Strona 1 z 4

Wino z hibiskusa

: środa, 23 lut 2011, 11:59
autor: shift26
Witam, jestem początkującym "producentem" win i winopodobnych. Znalazłem gdzieś na necie opis winka z hibiskusa. Chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o nim, bo zainteresowało mnie ono dość mocno. Jednak na forum nic nie mogłem znaleźć. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tego rodzaju produktem??

Pozdrawiam,
R.

Re: Hibiskus

: środa, 23 lut 2011, 18:36
autor: arek.d1
Słyszałem, że kwiaty hibiskusa dodaje się do absyntu i w procesie maceracji trunek ten nabiera czerwonej barwy (tak uzyskany absynt nosi nazwę „rouge”).
Jednak nie słyszałem nigdy o tym, aby ktoś z hibiskusa robił wino. Czy Kolega może podać link do strony, na której jest opis tego wina?

Pozdrawiam.

Re: Hibiskus

: środa, 23 lut 2011, 19:28
autor: shift26
Stronki nie zapisałem sobie i teraz ciężko mi znaleźć ale spisałem sobie recepture.

Składniki na 5l:
Hibiskus - 50g
Cukier - 750g + 250g
Pożywka - 3g
Woda - 3l + 1,4l

Hibiskus kilkakrotnie zaparzyć, powstały płyn zlać i rozpuścić w nim cukier. Gdy przestygnie przelać do baniaka, dodać MD i pożywkę. Po ok tyg dodać 2 partie cukru.

Re: Hibiskus

: środa, 23 lut 2011, 21:25
autor: lech14
Czerwony absynt, tego nie słyszałem, zawsze kojarzy mi się z zielonym trunkiem. ;) Kolego shift26, dlaczego nie spróbujesz od czegoś łatwiejszego? Jak jesteś początkujący o wiele łatwiej będzie zrobić coś z owoców, pozdrawiam.

Re: Hibiskus

: środa, 23 lut 2011, 22:51
autor: shift26
Jestem początkujący, mam za sobą wino z ryżu już zabutelkowane /podobno niezłe/ i obecnie szykuje się do zlewania cydru, i dlatego szukam czegoś nowego do wstawienia bo pusty balon mnie z lekka drażni. A ze względu na porę roku owoców brak także szukam jakiejś alternatywy.
Wracając do tematu na innym forum winiarskim znalazłem dość obszerny wątek hibiskusa. Po jego wstępnej analizie coraz bardziej mnie intryguje ten kwiat jako produkt do wyrobu wina i wydaje mi się że jak balon się zwolni to poeksperymentuję trochę.

Pozdrawiam
R.

Re: Hibiskus

: środa, 23 lut 2011, 23:33
autor: lech14
Dokładnie, zima i podwyżki cenny cukru nie sprzyjają. Widzę, że kolega tak samo jak ja zdecydował się na cydr, jeszcze nie wiem jak to smakuje, ale ryzyk fizyk. :) Nie wiem czy kolega czytał, ale widziałem przepis na wino z mniszka lekarskiego. Podobno jest świetne i ma mnóstwo właściwości leczniczych, problem jest taki, że jego kwiat można zebrać, tylko raz do roku. Mam nadzieje, że w tym roku zagości w mojej małej winnicy. A skoro kolega interesuje się takiego typu winami, niech poszuka i też spróbuje. ;)

Re: Hibiskus

: środa, 23 lut 2011, 23:58
autor: shift26
Nie wiem dlaczego ale w tej chwili jakoś do mnie nie przemawia mniszek lekarski, może to sie zmieni na wiosnę :) Ale jakoś nie znalazłem za dużo info na temat winka z mniszka, a może nie szukałem za dobrze ;) A co do cydru to tyle sie o nim naczytałem że w końcu uległem (miało być bananowe) i nastawiłem. Do wczoraj bylem baaaardzo sceptycznie nastawiony ale dzisiaj mi sie poprawiło jak zobaczyłem znaczącą poprawę wyglądu :)

Jesli chodzi o hibiskus to już zdecydowałem, że zostanie przeze mnie popełniony zaraz po cydrze. Koszta w sumie nie wielkie także zobaczymy co wyjdzie :)

Re: Hibiskus

: czwartek, 24 lut 2011, 00:21
autor: lech14
A gdzie zaopatrujesz się w składniki?. Interesują mnie, także drożdże winiarskie, nie chodzi mi konkretnie w którym sklepie, tylko czy można to kupić w jakimś sklepie z innymi rzeczami bo u nas, w Wadowicach nie znalazłem sklepu winiarskiego może jest, ale nie szukałem wcześniej bo bazowałem na drożdżach naturalnych lub piekarskich, z góry dzięki za odp.

Re: Hibiskus

: czwartek, 24 lut 2011, 00:44
autor: arek.d1
Składniki na 5l:
Hibiskus - 50g
Cukier - 750g + 250g
Pożywka - 3g
Woda - 3l + 1,4l
Przepis wygląda interesująco, jeżeli Kolega Shift26 dysponuje wszystkimi składnikami to do dzieła. Oczywiście mam nadzieje, że Kolega powiadomi na forum, co z tego eksperymentu wyszło.
Czerwony absynt, tego nie słyszałem, zawsze kojarzy mi się z zielonym trunkiem.
Jest kilka rodzajów absyntu, oczywiście najpopularniejszy jest ten o zielonym kolorze (verte). Ale to już rozmowa na całkiem inny temat.

Pozdrawiam.

Re: Hibiskus

: czwartek, 24 lut 2011, 05:45
autor: Raku751
Koledzy
jeżeli nie macie pomysłu jakie zrobić proste wino a dobre ( gdy brak owoców a dymiony puste), proponuję wino z rodzynek. Przepyszne i łatwe. Ostatnio w Tesco kupiłem w promocji rodzynki sułtańskie 2,59 zł za 400g.
przepis np na dymion 15 litrowy
2 kg rodzynek
9 l wody
2,275 kg cukru
drożdze tokay (lub madera)
pożywka 10g
szczypta kwasku cytrynowego lub 2 plasterki cytryny
pozdrawiam
raku

Re: Hibiskus

: czwartek, 24 lut 2011, 08:31
autor: artaks
Dokładnie, zima i podwyżki cenny cukru nie sprzyjają.
Zima, ale niedługo przedwiośnie, a to podobno będzie najlepszy okres do zbierania soku brzozowego. Temat ten był omawiany na forum, ja mam nadzieję wypróbować w tym roku. ; )

Re: Hibiskus

: czwartek, 24 lut 2011, 09:44
autor: shift26
Hibskus już zamówiony na alledrogo.pl, bo wątpię żebym znalazł gdzieś u mnie w mieście. Koszt 5 zł z przesyłką.

lech14-u
Ja drożdże kupuje w spożywczaku, popytaj i u siebie, tylko to musi być spożywczy naprawdę porządny, z prawdziwego zdarzenia.

arek.d1
Efektami eksperymentu na pewno się podzielę, jakie one by nie były :)

Raku751,artaks
Oba winka są ciekawe szczególnie to z soku brzozowego. Jak winiarstwo wciągnie mnie jeszcze bardziej to może na wiosnę zainwestuję w 2 baniak bo w okolicy działki mam sporo brzóz.

Re: Hibiskus

: sobota, 16 kwie 2011, 20:46
autor: shift26
Witam po dłuższej nieobecności :)

I od razu chwalę się udanym eksperymentem z hibiskusem :D Winko wyszło pyszne :D W smaku jakby owocowe :) Nie było jeszcze osoby której by nie smakowało a ma dopiero kilkanaście dni. Ciekawe co będzie jak poleży troszkę :D Niestety nie mam żadnych fotek z procesu produkcji ale na pewno popełnie je ponownie i wtedy wszystko dokładnie udokumentuję. Pozdrawiam i polecam eksperymenty, już myślę o nowym :D

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 22 lis 2011, 22:42
autor: deska202
Witam, czy w fermentacji kwiaty które gotowaliśmy biora udział, czy tylko sam płyn?

Re: Wino z hibiskusa

: niedziela, 10 lut 2013, 21:11
autor: Wald
Temat jakby zapomniany, ale czy słusznie? Zważywszy na porę roku, chyba nie. Świeżych, dobrych i tanich owoców już nie ma, zapasy wszystkie przerobione, najwyższa pora nastawić coś z suszu. Jak w temacie, proponuję wino kwiatowe, z hibiskusa, deserowe. Składniki na 10 litrów:
200 gram kwiatu hibiskusa,
2 łyżki stołowe czarnej herbaty,
3/4 do 1 kg rodzynek,
3 kg cukru,
drożdże winiarskie (ja robiłem BURGUND),
pożywka i może 10 litrów wody.
Zacząłem od matki drożdżowej. Kwiat parzyłem w dwóch patiach po 100 gram w 4 litrach, 10 minut każdy. Lekko podgrzewałem, ale nie wolno dopuścić do wrzenia. Na sito i wystarczy. Nie próbujcie naparzać kwiatów w drugiej wodzie. Raz wystarczy. Od razu (póki ciepłe) rozpuszczałem cukier. Herbatę łyżkę na pół litra wrzątku, też w dwóch naczyniach, parzona trzy minuty. Rodzynki obficie przelane (opłukane) na sicie i posiekane nie za drobno, ale każda przecięta.. Wszystko razem + pożywka i niech przestygnie, potem drożdże, korek, rurka i czekamy. Jeszcze uwaga, baczcie aby zostawić ciut wolnej przestrzeni na pianę w naczyniu. Dalej znacie, fermentacja, dojrzewanie, obciąg, klarowanie, itp, itd.
Wyszło smacznie, ma potencjał na dobry trunek. Wiśniowego na pewno nie przebije, ale ryżowe, czy z kartonika raczej mu nie dorówna.

Re: Wino z hibiskusa

: niedziela, 10 lut 2013, 21:48
autor: radius6
Proponuję następnym razem dodać 1k ryżu na 10 l wina. Wychodzi zdecydowanie lepiej, nie takie "puste" w smaku. Po roku - po prostu rewelacja. I rodzynek dawałem 0,5 kg na 15 litrów. Ale to zależy od inwencji autora.
I jeszcze jedno: sok z dwuch - trzech cytryn, albo małe opakowanie kwasku cytrynowego.

Pozdrawiam.

Re: Wino z hibiskusa

: niedziela, 10 lut 2013, 22:20
autor: Wald
Ryż nic nie daje w winie. Aby nie było puste, dodaje właśnie rodzynki. Ryż może i taniej wychodzi, ale jednak zostanę przy swoim przepisie. Co do cytryn, czy kwasku, podaj zawartość kwasów przed i po dokwaszaniu. Ja twierdzę, że nie jest to potrzebne. Może tak maskowałeś brak tanin, ja nie potrzebowałem.
Ale jak piszesz, "zleży to od inwencji autora". Przepis który podałem jest kompletny i nie potrzebuje poprawek. Własne modyfikacje jak najbardziej dozwolone, a nawet wskazane dla rozwoju. Zrób, opisz wnioski, może znajdziesz naśladowców.

Re: Wino z hibiskusa

: poniedziałek, 11 lut 2013, 17:15
autor: radius6
Robiłem obie wersje, z ryżem i bez, jak dla mnie z ryżem lepsze. W wersji z ryżem nie dodawałem herbaty, kolor był bardziej intensywny. Kwasowości nie mierzyłem, dodawałem kwasku " na wyczucie". Bazowałem na przepisach z winiarskiej strony Forum Domowych Winiarzy - hibiscus sabdariffa - http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=17540.
I tez uważam swój przepis za kompletny i nie wymagający poprawek:-))
I jeszcze jedno:
Dlaczego proponujesz nie zaparzać kwiatów ponownie? W wątku na wino.org mowa była o dwu czy nawet trzykrotnym zaparzaniu kwiatów..

Pozdrawiam

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 12 lut 2013, 02:26
autor: Wald
radius6 pisze: Kwasowości nie mierzyłem, dodawałem kwasku " na wyczucie".
To ja zacytuje autora tematu, do którego podałeś linka (piąty post z 11.04.2005).
Quetzal pisze: nie dawalem zadnych cytryn ani kwaskow bo malwa sama w sobie jest dosc kwasna.
Z kwiatów można robić drugi i trzeci napar, ale w gotowym winie powoduje to niemiły, ziemisty posmak.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 12 lut 2013, 07:25
autor: Zbyszek T
Ja zaparzam kwiaty 3 razy. I te napary łącze i na wino. Do tego rodzynki.

Z tego co pamiętam, to ziemisty, niemiły posmak dają fusy hibiskusa wrzucone do nastawu.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 12 lut 2013, 08:49
autor: Bimbel
Zbyszek T pisze:Ja zaparzam kwiaty 3 razy. I te napary łącze i na wino. Do tego rodzynki.

Z tego co pamiętam, to ziemisty, niemiły posmak dają fusy hibiskusa wrzucone do nastawu.
Czy zatem przepis Zbyszka można zmodyfikować i użyć mniejszej ilości kwiatów, jeśli będziemy zaparzać trzykrotnie?
I jeszcze jedno pytanie: czy rodzynki po wyparzeniu można zmielić w maszynce i oszczędzić sobie żmudnego ich cięcia?

Przy okazji: znalazłem najtańszą ofertę kwiatów hibiskusa
http://edumed.com.pl/Oferta-hurtowa-k22 ... p7997.html

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 12 lut 2013, 09:48
autor: manowar
Jak zmielisz rodzynki będziesz miał prawdopodobnie problemy z klarowaniem

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 12 lut 2013, 21:02
autor: Wald
Miałem ostatnio pytanie o wino z hibiskusa. Chcąc się podzielić opisałem doświadczenia własne i kolegów. Nie sądziłem, że rozpęta to taką dyskusję. Spróbujmy poukładać wszystkie informacje o w/w nastawie.
Ryż zamiast części rodzynek można, wyjdzie taniej. Wino nie będzie "puste" ale w smaku płytsze.
Kwestię dokwaszania wyjaśniłem wcześniej. Do wina bardzo słodkiego zawsze można dodać po fermentacji.
Ziemisty posmak, tak, masz rację, dają płatki kwiatów w nastawie. Wino za dużo wyciąga z nich. To samo dzieje się (wyciąg z wygotowanych płatków) przy naparzaniu drugi i trzeci raz. To ten sam mechanizm. Nie chcę wydobyć wszystkich smaków, ale wyłącznie te pożądane. Jest podany link do taniego hibiskusa, ale nawet w detalu nie jest to duży wydatek. 5 PLN za 100 gram to nie jest cena dla której warto ryzykować. Jeśli ktokolwiek będzie chciał polecam zwiększenie zakupu surowca i zaparzenie nawet 300 gram na 10 litrów zamiast ucierania dupy szkłem. Tak można się tylko pokaleczyć i potem długo tego żałować. Ludzie, to tylko 0,35 groszy na butelce wina! Nie wiem co powoduje chęć oszczędzania wszędzie i na wszystkim. Ja robię to dla siebie, mojej rodziny, dla moich przyjaciół. Najbardziej zależy mi na jakości, a do tego za bardzo szanuję własną prace i zaangażowanie włożone w każdy nastaw żeby ryzykować. Moja maksyma to: domowe jest lepsze, bo robione z sercem, nie na skróty. Jeśli ktokolwiek zrozumiał sens tego posta, jestem szczęśliwy. Znaczy to, że moje starania i udział w tym forum nie idą na marne.
Wypociłem tego posta, by wyjaśnić do czego mogą prowadzić proponowane zmiany. Ot choćby Bimbel, już kombinuje ile zaoszczędzi parząc kwiaty trzykrotnie. Oczywiście podtrzymuje to co wcześniej pisałem o modyfikacjach, każdy zrobi jak będzie chciał. Zapraszam do opisania wniosków tu w temacie.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 12 lut 2013, 21:20
autor: radius6
1. Krótkie , pojedyńcze zaparzenie w podanej przez Ciebie temperaturze nie wydobędzie wszystkich walorów z kwiatów.
2. Ryż plus rodzynki, a nie zamiast.
3. Oszczędnośc a rozrzutność - to trzeba rozgraniczyc. ale kto bogatemu zabroni..:-)

Wszystko powyższe jest wyłącznie moim zdaniem, które oparlem na własnych doświadczeniach. Każdy zrobi jak zechce.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 12 lut 2013, 22:44
autor: Bimbel
radius6 pisze:1. Krótkie , pojedyńcze zaparzenie w podanej przez Ciebie temperaturze nie wydobędzie wszystkich walorów z kwiatów.
A jak Ty zaparzasz? Może szybkowar byłby dobry?

Re: Wino z hibiskusa

: środa, 13 lut 2013, 19:33
autor: radius6
Zalewam w zwykłym garnku zimną wodą, zagotowuję, 7- 10 min na niezbyt mocnym ogniu ( 2 litry wody na 200 g suszu) i odcedzam.I tak trzy razy.

Re: Wino z hibiskusa

: niedziela, 19 maja 2013, 11:43
autor: Gonek Szczyrba
Cześć, tak czytam sobie o tym kwiatku, przez jednych zwanym Hibiskusem(taki krzaczek), przez innych wołanym jako malwa(rosły zwykle pod ścianą domu mojej babci, takie tyczki z kwiatkami). Wydawało mi się dotąd, że to dwie różne rośliny. Też wój GOOGLE zdawłby się to potwierdzać. Trochę jestem skołowany, to z czego tą ambrozję robicie, z malwy czy hibiskusa?

Re: Wino z hibiskusa

: niedziela, 19 maja 2013, 12:30
autor: Wald
Chyba coś słabo szukałeś. Faktycznie, te dwie roślinki, o których piszesz to nie to samo. Hibiskus czyli malwa sułtańska, to nie ta malwa którą widziałeś w ogródku.
http://blog-medyczny.pl/tag/herbata-z-hibiskusa/
Podobnie jak z kosaćcem, czyli irysem, kwiaty i sadzonki dostępne w handlu nie nadają się do miodu i nalewek. Chodzi wyłącznie o irysa florentyńskiego. W naszych przepisach takie szczegóły bywają najważniejsze.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 21 maja 2013, 13:34
autor: Gonek Szczyrba
Czyli trzeba kupić suszone, świerzego zebrać się nie da :(?

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 21 maja 2013, 19:17
autor: Wald
Da się, w strefie podzwrotnikowej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ketmia_r%C ... i%C5%84ska

Re: Hibiskus

: wtorek, 18 mar 2014, 20:26
autor: Blenakuva
shift26 pisze:Stronki nie zapisałem sobie i teraz ciężko mi znaleźć ale spisałem sobie recepture.

Składniki na 5l:
Hibiskus - 50g
Cukier - 750g + 250g
Pożywka - 3g
Woda - 3l + 1,4l

Hibiskus kilkakrotnie zaparzyć, powstały płyn zlać i rozpuścić w nim cukier. Gdy przestygnie przelać do baniaka, dodać MD i pożywkę. Po ok tyg dodać 2 partie cukru.
Zrobiłam winko według tego przepisu.
Dla eksperymentu wlałam do jednej flaszki 0,5l po piwie z korkiem razem z 2 łyżeczkami cukru gdy było jeszcze w fazie cichej fermentacji. Po miesiącu czyli dzisiaj na urodziny taty flaszkę po schłodzeniu otworzyłam i pomysł ten okazał się miłym zaskoczeniem.

Flaszka otworzyła się z hukiem i zaraz po białym dymie trochę trunku się ulało, ale ratowałam się szybko kieliszkiem, do którego spłynął mocno gazowany, klarowny trunek. Zapach na początku nie był zniewalający, ale gdy chwile przestało w kieliszku zapach się unormował i stał się neutralny. Za to smak.
Od pierwszego łyku na języku i w gardle czuć było mnóstwo bąbelków. W kieliszku aż się od nich roiło. Gdy bąbelkowa eksplozja w ustach mijała pozostawał wyraźny owocowy smak.

Moi rodzice zapowiedzieli mi, że muszę im zrobić takiego tylko, że już w większych gabarytach na sylwestra ^^

Przepraszam za jakość, ale tylko takie zdjęcie udało mi się zrobić:
Obrazek

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 18 mar 2014, 20:49
autor: janik
Zdjęcie bardzo ładne,kolor winka kusi,ale widzę że eksperymentujesz.
Dobrze,że Bumm..! szampanskoje nie nastąpił w spiżarce czy w rękach,ale jak wszystko dobrze się skończyło to teraz warto trochę poczytać o procesie winifikacji,stabilizacji wina,abyś na przyszłość mogła kontrolować swoje wino i również cieszyła się smakiem i kolorem tego trunku.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 18 mar 2014, 20:58
autor: gr000by
@janik, z opisu wynika, że to był celowy eksperyment z wytworzeniem szampana. Oprócz udzielania rad, czytaj jeszcze to co jest napisane w poście, do którego się odnosisz ;).
A hibiskusowego szampana nastawię, jak dowiem się od autorki, jak układają się smaki po dłuższym okresie (kilka miesięcy) leżenia w piwnicy i oczekiwania na otwarcie.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 18 mar 2014, 21:14
autor: Blenakuva
Tylko to własnie był taki zamierzony eksperyment, żeby wyszedł taki gazowany ala szampan. To miałam na myśli przez eksperyment.
Dlatego wybrałam też taką a nie inna butelkę na owy trunek. ( butelka po piwie Grolsch z tego co wiem to ludzie używają ich do cydru)

Gdy wlewałam do butelki to blg wynosiło niemal 0, a po wlaniu do butelki i zamknięciu narysowałam kreski i dziennie sprawdzałam jak bardzo poziom płynu się obniża czyli ile gazu się wytwarza, ale objętość trunku spadła zaledwie o 1mm przy czym pomiar ten był robiony przy szyjce flaszki.

Reszta sobie nadal stoi i czeka na butelkowanie.

Re: Wino z hibiskusa

: wtorek, 18 mar 2014, 22:16
autor: janik
gr000by pisze:@janik, z opisu wynika, że to był celowy eksperyment z wytworzeniem szampana. Oprócz udzielania rad, czytaj jeszcze to co jest napisane w poście, do którego się odnosisz ;).
A hibiskusowego szampana nastawię, jak dowiem się od autorki, jak układają się smaki po dłuższym okresie (kilka miesięcy) leżenia w piwnicy i oczekiwania na otwarcie.
Faktycznie nie doczytałem uważnie (nie zrozumiałem),że to miał być eksperyment. Nie zmienia to faktu,że jeżeli żle podejdziemy do tematu to może być to mała bombka. Praktycznie wszyscy możemy robić wina gazowane,ale najpierw lepiej zapoznać się z technologią wytwarzania takich trunków a potem bawić się w eksperymenty.
Sorry,nie do mnie jednak należy udzielanie,pouczeń i porad. :czytaj: Od tego są forumowi eksperci. :respect: :idea:

Re: Wino z hibiskusa

: piątek, 21 mar 2014, 06:48
autor: shapp
@Blenakuva a co z osadem? Dużo go było w butelce? I czy był na tyle odstany żeby można by nalać winko bez wzburzania osadu?

Re: Wino z hibiskusa

: piątek, 21 mar 2014, 20:09
autor: Blenakuva
Witam

Niestety nie będę mogła powiedzieć jak smakuje po dłuższym czasie leżakowania, bo taką szampanową butelkę zrobiłam tylko 1.

Osadu nie było prawie, że wcale, tylko na brzegach dna butelki zrobił sie taki okrąg, który przy otwieraniu nie zmącił urobku, co widać na zdjęciu, które dałam wcześniej, bo zrobiłam je zaraz po nalaniu pierwszego kieliszka.
Żeby mieć pewność, że nic osadu sie nie wzburzy zostawiłam na dnie butelki ok 1 cm urobku, gdyż nie chciałam mieć mętnego trunku w kieliszku.

Re: Wino z hibiskusa

: piątek, 18 kwie 2014, 22:27
autor: akszar28
Wald czy w Twoim przepisie na wino z hibiskusa tylko na początku dodałeś cukier? Nie podzieliłeś go na porcje?

Re: Wino z hibiskusa

: piątek, 18 kwie 2014, 23:23
autor: Wald
Nastaw jednorazowy, wszystko razem od początku. Może nie najdokładniej wymieszane, coś ciężkiego syropu mogło na dnie zostać. Troszkę z lenistwa, trochę wykorzystuję doświadczenie. Tak robię z miodami i nigdy nie było kłopotu z dofermentowaniem. Jeśli zaczynasz przygodę z winami, cukier podziel na porcję. Będzie łatwiej.

Re: Wino z hibiskusa

: sobota, 19 kwie 2014, 10:13
autor: akszar28
A czy mogę zastosować drożdże Malaga 1 od Zamojskich? Z Twojego przepisu ilo %%% winko wychodzi?