Strona 6 z 29

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 26 sty 2015, 18:56
autor: Kula
20 cm - 4 cm złącza sms to 16 cm bufora czyli maksimum 14cm zasypu sprężynek. Słabe wzmocnienie na takim zasypie.
k.kolumb poszła paczuszka do Ciebie.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 26 sty 2015, 20:03
autor: Szlumf
Kula pisze: Słabe wzmocnienie na takim zasypie.
Mam wrażenie, że przy dobrym wygrzaniu (np. gdy bufor mamy w kotle lub jego dnem jest kocioł) % może być mniejszy. Tylko pojemność chyba powinna być większa. Akas zresztą gdzieś pisał, że nawet bez wypełnienia bufor spełnia częściowo swoje funkcje.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 26 sty 2015, 20:16
autor: Kula
Oczywiście bufor 20 cm będzie działał. Troszkę wyższy będzie działał jeszcze lepiej.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: niedziela, 1 lut 2015, 22:03
autor: herbata666
Ostatnie weekendowe spawanko :D

Dane :

Wysokość - 37cm
Pojemność - 2,1L
Średnica zewnętrznej rury - 139,7mm
Średnica wewnętrzna rury - 76mm
Wysokość zasypu - 21cm
Góra-dół złącz - DN65
Spust - 1/4"
Port termometru - 1/4"
Sonda termometru - 20cm

Przelew zrobiony z 4 rurek o średnicy 8mm.
Sonda temperatury zanurzona w płynie (wskazanie będą odzwierciedlały faktyczny stan).

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 2 lut 2015, 21:13
autor: arbaletnik
Nigdy nie miałem bufura, mój jeszcze w powijakach, ale zastanawia mnie duża różnica wysokości całego bufora i wypełnienia 37 cm - 21= to aż 16 cm- to nie za dużo?. Trochę chyba szkoda miejsca na zbyt wysoki dekiel i złącze sms. Ale w ogóle fajnie pospawany i wyczyszczony. :ok: :)

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 2 lut 2015, 21:30
autor: aronia
Na przykładzie mojego(pierwszy post na tej stronie) do 20 zasypu trzeba doliczyć podparcie na dole i górze czyli już jest około 22. Jeżeli ktoś się liczy z każdym centymetrem to zawsze można minimalizować każdy wymiar np. zamiast dennicy zamontować lekko wygiętą blaszkę - przy całkiem płaskim flegma może nie skapywać do zewnętrznej części. Problemem jest cięcie rur o tak dużych średnicach, ale teraz już wiem, że mój dałoby się obniżyć jeszcze parę cm. Robiąc bufor do gotowego zbiornika i kolumny trzeba się dostosowywać ze złączami. A zbytnie wydłużanie części wewnętrznej powoduje też zwiększanie jego pojemności i dlatego tak istotny jest dobry projekt.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 2 lut 2015, 22:01
autor: arbaletnik
Oczywiście projekt jest najważniejszy. U kolegi herbata 666 zdjęcie 3 od góry mówi samo za siebie. Co do rury wewnętrznej to u siebie chcę zrobić by przebijała ona dekiel spodni, rura zewnętrzna mogła być odpowiednio krótsza, i o odpowiednio mniejszej pojemności.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 2 lut 2015, 22:21
autor: aronia
Zerknij na zdjęcia mojego(szczególnie od dołu bufora - tego wcześniejszego też) i zobaczysz, że dolne podparcie jest w złączu i nie trzeba było nawet przebijać dekla.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 2 lut 2015, 22:45
autor: herbata666
Macie rację z wysokością ale ten był robiony dla siebie (w tej chwili już nie dla siebie bo koncepcja wielkości zbiornika się zmieniła) a ja akurat ograniczenie lokalowe mam na wysokości 380cm. Jest możliwość zrobienia bufora o wysokości całkowitej 22cm i pojemności 2l (mówię oczywiście o wysokości razem z złączami DIN) ale wtedy rury są już nie takie standardowe i koszta trochę się zwiększają.

PS.
Już wkrótce wrzucę bufor o pojemności około 9,5l i wysokości 35cm (jakieś 2 tygodnie).

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: poniedziałek, 2 lut 2015, 23:46
autor: Kula
Z jednej strony jest tendencja to robienia niskich buforów a z drugiej strony należy pamiętać, że niski bufor to niski zasyp sprężynek wewnątrz. Mało sprężynek = mniejsze wzmocnienie płynu zalegającego w buforze. Jak dla mnie zbyt niski bufor jest średnim pomysłem.
Można sobie wyobrazić bufor o wysokości 5cm o pojemności 2L (bardzo szeroki) tylko jaki będzie efekt?? Gorszy niż w buforze o wysokości 30cm.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 03:17
autor: Pretender
Nie do końcabtak jest. W buforze gromadzi się płyn, który spływa z kolumny. Czyli będzie miał wzmocnienie prawidłowe/normalne.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 05:16
autor: lesgo58
Pretender pisze: W buforze gromadzi się płyn, który spływa z kolumny.
Prawda.
Czyli będzie miał wzmocnienie prawidłowe/normalne.
Też prawda.

Dodałbym tylko:
...będzie miał wzmocnienie prawidłowe dla danej półki na której znajduje się płyn. Jeśli rura wewnętrzna która znajduje się w buforze wygeneruje nam tylko np. 2 półki(budując niski bufor) - to dodając kocioł otrzymamy wzmocnie takie jak dla 3 półek.
Przy buforach o tradycyjnych wymiarach mamy wzmocnienie rzędu 5-6 półek. Im bardziej skrócimy bufor tym wzmocnienie będzie słabsze.
Poniżej przykładowa tabela wzmocnienia na poszczególnych półkach dla wsadu w kegu o mocy 10%.
Moc produktu w zależności od ilości półek..jpg
Zgodzę się z @Kulą, że skracanie bufora jest złą tendencją jaka wytworzyła się ostatnio na forum.
Albo robimy go tak jak został wymyślony, ale nie wchodzimy w dodatkowe koszty.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 08:44
autor: Pretender
A ja myślałem, że w buforze gromadzi się płyn wzmocniony nie w buforze a w kolumnie. Wzmocnienie następowałoby na odcinku bufor+kolumna, troszkę więcej niż 3 półki.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 08:47
autor: Lootzek
Z czystej chęci poszerzenia wiedzy, jeśli pozwolicie, zadam kilka pytań. :)
Czy ktoś może robił pomiary porównawcze mocy cieczy w buforze w trakcie całej pracy kolumny dla bufora wysokiego i niskiego? Ten sam zestaw i tak samo przeprowadzony proces, tylko z dwoma różnymi buforami? Czy pewnym remedium problemy z niskim buforem nie mogłoby być rozwiązanie polegające na wstępnym zalaniu go wysokooktanowym urobkiem, np. surówką po pierwszej destylacji? Pozwoliłoby to na wypełnienie kolumny na początku procesu wyżej % parami, które wracając skroplone zniwelowały by początkową, niską moc cieczy w buforze. Rozwinięciem tego rozwiązania mógłby być jakiś rodzaj niewielkiego zbiorniczka uzupełniającego. Jego działanie miałoby polegać na tym, że trafiałby do niego gotowy urobek z ovm. Zbiorniczek zaopatrzony byłby w zaworek precyzyjny, a jego działanie polegałoby na tym, że z niego odbierałoby się większą część gotowego urobku, natomiast mniejsza (powiedzmy 15-20%) trafiałaby z powrotem do bufora, rekompensując mniejszą ilość półek. Zbiorniczek nie musiałby mieć dużej pojemności, jego wielkość uzależniona byłaby od wydajności kolumny. Zaworek umieszczony byłby w jego dolnej części, wyżej od niego umieszczone odejście realizowałoby powrót do bufora. Oczywiście zbiorniczek musiałby się znajdować powyżej maksymalnego poziomu płynu w buforze, a powrót z niego trafiać jak najniżej do bufora.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 08:51
autor: k.kolumb
@Lootzek, chyba nie da rady, na dole kolumny czyli w buforze jest niewielkie ciśnienie i ciężko by było tam coś wlać. Bufor 20 cm jest bez zarzutu.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 09:25
autor: Szlumf
lesgo58 pisze: ...będzie miał wzmocnienie prawidłowe dla danej półki na której znajduje się płyn. Jeśli rura wewnętrzna która znajduje się w buforze wygeneruje nam tylko np. 2 półki(budując niski bufor) - to dodając kocioł otrzymamy wzmocnie takie jak dla 3 półek.
1. Nie zgodzę się z tym. Jest to moim zdaniem prawdziwe tylko na początku napełniania bufora. Gdy jest już pełen podczas stabilizacji kolumny jest zasilany coraz mocniejszą flegmą w miarę wyrównywania się temperatur. Można sobie zadać pytanie jaki będzie % w buforze gdy stabilizacja bez odbioru będzie trwała np. 5 godzin a bufor będzie w ogóle bez wypełnienia? Oczywiście przedłużanie stabilizacji jest bez sensu bo przecież dzięki buforowi chcemy zaoszczędzić na czasie ale moje pytanie chyba dobrze ilustruje problem. Niski bufor będzie miał mniejszy % niż wysoki przy tym samym czasie stabilizacji bo poziom startowy jest niższy.
2. Przy niskich buforach ważna staje się ich pojemność i dobre wygrzanie. Moim zdaniem trzeba zwiększyć ich pojemność (ja przeliczałem zalecenia Akasa na czysty spirytus i obliczałem wymaganą pojemność przy założonym teoretycznym % w buforze) i wzmocnić wygrzanie np. poprzez wykorzystanie kotła jako dna bufora.

To co napisałem powyżej wymaga weryfikacji pod kątem posiadanego sprzętu i prowadzenia procesu. Ja np. w buforze "miska" wewnątrz kotła spodziewałem się 70% a było nieco ponad 60%. Jak się ociepli będę badał dalej.

@ Lootzek.
Szukając sposobu na zwiększenie % stosowałem sposób zbliżony do opisywanego przez Ciebie. Z OLM kierowałem skropliny do bufora. Nie sprawdziło się bo bufor odparowywał podczas stabilizacji i % zmniejszały się. Z tego co pamiętam były jeszcze jakieś inne problemy i po paru próbach zarzuciłem to. Lepsze okazało się podniesienie bufora wyżej i wydłużenie w ten sposób odcinka pracującego na bufor w początkowym okresie. Ale ten sposób z kolei skraca część roboczą kolumny w trakcie oddawania % przy burzliwym wrzeniu gdy poziom w buforze jest poniżej przelewu.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 11:41
autor: aronia
Pretender pisze:W buforze gromadzi się płyn, który spływa z kolumny. Czyli będzie miał wzmocnienie prawidłowe/normalne.
Zgadza się, że płyn spływa(szczególnie przy stabilizacji, o której pisze Szlumf), ale podczas odbioru stężenie cieczy w buforze będzie dążyło do wyrównania ze stężeniem par które wychodzą z wewnętrznej części bufora chociażby ze względu na różnice temperatur(cieplejsze opary będą podgrzewać ciecz znajdującą się w buforze) i jeżeli będzie ona miała odpowiednią temperaturę to czy tego chcemy czy nie zgromadzony alkohol zacznie odparowywać, a ciecz w buforze będzie zmniejszać swój %.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 15:27
autor: Pretender
Tak, zgadza się. Ale zbliżamy się do końca procesu i wtedy faktycznie bufor "zmniejsza moc".

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 15:48
autor: herbata666
Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, ważne jest dobre dogrzanie bufora, przy buforach 2l dobrze ocieplonych ten problem raczej nie występuje, to przy buforze około 10l (taki mam w planie do nowego zbiornika), już trochę pracy trzeba poświęcić, żeby go odpowiednio zbudować.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 16:02
autor: aronia
Pretender przy niskich zasypach/słabym wzmocnieniu przez cześć wewnętrzną lub zbyt szybkim tempie odbioru odparowywanie alkoholu zgromadzonego na początku w buforze może następować o wiele wcześniej. W moim nowym buforze mogę doprowadzić do odparowywania alkoholu z bufora prawie w każdym momencie stosując zbyt wysoką prędkość odbioru(i tutaj przydaje się termometr w buforze), więc wcale odparowywanie z bufora nie musi oznaczać końca procesu.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 17:41
autor: Pretender
Zgadza się. Ale wtedy jakość urobku będzie niezadowalająca.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 3 lut 2015, 23:49
autor: Szlumf
aronia pisze:...(cieplejsze opary będą podgrzewać ciecz znajdującą się w buforze) i jeżeli będzie ona miała odpowiednią temperaturę to czy tego chcemy czy nie zgromadzony alkohol zacznie odparowywać, a ciecz w buforze będzie zmniejszać swój %.
Cieplejsze opary czyli rura wewnętrzna. I przecież o to chodzi w działaniu bufora i tego chcemy. Z upływem czasu % spadają (poziom w buforze też) ale i tak są wyższe niż w kotle i wzmacniają idące z niego pary. Problem to moim zdaniem dobranie wielkości odbioru tak by proces ten odbywał się tak by zminimalizować naszą ingerencję. Z lektury wynika, ze niektórzy koledzy trafili w "10" z odbiorem i w ogóle nie muszą korygować odbioru. Ja niestety jestem chyba zbyt niecierpliwy i muszę pompować. Akas zaleca 12ml/1kW mocy przyłożonej i to się sprawdziło przy moim ostatnim buforze (miska w kotle) bo była tylko 1 krótka korekta.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: środa, 4 lut 2015, 00:13
autor: aronia
Szlumf chodziło mi właśnie o zwrócenie uwagi na to, że jeżeli nie nauczymy się sterować aparatem posiadającym bufor to może się okazać, że bufor odda to co ma zgromadzone w sobie nie w tym momencie w którym najbardziej byśmy tego chcieli - albo za szybko albo za późno. Przy niskich zasypach gdy poziom cieczy w buforze się obniży(nie będzie powrotu flegmy do kotła) liczba półek generowanych przez rurę wewnętrzną też się zmniejszy czyli % par się obniży, a ich temperatura jeszcze wzrośnie. Cieplejsze opary spowodują jeszcze intensywniejsze wrzenie w buforze i spirala się nakręca... I dochodzi do opisywanego czasem szybkiego odparowania bufora i skoku temperatury.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: środa, 4 lut 2015, 05:14
autor: lesgo58
@aronia
I to by było wszystko na temat. :klaszcze: Lepiej nie da się opisać pracy kolumny z buforem.

U mnie metodą prób i błędów prędkość odbioru ustaliłem na 32ml/min. Przy 2400kW mocy roboczej.
Co by się mniej więcej zgadzało z zaleceniami Akasa.
Szczęście nowicjusza :D
Najpierw obserwuję wzrost temp. w kegu. Po jakimś czasie zaczyna pomalutku rosnąc w buforze. Odbywa się to wszystko płynnie i równolegle. Bez gwałtownych skoków. Różnica między temp. z początkowej 13*C (po stabilizacji) zmniejsza się stopniowo.
Proces trwa nieprzerwanie do 99*C w kegu i 92*C w buforze.
Gdy różnica zmniejsza się do 7*C. Jest to dla mnie sygnał do jedynej ingerencji. Korekta na 12ml/min sprawia, że to pozwala skończyć bezproblemowo proces już bez żadnej dodatkowej ingerencji. I to w bardzo krótkim czasie.

Pracę kończę gdy w kegu jest 100*C w kegu, w buforze 98*C a na termometrze w dole kolumny (15cm nad buforem) mam ok. 79*C. Czyli mam wypompowany cały alkohol ze zbiornika i bufora.
Spirytus zgromadzony w kolumnie odzyskuję po ostudzeniu sprzętu albo przy okazji następnego gotowania..

Z kolumny zrobił się samograj i to bez skomplikowanej elektroniki i E'arc'a.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: środa, 4 lut 2015, 08:51
autor: Emiel Regis
aronia pisze:Przy niskich zasypach gdy poziom cieczy w buforze się obniży(nie będzie powrotu flegmy do kotła) [....] I dochodzi do opisywanego czasem szybkiego odparowania bufora i skoku temperatury.
Nie należy zapominać że bufor nie pracuje samodzielnie, tylko w połączeniu z kolumną.
Podczas prawidłowo prowadzonej rektyfikacji nie widzę możliwości samoczynnego 'obniżania się poziomu cieczy' ani 'szybkiego odparowania bufora'.
Każdy, kto zna swój sprzęt, już po kilku procesach będzie umiał dostosować tempo odbioru stosownie do jego możliwości, niezależnie od posiadanego bufora. Tylko złe tempo odbioru może spowodować wyżej wspomniane problemy, jeśli coś nagle odparowuje z bufora, to tylko w kolumnę.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: środa, 4 lut 2015, 10:02
autor: panmufinek
lesgo58 pisze: Z kolumny zrobił się samograj i to bez skomplikowanej elektroniki i E'arc'a.
Też tak mam, tylko trzeba (jak już było nie raz napisane) poznać swoja kolumnę .

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 10 lut 2015, 20:11
autor: arbaletnik
Potrzebuje jeszcze jednej rady kolegów przy budowie bufora. Rura wewnętrzna bufora 63 mm ( kolumna 52 mm) , przyspawana do oryginalnego, nieroztoczonego fitingu kega jako mocowanie do zbiornika. Jaka powinna być minimalna przestrzeń bez wypełnienia nad fitingiem żeby nie zalewało w tym miejscu? Bufor docelowo ma być wypełniony sprężynkami ułożonymi na specjalnym podparciu- wszystko od Plipka. Wiem że niektórzy użytkują takie bufory, min. kolega Kula robi takie wersje.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 10 lut 2015, 20:59
autor: panmufinek
Ja mam zasypane sprężynkami bez żadnej wolnej przestrzeni i nie zalewa.
Oczywiście sprężynki miedziane.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 10 lut 2015, 22:06
autor: arbaletnik
panmufinek- ok. dzięki z odpowiedź, myślałem że trzeba robić taką przestrzeń w buforze, jak przy kolumnach i pierścieniach centrujących.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 10 lut 2015, 22:56
autor: herbata666
Akurat Kolego arbaletnik, jak dasz oparcie od Piotrka, właśnie na korek(fitting) to będzie to idealnie grać, później sprężynki i kolejen podparcie przed przelewem.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 10 lut 2015, 23:06
autor: panmufinek
Ja mam akurat dwa podparcia od strony spodu korka , potem jest to przewężenie a później sprężynki i drugie podparcie pod grzybkiem. Po prostu nie dam rady przepchać podparcia przez korek bo wsypuje od tej strony przy wymianie i czyszczeniu.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 10 lut 2015, 23:17
autor: arbaletnik
herbata666- dzięki kolego takiej informacji potrzebowałem.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: wtorek, 10 lut 2015, 23:46
autor: herbata666
Standardowy fitting ma około 34mm (są też 36mm) średnicy, czyli żeby go zalać jest potrzebna moc około 3600W, a Ty będziesz pracował maksymalnie do 1750-1800W (przy sprężynkach od Piotrka(4,2mm) na pewno nie więcej).


PS.
Pamiętaj tylko o pienieniu się nastawu w kotle podczas gotowania, szczególnie podczas zalewania kolumny (zawsze lepiej wlać jeden litr mniej niż o jeden za dużo).

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: sobota, 14 lut 2015, 11:45
autor: SZPEC
Czy taka koncepcja wniosła by coś pozytywnego do bufora ?

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: sobota, 14 lut 2015, 13:20
autor: gary1966
Po co, wprowadzać najgorszy syf, znów do kolumny :?: .
Natomiast podwójne dno jest :ok: .

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: sobota, 14 lut 2015, 14:06
autor: SZPEC
gary1966
Po co, wprowadzać najgorszy syf, znów do kolumny
nie do kolumny lecz do kotła ,robiąc więcej miejsca dla %centa

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: sobota, 14 lut 2015, 16:06
autor: gary1966
@szpec, chodziło mi o kolumnę wewnętrzną bufora.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: sobota, 14 lut 2015, 16:30
autor: SZPEC
Z niskiego poziomu bufora płyn by się przelewał do wewnętrznej kolumny tam już kilka półek poradziło by się z ciągłą wymianą,rozdzieleniem. Nie wiem w jakim stopniu paruje płyn z bufora a w jakim z rury wewnętrznej? Para na pewno podgrzewa spód i rurę wewnętrzną, zawartość bufora więc wymiana płynu była by lepsza niż z lustra flegmy.

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: niedziela, 15 lut 2015, 15:48
autor: arbaletnik
Mój bufor prawie gotowy.Trochę czasu i pracy, cały materiał ze złomu. Parę zdjęć z budowy przed pospawaniem-może komuś się przyda. Niektóre części spasowane i połapane elektrodą z kwasówki, co by spawacz dobrze pospawał ;)
20150213_204316.jpg
20150213_204708.jpg
20150213_205509.jpg
DSC_0339.JPG
DSC_0341.JPG
Nie zdecydowałem jeszcze o objętości 1,5 l czy 1,7- bufor aktualnie do 30l w przyszłości do 50 l.Wysokość zasypu 26 cm, wysokość całego bufora 31 cm +3 cm górny sms.
Na ostatnim zdjęciu widać, że po zminimalizowaniu odległości między deklem a pokrywą, otwór przelewu rzutuje się dość wysoko we wzierniku- u niektórych centralnie, a wziernik maksymalnie podniesiony do góry.Poziom płynu będzie w 3/4 wziernika. Czy to w niczym nie przeszkadza?
Pozdrawiam

Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

: niedziela, 15 lut 2015, 17:24
autor: SZPEC
Jak zmieniasz zbiornik na większy to pojemność bufora tez rób większą. Wziernik podnieś,widzę tam z centymetr miejsca, przy obecnym stanie możesz nic nie zobaczyć.