Strona 1 z 1

Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea

: wtorek, 2 mar 2010, 12:10
autor: Calyx
sverige2 pisze:..kto chce kombinowac i robic wynalazki to powodzenia.
Witaj Sverige2
Dziękuję za linki ponownie, byłem, widziałem
i dlatego opisałem moje wątpliwości aby nie popełnić błędu.
Projektów VM naściągałem już trochę :) Nie o "kombinowanie i wynalazki"
ale o zrozumienie idei mi chodzi. Dlaczego odbiór par jest szeroki a zwęża się
dopiero za zaworem? Dlaczego zwężenie nie może nastąpić przed zaworem,
co powoduje, że takie rozwiązanie jest błędne? Co spowoduje, że jedna z głowic
zadziała a druga nie? Jeśli możesz, proszę, spróbuj wyjaśnić.

Pozdrawiam Calyx

Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea

: wtorek, 2 mar 2010, 20:39
autor: sverige2
Witaj Calyx.Prowadzenie uczonych akademickich dysput i zstanawianie sie jak u Barei ile to i dlaczego tak duzo jest cukru w cukrze,nie nalezy do moich ulubionych sposobow polemiki.Jezeli jak sam powiadasz,naczytales sie juz wiele w temacie kolumn VM,a nadal sprawy oczywiste sa dla Ciebie tajemnica,to musisz mi wybaczyc ale nie jestem Don Kichotem.Pozdrawiam

Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea

: wtorek, 2 mar 2010, 23:55
autor: Calyx
sverige2 pisze:...nadal sprawy oczywiste sa dla Ciebie tajemnica,... musisz mi wybaczyc ale nie jestem Don Kichotem...
Dziękuję za wyczerpująca i wszystko wyjaśniającą odpowiedź :shock:

Calyx

Re: Projekt destylatora oparty głowicy Nixona Stonea

: środa, 3 mar 2010, 20:45
autor: smoq73
Jakieś takie nieforumowe zachowanie... zresztą jak pytałem wcześniej o jakiś szczególik w VM to zupełna cisza... hmmm...

Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a

: czwartek, 4 mar 2010, 03:19
autor: 33cezary
Witaj Siergiej.

Witajcie Panowie

Dzięki Calyx za próbę wytłumaczenia dosyć podstawowych rzeczy dla niektórych ludzi, ale widać że pewne osoby tak dobrze wszystko wiedzą że uważają się za niemalże profesorów w tej dziedzinie. Było paru tutaj takich na forum i co ?
Ale wracając do sprawy:
1 – odzywam się bo pod „młotek” poszedł mój projekt i moja maszynka,
2 – ZAZNACZAM – początkowy rysunek nie jest projektem ale poglądem na istotne elementy kolumny – napisane jak wół tam gdzi był brany rysunek.
2 – gdyby komuś kto krytykuje chciało się zajrzeć do źródła – czyli miejsca skąd wzięto zdjęcia przeczytał by iż faktycznie jest to rozwiązanie oparte na głowicy Nixona ale zmodyfikowane rozwiązanie Alex’a Bokakob.
3 – następnie ten ktoś wrzucił by (lub wkleił bo może zrobić błędy) do Google tekst ALEX BOKAKOB i otrzymał ponad 1 500 odnośników. Na jednym z pierwszych miejsc jest witryna http://WWW.homedistiller.org – jeżeli nie wiesz jest to jedna z najstarszych portali opisujących nasze hobby. Tam się możesz wiele nauczyć, a nie walczyć z wiatrakami.
4 – jeżeli uważasz że dla Ciebie jest szczytem osiągnąć na kolumnie destylat 47% - proszę bardzo – ale w porównaniu ze mną gdzie każda kolumna OD PIERWSZEJ KROPLI DO OSTATNIEJ KROPLI destylatu ma 92 – 95% chyba się różnisz przynajmniej ligą.
Wściekłem się za teksty powyżej - ponieważ większość z przedmówców wspaniali są w teorii (lub tak im się wydaje) która z praktyką nie ma nic wspólnego. Który z was spędził w warsztacie dni lub tygodnie aby dane rozwiązanie dopracować do perfekcji. Który z Was metodą prób i błędów doszedł do tak skonstruowanej kolumny żeby w pierwszych 50% czasu destylacji NIC NIE DOTYKAĆ ani REGULOWAĆ a destylat jest cały czas 92 – 95%? Z taką osobą z chęcią porozmawiam.
5 – tak jak wyżej teksty:
Słyszałem że destylatu 95% nie można filtrować,….. filtr w tym rozwiązaniu jest gadżetem, zabawką, …….. przekombinowana …….. to nie jest głowica tylko VM itp.
Ludzie na jakiej podstawie to mówicie? Patrząc na wasze wypowiedzi co do tematu nie macie zielonego pojęcia o głowicy Nixona i jej odmianach, czy chociaż raz którykolwiek z krytykujących przedmówców miał destylat 95% (oczywiście taką ilość aby można było go przepuścić przez filtr), czy którykolwiek z was przed krytykowaniem wysilił się chociaż trochę i poczytał na temat na który się wypowiada. Czytając wypowiedzi śmie twierdzić że NIE – ale oczywiście on wie najlepiej – masło maślane i głupoty, ale co tam trzeba sprawiać wrażeniowe profesora. Ludzie sprawdźcie wcześniej albo wogule się nie odzywajcie tylko zadajcie pytania i słuchajcie ludzi którzy nie na darmo mają wyższe tytuły od Was.
Ja się pytam NA JAKIEJ PODSTAWIE SVERIGE2 pisze takie głupoty o rozwiązaniu NS. Czytając jego wyjaśnienia rysunku tarzałem się ze śmiechu:
„To nie jest zawór iglicowy,tylko zwykły hydrauliczny zawór kulowy” – czy Pan Sverige2 widział na oczy kiedykolwiek precyzyjny zawór iglicowy?
” zawór powinna mieć ok. 1 cala, no i zawór też podobnych rozmiarów” – przepraszam ale czy Pan Sverige2 wie co to jest przepustowość zaworu, czy pan zdaje sobie sprawę że aby zaworem 1 calowym cokolwiek regulować przepływ powinien wynosić minimum 1 500 litrów na godzinę? Zawór 1 calowy nadaje się do kranu gdzie będziemy podlewać trawnik i to musi bardzo sporych rozmiarów.

Jeżeli opisujesz istotę działania systemu Vapor Management to utwórz nowy wątek – a nie mieszaj ludziom w głowach.
Nawiasem mówiąc Vapor Management to przeżytek, jego efektywność ze względu na WIELKĄ NIEDOKŁADNOŚĆ stawia ten system niewiele wyżej od metody garnkowej. Dodatkowo – cały proces sterowany jest „na oko” – wspomnianym zaworem 1 calowym – trzeba mieć doświadczenie w takim psoceniu – a efekt marny. Spójrz na ten aparat na stronie którą polecasz i porównaj do aparatów które są u nas. Jeżeli nie widzisz różnicy – postępu myśli technicznej – to przepraszam ja tutaj nic nie osiągnę.

Rozpisałem się – właśnie dzięki osobom takim jak moi przedmówcy raczej zrezygnowałem z aktywnego życia forum – stoję i się przyglądam – ale zawsze zareaguję jeżeli ktoś będzie bzdury pisać na temat moich opracowań, czy kolumn.

Cezary

Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a

: czwartek, 4 mar 2010, 07:16
autor: Juliusz
33cezary pisze:Jeżeli opisujesz istotę działania systemu Vapor Management to utwórz nowy wątek – a nie mieszaj ludziom w głowach.
Nawiasem mówiąc Vapor Management to przeżytek, jego efektywność ze względu na WIELKĄ NIEDOKŁADNOŚĆ stawia ten system niewiele wyżej od metody garnkowej. Dodatkowo – cały proces sterowany jest „na oko” – wspomnianym zaworem 1 calowym – trzeba mieć doświadczenie w takim psoceniu – a efekt marny.
Żeby zakończyć temat systemu regulowania oparami (VM) i to cale nieporozumienie muszę silnie poprzeć kolegę 33cezary. W/w cytat właściwie mówi wszystko o regulowaniu oparami. Jest to system już nie używany - no może, gdzieś w jakichś krajach trzeciego świata jest używany...

Do omawiania systemu VM można otworzyć nowy wątek ale będzie to tylko sztuka dla sztuki bo budowanie takiego ustrojstwa raczej chyba mija się z celem.

Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a

: czwartek, 4 mar 2010, 09:29
autor: Zygmunt
Zasadniczo zgadzam się z tym, co przedstawił 33cezary- w tym temacie ustępuje Mu wiedzą, ale... (no tak, forumowa maruda musi miec jakieś ale ;) ):
33cezary pisze: Słyszałem że destylatu 95% nie można filtrować,….. filtr w tym rozwiązaniu jest gadżetem, zabawką,
Filtrowałem przez filtr węglowy ostatnio 92% spirol otrzymany na spirallstillu. Spirytus "początkowy" nie śmierdział strasznie i w zasadzie obróbka była mu nie potrzebna, ale miał na końcu takie charakterystyczne coś, ostry posmak (próbowałem w kieliszku, po rozcieńczaniu do 55% małych porcji, 92% bym chyba nie przełknął). No i klops. Ostrość nie zeszła. Rozcieńczyłem do 45% (i tak miało iść na wódkę) i puściłem drugi raz. Wiesz co? Zadziałało :shock:


Jak juz pospawam swoja kolumnę z ZP obiecuję zrobić testy 95% "kolumnowego".

Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a

: czwartek, 4 mar 2010, 12:15
autor: bwie
@33cezary
Wszędzie czytam aby przed filtrowaniem rozcieńczyć towar do 40-50% a potem kolejny raz w rurę. Towar ok 95% udaje mi się wyprodukować bez problemu, nie mam filtra żeby go przepuścić nierozcieńczonego a tym bardziej rozcieńczonego, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć - jak będę miał filtr wtedy spróbuję przepuścić oba i ocenić.
Na dzień dzisiejszy przyjmuję opinię większości czyli rozcieńczać.

pozdrawiam

Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a

: czwartek, 4 mar 2010, 13:01
autor: 33cezary
Witam – dziś już nie jestem na „fali” ale wraca cały czas kwestia węgiel – destylat 90+ %.
Żeby była jasność:
Przeprowadziłem dziesiątki eksperymentów z filtrem - wyniki z grubsza:
a) bardzo ważny jest sprawa otrzymywania destylatu – musi on być już prawie „idealny” – filtr służy nam jedynie do „wygładzania” przede wszystkim zapachu, czyli sprzęt na którym robimy destylat musi być odpowiedni (wysokość kolumny, wypełnienie, materiał z którego jest wykonany itd. ) – osobiście u mnie WSZYSTKO – łącznie z zaworami, śrubkami, podkładkami dosłownie wszystko jest albo nierdzewna / kwasoodporna AISI 304, AISI 316.
b) destylaty z różnych „wsadów” różnie się zachowują, najprostszy do obróbki jest destylat z cukrówki na którym się skupiłem
c) mimo wszystko bardzo ważnym czynnikiem są drożdże które użyliśmy oraz sklarowanie nastawu, tak jak napisał Zygmunt – właśnie pewien rodzaj użytych drożdży daje nam po pierwszej destylacji i filtracji mimo wszystko „metaliczny” posmak który „ginie” przy drugiej obróbce. Ja skupiłem się na najtańszym produkcie – T3 – wyniki rewelacyjne.
d) używamy węgla o jak najniższym stopniu gradacji – osobiście używam 0,35 – 0,7 mm
e) wielkość filtra przy przepustowości około 2 litrów na godzinę – minimum 50 cm o średnicy 60 mm – pojemność około 1,5 litra –minimalne wymiary. Za tydzień pokażę filtr 200 cm grawitacyjny i to będzie już coś innego.

A jeszcze jedno – sam filtr musi być z minimum AISI 304 (najlepiej jest właśnie używać stal gatunku AISI 304 – ponieważ ona ma najwyższy stopień braku reakcji z destylatem). Destylat 95+ % z innymi „opakowaniami” filtra – głównie plastiki REAGUJE – i co z tego że czyścimy jak i tak dzięki pojemnikowi filtra z plastiku lub innego materiału go „brudzimy”.

Przy zachowaniu tych zaleceń – dla normalnego Kowalskiego – rozrobiony do 40% destylat jest nie do odróżnienia z rozrobionym sklepowym np. „Krakowiakiem”.

Cezary

Re: Projekt destylatora oparty na głowicy Nixona Stone'a

: piątek, 16 kwie 2010, 16:07
autor: walkman86
Odnośnie zaworu to czy 1/4 cala igłowy będzie odpowiednim bo właśnie taki posiadam. Jak się go umiejscawia.
Czy zaraz za jeziorkiem czy może za kolankiem i dopiero zawór.
I jeszcze jedno. Planuje zrobić kolumnę z rury 70 długość 80cm nastepnie redukcja na głowice bokakob 52mm zewnętrzna i następnie redukcja na chłodnice 70mm.
Całość miała by 1270mm.
Mam tak namieszane ze sam się już w tym gubię.