Strona 1 z 1

DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: czwartek, 30 gru 2010, 14:40
autor: hightower
2 sierpnia

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Beskidach. Boże jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

4 października

Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi !!! Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe i okazałe, Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże !!!
Jak mi się tu podoba.

11 listopada

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz. Odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego pięknego domku. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę - bitwę śnieżną (oczywiście ja wygrałem).
Super sport. Kocham Beskidy.
Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co wcześniej odśnieżyliśmy, więc znowu musieliśmy odśnieżać drogę dojazdową.

12 grudnia

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po porostu kocham to miejsce.

19 grudnia

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony ciągłym ośnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pieprzony pług.

22 grudnia

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe łapy mam w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdowa - skurwysyn

25 grudnia

Wesołych, Pierdolonych Świąt !!! Jeszcze więcej napadało tego białego, gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwiel od pługu śnieżnego przysięgam - zabiję chuja. Nie rozumiem, dlaczego nie posypują drogi solą jak w mieście, żeby rozpuściła to zmarznięte, śliskie gówno.

27 grudnia

Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa z domu, oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej jebanej drogi dojazdowej za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać.

Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek meteorolog w telewizji zapowiedział dwadzieścia pięć centymetrów dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat pełnych śniegu.

28 grudnia

Jebany meteorolog się pomylił !!! Napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa. Ja pierdole - teraz to nie stopnieje nawet do lipca.

Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten chuj przylazł do mnie pożyczyć łopaty. Myślałem że go od razu zabiję, ale najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy odśnieżaniu. A siódmą i ostatnią rozpierdoliłem o jego zakuty, góralski łeb.

4 stycznia

Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos do jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten pojebany zwierz z rogami - narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez chwilę przebiegło mi przez myśl, że jest on chyba w zmowie z tym chujem od pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.

3 maja

Dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą jednak sypali drogę.

Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny z nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy rozjebany łeb. Na szczęście od uderzenia stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za chuja siedzieć.

18 maja

Sprzedałem tą zgniłą ruderę w Beskidach jakiemuś wypacykowanemu inteligentowi z miasta. Powiedział, że całe życie o tym marzył i zbierał kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi chuj zdziwi jak przyjdzie zima i ten drugi chuj wyjdzie ze szpitala. Ja przeprowadziłem się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i zdrowego rozsądku może mieszkać na jakimś zasypanym i zmarzniętym zadupiu w Beskidzie...

Pozdrawiam z zasypanej Warszawy!

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: czwartek, 30 gru 2010, 19:14
autor: gotiger
hightower, dzięki - uśmiałem się niemiłosiernie :hahaha:

Jeżeli masz więcej takich historyjek, to śmiało wrzucaj :D

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: czwartek, 30 gru 2010, 19:18
autor: Kucyk
Ja to mało kleksa nie popuściłem!
Heheheh, w prawdzie z Warszawy pochodzę, ale na wsi mieszkam i takich akcji już kilka widziałem. :hahaha:

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: czwartek, 30 gru 2010, 19:38
autor: Lothar von Luene
A wszystko przez ograniczanie emisji CO2 :mrgreen:

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: piątek, 31 gru 2010, 09:42
autor: pietek
Gratuluję opowieści :respect: . Poczułem się jak bym sam odśnieżał ten podjazd . Oby więcej takich historii .

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: piątek, 31 gru 2010, 12:29
autor: rozrywek
HighTower
w hołdzie za zabawne opowiadanie dla odmiany iście Hawajskie i słoneczne foto.
P2170058.JPG

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: piątek, 5 paź 2012, 09:37
autor: JanOkowita
Bieszczady

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: środa, 30 paź 2013, 12:52
autor: michal278
Na Suwalszczyżnie podobnie. Pozdrawiamy Bieszczady.

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: poniedziałek, 4 lis 2013, 23:15
autor: grzesieksz7
Łącko szykuje łopatę i również pozdrawia Bieszczady, Suwalszczyznę, a przede wszystkim drogowców, żeby zaś ich zima nie zaskoczyła, a w ciągu dnia przejechali ulicami śmialutko więcej niż jeden raz, oraz żeby znowu nie trzeba było ich wyciągać z rowów.

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: sobota, 16 lis 2013, 13:12
autor: wypass
Chyba przestanę marzyć o domku za miastem :D

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: sobota, 16 lis 2013, 17:27
autor: Rusin
A ja za nic się nie przeniose do miasta. :)

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: wtorek, 26 lis 2013, 01:51
autor: grzesieksz7
No i pierwszy raz tej jesieni dziś odśnieżałem auto :D

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: wtorek, 19 wrz 2017, 16:43
autor: Aalko
Czas mija a robota ta sama. Beskidy to wiele atrakcji https://abcporady.pl/paintball-i-inne-a ... beskidach/ w ciągu roku. To nie tylko śniegi :) Pozostaje jeszcze okres wakacyjny na pobyt, nie musimy zamieszkiwać od razu.

Re: DOMEK NA WSI W BESKIDACH

: czwartek, 21 wrz 2017, 10:23
autor: michal278
Ja znałem podobnych ludzi, Warszafka nie obrażając nikogo. Na Suwalszczyźnie zamieszkali, po trzech latach przenieśli się w.....
Bieszczady.