Trójniak korzenny

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:

Post autor: sztender »

27% gryka, 73% wielokwiat (niesycone) + woda do 10L. 34Blg startowe.
1-1,5g kwiatu muszkatołowego,
1-2g imbir,
5 goździków,
6 ziaren pieprzu (kolorowy),
1-1,5g kory cynamonu,
2-3g chmiel (aromatyczny 4,4 alfa kwasów),
sok 150ml (2 mandarynki, 1 cytryna),
pożywki: 4g z witamina B, 8g DAF, drożdże Fermivin.
Wszystko macerowane na zimno. Jeszcze delikatnie robi. Dość szybko zaczął zwalniać (4 tygodnie), dlatego go zmierzono i już jest dobrze (10Blg). Próbka pomiarowa: w smaku delikatnie ziołowa, z nieznacznie wybijającym się przed szereg imbirem. Żona stwierdziła, że nawet można było dać więcej ziół (czyli jest dobrze). Zapach ziołowy raczej słaby (ale się bałem). To mój pierwszy kontakt z chmielem, a zapach po otworzeniu jakiś mało przyjemny był. Gryki specjalnie nie wyczułem. Ma w sobie sporo pikantności (acz przyjemnej) i może dla tego. Troszkę czuć nutę cytrusową. W związku ze słabym zapachem, dodam chmielu jeszcze na cichej, po pierwszym zlaniu. Zdaję sobie sprawę, że to opis miodu w trakcie "burzliwej" a smak jeszcze się zmieni i to na lepsze. :mrgreen:
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: Wald »

Zmotywowany doskonałym bernardyńskim, nastawiłem też coś podobnego jak kolega, też w proporcji trójniaka, ale z dodatkami trzymałem się ściśle przepisu Ciesielskiego.
Ciesielski Korzenny.jpg
Nastaw już po fermentacji, ładnie klaruje. Nie byłbym sobą, gdybym tam dzioba nie zamoczył. Raj w gębie i poezja smaku. Jeszcze czuć poszczególne składniki, ale zaskakuje finał, bo wyraźnie czuję gruszki. Owocowy gruszniak był bardzo dobry, ale ten zostawia lepszy i dużo dłuższy finał.
Cieslak Korzenny.jpg
Co prawda Cieślak podaje tu czwórniaka, ale wystarczy przypraw na 9 litrów trójniaka (3+6). Polecam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: ta_moko »

Interesujące to co piszesz. Aż tak gruszkowy finał? Skąd ten aromat - kwiat muszkatołowy? A może goździki tak bliskie gruszce, że ich obecność niemal dowodzi obecności tejże gruszki?
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: Wald »

Jeśli piłeś chorwacki kruskovak to wiesz o czym piszę, finał jak po drinku z tego likieru i 7 UP. Kwiat muszkatołowy jest raczej ostry w smaku, nie piekący, a właściwie ostry tylko podczas smakowania, potem coś zostaje, ale nic co przypomina ten miód.

Obrazek
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: ta_moko »

Ciekawe. Tego nie piłem. Ale interesują mnie aromaty i ich złożoności. I to co powstaje, a czasem, ba bardzo często, nie ma nic wspólnego z początkowymi komponentami. Smaki wanilii bez wanilii, czekolady bez czekolady, nawet posmaki asfaltu pojawiające się w trunkach. Ich rozkład w czasie wraz z przełykaniem i lokalizacja w ustach i na języku. I zapachy, bez których te smaki by nie istniały... Fascynujące. Ale nie robię już OT. Dziękuję. :ok:
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

Zlany trzy dni temu. Pomiarów nie robiono. Gdy Blg spada do zadowalającego poziomu już nie widzę potrzeby. I teraz ciekawostka. Po zlaniu fermentacja często się zatrzymuje. Ale do tego przyspiesza to klarowanie. W trzy dni już widać, że zaczyna od góry klarować.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: gr000by »

Proste. Pozbywasz się osadu, zawierającego resztki żywych drożdży, więc nie ma co się dziwić :D. Mi tak stanęło wino mniszkowo-rodzynkowe, na szczęście przy zadowalającym BLG i mocy wina. I strasznie kusisz mnie, żebym spróbował swojego cudem uratowanego (po wielu problemach) miodu korzennego...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: gr000by »

Panowie, tak z czystej ciekawości, jakich przypraw i dodatków używacie do miodu korzennego? Nawet nie chodzi o proporcje, a o to, co dodajecie. W moim korzennym trójniaku wylądował cynamon, goździki, anyż (gwiazdki), kolendra, imbir, wanilia, sok pomarańczowy i grejpfrutowy (efekt pyszny :D). Zastanawiam się nad kolejnym trójniakiem korzennym na następny rok (obok dzikoróżaka i wiśniaka), a uzyskałem dobry dostęp do wszelakich przypraw korzennych i nie tylko - sklepik w którym onegdaj robiłem zakupy znacznie poszerzył asortyment.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

krzysiek23
10
Posty: 16
Rejestracja: niedziela, 15 wrz 2013, 13:23
Podziękował: 3 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: krzysiek23 »

A w jakim mieście zaopatrujesz się w te przyprawy??
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: gr000by »

W Rzeszowie, mam 3 lokalizacje (2 sklepy stacjonarne + 1 stoisko, podobno przeznaczone do likwidacji), gdzie mają wszystkie możliwe przyprawy i dodatki.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

Z miodów "korzennych" zamierzam zrobić tyle ile dam radę z Cieślaka/Ciesielskiego. Korzenny już jest na "cichej" (i zapowiada się fajnie). Dalej w mniej więcej w kolejności. Kasztelański, Ruski (Polski), Litewski, Kapucyński i na końcu Bernardyński (ze względu na dostępność korzenia fiołka florentyńskiego). Zamierzam po uczynieniu "korzennych przepisowych" dopiero ewentualnie kombinować z przyprawami. Cieślak ma bogaty zestaw nalewów i przypraw do likierów i wódek (coś się wybierze). Świetną "perfumą" w miodzie jest magnolia (piłem, zapach super). I do korzennych raczej będę dawał "grykę", a jak bez "gryki" to klasycznie sycony a co taki jestem i taki jest plan. Przy moich możliwościach lokalowych, korzenne zaplanowane na 4-5 lat nim przerobię warianty książkowe.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: panta_rei »

Co prawda miodów pitnych jeszcze nie robiłem, ale mam trochę praktyki z zaprawą miodowo- korzenną do piwa, czasem używaną do naleśników i powiem Wam że świetnie z tym się komponuje odrobina pieprzy w zestawie korzeni i gorzka pomarańcza, która jak dla mnie jest crème de la crème aromatów przypraw w miodzie.
Pozdrawiam, Sławomir
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: gr000by »

Magnolia? Brzmi ciekawie. W postaci świeżych, w pełni rozwiniętych kwiatów? No i dodana na początku fermentacji czy pod koniec? Pytam, bo kwiaty magnolii mogę mieć jak się pojawią, a mały nastaw można zawsze zrobić :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

Nie wiem czy nie zdradzam jakiejś tajemnej receptury :mrgreen: . O ile się nie mylę to były trójniak z dziką różą aromatyzowany kwiatem magnolii. A o ile kojarzę to świeże dodane do nastawu. A na którym etapie fermentacji :bezradny:
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: Wald »

To była próba, tak z ciekawości co jeszcze można z miodem zrobić. Autorem jest kolega z ŁKW. Kwiat z jednego krzewu magnolii (ponoć nie duży, ale dokładnie rozmiar nie znany) na pięciolitrowy nastaw trójniaka. Trafiłeś w dziesiątkę, dojrzały kwiat na całą burzliwą. Też dzioba w nim umoczyłem i jak dla mnie super ciekawostka. To była pierwsza degustacja tego eksperymentu, w smaku :ok: , aromat bardzo wyraźny, dla mnie za mocny. Może na 15 litrów byłby bardziej ułożony. W ogóle z kwiatami trzeba uważać, zrobiłem różany i teraz wstawiam panieński do kupażu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: gr000by »

Wald pisze:Kwiat z jednego krzewu magnolii (ponoć nie duży, ale dokładnie rozmiar nie znany) na pięciolitrowy nastaw trójniaka. Trafiłeś w dziesiątkę, dojrzały kwiat na całą burzliwą.
Jeden kwiat czy kwiaty z jednego krzewu? Różnica ta jest dość znaczna :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: Wald »

Kwiatostan! :ok: Jednym kwiatkiem chciałbyś" openkać 15 litrów?
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

Zlewarowano po raz drugi. Klaruje powolnie. Po pierwszym "zlaniu" był dochmielony do poziomu 4-5g. Zapach w chwili obecnej bardzo intensywny, przyjemny (atrakcyjny). Przy pierwszym zlewaniu zapachy nie były zbyt intensywne. Wygląda jakby chmiel był w jakimś stopniu nośnikiem aromatów.
http://latawce.phorum.pl

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

Dzięki uprzejmości, cierpliwości i nie ustającemu wsparciu Walda, mam okazję zdecydowanie szybciej się rozwijać. Dostałem próbkę jego wyrobu. Dwa miody, to samo a zupełnie co innego. Trudno powiedzieć który lepszy, bo miody w różnym okresie dojrzewania i jednak się różnią (tak składem jak i technologią wytworzenia). Skład różny bo przyprawy z braku wagi dawałem na "oko". Do tego użyłem 1/3 gryki co uważam za słuszne posunięcie (wygląda iż dodatek gryki do ziołowo/korzennych jest dobrym wyborem). Chmielenie po burzliwej też ma znaczenie, moim zdaniem uwypukliło aromaty.
Ocena jak wcześniej wspomniałem do łatwych nie należy. Smakowo moja wersja wydaje mi się smaczniejszą (mimo a może z tego powodu, że młodsza). Zapachowo, może być trudniejsza do zaakceptowania (dużo bardziej aromatyczna). U Walda czułem cynamon, pieprzność i swego rodzaju separację smaków. Mój mimo, że młodszy wydaje się być bardziej harmonijny. Pozostaje teraz poczekać na mój i opinie kolegów gdy dostaną do testów. W mojej ocenie jest to świetnie doprawiony miód, który na stałe wejdzie u mnie do produkcji.
http://latawce.phorum.pl

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

Testów ciąg dalszy, czyli korzenny by gr000by. I znów mieszane uczucia. Czuć alkohol, słodki w smaku (16-14 Blg) i bardzo ziołowy, za ziołowy acz wysoka słodycz równoważy ziołowość. W smaku cynamon, goździki, anyż, może wanilia, kardamon, pieprz lub/i imbir. Dominacja cynamonu i czegoś jeszcze czego nie znam (kardamonu i wanilii nie używałem). Nadmierna ziołowość przy drugim kieliszku przestaje przeszkadzać (choć nadal dla mnie za duża) i pojawia się coś bardzo fajnego w kompozycji co mi pasuje (ale nie wiem co). No to gg i konsultacja z wytwórcą. Nakładł tam tych ziół niemiłosiernie, kolendra, gałka, kakao, anyżek, sok pomarańczowy i grejpfrutowy. Blg 13 (zmierzone), a miało być 5-6Blg, coś kolega ładnie "zamotał". Mimo swoich wad miód interesujący i wart uwagi. Dodałem do kieliszka parę kropel cytryny, ziołowość i słodkość spadła. Jest to alternatywa dla poprawy równowagi miodu. W mojej opinii kupaż z panieńskim 1/3 do 2/3 ziołowego plus delikatnie dokwasić i będzie świetny miód. Tak "ziołowy" jak i "porzeczkowy" pokazują jedno nie można przesadzać w żadną ze stron a więcej nie zawsze znaczy lepiej.
Ostatnio zmieniony piątek, 18 kwie 2014, 00:59 przez sztender, łącznie zmieniany 1 raz.
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: Wald »

sztender pisze: U Walda czułem cynamon, pieprzność i swego rodzaju separację smaków.
Chyba to nie był cynamon, dodałem nieco zleżały i raczej stawiałbym na chmiel. Dużo chmielowych szyszek, bo podwójna porcja. To może zwodzić, bo aromat aż taki chmielowy nie jest. "Pieprzność", jak to nazwałeś, daje kwiat muszkatołowy, ale ona jest tylko chwilowa, w finale zanika całkowicie i zostaje miód.
sztender pisze:Testów ciąg dalszy, czyli korzenny by gr000by.
I ja miałem okazję rozlać go po moich kubkach smakowych. IMHO aromat bardziej pasujący do kuchni (np. mięso, sos) niż trunku, a w smaku słodki i ostry jednocześnie. O ile słodycz akceptuję, to ostry jest stanowczo za mocno, tak podczas smakowania, jak i potem. Długo czuję smak nie miodu, tylko ostrej kuchni z dalekiego wschodu.
Ponoć nad gustami się nie dyskutuje, każdemu może smakować co innego. Mnie (w tej ilości) ten zestaw przypraw nie odpowiada, ale już LP mówi, że jest ciekawy, piernikowy. Wcale nie zauważyła tej ostrości.
Jest go jeszcze troszkę i będę szukał innych opinii.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Trójniak korzenny

Post autor: Wald »

Dziś przyszedł czas na próbki kolegów i odkopałem też butelczynę z miodem korzennym od gr00by. Aromat nadal bardzo mocny, korzenny, ale już nie przeszkadza, poziom nawet akceptowalny. W smaku słodki, miodowy i korzenny. Tym razem wszystko na jednakowym poziomie, bardziej zrównoważone. Doskonały dalej nie jest, ale już chętnie sięgałem po kolejny łyk. Zestaw ziół ciekawy, dobrze dobrany. Jak dla mnie 5 Blg mniej (chyba nie dorobił), a ilość przypraw do natawu 50% większego i będzie miód doskonały. Czas może jeszcze pomóc, ale zniweluje wszystkiego. W każdym razie gratuluję udanego miodu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

To ja opiszę swojego (była okazja). Aromat się wzmógł, wyszła gdzieś w tle i gryka, której na początku nie czułem. Tak w smaku jak i zapachu intensywny i konkretny, może nawet deko zbyt konkretny. Pozostawia trochę pieprzności na finiszu. Wygląda, że wszystko idzie w dobrą stronę i za 2-3 lata powinien być fajny "zimowy" miód.
http://latawce.phorum.pl

rar97
1
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 30 paź 2014, 17:56
Re: Trójniak korzenny

Post autor: rar97 »

Jedno pytanko czy zamiast korzeni można użyć ziół? Jeśli tak to jakich?

Autor tematu
sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Trójniak korzenny

Post autor: sztender »

Ależ oczywiście. Co tylko fantazja podpowiada. Korzenny / Ziołowy to w sumie jedno i to samo. Kwestia semantyki.
http://latawce.phorum.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”