Strona 1 z 1

Macerowanie ziół pytanie

: środa, 14 mar 2012, 20:12
autor: Anubis
Ile prawidłowo powinno się trzymać zioła w spirytusie tzw. macerownie ?
Mam butelkę 0,5 gdzie zawartość roztworu 50% alkoholu zajmuje 2/3 zawartości, do roztworu dodałem 3 torebki zestawu ziół Biowinu tzw. "Wermut".
Minęły 2 tygodnie i dziś z ciekawości powąchałem - pachnie pięknie, roztwór jest prawie czarny nawet spróbowałem z ciekawości ale tu porażka...
to jest okropnie gorzkie jak jakiś lek... , syrop na gardło....

Może przesadziłem z ilością tych torebek, mialem to wlać pod koniec fermentacji do wina ryżowego ale w końcu zrobiłem wino wg. przepisu Skrzycha gdzie dodatków jest aż za nadto i te zioła będą na następne wino ryżowe..
Na pewno będę robić je w balonie 22? ( muszę sprawdzić bo brak oznaczeń - b. stary balon) litrów .
Zastanawiam się też czy wlać wszystko czy mniejszą część.

Re: Macerowanie ziół pytanie

: czwartek, 17 maja 2012, 21:34
autor: longin123
Anubis!
2 tygodnie w tej ilości ziół i alkoholu to 100 lat za dużo.Powtórz doświadczenie i max, po trzech dniach otrzymasz piękny prawie przeźroczysty ale zabarwiony macerat gotowy do użycia.Ta ilość którą podałeś w zasadzie już po 24 godz. jest już do użytku.Codziennie najlepiej sprawdzaj potrząsając flaszką stan maceratu.Długie trzymanie ziół w alkoholu szkodzi.

Re: Macerowanie ziół pytanie

: czwartek, 17 maja 2012, 21:44
autor: Anubis
Dziękuję, nigdzie nie znalazłem takich informacji, dla tego pytam.
Generalnie macerat wyląduje w zlewie, pachnie ładnie, ale jest za gorzki.

Re: Macerowanie ziół pytanie

: piątek, 18 maja 2012, 00:17
autor: klodek4
Generalnie tak jest że musisz popróbować, dawkę jaką zapodałeś to apteka w stężonej formie, robię od czasu do czasu własne kompozycję ziół, typu korzenno ziołowe i nieraz przesadzę z jakimś składnikiem, powiem szczerze że nie da się tego pić, ląduje to wtedy na filtrze węglowym i próba jeszcze raz, pozdrawiam :punk: :piwo: :ok:

Re: Macerowanie ziół pytanie

: piątek, 18 maja 2012, 08:18
autor: JanOkowita
Niektóre zioła mają skrajnie krótki czas macerowania - np. zaprawka ziołowa Benedyktynka (do nabycia w naszym sklepiku AD) wymaga jedynie 1,5 godz.!

Wówczas ma piękny aromat i zrównoważony smak. Kiedyś zapomniałem przefiltrować po tym czasie i stała chyba z 5-6 godzin - okazała się gorzka i ostra w smaku.

Pozdrawiam :poklon;

Jan Okowita

Re: Macerowanie ziół pytanie

: piątek, 18 maja 2012, 08:25
autor: Anubis
Jaki filtr węglowy polecacie ? Mam jeszcze 3 torebki ciociosan.

Re: Macerowanie ziół pytanie

: piątek, 18 maja 2012, 14:08
autor: klodek4
Ja stosuję ten
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-29 ... oobra.html
jestem bardzo zadowolony, jeśli zrobisz filtrację to spróbuj towaresu bo może jak masz tak wonną to część się jeszcze może ostać, pamiętaj o dobrym przygotowaniu węgla, schłodzonym destylacie i powolnej filtracji.

Panie Janie!!! mam też tą zaprawkę /jeszcze nie próbowałem/ i widzę że trzeba uważać w takim razie na czas maceracji, pozdrawiam :punk: :piwo: :ok:

Re: Macerowanie ziół pytanie

: piątek, 18 maja 2012, 20:48
autor: fantik1
JanOkowita pisze:Niektóre zioła mają skrajnie krótki czas macerowania - np. zaprawka ziołowa Benedyktynka (do nabycia w naszym sklepiku AD) wymaga jedynie 1,5 godz.!

...
Dokładnie 1,5 godz? Na przepisie jest do 2, czy to już aby nie za długo? ;)
Sprawdzałem 3 razy i u innych dostawców, czy to nie jakiś błąd.
Bo inne przepisy na benedyktynkę mówią o 3 dniach do tygodnia macerowania.
Dlatego do tej pory leży w szufladzie, ale teraz zabieram się za zalewanie ziółek.
Taką przetrzymaną nalewkę można rozcieńczyć alkoholem i dodać np miodu, wyjdzie na pewno coś innego, ale tez pychota :) , albo używać jako zaprawki ziołowej.
Ja nie wiem jak Wy, ale pysznej ziołówki to ja to na jednym wieczorem, czy po obiadku to nie mogę poprzestać :odlot: .
Pozdrawiam