Strona 1 z 1

Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 08:12
autor: piwowinobimber
Witajcie, postaram się jak najszybciej i najdokładniej opisać zaistniałą sytuację. Otóż nastawiłem swoją pierwszą warkę z brewkitu. Użyłem następującego piwa:
https://www.homebrewing.pl/os-brew-ober ... -p-55.html
Sprzęt do fermentacji odpowiedni, odkażony, zachowałem wszystkie zasady. Już na początku zauważyłem, że piwo niechętnie fermentuje (gaz mocno napierał na wodę w rurce lecz nie bąbelkowało w niej, piana była, lecz słaba na ok. 1,5cm) po kilku dniach proces się stopniowo uspokajał. Dziś mija tydzień, piwo jeszcze delikatnie pracuje. Wczoraj sprawdzałem wartość blg oraz smak. I tu pojawia się problem - blg wynosi już 0-1, a piwo smakuje jak tani sikacz.Wybierając pilsa liczyłem na goryczkę i mininum te 4,5℅, a w efekcie otrzymałem rozwodnioną, lekko słodką, pozbawioną goryczy oranżadkę.
Zaznaczę jeszcze, że drożdży użyłem tych, które zostały dołączone do brewkitu, prawdopodobnie gozdawa, podczas zalewania ich wodą wykazywały dużą żywotność, mocno się pieniły.
Pytanie brzmi: czy na tym etapie da się jeszcze uratować tą warkę?

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 10:59
autor: XXXM
Jedynie to co teraz możesz zrobić, to dokupić chmielu i zrobić herbatkę chmielową, oraz dolać do piwa, żeby podnieść goryczkę.
Albo dorzucić chmielu na fermentację cichą, żeby piwo miało lepszy aromat.

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 12:01
autor: jozzek666
Z zestawu można otrzymać 23 l znakomitego jasnego piwa.
Nie wiem po co w takim sklepie jak homebrewing dają takie opisy. W mojej ocenie jest to dobry sklep i sam sobie czymś takim szkodzi.
Jeżeli z 1,7 nachmielonego ekstraktu i bóg wie jakich drożdży, wyjdzie 23l "znakomitego piwa", to ja się k...a wypisuję z piwowarstwa domowego.

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 12:11
autor: piwowinobimber
Dzięki za odpowiedź. Właśnie o tym myślałem.

A czy jest jeszcze szansa na podkręcenie procentów? Martwię się, że mimo chmielu i późniejszego gazu wciąż będzie to sikacz.

I pytanie odnośnie chmielu, jakiego użyć wiedząc, że jest to pils?

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 12:19
autor: jozzek666
A jakie miałeś początkowe blg ? Co do chmieli to: Magnum, Hallertau Spalt Select, Hallertau Hersbrucker, Tettnanger może być też Lubelski, Marynka, Saaz (Żatecki)

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 13:00
autor: piwowinobimber
Niestety nie mierzyłem blg na początku, teraz wiem, że był to błąd. Do nastawu dodałem 1kg cukru zgodnie z przepisem co miało skutkować 4,7% alk. po smaku piwa mimo blg wskazującego na koniec fermentacji czuć, że ono jeszcze pracuje. Będę chmielić na gorąco, na zimno podobno nie uzyska się dodatkowej goryczy, to prawda?

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 13:53
autor: jozzek666
Pisałem to i będę pisał dalej ... Brewkity to pomyłka !!! Jak już musisz zrobić z ekstraktów, to kup ekstrakt niechmielony(są fajne z Bruntala w karnistrach 14kg) i nachmiel oddzielnie, wtedy sobie sam blg (poziom alko) wyregulujesz ilością ekstraktu. Z ekstraktów + chmielenie samemu piwo wyjdzie bardzo dobre. Jak będziesz zacieral słód sam to gwarantuje że stosując się do zasad sztuki, piwo wyjdzie rewelacyjne a nie b. dobre.

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 13:58
autor: piwowinobimber
Jasne, zgadzam się z Tobą. Jednak zważając, że jest to moje pierwsze piwo, wolałem wybrać na początek piwo z ekstraktu. Reasumując - jak dobrze rozumiem jedyne co mogę zrobić w celu ratowania tej warki to dochmielenie?

Re: Sikacz z brewkitu

: środa, 1 mar 2017, 14:19
autor: jozzek666
Jeżeli chcesz mieć większą goryczkę, to proponuję herbatkę chmielową:
Herbatka chmielowa/Hop tea
W tym przypadku należy zalać chmiel wrzącą brzeczką o niskiej gestości, bądź wodą. Jeśli chcemy osiagnąć efekty aromatyczne, wystarczy „parzyć” wywar przez chwilę. Dla smaku będzie ta chwila zdecydowanie dłuższa. W przypadku gdy z jakiś powodów nie jesteśmy zadowoleni z poziomu goryczki (jest ona za niska) należy gotować chmiel przez godzinę. Po wszystkim odciągamy wywar od chmielin, studzimy i dodajemy do fermentującego na cichej piwa. Prawdopodobnie herbatka już z 14 gramów chmielu da bardzo dobre efekty przy 20 litrach. Rezultaty zastosowania „hop tea” będą inne, niż chmielenia na zimno. Nie powinna tu występować trawiastość charakterystyczna dla tego drugiego sposobu.
Dla fajnego aromatu, chmielisz na zimno
Chmielenie na zimno
Szczególnym przypadkiem chmielenia jest chmielenie na zimno - dorzucenie chmielu do fermentacji cichej. Jest to często stosowana technika dla dodania aromatu w piwach mocno chmielonych (np. IPA), uzyskany efekt jest inny niż przy dodaniu chmielu aromatycznego na koniec gotowania, bardziej "zielony", "trawiasty".