Strona 1 z 1

Cukier w cydrze po zakapslowaniu

: środa, 8 lut 2017, 20:03
autor: quba95
Witam! Jestem dopiero zaczynam swoją przygodę z produkcją alkoholi, produkcją cydru i mam kilka pytań. Pod koniec roku zaszczepiony pasją zakupiłem balon i zrobiłem swój pierwszy Cydr. Wszystko ładnie wyfermentowało tylko cydr wyszedł wytrawny więc postanowiłem go dosłodzić ksylitolem przy kapslowaniu w proporcjach około 9g Ksylitolu (aby dosłodzić), 3g cukru (aby nagazować trunek). Po zakapslowaniu wszystkie butelki solidnie strząsłem aby cukier ładnie się rozprowadził, ale po pewnym czasie zobaczyłem, że cukier osiada na dnie butelki. Czy coś zrobiłem źle? Czy po okresie "leżakowania" cukier rozpuści się i cydr będzie słodki?

Re: Cukier po zakapslowaniu

: środa, 8 lut 2017, 21:00
autor: ramzol
To nie jest cukier tylko drożdże które wyprodukowały twój gaz i padły z głodu. Osad w piwie i cydrze "home made" to normalna rzecz. Co do słodkości i ksylolitu to jak dla mnie pomyłka. Wole wytrawny cydr niżeli dosładzany ksylolitem lub stewią.

Re: Cukier po zakapslowaniu

: środa, 8 lut 2017, 21:17
autor: jozzek666
Świetny cydr półwytrawny wychodzi na drożdżach piwnych US-05. Osad w naturalnie gazowanych piwach lub cydrach to rzecz całkowicie normalna, nie masz się czym martwić. Chyba że z dołu balona za dużo syfu zaciągnąłeś :)

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Re: Cukier po zakapslowaniu

: środa, 8 lut 2017, 22:01
autor: quba95
Oczywiście to kwestia gustu wytrawny czy słodki. Cydr potrzebuje czasu żeby zrobił się słodki jeżeli dosłodziłem mam rozumieć ?

Re: Cukier po zakapslowaniu

: czwartek, 9 lut 2017, 17:05
autor: WolandPL
Nie. Tak jak herbata nie potrzebuje czasu by stać się słodka po posłodzeniu :)

1. Napisałeś ile wsypałeś ksylitolu i cukru, ale nie napisałeś na jaką pojemność. To było na litr? 3g cukru na litr do refermentacji w butelkach to chyba bardzo mało.
2. Jak wcześniej powiedziano osad to rzecz normalna, dlatego ważne jest pytanie, czy jesteś pewien, że to co widzisz to cukier, a nie osad?
3. Ja się nigdy nie bawię w dozowanie cukru do każdej butelki z osobna. Dodaję ile trzeba do nastawu (nie bezpośrednio, tylko biorę z nastawu powiedzmy litr cydru, dokładnie mieszam w nim cukier, wlewam z powrotem do fermentora i tam znowu dokładnie mieszam, a następnie butelkuję).

Re: Cukier po zakapslowaniu

: czwartek, 9 lut 2017, 20:40
autor: jozzek666
WolandPL pisze: 3. Ja się nigdy nie bawię w dozowanie cukru do każdej butelki z osobna. Dodaję ile trzeba do nastawu (nie bezpośrednio, tylko biorę z nastawu powiedzmy litr cydru, dokładnie mieszam w nim cukier, wlewam z powrotem do fermentora i tam znowu dokładnie mieszam, a następnie butelkuję).
Bo to normalna praktyka, w piwowarstwie lub innym fachu gdzie refermentujesz lub dosładzasz w butelkach, kiedyś tak promowali dodawanie odmierzanych porcji cukru bezpośrednio do butelek ale to była porażka.



Wysłane przekazem myśli z urządzenia mobilnego.

Re: Cukier po zakapslowaniu

: czwartek, 9 lut 2017, 22:43
autor: quba95
Woland
Cukry podane to porcja na butelkę.
Wcześniej pytalem o osad to było zmieszanie cukru z osadem źle wymieszalem butelki po wsypaniu cukru. Ostatecznie otworzylem wszystkie butelki doslodzilem ksylitolem bardziej Tak pod mój smak, zakapslowełem powownie i teraz tylko czekać. Wolałem się upewnić co i jak z tym cukrem za co serdecznie koledze dziękuję.
Łatwiej było mi dosypać do każdej butelki cukru ze względu na to, że butelke sprytniej wymieszać.... Dobra przyznan się dodając do butli cukier musiałbym go wymieszać co za tym idzie cały osad wmieszałby się i potrzeba byłyby czasu aby opadł, a ja go nie chciałem tracić

Re: Cukier po zakapslowaniu

: piątek, 10 lut 2017, 11:25
autor: WolandPL
Po to zlewa się znad osadu - żeby później osadu już nie było i żebyś śmiało mógł sobie mieszać, np. cukier czy ksylitol, bez zmartwień, że osad się wzburzy. Moim zdaniem znacznie wygodniej tak niż odmierzać porcje cukru do każdej butelki osobno i tam mieszanie, no ale powiedzmy, że to już rzecz gustu. Ja dla wygody używamy nie balonu, tylko wiaderka fermentacyjnego z pokrywką i kranikiem, gdzie to już w ogóle pełna wygoda - i zlewanie i mieszanie.

Re: Cukier po zakapslowaniu

: piątek, 10 lut 2017, 11:46
autor: jozzek666
Do tego rurka z zaworkiem grawitacyjnym do rozlewu i bajka :D

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.

Re: Cukier po zakapslowaniu

: piątek, 10 lut 2017, 13:07
autor: quba95
Woland, Józiu dziękuje chłopaki za pomoc

Re: Cukier w cydrze po zakapslowaniu

: piątek, 10 lut 2017, 21:02
autor: Woodworm
@jozek666 jakie musi być blg do tych drożdzy?

Re: Cukier w cydrze po zakapslowaniu

: piątek, 10 lut 2017, 23:23
autor: redhot
us 05 to taki piwowarski odpowiednik gorzelniczych Bayanusów, odferementują wszytsko i do końca. Bez zadyszki przerobią i 20blg.

Re: Cukier w cydrze po zakapslowaniu

: sobota, 11 lut 2017, 21:13
autor: michal278
Tylko możesz mieć granaty, dlaczego poleca się dodawać syrop bo pewniejsze dodanie iluś ml niż 3g.

Re: RE: Re: Cukier w cydrze po zakapslowaniu

: niedziela, 12 lut 2017, 15:10
autor: jozzek666
redhot pisze:us 05 to taki piwowarski odpowiednik gorzelniczych Bayanusów, odferementują wszytsko i do końca. Bez zadyszki przerobią i 20blg.
I tak i nie. Zależy od fermentowalności brzeczki, jak i temperatury. Przy Us05 jak i innych drożdzach piwowarakich górnej fermentacji, zalecane jest rozpoczynanie fermentacji od temp. około 2 stopnie niższej niż najniższa graniczna jaką podaje producent i stopniowe jej podnoszenie. Wtedy us,y dają najlepsze wyniki smakowe jak i wydajnościowe, a wiem to od Dagome (Czesława Dziełaka) z jego wykładów.

ps. Dla zainteresowanych moge podesłać te wykłady na maila.

Wysłano przekazem myśli z urządzenia mobilnego.