Trójniak

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16

Post autor: czutka »

Witam Maro

Do twojego nastawu, dodaj litr miodu.Pamiętaj, trójniak, to część miodu na dwie części wody.Czwórniak, część miodu na trzy części wody, przy czym soki liczymy jako wodę.
Jak nie zachowasz proporcji, cały nastaw może zachorować a to z powodu zbyt małej ilości alkoholu. W oryginalnym przepisie podają by na pięć litrów trójniaka dodać ćwiartkę spirytusu.Dębu dodaj jak miód będzie wyklarowany.Dębem postarzasz alkohole.


Pozdrawiam
Czutka
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Trójniak

Post autor: Kucyk »

Miód mój bardzo wolno pracuje pomimo posadowienia dymiona w pobliżu piecyka. Na dnie osiadł osad drożdżowy. Nie podoba mi się to. Rurka wydaje się być martwa (2 bąble na minutę), pojedyncze banieczki CO2 idą w górę fermentującej cieczy.
Badania organoleptyczne wykazały dużą słodycz nastawu. Aby poruszyć fermentację dodałem właśnie torbę (7g) Bayanusów. Może te grzyby zaczną jakąś konkretną jazdę, bo Madeiry się w tym przypadku najwyraźniej zesrały... :bezradny:
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Witam Kucyka.
Czutka mówił, daj bajanusy, są najlepsze do miodów. Ja robiłem na madera, tokay, bajanus.
Te ostatnie to extra "orange" klasa.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 lut 2010, 21:18 przez czutka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Trójniak

Post autor: Kucyk »

I mamy efekt! Po kilkugodzinnym bezruchu (bańka w rurce co 30s.) już widać życie. Po podświetleniu szyjki balona widać całe chmary bąbelków zdążające do góry.
Zobaczymy co będzie dalej...
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Ja do swoich miodów, po zklarowaniu, na dziesięć litrów dodaje, ćwiartkę psoty 70%
oraz , dąb prażony.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak

Post autor: Wald »

Witam kolegów -smakoszy miodów wszelakiego rodzaju. ;)

Po pierwsze muszę się przyznać, że podglądam Was od dawna :poklon; .
Od chwili kiedy postanowiłem popełnić własny miodzik. Surowiec mam gratis (połowa nastawu dla sponsora pszczelarza), bo kolega chcąc cofnąć krystalizację zapomniał wyłączyć gaz. I w ten oto sposób nie miałem dylematu sycić -nie sycić. :P Pierwszy wyrób pewnie i tak bym chciał zrobić bezpiecznie. Wyszło to to prawie jak dwójniak, bo nie dolałem wody po syceniu i z 5 litrów miodu wyszło 9.5 litra brzeczki. Na początku napowietrzałem ją co czas jakiś i wtedy dostawała takiego kopa, że aż miło było słuchać przez dwa dni. Później znowu spowalniała. W tej chwili (czyli 3,5 roku) sklarowane stoi i nabiera mocy i smaku. Przykro tylko, że nie mam beczułki dębowej, bo myślę że tylko tego mojemu miodowi będzie brakować. Smak próbowałem przy każdej okazji i za prawdę powiadam Wam, CO RAZ TO LEPSZY!!! A piłem już wiele :ok: i mam do czego porównać.

Dziękuję Wam wszystkim za pomoc.
Za kolejne 3,5 roku obiecuje pochwalić się co mi wyszło.
W tak zwanym międzyczasie chcę podjąć kolejną próbę -może już nie tak ambitną żeby czekać siedem lat, ale jakiś trójniak owocowy? :idea:
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Witam :D

Ja w mój miodek zaaplikowałem pirosiarczanpotasu.
I teraz jak chce dodac jeszcze jedna partie miodu bo jest go za mało jak wcześniej pisali koledzy.

To znów musze dodawac drożdże???

Pozdrawiam Maro :poklon;
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Trójniak

Post autor: manowar »

Nie bardzo rozumiem. Zabiłeś drożdże i dalej chcesz fermentować? To bez sensu. Jak chcesz dodać miód to tylko dla dosłodzenia.
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak

Post autor: Wald »

Wymordował wszystko :bardzo_zly: żeby zacząć od początku. Można i tak.
Drożdża nie masz tam żadnego. Więc bez nowych to nic się nie zadzieje.
Tyle że trucizna :o chyba pozostaje w nastawie i restart będzie trudny. Lepiej było go sycić i na 100% można wszystko zacząć od mowa. Mój mocny dwójniak poszedł na drożdżach malaga (podwójna porcja) :ok: . Oczywiście mocno wspomagany pożywką.
Miody to zajęcie (jak było na forum) dla bardzo cierpliwych.
POZDRAWIAM
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Agneskate
200
Posty: 228
Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Kontakt:
Re: Trójniak

Post autor: Agneskate »

Wald pisze:
Miody to zajęcie (jak było na forum) dla bardzo cierpliwych.
POZDRAWIAM
O to prawda. Kucyk co i rusz obawia się, że coś za wolno pracuje miodzik. Do tego stopnia, że balon stoi na podgrzewanej poduszce. 8-)
Pozdrawiam Aga

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Siema :D

To ja może zostawię to na tych nie do końca dobrych proporcjach (co będzie to będzie),
a na miodku który kupiłem postawie nowego trójniaka.

A mam jeszcze takie pytanie.
Po jakim czasie mogę rozlać do butelek miodek???
A starzeć go dębem??? Czy zostawić go tak jak jest???

Pozdrawiam Maro ;)
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Siemka Maro.

Miody i wina zlewamy do butelek po całkowitym wyklarowaniu.
Mój wiśniak trójniak, stoi w od lipca i jeszcze nie jest klarowny w 100%
Do miodów dodaje dąb prażony, robi super smaczek.
Pamiętaj, trójniak, to część miodu, na dwie części wody.



Pozdrawiam Czutka.

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Czutka

A ty kupujesz dęba czy sam prażysz???
Czytałem kiedyś o tym ze można samemu ta czynność zrobic, tylko to było dawno i wtedy nie sądziłem ze bede robił miodek.

Może ktoś z was wie coś wiecej na ten temam,bo jeżeli chodzie o dęba takiego zwykłego to nie mam problemu z dostepem do wiórów czy też litego drewna.

Pozdro... Dzieki wielkie
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak

Post autor: Wald »

Maro. pisze:To ja może zostawię to na tych nie do końca dobrych proporcjach (co będzie to będzie),
a na miodku który kupiłem postawie nowego trójniaka.
Nie jestem fachowcem -miodosytnikiem. :bezradny: Winiarzem też nie jestem. Jednak nie zostawiłbym tego samego sobie. Dziś nic nie zrobisz. :bezradny: Poczekaj dwa -trzy tygodnie. Powinien pirosiarczanpotasu się rozłożyć. :ok: Nastaw nową matkę z tego właśnie nastawu na porządnych drożdżach. :odlot: Jeśli zaskoczy to reszta też powinna. Dopraw wszystko do smaku i życzę powodzenia. :poklon;
POZDRAWIAM
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Maro.
Płatki kupuje w http://www.euro-win.pl. Płatki dębowe 8MT, są to płatki średnio prażone.
Sposób użycia jest na opakowaniu.Bajanusy też mają. Naprawdę polecam.

Czutka

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Siema :)

Czutka a te płatki dębu,to miodek musi byc destylowany po ich
zastosowaniu???

,,Płatki MT sugerujemy stosować do destylatu - ich dodanie spowoduje delikatne naturalne zabarwienie oraz nada aromat koniaku - efekt jak przy leżakowaniu w beczce dębowej !!!''
Źródło: Euro-Win

Pozdrawiam Maro.
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Cześć Maro.

Ja swoje miody wzmacniam 70% bimbrem, około 250-300ml na 5 litrów miodu.Trójniak dociąga do 15-15,5% do dłuższego przechowywania, trzeba go wzmocnić.
Do bimberku dodaje rzeczone płatki, po około trzech tygodniach filtruje przez bibułę i do miodu.OT cała tajemnica. Życzę udanych miodów.

Pozdrawiam Czutka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Cześć ;)

Tylko co do tej filtracji to ja nie mam możliwosci,bo nie mam destylatora.
To w moim przypadku odpadaja płatki???
A można zmocnic miodek spirytusem???wtedy też bedzie go mozna dlugo przechowywac.

Pozdro Maro :D
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Maro

Dawaj płatki do spirytusu, też będzie ok.
A aparaturę trzeba sobie zrobić, to fajne hobby.

Pozdrawiam Czutka :)

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Siema :)

I tego dębusia tak do spirytusku, póżniej po trzech tygodnia do miodku.
Czekamy aż sie wyklaruje i buteleczki???

Pozdro Maro :D
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Dokładnie tak Maro. Lecz z tymi butelkami to raczej się nie śpiesz, lepiej poczekać niech się dobrze wyklaruje. :)


PS.Maro tabela wysłana.

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Ja czytałem że miodek ma byc w chłodnym miejscu jak juz bedzie po fermenatacji.
Jaka jest optymalna temperatura tego miejsca???
Wiem ze chodzi o to żeby nie zmienila sie gwałtownie.

Pozdro.
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Myślę że temperatura powinna być stała, tako pomiędzy 10 a 15 stopni.
To tak zwana temperatura piwniczna, tak jak w winnicach, przecież miodom pitnym bardzo blisko do wina.

Czutka :)

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Siema Koledz :)

Zabieram sie do nowego Trójniaka i żeby nie popełnić zadnych błędów prosze was o skomentowanie mojego przepisu i o uwagi co do niego.

Bedzie to Jeżyniak:

- 1,8L miodu
- 2,3L wody
- 1L soku jeżynowego
- drożdże Tokay22

Mam pyatnie bo ten sok to bedzie taki slodki,domowej roboty z dodatkiem cukru.
Może być???
A zawsze dodaje się kwasek cytrynowy???
Ile bym go musial dodać???

Pozdrawiam Maro :poklon;
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Cześć Maro

Ja bym dał 3 litry wody, 1.8 litra miodu, 15 gram kwasku. Warzył to od zagotowania 1/2 godziny zbierając szumowiny. Po ostygnięciu dodał 0,5 litra soku, resztę soku po paru dniach, może 5-6ciu.Trójniak ma pomiędzy 32-37 blg, lepiej słodki sok dodaj na raty, drożdżom będzie łatwiej. Moja rada lepiej syć miód. Będzie bezpieczniej, jak na drugi raz.

Pozdrawiam Czutka
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak

Post autor: Wald »

Witaj :P
1,8L miodu dla trójniaka to 3,6 litra wody (razem z sokiem)
Soku 1 L (może być z cukrem) czyli 2,6 L wody.
Pamiętaj że na pełnie smaku musisz czekać min. dwa lata.
Nie śpiesz się. Po gwałtownej fermentacji zlej i spokojnie daj mu dochodzić.
Jeżyniak to jeden z najlepszych miodów owocowych. :klaszcze:
Kwasek przy soku nie jest obowiązkowy, ale to Twój smak decyduje. Może cytryna :?:
Drożdży nie znam. Dużo zależy od wszystkich z handlu -hurtownia, sklep. Najlepsze potrafią zniszczyć. Jeśli MD ładnie ruszy to wszystko OK :ok:
POWODZENIA
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Trójniak

Post autor: Zygmunt »

Może bysmy trzasnęli jakąś forumową akcję kupowania hurtowego miodu? Na forach winiarskich tak robią i wygląda to naprawdę fajnie- jakieś 1/2 ceny sklepowej. Ma ktoś znajomego pszczelarza? Jak wygląda w ogóle sezon pszczelarski? Kiedy można liczyć na pierwszy tegoroczny miód?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Fajny pomysł Zygmunt, ja się pisze jakieś 8 litrów wielokwiatowego. Nie jestem pszczelarzem ale znalazłem w internecie że pierwszy jest rzepakowy, tak na przełomie maja i czerwca. Następnie akacja, lipa, ostatni jest wrzos. Ceny na skupach, za wielokwiat 9 do 11zł za kilogram. Akacja, lipa, gryczany 14-15zł za kilogram.

Pozdrawiam Czutka

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Siema Koledzy :)

Ja znalazlem taki cennik,tylko że to jest w skupie więc wątpie żeby nam sie udalo za takie ceny coś znaleść.

1. Ceny miodu w skupie Zł/kg

Początek sezonu

Rzepakowy - 4,50-5,00
Wielokwiatowy - 5,00-6,00
Akacjowy - 8,00
Spadziowy liściasty - 10,00
Spadziowy iglasty - 10,00-11,00

teraz

Rzepakowy - 5,50-7,00
Wielokwiatowy - 5,50-7,10
Akacjowy - 8,00-8,30
Spadziowy liściasty - 10,00
Spadziowy iglasty - 10,00-13,00
źródło:http://www.ppr.pl/artykul-ceny-miod-138519-dzial-3.php

Pozdrawiam Maro. ;)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak

Post autor: Wald »

:( Pomysł dobry. Ale chyba trzeba zaczekać do nowych zbiorów.
Ubiegły rok nie był łaskawy dla pszczelarzy. Lipa nim dobrze zakwitła to wyschła. Lato dość mokre. Z tego co wiem to nie mają bartnicy nadmiaru miodu. Dla tego przypuszczam że negocjacje cenowe mogą być trudne ;/ .
Cztery lata wstecz możne było wiele utargować :odlot: .
Może jeśli rok obecny będzie miodny? :?: ?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
F-16
20
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 18 wrz 2009, 23:47
Re: Trójniak

Post autor: F-16 »

Niestety nie. Nie bedzie miodny. Jestem po przegladzie mojej skromnej amatorskiej pasieki. Pisze "amatorskiej" bo pracuję zawodowo, a pszczółki przeszły na mnie "z dziada...pradzada".
Są bardzo duże straty po zimowli w moim rejonie ( zachodniopomorskie).
W moim Związku Pszczelarzy mówi się głośno o masowym wymieraniu pszczół.
Ktoś z Instytutu Pszczelnictwa w Puławach wysnuł tezę że fale radiowe GSM ( telefony komórkowe) zakłucają zmysł nawigacji pszczoły która poprostu traci orientację i po pracy w polu nie trafia do ula. To tak na marginesie.
Bardzo ładnie rozwinął się ten temat. Pozdrawiam.
Miałem koszmarną wizję w mym skacowanym śnie: " że kieliszki miały dziurki a dziewczyny..... nie".
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Trójniak

Post autor: Zygmunt »

F-16 pisze:.
Ktoś z Instytutu Pszczelnictwa w Puławach wysnuł tezę że fale radiowe GSM ( telefony komórkowe) zakłucają zmysł nawigacji pszczoły która poprostu traci orientację i po pracy w polu nie trafia do ula. .
A krowy dają kwaśne mleko...
Wymieranie pszczół jest związane z nawozami sztucznymi, które je po prostu zabijają. Nadajniki GSM pracują z dużo mniejsza mocą niż np. naziemne nadajniki TV, a pszczółki w okolicy takich nadajników mają się wyśmienicie od parudziesięciu lat...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak

Post autor: Wald »

Zygmunt pisze:
F-16 pisze:.
Ktoś z Instytutu Pszczelnictwa w Puławach wysnuł tezę że fale radiowe GSM ( telefony komórkowe) zakłucają zmysł nawigacji pszczoły która poprostu traci orientację i po pracy w polu nie trafia do ula. .
A krowy dają kwaśne mleko...
Jestem typowym mieszczuchem. Nie mam roli ani pasieki. I nie chcę mnożyć teorii spiskowych. Wiem jednak że rolnicy wżywają substancji wabiących pszczółki na różne uprawy. I nic w tym dziwnego bo nikt nie wymyślił nic lepszego do zapylania roślin. I to wszystko jest :ok: . Dziadostwem (bo wulgaryzmy na forum :respect: są nie uznawane) wielkim jest równoczesne używanie :crazy: oprysków na szkodniki. W ten sposób wabione pszczoły są jednocześnie trute (bezmyślnie zabijane). Słowem jednorazowe pszczoły.
Kończę bo posta usuną jak napiszę co na myśl się ciśnie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Witam wszystkich :)

Nastawiłem trójniaka Jeżyniak, po 6 tygodniach ściągnąłem miodek z nad osadu, było go bardzo dużo. Minęły jakieś dwa tygodnie i znów jest około 2cm osadu, a balon jest o pojemności 5L.I oto moje pytanie.

Zostawić czy ściągnąć???
Jak zostawić to po jakim czasie ściągnąć???

Pozdrawiam Maro :poklon;
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 maja 2010, 15:11 przez Agneskate, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: ortografia, interpunkcja
Awatar użytkownika

czutka
50
Posty: 81
Rejestracja: środa, 5 sie 2009, 20:16
Re: Trójniak

Post autor: czutka »

Witaj Maro

Czekaj do całkowitego wyklarowania, to trochę potrwa. Ściągaj z nad osadu do przejrzystości kryształu. Ja ostatnio zbyt wcześnie rozlałem wiśniaka do butelek, po dwóch tygodniach w piwnicy na dnie pojawił się osad. Szkoda towar marnować.

Pozdrawiam Czutka

Maro.
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 13 lis 2009, 22:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Trójniak

Post autor: Maro. »

Witam ;)

Wiem że taki trójniak klaruje sie około 6 miesiecy.

A czy ten osad mi nie zepsuje smaku przez taki długi okres???
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Trójniak

Post autor: Kucyk »

Moim zdaniem ściągnąć znad osadu już należy, potem odczekać znów miech czy dwa i znów czynność powtórzyć. I tak do wyklarowania, po którym dopiero rozlew do butli nastąpi. Pamiętajmy, że zdechłe drożdże to nie perfumeria... 8-)
Awatar użytkownika

Autor tematu
F-16
20
Posty: 23
Rejestracja: piątek, 18 wrz 2009, 23:47
Re: Trójniak

Post autor: F-16 »

Oto efekt mojej pracy którą opisałem w tym poście.
Po lewej trójniak którego brzeczka była zakwaszona sokiem z grejpfruta.
Po prawej sokiem z cytryny. Jak (mam nadzieję widać) grejpfrut się nie sklarował.
Zawsze robiłem na kwasku cytrynowym i od dziś już nie odstąpię od tych reguł.

Obrazek


To nowy nastaw trójnika. Jak widać już niedużo zostało do przepracowania.
Obrazek
Brzeczkę zakwasiłem kwaskiem cytrynowym.
Całość zagotowałem i odszumiałem dopóki wydzielała się piana.
Jest to miód tzw "panieński" - bez żadnych dodatków. Po ściągnięciu lewarem dosładzam lekko miodem co powoduje mniejszą klarowność, ale taki mi odpowiada.
Pozdrawiam.
Miałem koszmarną wizję w mym skacowanym śnie: " że kieliszki miały dziurki a dziewczyny..... nie".
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”