Strona 1 z 2

NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: piątek, 6 mar 2009, 23:21
autor: KGB - pasjonat
Nalewka z wiśni - Wiśniówka


2 kg dojrzałych wiśni

500 ml spirytusu

500 ml wódki

10 migdałów

200 g cukru



Sposób przyrządzenia

Połowę wiśni drylujemy, a drugą połowę pozostawiamy z pestkami. Owoce i migdały zalewamy wódką i spirytusem, odstawiamy na ok. 2 tygodnie. Następnie zlewamy płyn do innego naczynia, a owoce zasypujemy cukrem i czekamy żeby puściły sok. Cukier powinien całkowicie się rozpuścić w ciągu 7 dni. Od czasu do czasu należy potrząsać naczyniem. Następnie łączymy uzyskany syrop z wcześniej zlanym płynem, mieszamy i rozlewamy do butelek.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: sobota, 12 wrz 2009, 22:54
autor: Coorp.pl
NALEWKA WIŚNIOWA

• 1 kg wiśni
• 1 l wódki
• 25 dag cukru
• skórka z cytryny

Wiśnie po wyjęciu pestek rozgnieść na miazgę i postawić na 2 dni w chłod¬nym pomieszczeniu. Do wódki wrzucić skórkę cytryny. Po dwóch dniach wiśnie wrzucić do gąsiora, zalać wódką, dodać cukier stopiony w małej ilości wody na syrop i zakorkować. Po miesiącu przelać do butelek.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: poniedziałek, 1 lut 2010, 21:41
autor: lupus1978
Wiśniowa lekka,

1 kg wiśni - ja biore wiśnie z okolic Grójca w okolicy końca sierpnia.
Wtedy za kilo daje około 1zł a wiśnie są dosłownie czarne i słodkie.
1 litr 40-45% wódki lub psoty (ale czysta musi być)

Zamykam to w gąsiorku i stawiam w ciepłym słonecznym miejscu na ok. 2 miesiące.
Po tym czasie filtruje i zlewam do butelek. i jeszcze tylko 5 miesięcy i można już pić.
Naleweczka lekka ale potrafi działać zdradziecko.

Te wiśnie które mi zostały zasypuje cukrem tak na "oko" i mieszam tak aby każda wiśnia była obtoczona cukrem.
Czekam aż puści soczek i jak cukier się całkowicie rozpuści to zalewam ponownie %.
% podobnie jak powyżej. I tak czekam ok. 5 miesięcy
Filtrowanie i rozlewanie do butelek.
Smak wiśniowy ale złamany smakiem pestek.

lupus1978

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: wtorek, 2 lut 2010, 12:50
autor: oskarxyz
WIsNIÓWKA NA MIODZIE
2 kg wisni
2 kg cukru
1,6 l spirytusu 60%
1 l spirytusu 95%
0,5 kg miodu
1,5 g kwasu cytrynowego
50 ml zaprawy waniliowo-korzennej
Wisnie przepłukac kilkukrotnie pod bieżącą wodą. Odrzucic niedojrzałe i uszkodzone owoce. Sugeruję wydrylowanie ok. połowy wisni.Całe i wydrylowane wisnie wrzucic do 5 l gąsiorka, na wierzch wsypac cukier. Nie mieszac. Zakorkowac. Pozostawic w spokoju aż cukier na wisniach się rozpusci. Trwa to zwykle 7-9 dni. Po tym czasie zawartosc gąsiorka wymieszac i zlac syrop przez sitko do emaliowanego garnka. Garnek powinien byc wysoki, ponieważ w trakcie gotowania zawartosc będzie się mocno burzyc.Syropu będzie ok. 1,2 l.Do syropu wisniowego dodac miód i kwas cytrynowy i b. powoli ogrzewac aż do wrzenia.Gdy piana opadnie jej resztki zebrac i syrop wisniowo-miodowy zlac do do późniejszego wykorzystania.Pozostałe w gąsiorku owoce i resztki cukru zalac spiryrusem 60% (1l spirytusu 95% + 650 ml wody – mieszanina traci na objętosci!), dobrze wymieszac i zakorkowac. Maceracja ma trwac 5-6 tygodni. Po tym czasie nalew zlac i przefiltrowac. Wisnie nasączone alkoholem (zwłaszcza te całe) są dobrym dodatkiem do deserów.Wyprodukowany uprzednio syrop wisniowo-miodowy wymieszac ze spirytusem 95% i dolac do nalewu. Do tego dodac zaprawęwaniliowo-korzenną. Cała ta mieszanina powinna dojrzewac w gąsiorku 5 l ok. 2-3 miesiące.Potem można przefiltrowac i zlac do butelek.
ZAPRAWA WANILIOWO-KORZENNA(na 10 l wisniówki)
Wanilia: 2 laskiGoździki: 1-2 sztCynamon: kawałek wielkosci 1 cmSpirytus 70%: 100 ml (74 ml spirytusu 95% + 30 ml wody) Przyprawy rozdrobnic, wrzucic do słoika, zalac spirytusem i macerowac 3 tygodnie. Przefiltrowac i zlac do szczelnego małego słoiczka lub buteleczki.Już bezposrednio po zlaniu nalewu z owoców otrzymujemy smaczną „damską” nalewkę. Można na tym zakończyc działania. Dodanie mieszaniny syropu wisniowego (należy go zagotowac bez miodu) ze spirytusem, wzmacnia trunek i pozostawia jego deserowy i pestkowy charakter. Do tego można dodac zaprawę waniliowo-korzenną i zmienic aromat. No, a miód robi z niej jeszcze cos innego. Oczywiscie po dodaniu każdego dodatku nie można zapomniec o kilkutygodniowym leżakowaniu, aby smaki się „przegryzły”.Tak więc, w tym jednym przepisie jest zawartych kilka – na nalewki o różnej mocy i aromacie.Ta „damska” nalewka jest także początkiem wisniówki griotte – ale to już inna baj

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: piątek, 8 lip 2011, 15:25
autor: ja_tutaj
Przepis z przedwojennej książki kucharskiej, robiłem w zeszłym roku, wyszła super.

Drylujemy wiśnie, wrzucamy do słoja przesypując warstwami cukru. Obwiązujemy szmatką i stawiamy na słońcu aż cukier się rozpuści ok. 10 dni, wiśnie lekko zafermentują. Zlewamy winko i wstawiamy do lodówki żeby spowolnić fermentację. Owoce zalewamy spirytusem (użyłem 80% morelicy) i zostawiamy na słońcu na 7-10 dni w zamkniętym szczelnie słoju. Zlewamy i łączymy płyny. Powinno postać conajmniej kilka miesięcy. Pycha.

pozdrawiam

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: sobota, 9 lip 2011, 11:24
autor: waz_2000
Ja nastawiłem wiśniówkę z przepisu jaki znalazłem w dodatku gazety wyborczej "Nalewki domowe".

1. 1kg wiśni zalewamy 1L alkoholu (90% wydrylowanych, 10% nie, ja po prostu dodałem 20 pestek po wydrylowaniu wszystkiego) na 3-5 tyg., stawiamy na słońce i przekręcamy od czasu do czasu by słój równo się nagrzewał.
2. Po tym czasie zlewamy alkohol a pozostałe wiśnie zasypujemy 20dag cukru, powstały po 3 - 5 tygodniach sok dołączamy do wcześniej ściągniętego alkoholu.
4. Pozostałe wiśnie zalewamy 40% alkoholem tak by ledwo co je zakrył, pozostawiamy na kolejne 3- 5 tygodni.

Potem zlewamy i łączymy z wcześniej ściągniętym towarem. Można próbować na Boże Narodzenie, napić się jak będą kolejne wiśnie a najlepiej za dwa lata.

Tylko facet co to opisuje pisze że nalewka powinna mieć 25-30% niby jak z tego ma taki voltarz wyjść?

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: środa, 14 gru 2011, 21:41
autor: witeg
Za pierwszym razem robiłem nalewkę wg. przepisu - ileś wiśni zalać spirytusem zmieszanym z wódką ( w ilościach??) odstawić na 4 tyg., zlać, zasypać wiśnie cukrem (ilę? :roll: ) , odstawić na 4 tygodnie, zlać i zmieszać z poprzednio odlanym płynem, odstawić na 4 tygodnie. Były jeszcze jakieś rodzynki i goździki w przepisie.
Jako że po roku zapomniałem ile czego miało być następną zrobiłem tak:
Wiśnie wydrylowałem, zostawiając tak z 10-20% z pestkami, nasypałem do słoja do pełna i zalałem spirytusem ( wtedy nie wiedziałem, że tak ponoć nie wolno), po około 4 tygodniach, wiśnie odcedziłem i wsypałem na wierzch cukier, też tak ile do słoja weszło. Po około 4 tygodniach cedzenie, łączenie płynów i odstawianie do przegryzienia się. Degustacja na Boże Narodzenie.
Wedle takiego uproszczonego przepisu dla zapominalskich robiłem już wielokrotnie i negatywnego wpływu spirytusu nie mogę się doszukać. Za to nalewka jest bardzo esencjonalna, gęsta, łagodna, acz moc swoją posiada.
Ważne są wiśnie, ja robię z Łutówki, możliwie najładniejszej i mocno dojrzałej, mającej bardzo .... wiśniowy smak, tylko z towaru pierwszej jakości wyjdzie dobra nalewka. A owoce ponalewkowe ponownie zasypuję cukrem i są wiśnie w likierze, paniom bardzo smakują, a i stanowią świetny dodatek do ciast :)

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: poniedziałek, 9 sty 2012, 02:58
autor: liyo78
Uwielbiam wiśniówkę i ze względu na brak świeżych owoców zimą robię z mrożonych.
Do tego celu delikatnie zmodyfikowałem przepisy i robię w następujący sposób:
Kupuję opakowanie 2,5kg mrożonych wiśni, wsypuję do dużej karafki/słoja i zasypuję ok. 1kg cukru. Po kilku dniach gdy cukier się rozpuści i wiśnie puszczą sok zalewam 2-3l psoty z płatkami dębu (moc zależy od producenta) oraz dodaję kilka goździków. Pozostawiam to jeszcze na ok. miesiąc (im dłużej tym lepiej) po czym zlewam przepyszną wiśnióweczkę, którą (nie chwaląc się) moi znajomi się zachwycają. :ok:
Następnie wiśnie przekładam do mniejszych słoiczków i zasypuję cukrem. Wykorzystuję je do deserów lub ciast.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: środa, 17 lip 2013, 13:18
autor: chadie
Może mi ktoś wytłumaczyć cel zalewania wpierw wiśni alkoholem, zlewania i zasypywania cukrem a potem łączenia całości?
Pytam z ciekawości, nigdy w taki sposób nie postępowałem, dale to odczuwalne efekty smakowe?
Ja mam przepis "Po Babci" i wygląda on następująco:
1kg dojrzałych, wydrylowanych wiśni
1kg cukru
1l 70% owocowej psoty (po drugim pędzeniu mam 85% więc rozpuszczam do 70%)
odrobina wanilii
Ja oczywiście mnożę składniki x5.

Wiśnie umyć, 90% wydrylować przelać do dużego słoja (ja robię to w balonie do wina), zasypać cukrem, dodać wanilię (na 5kg daję małą laskę) i odstawić w ciepłe miejsce na 2-3 tygodnie, od czasu do czasu mieszając.
Zalać całość 70% spirytusem, znów odczekać 2-3 tygodnie. Zlać tylko płyn, przefiltrować, zabutelkować. Degustować w okolicy Bożego narodzenia.

Ważna rzecz! Pozostałe wiśnie zalać 2-3l czystej wódki 40% po ok miesiącu zlać i butelkować. Otrzymujemy gratis 2-3l dobrej, wytrawnej wódki wiśniowej. Moja owoce po tym pakuje do słoiczka z cukrem, jako dodatek do deserów, ja natomiast regularnie je podjadam :D

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: środa, 17 lip 2013, 18:07
autor: Pretender
Najpierw maceracja owoców w alkoholu. Później odcedzone owoce zasypujemy cukrem. Cukier wyciąga z owoców alkohol, które ten wciągnęły podczas maceracji. Sposobów, przepisów tysiące. Najważniejsze aby smakowało.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 18 lip 2013, 11:46
autor: kobuszki
Chadie jeżeli w pierwszej kolejności owoce zasypiesz najpierw cukrem, to grozi ci fermentacja, Chcesz otrzymać nalewkę nie wino.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 18 lip 2013, 12:13
autor: chadie
Teoretycznie tak, z drugiej strony które drożdże poradzą sobie z takim BLG początkowym, przecież to jest 1kg cukru na 1kg wiśni

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 18 lip 2013, 13:31
autor: Wald
Poradzą sobie. Był taki przypadek już tutaj opisany, chyba w miodach. Dużo soku, cukier na dnie, więc Blg na powierzchni wcale nie takie duże. Dzikusy ruszą bez problemu.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 18 lip 2013, 18:18
autor: kobuszki
Tydzień temu małżonka moja postanowiła zrobić nalewkę. Na ryneczku zakupiła coprawda czereśnie, nie wiśnie i według rady pani handlarki zasypała je cukrem. Alkohol miała dodać po tym, jak owoce puszczą sok. Jakie było jej zdziwienie, gdy po 5 dniach sprawdzając słój z nalewką stwierdziła, że zaszła w nim fermentacja winna. Tak więc dzikie drożdże nie próżnują i rozwijają się, gdy tylko znajdą dla siebie korzystne warunki.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 18 lip 2013, 19:35
autor: Pretender
Dokładnie. Ale zalanie alko takiego "nastawu" też może przynieść ciekawy smak.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 18 lip 2013, 19:44
autor: lesgo58
To jest właśnie jedna z metod robienia nalewek. My decydujemy kiedy przerwać fermentację dolewając wódki lub spirytusu.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: środa, 24 lip 2013, 23:03
autor: Zbynek80
Chciałem zrobić nalewkę wiśniową i zasugerowałem się mniej więcej dwoma powyższymi przepisami i zrobiłem na dwa sposoby
Pierwszy to zalanie 1kg wiśni 1L 70% alko, potem zlanie , zasypanie owoców cukrem itd..
Drugi to zasypanie 1 kg wiśni cukrem , potem zalanie alko itd..
Jednak w różnych przepisach widzę spore rozbieżności w ilości dodawanego cukru na "kilogramolitr"
1kg owoców/1L alko, w jednym przepisie jest 0,2kg w innym 0,5kg a jeszcze innym 1kg Więc jak tu dobrze dodać cukru ? Bo 0,2 kg do 1kg to spora różnica.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: środa, 24 lip 2013, 23:25
autor: panta_rei
Daj tyle, żeby Tobie smakowało, nie ma lepszej metody ;-) Zacznij od średniej ilości, może 0,5 kg?

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 25 lip 2013, 00:45
autor: Zbynek80
Tak zrobiłem :)

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 25 lip 2013, 02:13
autor: Pretender
Najważniejsze aby alkohol przykrył owoce. Co do cukru to ja w tym przypadku nie trzymam się sztywno przepisu. Cukru daję tyle aby owoce były przykryte (warstwami). Jak się okaże, że masz za mało słodkości to zawsze możesz dosłodzić. I nie zawsze trzeba dodawać cały syrop cukrowo owocowy.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: sobota, 3 sie 2013, 21:37
autor: tata1959
@chadie - stosując kolejność alko-cukier masz kontrolę nad ostatecznym smakiem nalewki.
Owoce każdego roku (nawet z różnych stanowisk) mogą się różnić zawartością cukru, którego stosując cykl cukier-alko już nie wyciągniesz z nalewki.
Ponadto zasypywanie najpierw cukrem może dać efekt (czasem pożądany) wstępnego podfermentowania co daje winne posmaki w nalewce niekoniecznie dodające jej urody.
================================
Teraz przepis na nalewkę wiśniową z pieprzem:
- prawie pełny słój wydrylowanych wiśni (dajemy 10-15 pestek na litr pojemności słoika),
- zalewamy spirkiem ok. 70% żeby przykryć owoce na ok. 2 cm,
- dodajemy cały pieprz czarny lub kolorowy (ja na 4 l słój daję dwie mocno czubate łyżki),
- macerujemy 4-6 tygodni mieszając od czasu do czasu,
- zlewanko i zasypanie wiśni cukrem (ile? - na wyczucie),
- po rozpuszczeniu się cukru dosładzanie otrzymanym syropem nalewki do smaku,
- jak zostanie syropku to wzmocnić go można i mamy likier.

Nalewka powinna postać żeby się ułożyć. Na początku jest nieco piekąca, ale po roku wychodzi mistrzostwo świata. Warto poczekać.
=============
Powyższą metodę można stosować przy wyrobie w zasadzie wszystkich nalewek owocowych.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: środa, 2 lip 2014, 18:55
autor: henik
Wisienki już dochodzą powoli,więc postanowiłem podzielić się przepisami.Potrzebujemy duży słój ,lepszy jest balon 5 l ze względu na możliwość łatwego zamknięcia, korkiem z atestem !!!.
-alkohol 50%
-cukier
-wiśnie KELLERIS

Owoce myjemy i suszymy, następnie drylujemy, do słoja i zalewamy tak alkoholem aby owoce były lekko przykryte.
Następnie macerujemy od sześciu do nawet dwunastu tygodni.Zlewamy macerat a na owoce sypiemy cukier,10 do 15 dkg na kg owoców.Po tygodni jak cukier się rozpuści dosładzamy syropem do smaku, z wyczuciem aby nie przesłodzić,ewentualnie jak mało to dosładzamy bezpośrednio nalew cukrem.
Odstawiamy do wyklarowania,następnie dekantujemy z nad osadu do butelek i odstawiamy, w ciemne chłodne miejsce.Nalewka na wiśniach Kelleris jast pyszna od razu jednak jak postoi to zyskuje na smaku.

Drugą wiśniówkę którą proponuję, to wiśniówka dwa razy zalewana.
Wiśnie Łutówki drylowane macerujemy alkoholem 70%, nawet 12 tygodni.Zlewamy i przetrzymujemy
w chłodnym, ciemnym miejscu do następnego sezonu nalewkowego czyli 12 miesięcy.Właśnie tym maceratem zalewamy wiśnie kelleris i postępujemy jak w przepisie wyżej.Jest to nalewka dla cierpliwych smakoszy. :D

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: niedziela, 13 lip 2014, 09:00
autor: pić się chce
Jaką moc ma taka nalewka?

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: poniedziałek, 14 lip 2014, 16:01
autor: henik
Moc nalewki można obliczyć dopiero po całkowitej maceracji, i ilości otrzymanej nalewki gotowej.
Ta z wiśni Kelleris powinna mieć poniżej 40%.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: poniedziałek, 14 lip 2014, 20:49
autor: K-Zaq
Ja dzisiaj zacząłem "produkcję" nalewki mieszając niektóre przepisy i własne uznanie.
Wydrylowałem 3kg wiśni. Odmiana "Nadwiślanka" - na szczęście mam do niej nieograniczony dostęp i nie muszę używać żadnych odmian sprowadzanych. Wydrylowane wiśnie wrzuciłem do gąsiora, do tego garść migdałów (to z przepisu autora wątku) zalałem to 0,5L wódki i 0,7L spirytusu. Długość maceracji? poczekam około 5 tygodni. Potem cukier, zrobienie syropu i do butelek :)

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: poniedziałek, 14 lip 2014, 21:42
autor: gary1966
Serwus, RICO, moja rada: spróbuj może nie drylować :ok: .

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: poniedziałek, 14 lip 2014, 22:41
autor: W_TG
Kiedyś piłem wiśniówkę z SUSZONYCH WIŚNI
To byłoo.......coś pysznego,....smak nie do opisania

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: wtorek, 15 lip 2014, 14:15
autor: K-Zaq
gary1966 pisze: spróbuj może nie drylować :ok: .
A co z tymi wszystkimi szumnymi informacjami o toksyczności pestek z wiśni? Bo tym się sugerowałem drylując ;)

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: wtorek, 15 lip 2014, 14:50
autor: radius
Podrzucę ci hasło do wpisania w wyszukiwarkę; amigdalina.
Informacje o toksyczności pestek to bzdura :!:

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: wtorek, 15 lip 2014, 21:08
autor: henik
Ja jak zjadam jedno jabłko to i pesteczki też wcinam. Jednak co do nalewek to nie pokusiłbym się na taki eksperyment.
Najlepszym sposobem jest maceracja potłuczonych pestek w spirytusie 70%, niewielka ilość, a następnie doprawienie do smaku.
Tym sposobem nie musimy dodawać do nalewki sprowadzonych migdałów ;)

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: wtorek, 15 lip 2014, 22:01
autor: gr000by
Ja zalewam wiśnie z pestkami już trzeci rok 70% alkoholem, maceruję 4-6 tygodni i wszystkim smakuje (po dosłodzeniu i dojrzewaniu) - wszystko zależy od gustów smakowych.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: wtorek, 15 lip 2014, 22:27
autor: Szlumf
Ba chyba należy jednak zostawiać pestki. Ponownie polecam lekturę http://www.eioba.pl/a/1zy7/witamina-b17 ... wo-na-raka .

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: wtorek, 15 lip 2014, 22:41
autor: gr000by
Generalnie warto przeczytać również http://alkohole-domowe.com/forum/post48397.html#p48397.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: środa, 16 lip 2014, 14:29
autor: henik
Generalizować wszystkiego się nie powinno, tak jak i o smakach nie powinno się dyskutować. Mnie jednak nie przekonuje stwierdzenie, że do nalewki trzeba dodać tyle tego, a tego tyle i będzie smaczna bo wszystkim w około mnie smakuje. Ja jednak bym przekonywał do maceracji dodatków smakowych osobno, pozbędziemy się tym sposobem rozczarowań typu, dałem(am) za dużo goździków co robić? Pomóżcie. Jeżeli chodzi o smak amigdaliny, to wiśnia posiada ją we wszystkim z czego jest zbudowana, tak więc po wypestkowaniu będzie i tak się w nalewie znajdować. Znakomitym do tego przykładem jest odmiana Kelleris.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 17 lip 2014, 12:45
autor: dubois
Ja zalewam wiśnie z pestkami już trzeci rok 70% alkoholem, maceruję 4-6 tygodni i wszystkim smakuje (po dosłodzeniu i dojrzewaniu) - wszystko zależy od gustów smakowych.
Poproszę przepis na tą wiśniówkę.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 17 lip 2014, 14:17
autor: burczas
Witam.
Ja zawsze robię najprostszy sprawdzony przeze mnie przepis:
1kg wiśni z pestkami
1kg cukru
1L. 40% alkohol ..
W takich ilościach zalewam kilka słoików..
jednocześnie zasypuję zalewam i zostawiam na około 6 tygodni. Po tym czasie odlewam płyn dolewam 100ml 96% spityt i zostawiam znów na kilka miesięcy .
PYCHA.... :-)

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 17 lip 2014, 15:24
autor: gr000by
@dubois, przepis praktycznie masz już podany ;).
Wiśnie (niedrylowane, płukane) wrzucam do słojów 4,25l, zalewam 70% alkoholem tak, aby owoce były przykryte +2-3cm alkoholu "na zapas". Po 4-6 tygodniach nalew zlewam, a owoce zasypuję cukrem (zwykle 1kg cukru na owoce z 1 pełnego słoja) w garnku. Gdy puszczą trochę soku zaczynam powoli podgrzewać, żeby oddały cały sok i alkohol, który w nich pozostał. Po podgrzaniu do 60-70*C zostawiam je tak na 2-3h, wtedy oddają wszystko co miały :D. Syrop cukrowy i nalew łączę, ew. dosładzam/dolewam spirytusu do smaku, a wiśnie (jeszcze ciepłe i nie do końca obcieknięte z syropu) wkładam w słoiczki i przechowuję w lodówce - rodzice lubią "smak lata z procentami", szczególnie w zimie ;).

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: czwartek, 17 lip 2014, 17:14
autor: greg0004
burczas ja też nie lubię sobie utrudniać, ciekaw jestem czy dobrym sposobem na nalewkę wiśniową będzie zalanie wiśni 70% na 6 tyg, po oddzieleniu dodać syrop woda-cukier i do leżakowania? Choć zasyp cukrem owoców by wyciągnąć z nich wszystko to dobry pomysł.

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: piątek, 18 lip 2014, 14:47
autor: burczas
Może źle napisałem. Otóż odlewam już likierek i do tego likieru dolewam po 100ml spirytu 96%. A wisieńki można podjadać. Choć nie próbowałem tych wiśni zasypywać ponownie cukrem i zalać spirytem, może jakiś wyciąg (syropowy) wyjdzie... :punk:

Re: NALEWKA Z WIŚNI - przepisy

: poniedziałek, 4 sie 2014, 11:48
autor: K-Zaq
gr000by pisze: a wiśnie (jeszcze ciepłe i nie do końca obcieknięte z syropu) wkładam w słoiczki i przechowuję w lodówce - rodzice lubią "smak lata z procentami", szczególnie w zimie ;).
Pomysł dobry, a mnie jeszcze ciekawi, czy ktoś próbował użyć wiśni "ponalewkowych" do zaprawiania psoty :) Tak jak są komercyjne wódki z całymi, bądź częściowymi owocami w butelce, tak wrzucić po kilka takich wisienek na każde 0,5l swojego produktu?