Alkohole-Domowe.com

LUDZIE DO DZIEŁA!
Wszelkie pomysły mile widzianie, zapraszam wszystkich do pomocy w tworzeniu
NOWEGO MANIFESTU ALKOHOLI DOMOWYCH!
Kto chce jakiś postulat zaproponować - niech pisze śmiało - komisja to rozważy
(Dla tych co nie wiedzą o co chodzi - zachęcam do przeczytania wątku -CZEMU PĘDZISZ? )

Oczywiśćie ma to być nowa wersja tego co jest zawarte tu Manifest

Świetny pomysł, widze ze pisanie marnie idzie, to moze ja cos napomkne:)

Moje postulaty:
1. Produkcja wszelkiego alkoholu domowego ze szczególnym naciskiem na napoje powyżej 20% mocy czyli spirytus etylowy - produkowanego na własny użytek i tylko taki była całkowicie legalna i nie podlegała jakimkolwiek restrykcjom prawnym!!!

2. Każdy szanujący się producent domowych trunków nigdy przenigdy nie sprzedaje swego wyrobu dla celów czysto zarobkowych. Czyniąc przy tym więcej szkód niż pożytku. Prędzej rozda wszystkim potrzebującym niczym Robin Hood:)

3. Każdy szanujący się producent domowych trunków nigdy przenigdy nie kupuje taniego wina i taniego piwa i taniej wódki. Gdyż jest to poniżej jego wysokoprocentowej godności. Pije tylko dobre trunki z górnych półek lecz głownie trunki domowej produkcji, wytworzone według sprawdzonej receptury jego samego lub jego pobratyńców-bimberziomków.

narazie to tyle oczywiscie wszelkie prawa dozwolone do wszelkiej modyfikacji

Pisanie marnie idzie, bo to nie taki łatwy temat...

Brawo Alkohol! Jak najbardziej się podpisuje pod Twoimi postulatami w "walce o wolność drożdży i naszą".

Dodam jeszcze jedną myśl:

Prawdziwy Domowy Producent Trunków nie kupuje napojów o których mówisz w punkcie 3, gdyż samo spożycie alkoholu ma służyć nie upodleniu się, lecz ma stanowić radość życia, swoisty rytuał ku czci Pana Naszego Dionizosa, do odprawiania którego cywilizowany człowiek nie użyje ciepłej, pitej z gwinciora Starogardzkiej, piwa z Tesco za 1,19zł w składzie którego NIE MA chmielu (tak!), czy koktajlusa Czar Pegeeru... Prawdziwy Domowy Producent Trunków to koneser, a nie pijak, zaś zdarzające się mu upanierowania przy degustacjach, są związane z ryzykiem zawodowym i chęcią dokładnego i starannego przedelektowania się produktem...

I ja dodam. Myślę, że grupowo należy zdefiniować też jasno określenie Prawdziwego Domowego Producenta Trunków.


* Prawdziwy Domowy Producent Trunków (dalej PDPT) będzie wytrwale dążył do doskonałości w swojej sztuce produkcji, poprzez dokładność, skrupulatność, czystość i samoedukację. Będzie wprowadzał inowacje, sprawdzał je i dzielił się z innymi PDPT.

* PDPT - ma obowiązek znania i skrupulatnego przestrzegania zasad BHP i dbania o zdrowie swoje i innych.

(Można by nakreślić jakisz szkic o BHP dla naszej nauki)

* PDPT - ma obowiązek podstawowej znajomości prawa dotyczącego destylacji alkoholu w warunkach domowych (swoim kraju) aby był w stanie postawić solidny argument obronny wobec władz w wypadku gdy nieszcześliwie zostanie zatrzymany przez w/w władze.

* PDPT - nigdy nie powinien spożywać znacznej ilości trunków - większej niż wymaga tego bezpieczeństwo w czasie aktu destylowania. Dopuszczalne jest testowanie smakowe i zapachowe znikomych ilości destylatu.

* PDPT - wyrobi w sobie zrozumiałe dla siebie osobiste, etyczne, poglądy na cel pędzenia, poparte przemyśleniami, dyskusjami i poszukiwaniu poprawnych informacji w stosunku do domowej produkcji trunków. Celem produkcji nigdy nie powinien być wyłącznie fakt spożywania własnego trunku.

* PDPT - ma obowiązek okazywać lojalność i uczynność w stosunku do innych domowych producentów przestrzegających niniejszy manifest.

* PDPT - będzie okazywał umiarkowaną pokorę w stosunku do innych domowych producentów nawet w wypadku wyprodukowania unikalnego, doskonałej jakości trunku. Nigdy nie będzie zaś upokarzał innych PDPT - tak publicznie jak też i prywatnie.

Brawo Juliuszu!!! Strzał w dziesiątkę! Co ja tam mówię, w jedenastkę!!!

Idealnie się z Tobą zgadzam!

I dzięki, za wyręczenie. Miałem dziś siąść i spróbować opisać zasady, czy też cechy, taką definicję producenta-amatora. Otwieram dziś komputer, i co widzę? Dokładnie ktoś to zrobił! I do tego o niebo lepiej niż ja miałbym!!! Ucieszyło mnie to nie tylko ze względu, że są na tym świecie bratnie, szlachetne bimbrownicze dusze, ale również z innego powodu:

Otóż ból głowy po wczorajszym zwiedzaniu mojej piwnicy nie pozwala mi myśleć płynnie.

Wczoraj wraz z moim druhem Dyzim (współzałożycielem ZACiER-u Związku Amatorów Ciekawych Rozrywek) zeszliśmy w czarną czeluść otchłani pod moim domem. Tam przeprowadziliśmy wnikliwą degustację produktów czyli: destylatu z winogron 2007, potem tegoroczne jabłka, maliny z dębem, wiśnie, jeszcze inne jabłka (antonówki), potem śliwowica w wersji stężonej i, dla porównania takiej 60%. Potem znów od początku wszystko sprawdzaliśmy, i jeszcze raz, aby niczego nie pominąć, i jeszcze raz...

Idę łeb obłożyć lodem. Pozdrawiam!

Dobra, pora zebrać wszystko w kupe i sklepać ten cudowny nowy manifest Prawdziwego Domowego Producenta Trunków.

za zatem (wersja testowa) :

Manifest Prawdziwego Domowego Producenta Trunków

• Prawdziwy Domowy Producent Trunków (dalej PDPT) będzie wytrwale dążył do doskonałości w swojej sztuce produkcji, poprzez dokładność, skrupulatność, czystość i samoedukację. Będzie wprowadzał inowacje, sprawdzał je i dzielił się z innymi PDPT.
• PDPT - ma obowiązek znania i skrupulatnego przestrzegania zasad BHP i dbania o zdrowie swoje i innych.
• PDPT - ma obowiązek podstawowej znajomości prawa dotyczącego destylacji alkoholu w warunkach domowych (swoim kraju) aby był w stanie postawić solidny argument obronny wobec władz w wypadku gdy nieszcześliwie zostanie zatrzymany przez w/w władze.
• PDPT - nigdy nie powinien spożywać znacznej ilości trunków - większej niż wymaga tego bezpieczeństwo w czasie aktu destylowania. Dopuszczalne jest testowanie smakowe i zapachowe znikomych ilości destylatu.
• PDPT - wyrobi w sobie zrozumiałe dla siebie osobiste, etyczne, poglądy na cel pędzenia, poparte przemyśleniami, dyskusjami i poszukiwaniu poprawnych informacji w stosunku do domowej produkcji trunków. Celem produkcji nigdy nie powinien być wyłącznie fakt spożywania własnego trunku.
• PDPT - ma obowiązek okazywać lojalność i uczynność w stosunku do innych domowych producentów przestrzegających niniejszy manifest.
• PDPT - będzie okazywał umiarkowaną pokorę w stosunku do innych domowych producentów nawet w wypadku wyprodukowania unikalnego, doskonałej jakości trunku. Nigdy nie będzie zaś upokarzał innych PDPT - tak publicznie jak też i prywatnie.

Oprócz tego, Prawdziwy Domowy Producent Trunków postuluje za tym aby:

• Produkcja wszelkiego alkoholu domowego ze szczególnym naciskiem na napoje powyżej 20% mocy czyli spirytus etylowy - produkowanego na własny użytek i tylko taki była całkowicie legalna i nie podlegała jakimkolwiek restrykcjom prawnym!!!
• Nigdy przenigdy nie sprzedawać swego wyrobu dla celów czysto zarobkowych! Czyniąc przy tym więcej szkód niż pożytku i popierając tym samym monopol i akcyzę. PDPT prędzej rozda wszystkim potrzebującym niczym Robin Hood:)
• Nigdy przenigdy nie kupować taniego wina i taniego piwa oraz taniej wódki. Gdyż jest to poniżej wysokoprocentowej godności PDPT. PDPT pije tylko dobre trunki z górnych półek lecz głownie trunki domowej produkcji, wytworzone według sprawdzonej receptury jego samego lub jego pobratyńców-bimberziomków.

czy ktoś chce coś dodać ? palec pod budkę bo budka się zamyka czyli niedługo go wsadzę zamiast aktualnego manifestu wiec śpieszcie się z pomysłami apeluję tu oczywiście do najaktywniejszych J K i M

Można jeszcze dodać :

Prawdziwy Domowy Producent Trunków (dalej PDPT) jest mistrzem i znawcą w tym co robi i nie rozpowszechnia wiedzy która w jakikolwiek sposób czyniła by krzywdę lub działaby na niekorzyść innego początkującego człowieka. Promuje tylko rzetelne, potwierdzone praktyką informacje które mają na celu oświecanie i nauczanie o prawdziwej sztuce wytwarzania trunków domowych.


Oprócz tego, Prawdziwy Domowy Producent Trunków postuluje za tym aby:

- Zmienić prawo które zabrania domowej domowej produkcji alkoholu a tym samym ograniczające nasze prawo do wolności myśli, słowa i czynu!

- Znieść akcyzę oraz obniżyć ceny cukru

- Promować produkty regionalne takie jak śliwowica, miody pitne, wina oraz piwa domowe!

amator pisze:Prawdziwy Domowy Producent Trunków (dalej PDPT) jest mistrzem i znawcą w tym co robi i nie rozpowszechnia wiedzy która w jakikolwiek sposób czyniła by krzywdę lub działaby na niekorzyść innego początkującego człowieka. Promuje tylko rzetelne, potwierdzone praktyką informacje które mają na celu oświecanie i nauczanie o prawdziwej sztuce wytwarzania trunków domowych.

Ta uwaga jest bardzo dobra z tym, że nie można stwierdziź/wymagać, że PDPT 'jest' mistrzem bo przecież są tacy co dopiero zaczynają - nawet patrząc na RANGI trzeba trochę poczekać aby zostać 'mistrzem'. Część o dzieleniu się doświadzczeniami i dobrej woli jest bardzo ważna!.

Można by też dodać:

Każdy PDPT - z definicji i umiejscowienia w/w Manifestu, w miarę możliwości i czasu powinien z chęcią uczestniczyć w forum poprzez wysyłanie postów dotyczących zainteresowania naszej braci aby w ten sposób poszerzać wiedzę i doświadczenie Swoje jak i innych bioroąc udział w dyskusjach.

J

Dzięki Ludzie. Do końca tygodnia nowy manifest zawiśnie na stronie. Potem zawsze coś będzie można w nim dopisać.

Takie delikatne uwagi Kucyk przesyła do rozważenia, co by było weselej...

Qba pisze:PDPT pije tylko dobre trunki z górnych półek lecz głownie trunki domowej produkcji

proponuję tekst w brzmieniu: "PDPT pije tylko dobre trunki z górnych półek, ze szczególnym uwzględnieniem półek we własnej piwnicy zawierającej trunki domowej produkcji"

amator pisze:Prawdziwy Domowy Producent Trunków (dalej PDPT) jest mistrzem i znawcą w tym co robi

proponuję tekst w brzmieniu: "Prawdziwy Domowy Producent Trunków (dalej PDPT) stara sie osiągnąć umiejętności i wiedzę godną mistrza i znawcy w tym, co robi

I jeszcze jedno, może ktoś wpadnie na pomysł takich krótkich wierszyków - zasad z których można by stworzyć Dekalog Pędzibimbra. Np.:

- Kiedy jest czas destylacji nie urządza się libacji.
- Handel bimbrem? Nie, mój stary! Tak robią tylko fujary.
- Wtedy czuje człek że żyje, jeśli dobry bimber pije.
- Czy to refluks, czy szybkowar, ważne by był dobry towar!

No, Bracia, do dzieła!

Nie mam gotowego tekstu ale myślę, że ważne jest aby popracować nad kwestią wieku osób destylujących i pijących.

Nie chodzi mi to sprawę legalną sensu stricto lecz sprawę zdrowia i wpływu alkoholu na młody organizm a wiemy że jest znacznie negatywny w czasie rozwoju człowieka. Chodzi mi o postawę etyczno moralną nas ludzi dojrzałych udzielającyh rad i informacji osobom, których wieku nie znamy...

Może dodamy coś na temat szkodliwego wpływu na rozwijajaćy się organizm?

Julek

Ja osobiście myślę że to nie jest wielki problem. Wątpię by osoba która nawet nie może pić (prawnie) miała możliwość pędzenia i zainteresowania bimbrem.

Oczywiście mogę się mylić. Wieku niestety nigdy nie sprawdzimy przez internet, choć
można by stworzyć okienko w profilu "wiek". Nie zaszkodzi

Można także dopisać punkt w manifeście "Nie udzielamy informacji o produkcji alkoholu osobom poniżej 18 lat dla ich własnego dobra."

Dobry pomysł Julek by podać pewne informacje na temat alkoholu w młodym, rozwijającym się jeszcze organizmie (miało by to za zadanie wystraszyć niepełnoletnich).


P.S: Podoba mi się pomysł Kucyka z wierszykami

Pozdrawiam

Masta pisze: Można także dopisać punkt w manifeście "Nie udzielamy informacji o produkcji alkoholu osobom poniżej 18 lat dla ich własnego dobra."

Powiem wam szczerze ze sie zawiodłem . Myskałem ze ta strona jest ponad podziałami nieważne czy ktos ma lat 15 czy 70. Wazne żeby miał pasje.
Jezeli w prowadzimy zasadę :
* PDPT nie morze mieć mniej niż 18 lat

to proponuje odraza wprowadzić :
* PDPT musi być białej rasy

i

*PDPT musi być hetero seksualny

Masz rację, ale w tym sęk żeby ta osoba miała pasję, a nie robiła alkohol żeby zachlać mordę i to wszystko(Tego nigdy nie będziemy pewni). Fakt faktem że to są tylko (albo aż) informację. Osoba która je otrzyma zrobi z nimi co sama zechce.
Jakby na to nie patrzeć to osoby które uczestniczą w forum są pewnego rodzaju "rodzinką".

Możemy zrobić ankietę co do tego puntu.
Mi osobiście nie robi różnicy czy osoba ma 15, 25 czy tez 70 lat, byle tylko to była PASJA.


Pozdrawiam.

Trafiłeś w sedno . Tego jakie kto ma zamiary raczej sie nie dowiemy. Miejmy nadzieje ze tych "złych" na tym forum nie będzie. Odnośnie "rodzinki" w rodzinie są osoby starsze które widza wiele i osoby młode które jeszcze niewiele wiedza o życiu . Tak samo jest tutaj. Kucyk, Qba, Juliusz (jeżeli kogo nie wymieniłem to przepraszam) są w pewnym sensie mentorami którzy maja wiedzę i chęć jej przekazania. Osoby takie jak ja mają dużą chęć żeby tą tajemna wiedzę posiąść i wykorzystać ją we właściwy sposób.

Koledzy. Nie miałem zamiaru tworzenia kontrowersji propozycją ustosunkowania się do wieku - bo alkohol dla (nie piszę osoby) rozwijającego się organizmu nie jest zbyt zdrowy i tu nie mam kontrowersji. Wypicie 1/2 kieliszka wina do obiadu nie powinno być problemem; codzienne popijanie mocnych trunków jest. Ponieważ nie jesteśmy w stanie sprawdzać - nie będziemy sprawdzać wieku. Można jednak gdzieś w profilu zapytać o wiek osoby zainteresowanej - bez podejmowania żadnej akcji. Nie nasza to rola a tym bardziej nie mamy powodu nie dzielić się informacjami z tzw. 'młodocianymi'. To samo dotyczy handlowania produktem. Gdy wspomnimy i zapytamy reszta pozostaje kwestią sumienia osoby zainteresowanej.

Chodzi mi oto aby byśmy byli świadomym tego, że w wypadku osoby młodej (np. poniżej 'legalnego' wieku bo jakoś powinniśmy o tym pamiętać) udostępnianie czy zachęcanie do spożywania może być przez kogoś postrzegane jako zachowanie nieetyczne lub nielegalne - problemy tego typu nie są nam tu potrzebne.

Broń boże aby starać się cenzurować informacje tu zawarte - te czasy już minęły (prawie) a wiedzia nigdy nie powinna być zbrodnią czy pojęciem niemoralnym.

Wspomnienie przez Szczuba:

* PDPT nie morze mieć mniej niż 18 lat

nie ma związku z tym co piszę bo chodzi tu o spożywanie a nie produkcję;

* PDPT musi być białej rasy

To jest chwytem poniżej pasa panie Szczub

*PDPT musi być hetero seksualny

A ten punkt pachnie bigoterią no i może być niemiłą gafą forumową/towarzyską bo np. tylko ja wiem czy jestem hetero czy homo seksualny...

Poczekajmy może na opinie innych i wtedy powstanie ostateczna wersja 'Manifestu'.

Julek

No to ja proponuje kompromis.
Kiedy będziemy wiedzieli że mamy do czynienia z osobą nie letnią, powinniśmy mu powiedzieć o zagrożeniach zdrowotnych.

np. PDPT gdy podaje informacje osobie nie letniej, POWINIEN uprzedzić go o następstwach związanych ze spożywaniem alkoholu.


P.S: Julek nie wiem czemu ale wydaje mi się że masz na myśli moją osobę. Fakt że powiedziałem Ci w czasie rozmowy, że idę do szkoły. Jest to dla Ciebie dowodem ze nie posiadam skończonych 18 lat. Chodzę do liceum (mat-inf) klasa maturalna. 18 lat skończone posiadam...(napisałem to bo mi ciężko na duszy było)

Pozdrawiam.

@Julek - dzięki za interwencję

@Masta - W Profilu jest już wiek ( Twoje Konto -> Profil - > Pole Urodziny )

@szczub - Nie propaguje dzielenia ludzi na grupki i dawania jednym przywilejów a innym odbierania ich ze względu na inność. Gdyż uważam że każdy z nas jest inny i zarazem taki sam. A razem tworzymy całość! Dla mnie nie ma znaczenia czy osoba destylująca jest czasnoskórym gejem z buszu czy białym hereteroseksualistą o niebieskich oczach i "czystej rasie aryjskiej", jak ma coś mądrego do napisania o wyrobie alkoholu domowego to chce Go tutaj.

Panowie rozmowa schodzi na jakiś boczny tor. Ale dobra

Jeśli chodzi o kwestie dorosłości. Wiek 18 nie ma nic wspólnego z tym co młody człowiek ma pod czaszką. To że jest pełnoletni ( na papierku ) to nie oznacza że jest dość świadomy tego co robi lub może zrobić. (Oczywiście nie chce tu nikogo obrażać lub ujmować komuś, bo pewnie mamy na forum młodych członków i bardzo mnie to cieszy.)

Do czego zmierzam? A no do tego że "18-stka" to jest to miarodajną miara - rozumu, odpowiedzialności, "dorosłości" and so on....

Co ja mogę? Na początku przy rejestracji jest potwierdzenie wieku. Tyle mogę. Nie mogę za to wiedzieć kto czyta artykuł o destylacji i tak samo nie mogę też wiedzieć kto wchodzi na RedTube, YouPorn i całe inne darmowe porno na świecie. Rozumiecie!

My możemy tylko uświadamiać, douczać, oświecać i propagować zdrowy rozsądek!

Wydaje mi się ze wszystko już sobie wyjaśniliśmy. Nie warto do tego tematu wracać bo tylko wprowadzil niepotrzebny zamęt.

Świetnie

Zatem proponuje ktoś jakieś konkretne postulaty ?

Zapomniałem o jednym

Juliusz pisze:
To jest chwytem poniżej pasa panie Szczub


Julek

Żeby mi to było ostatni raz żeby na "pan" mówić. To było poniżej pasa. Jak to ktoś napisał wcześniej jesteśmy taką forumową rodzinką, a w rodzinie nie mówi sie na pan.

// Takie coś to wysyłajcie na PM'y To jest ewidentny spaming ludzie!!!

Oooops! Widzę, że przekroczyłem jakąś barierkę i szczerze kolegów przepraszam.

Postulatem niech będzie może podkreślenie obowiązku zaznajomienia się z treścią spraw zdrowotnych i bezpieczeństwa. Tematy są dośc jasno opisane.

@Szczub - przepraszam za użycie słowa 'pan' - tym bardziej, że sam wytykałem to Kucykowi! Było to (tak jak i u Qby 'Panowie' pisanie automatyczne. Obiecuję tu publicznie i uroczyście I z ręka na płucach: był to ostatni raz. Ostatni.

Do tematu wracać nie trzeba (Szczub) no bo nie ma dyskusji i znajdując się tutaj i pisząc definitywnie zakładamy, że jesteśmy pdpowiedzialni za siebie a nie za innych.

Julek.
ps.
Czas na dobry śmiech! Cha! cha! chaaaaaaa! cha!

ps2
@ Szczub - ostatni raz.

* PDPT - Niema obowiązku udzielania informacji osobie do której niema zaufania lub wie że ta osoba wykorzystała by wiedze sposób sprzeczny z kodeksem PDPT

@Szczub = 10/10 doskonale wyrażone.

Julek

Koledzy przy rejestracji chyba nie ma jednak potwierdzenia wieku, jest tylko zatwierdzanie lub nie regulaminu lub czegoś podobnego. Musze to przerobić na "wiek".

Każdy PDPT - z definicji i umiejscowienia w/w Manifestu, w miarę możliwości i czasu powinien z chęcią uczestniczyć w forum poprzez wysyłanie postów dotyczących zainteresowania naszej braci aby w ten sposób poszerzać wiedzę i doświadczenie Swoje jak i innych bioroąc udział w dyskusjach.

nie wiem jak to ugryźć jakoś ugryzę

PDPT - Niema obowiązku udzielania informacji osobie do której niema zaufania lub wie że ta osoba wykorzystała by wiedze sposób sprzeczny z kodeksem PDPT

świetne, tylko mała estetyka i .... Manifest.html