Strona 1 z 2

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 27 maja 2009, 22:37
autor: mima
W samych pędach ich faktycznie nie ma.
Natomiast na ich czubkach, pączkach na tych
brązowych łupinkach, jest substancja
z której to pszczoły wytwarzają propolis.

Młode pączki drzew pokryte są balsamem chroniącym je przed bakteriami, roztoczami, grzybami, owadami itd.

,,Propolis, to lepka, żywiczna substancja o barwie brunatnej, zielonkawej. Słowo propolis w języku Greckim oznacza "przedmurze miasta". Propolis jest używany przez pszczoły do pokrywania nim wszelkich elementów wewnętrznych ula, uszczelniania gniazda. Czynią tak, aby zabezpieczyć rodzinę pszczelą przed bakteriami, zakażeniami, pleśniami i innymi mikroorganizmami. Pszczoły wykorzystują tu właściwości silnie bakteriobójcze i bakteriostatyczne propolisu. "

http://www.pasieka.rostkowski.info/propolis.html

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 28 maja 2009, 15:14
autor: Juliusz
Cześć Mima,

Robiłem taką nalewkę z dodatkiem zalewu wysłodzonych już czubków sosnowych, jeszcze w Kraju używając spirytusu i wódki.

Jedyne co jest warte uwagi to ilość dodatku tego ekstraktu do nalewki. O ile sam sok jest, uważam, pyszny i zdrowotny o tyle w nalewce może sprawić Ci niespodziankę (jak i mnie sprawił). Moja nalewka na suszonych śliwach z sosną stała się podobna jakby do politury, autentycznie w nalewce nie pasował ten wyciąg z sosny.

Myślę, że problemem była ilość ekstraktu sosnowego w alkoholu. Dodam, że nie używa się beczek z, czy dodatków drewna sosnowego w produkcji trunków i być może jest to jakaś stara prawda.

Opisz jak to wychodzi bo temat jest ciekawy.

Juliusz

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 28 maja 2009, 21:42
autor: mima
Witam.
Na razie jest to w gąsiorach i nie mam czasu się za to zabrać.
Jak coś z tego zrobię to na pewno napiszę. :D ;)

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: sobota, 13 cze 2009, 23:54
autor: forma
alo alo ja również śledze ten temat....MIMA co z tego wyszło ???
odbiór....
mam jeszcze jedno pytanie,mianowicie,czy jak zacier z żyta przedestyluje 3 razy to będzie to dobry materiał na nalewke? czego wy używacie? swojskiej cukrówki czy kupnego spirytu??? pozdrawiam

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: niedziela, 14 cze 2009, 23:07
autor: bogdan
forma pisze:alo alo ja również śledze ten temat....MIMA co z tego wyszło ???
odbiór....
mam jeszcze jedno pytanie,mianowicie,czy jak zacier z żyta przedestyluje 3 razy to będzie to dobry materiał na nalewke? czego wy używacie? swojskiej cukrówki czy kupnego spirytu??? pozdrawiam
forma, jak możesz wogóle pomyśleć, że ktokolwiek z użytkowników tego forum używa kupnego spirytusu, a fe!!!!!!!!

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 15 cze 2009, 22:30
autor: mima
alo alo ja również śledze ten temat....MIMA co z tego wyszło ???
odbiór....
Wszystko jest nadal w gąsiorach.
Jedno słodkie, a drugie z procentami.
Na razie nie mam wcale czasu się tym zajmować.
Na pewno zajmę się tym najwcześniej we wrześniu.
Teraz poświęcam się innym moim pasiom.
A wyprodukowane hobby też trzeba systematycznie
wlewać w gardło. :lol:
Pozdrawiam Cię forma. :D

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: sobota, 12 wrz 2009, 15:48
autor: Coorp.pl
Kilka razy robiłem już nalewkę z czubków sosny. Przyznam się, że choć trzeba się napracować, najsmaczniejsza wychodzi z pędów młodziutkich, takich ok. 3 cm. Zbieram 5 litrów pedów, przesypuję cukrem jak na sok, nic nie ubijam, bo to UB-ckie metody (schabowych też się nie tłucze młotkiem, to barbarzyństwo dla tak szlachetnego miesa, tylko 1 raz pier....ąć pięścią. Trzeba mieć łapę). Zalewam rozrobioną do 40% pociechą. Stoi 3 m-ce. Zlewam, zalewam nowym alkoholem nie dodając cukru. Po miesiącu zlewam znowu, zalewam nowym alkoholem, po kolejnym miesiącu zlewam, łączę wszystko (już wtedy jest październik - czas przeziębień), czubki sosnowe do zacieru, żeby oddały resztki alkoholu. Z pierwszego zlewu odlewam litr na syrop. Resztę mam do smakowania lub 30 gram do gorącej herbaty na wypocenie. Moje dwie koleżanki nie chcą tego piś, bo mówią, że świerkiem zalatuje a na pogrzeb im się nie spieszy. W/g. mnie jest przesmaczna i przezdrowa. Polecam.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 10 maja 2010, 11:36
autor: Babilon
Witam

Wiem, że temat nieco "zakurzony" może warto jednak go odświeżyć, szczególnie na początku maja, kiedy to młode pędy pną się ku górze ;)

Mam takie pytanie: Czy mogę zrobić teraz syrop powiedzmy z 5 kg pędów i zalać po dłuższym czasie 70% psotą (po pół roku) ? wyjdzie z tego nalewka, czy lepiej zaczekać do przyszłego roku? Wątpliwość wynika z tego, że nie mam jeszcze instrumentu psocącego, a spirytu kupować nie zamierzam.

Ile użyć kg cukru, przynajmniej szacunkowo na około 5 kg pędów (5 kg cukru?) ? I ile trzymać razem mieszając co jakiś czas, żeby wyszedł ładny smaczny syrop do późniejszego zaprawienia ;)

Pozdrawiam

Pinia - nalewka sosnowa

: czwartek, 21 kwie 2011, 22:02
autor: the_raven
Drodzy psotnicy pora już się zbliża bo dosłownie parę dni i będą do zbierania pędy sosny. Ładnych parę lat temu moi rodzice zbierali te pędy i zasypywali cukrem (tu się muszę dokładnie dowiedzieć co i jak, bo jakoś warstwami się sypało?) i pędy puszczały sok. I tak Sobie myślę a może by taką nalewkę zrobić. Pił ktoś takie coś?? Syrop rewelacja, a w necie piszą ze nalewka zdrowotna...

Pozdrawiam raven

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 9 maja 2011, 18:48
autor: Babilon
Po moim ostatnim poście zrobiłem syrop z 1 kg pędów, zdrowotne właściwości aż się w powietrzu unosiły podczas zlewania, niestety po pewnym czasie syrop mi się zepsuł :/
Teraz jak tylko mijam sosenki to patrze czy już się nadają, przyszły weekend powinien być w sam raz na zbiory :)
Spirytus już czeka. Tyle, że najpierw pędy zasypie cukrem, postawie w cieple na 1-3 dni (żadne piekarniki) zleje syrop i dopiero dodam %. Muszę jeszcze pokombinować ile dodać 80% alko do 1 l syropu, żeby miał jakieś 35-45%

Pozdrawiam

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 19 maja 2011, 08:42
autor: Kula
Ja w sobotę idę zbierać pędy, już najwyższy czas.
Planuję zrobić wg przepisu:
1kg pędów sosny ułożyć warstwami na przemian z 1kg cukru bez ubijania. Jak przestanie puszczać sok (około miesiąca) zlewamy płyn. Pędy zalać 50-60% destylatem. Po miesiącu zlewamy destylat i zalewamy ponownie (powtórzyć 3-4 razy).
W zależności od upodobań pić mieszając poszczególne porcje - mniej klub bardziej słodkie.
Część soku zlaną po zasypaniu cukrem odlać jako leczniczy syrop.

Posty scalone.
P.S.
Właśnie zasypałem cukrem dwa słoje 4 L pędów z sosny. Super zapach. Zobaczymy co wyjdzie.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 19 gru 2011, 00:57
autor: Partyzant
A właściwie z jakiego gatunku są najlepsze te pędy?
Jeśli jest to możliwe prosił bym też nazwę w łacinie, w ten sposób znajdę wcześniej dokładne przetłumaczenie na język Hiszpański. I pomoże mi to znaleźć gatunek danego drzewa. Mam nadzieje że istnieje w moim regionie.
:piwo:

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 19 gru 2011, 09:18
autor: radius
W naszym klimacie najpopularniejsza jest sosna zwyczajna, pospolita (Pinus sylvestris L.) a w Polsce popularna jest też sosna czarna, sosna austriacka (Pinus nigra Arn.)
Pozdrawiam

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 20 gru 2011, 00:06
autor: Partyzant
Dzięki radius, rozumie że taka nalewka może wyjść praktycznie z każdego drzewa iglastego. Ciekawie mogło by wyglądać zrobienia takiej nalewki z pędów jałowca. ( :idea: ) Albo i nie :hmm:

-1l. Psoty 50-60%
-1kg. Pędów
-1kg. Cukru lub miodu

Tak by to wyglądało ? Chodzi mi o proporcje. I za każdym razem zlewać i wlewać 1l destylatu?

Zdrówko :piwo:

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 20 gru 2011, 15:55
autor: Kula
Ja zrobiłem pierwszy raz takową naleweczkę i bardzo sobie chwalę. Przyjemna odmiana od owocowych nalewek. Niecodzienny leśny smak.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 20 gru 2011, 21:35
autor: klodek4
No to i ja muszę popełnić taką naleweczkę, muszę tylko poszperać jakich szyszek użyć tu w Hiszpanii :punk: :piwo: :ok:

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 22 gru 2011, 21:30
autor: mydlo
Witam, jak byłem mały babcia zabierała mnie do lasu na pędy, tylko ona robiła z niego syrop na gardło i powiem tylko żebyście uważali na leśniczego bo to nie jest legalne i jest dość spora kara za obrywanie pędów.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 10 maja 2013, 14:04
autor: rastahnu
Witam serdecznie grono Kolegów,

piszę ten post, ponieważ myślę, że trzeba odnowić temat :D Zbliża się zbiór młodych pędów sosny, także trzeba się szykować.

Ma ktoś jakieś doświadczenia, specjalne przepisy na nalewki z pędów sosny?

serdecznie pozdrawiam
Darek

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 30 maja 2013, 23:29
autor: Stasiu
Partyzant pisze:Dzięki radius, rozumie że taka nalewka może wyjść praktycznie z każdego drzewa iglastego. Ciekawie mogło by wyglądać zrobienia takiej nalewki z pędów jałowca. ( :idea: ) Albo i nie :hmm:

-1l. Psoty 50-60%
-1kg. Pędów
-1kg. Cukru lub miodu

Tak by to wyglądało ? Chodzi mi o proporcje. I za każdym razem zlewać i wlewać 1l destylatu?

Zdrówko :piwo:
Kolego, nie proponuj czegoś takiego, bo ktoś potraktuje to poważnie i się przejedzie na tamten świat.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 6 cze 2013, 21:23
autor: major
Myślicie, że jest jeszcze szansa zrobić coś z pędów w tym roku?

Od pierwszych ciepłych dni na koniec kwietnia byłem trochę "wyłączony z użytku" i nie mogłem wybrać się po pędy. Dopiero niedawno jest w miarę OK, a mam trochę zaległych spraw. Jutro i tak wezmę rower i skoczę do lasu. Nie wiem tylko, czy nastawiać się bardziej na oglądanie sosen, czy leżenie w hamaku...

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 6 cze 2013, 21:40
autor: Remua
Wszystko jest opóźnione, młode pędy jeszcze są młode :), ja nazbierałem w ubiegłym tygodniu i nastawiłem, a w tym chcę jeszcze spróbować na młodych szyszkach.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 7 cze 2013, 08:28
autor: rastahnu
Kolego major,

jedź zobacz :D Wyprawa nie zaszkodzi ;) Ja również się zastanawiam czy nie jechać jeszcze raz. Widziałem, że młode pędy zaczęły drewnieć powoli, ale myślę, że będą jeszcze dobre ;)

pozdrawiam
Darek

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 7 cze 2013, 09:23
autor: Kula
W Płocku już za późno. Nowe pędy mają już bardzo wyraźnie wykształcone igły.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 13 cze 2013, 19:24
autor: major
Jednak przegapiłem ten sezon - w przyszłym roku będę ostrożniejszy i nie zamierzam odpuścić. Jakoś zapomniałem napisać kilka słów po wycieczce tydzień temu. Na upartego może bym coś znalazł, ale generalnie - na północy też było za późno. Skończyło się tak, że pogryzły mnie komary, a potem zrobiłem ognisko.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 19:35
autor: Remua
Mam problem z tą nalewka.
Robiłem według przepisu: 1L pędów i 1 kg cukru. Pędy zasypać cukrem i maja stać aż puści sok. Później spirytus, tylko że wszystko stoi już 4 tydzień i mam cukier prawie w całości, a soku nie mam prawie nic. Czy może dolać do tego spirytus aby się towar nie zmarnowała?

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 20:26
autor: lesgo58
Coś nie tak...U mnie cukier rozpuścił się po kilku dniach.
Może zapomniałeś wstrząsać co jakiś czas.
Sprawdź czy aby nie sfermentowało.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:01
autor: Remua
Trzącham co 2 dni, stoi na słońcu w szklanym 4L słoju, i nie, nie sfermentowało, ładny zapach sosnowy.
Pędy miały mało soku czy jak?

Przepis szczegółowy:
1 litr pędów sosny
1 kg cukru
2 litry spirytusu 96%
2 litry wody

Majowe pączki sosny włożyc do słoja, zasypać cukrem i wstawić na słońce, żeby puściły sok. Po 2 miesiącach połączyć spirytus z przegotowana wodą, ostrożnie podgrzać, wrzucić pędy, wymieszać i ostudzić. Po 2 dniach przecedzić i odstawić do sklarowania na 7 dni. Przefiltrować i odstawić do leżakowania na 3 miesiące. Stosować jako lekarstwo na przeziębienie i kaszel.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:14
autor: tomhas
ja bym dodał wodę + spirytus tak ja w przepisie. Potem mieszaj całością intensywnie, musi się to rozpuścić.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: niedziela, 20 kwie 2014, 15:44
autor: antua12
No i nowy sezon już się rozpoczął , dziś zebrałem ok 0,7 litra pędów zasypałem cukrem a za 2 dni doleję psotki .

Czas w Las :)

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 25 kwie 2014, 15:19
autor: Ryba64
Czy to już pora na zbiór młodych pędów świerka na nalewkę ? Czy może jeszcze poczekać kilka dni ?
mlode-pedy-swierka.JPG

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 25 kwie 2014, 18:16
autor: wojs40
Świerka? Chyba sosny!

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 25 kwie 2014, 20:20
autor: mirek109
Ryba64 pisze:Czy to już pora na zbiór młodych pędów świerka na nalewkę ? Czy może jeszcze poczekać kilka dni ?
mlode-pedy-swierka.JPG
Moim zdaniem za wcześnie - poczekaj aż przyrosty będą miały około 4cm +- 1

Najpierw zrób syrop cukrowy - dla dziecka ;) Koniecznie pasteryzuj lub trzymaj w lodówce.
Później zalej wszystko okowitką i będziecie mogli razem się leczyć ;)
Znam to - przerabiałem -- obaj z wnukiem wróciliśmy szybko do zdrowia :)

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: sobota, 3 maja 2014, 11:00
autor: wojs40
Panowie tam gdzie pada kurtka przeciwdeszczowa na grzbiet, tam gdzie nie pada do bagażnika /bo może padać/ i do lasu. Czas zbierać młode przyrosty sosny na nalewkę i syrop przeciwkaszlowy. Jedna mała uwaga, zbierajcie z wielu drzew aby nie ogołocić jednego drzewka.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 25 mar 2015, 21:23
autor: chrisb
Witam Wszystkich!

Pochodzę z gór. U nas nazywało się to smrekówka. W maju zcinało się młode pędy smreków /sosna/ - nie więcej jak 1/3 długości młodego odrostu. Potem cieło się na 3 - 4-ro centymetrowe kawałki i trzeba przesypywać warstwami smreki - cukier i na słońce. Po 2- 3 tygodniach zlać i schować w chłodne ciemne miejsce. Po kilku miesiącach idealne na kaszel, ból gardła. Na nalewkę też. Wujek robił nastawy zbożowe 65 -70%, wlewał do beczki 50 l , do tego 1,5l syropu ze smreków i 2 garście ziół, To w ziemie i po 5 latach puchota.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 25 mar 2015, 22:54
autor: Szlumf
chrisb pisze:W maju zcinało się młode pędy smreków /sosna/
Ja nie góral ale z góralami parę razy piłem :D . Smerk to chyba jednak świerk.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: środa, 25 mar 2015, 23:35
autor: grzesieksz7
W tamtym roku zrobiłem syrop z pędów sosny, szkoda mi ich było, bo przesiąknięte cukrem, to zalałem gorzałeczką, siedzi już prawie rok i z tego co pamiętam to dość niezłe było, trzeba by odświeżyć kubki smakowe :)

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: wtorek, 12 maja 2015, 00:08
autor: matt_matt
Panowie, czy to już czas na zbieranie? Nie chce przegapić. Dziś robiłem objazd rowerem i w mojej okolicy sosny maja pędy po 3-4 cm. Zastanawiam się nad tym, czy już szykować słoje na syrop, czy poczekać i robić według internetowych przepisów, czyli zbieramy pędy powyżej 8cm? I jak to jest z tą pasteryzacją? Jakie jest prawdopodobieństwo, że coś zapleśnieje? Dla dziecka też chce trochę syropu urobic, ale w pierwszej kolejności chodzi mi o nalewkę sosnową. Tu pytanie, czy w smaku uzyskamy nalewkę lepszą z syropu, czy z maceracji pędów sosny?

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: czwartek, 14 maja 2015, 21:53
autor: michal278
U mnie sfermentowalo dwa razy więc pasteryzuj. Mi się zdaje ze już za późno. Ja zawsze zbierałem jak tylko śnieg puścił.

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 15 maja 2015, 07:26
autor: golec269
Kolego matt_matt śmiało możesz robić nie jest za późno. Zawsze robię syrop i nigdy mi nie sfermentował. Trzeba tylko dobrze zasypać cukrem. Aż sam sprubuję zrobić nalewkę- dałeś mi do myślenia tą nalewką!

Re: Nalewka z młodych pędów sosny.

: piątek, 15 maja 2015, 09:41
autor: michal278
Nalewka jest niezla, ale raczej jako dodatek do kupażowania innych. Ja po zlaniu syropu dodaje alko na pedy i 3 doby maceruje.