możliwość pracy w zasilaniu ciągłym,
2 – kolumna z wypełnieniem strukturalnym, mająca faktyczne półki o ściśle określonej temperaturze zbioru.
3 – zbiornik w płaszczu,

Priorytety w tej kolejności.

Przepraszam za mało fachowy język – ale jeżeli masz jakieś pomysły z chęcią oczekuję sugestii. W zamian całość dyskusji możemy prowadzić na forum, dzięki temu zapraszam wszystkich do dyskusji i pomysłów / projektów – a jest duża szansa iż myśl powinna przerodzić się w czyn.

Cezary

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: niedziela, 21 mar 2010, 19:31
autor: Maciej_K
Grzanie – szukam i nie mogę znaleźć schematów grzania ciągłego.
Studiowałeś już temat ciągły proces rektyfikacji? Schematy są, trzeba je dopracować i wdrożyć...

EDYTA: Dalszą dyskusję o możliwości budowy "Goliata II"do destylacji ciągłej przeniesiono do ww tematu http://alkohole-domowe.com/forum/ciagly ... 39-30.html

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: wtorek, 6 kwie 2010, 21:11
autor: nokiapl

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: wtorek, 6 kwie 2010, 21:30
autor: Kucyk
Użytkowanie oferowanej kolumny ratyfikacyjnej...
...będzie możliwe po ratyfikacji Traktatu Grunwaldzkiego.

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: poniedziałek, 7 cze 2010, 22:03
autor: MrBebo0010
to jest... piękne

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: czwartek, 10 mar 2011, 20:03
autor: Darek1
Witam Panie Czarku (scyzoryk ze świętokrzyskiego się kłania). Jestem pełen podziwu dla tego sprzętu. Jeszcze krok może dwa i będzie gorzelnia. Podstawa kolumny wygląda jak silniki od wahadłowca. Chętnie bym poleciał na orbitę tym sprzętem. Pozdrawiam :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze:

Re: [4XKEG, RW] Goliat Cezarego

: sobota, 24 wrz 2011, 19:03
autor: Cukrówkowy Pędzel
Widzę, że na pewno się spotkamy. :D :D :D

Świeeeetna rzecz!, ale za jakiś czas na pewno się spotkamy. Pozdrawiam!!!

Na razie tyle z mojej strony.