Tradycyjny chleb na zakwasie
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Witam wszystkich zakonspirowanych, domowych piekarzy
Jako, że od kilkunastu lat spożywam tylko własny chlebuś, chciałbym podzielić się z wami swoim przepisem. Jest to tradycyjny, pszenno-żytni chleb, pieczony bez żadnych drożdży i zaręczam, że jeżeli ktoś dawno, dawno temu, u babci na wsi, jadł chleb z pieca chlebowego, to wspomnienia wrócą.
Ale do rzeczy. Po pierwsze potrzebny będzie zakwas żytni. Qba w swoim poście dokładnie opisał jak go przygotować. Cały proces zaczynamy wieczorem, dodając do 50-100ml zakwasu, szklankę mąki żytniej typ 720 i ok. 250 ml letniej, najlepiej przegotowanej wody (po wymieszaniu w garze ma to mieć konsystencję gęstej śmietany), przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu. Na drugi dzień z samego rana (po ok. 8 godzinach) powtarzamy czynność. Po następnych 6 godzinach robimy to po raz trzeci. Teraz proces już przyspiesza i po ok. 3-4 godz. gdy w garze wszystko urosło "jak na drożdżach" przechodzimy do ostatecznego wyrabiania ciasta. Do tego co już mamy dosypujemy jeszcze jedną szklankę mąki żytniej, 1kg mąki pszennej z pełnego przemiału ( ostatecznie może być 650-ka + szklanka otrąb), 1 łyżkę stołową soli i tyle wody, aby po wyrobieniu ciasta nie rozpływało nam się na wszystkie strony ale i nie było takie zwarte jak naszej starej gdy robi kluski do rosołu. Teraz ciasto pakujemy do keksówek wysmarowanych tłuszczem ( ta ilość wystarcza na 3 keksówki 30 cm) a następnie do piekarnika nagrzanego do 50 st. i patrzymy jak rośnie ( w tym czasie możemy przepłukać gardziel naszą samogonką ). Gdy już ciasto niebezpiecznie zbliży się do krawędzi foremek, co trwa od 2 do 4 godzin, ustawiamy temp. na 200 st. i bierzemy do ręki kolejną porcję nektaru. Po ok. 20 minutach zmniejszamy temp. do 170 st. i czekamy kolejne 40-50 min. Potem już tylko trzeba wyjąć z piekarnika te 6 chlebów (samogonka zrobiła swoje ) popukać w spód każdego, jeżeli słychać głuchy odgłos to znak, że są upieczone na cacy i ......smacznego!
Przepis wypróbował i poleca - radius
Byłbym zapomniał. Z zaczynu (przed dodaniem mąki pszennej i soli) należy ubrać do słoiczka ok. 100ml do następnego wypieku. Zaczyn można przechować w lodówce 7-10dni.
Jako, że od kilkunastu lat spożywam tylko własny chlebuś, chciałbym podzielić się z wami swoim przepisem. Jest to tradycyjny, pszenno-żytni chleb, pieczony bez żadnych drożdży i zaręczam, że jeżeli ktoś dawno, dawno temu, u babci na wsi, jadł chleb z pieca chlebowego, to wspomnienia wrócą.
Ale do rzeczy. Po pierwsze potrzebny będzie zakwas żytni. Qba w swoim poście dokładnie opisał jak go przygotować. Cały proces zaczynamy wieczorem, dodając do 50-100ml zakwasu, szklankę mąki żytniej typ 720 i ok. 250 ml letniej, najlepiej przegotowanej wody (po wymieszaniu w garze ma to mieć konsystencję gęstej śmietany), przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu. Na drugi dzień z samego rana (po ok. 8 godzinach) powtarzamy czynność. Po następnych 6 godzinach robimy to po raz trzeci. Teraz proces już przyspiesza i po ok. 3-4 godz. gdy w garze wszystko urosło "jak na drożdżach" przechodzimy do ostatecznego wyrabiania ciasta. Do tego co już mamy dosypujemy jeszcze jedną szklankę mąki żytniej, 1kg mąki pszennej z pełnego przemiału ( ostatecznie może być 650-ka + szklanka otrąb), 1 łyżkę stołową soli i tyle wody, aby po wyrobieniu ciasta nie rozpływało nam się na wszystkie strony ale i nie było takie zwarte jak naszej starej gdy robi kluski do rosołu. Teraz ciasto pakujemy do keksówek wysmarowanych tłuszczem ( ta ilość wystarcza na 3 keksówki 30 cm) a następnie do piekarnika nagrzanego do 50 st. i patrzymy jak rośnie ( w tym czasie możemy przepłukać gardziel naszą samogonką ). Gdy już ciasto niebezpiecznie zbliży się do krawędzi foremek, co trwa od 2 do 4 godzin, ustawiamy temp. na 200 st. i bierzemy do ręki kolejną porcję nektaru. Po ok. 20 minutach zmniejszamy temp. do 170 st. i czekamy kolejne 40-50 min. Potem już tylko trzeba wyjąć z piekarnika te 6 chlebów (samogonka zrobiła swoje ) popukać w spód każdego, jeżeli słychać głuchy odgłos to znak, że są upieczone na cacy i ......smacznego!
Przepis wypróbował i poleca - radius
Byłbym zapomniał. Z zaczynu (przed dodaniem mąki pszennej i soli) należy ubrać do słoiczka ok. 100ml do następnego wypieku. Zaczyn można przechować w lodówce 7-10dni.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 227
- Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
- Kontakt:
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Cześć, przymierzam się do zrobienie chleba na zakwasie. Zakwas żytni już przyjemnie bulga, ale mam do Ciebie parę pytań. Można to robić na samej żytniej razowej? Nie dodajesz do wyrabiania ciasta oleju (w jakimś przepisie czytałem, że był)?
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
-
Autor tematu - Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Witam.
Oczywiście, możesz zrobić ten chleb na mące żytniej razowej, tylko w tym wypadku cały proces będzie trwał trochę dłużej i chleb będzie mniej "puszysty" i "cięższy". Najdłużej będzie trwało wyrastanie wyrobionego ciasta we foremkach. Robię taki chleb na mące "żurek" z Tesco i do ostatecznego wyrabiania dodaję otręby żytnie (20 dag) + otręby pszenne (30 dag). Żadnych dodatków oprócz soli nie stosuję. To ma być zdrowy, domowy chleb
Pozdrawiam i życzę udanych wypieków.
P.S.
Nie rób za rzadkiego ciasta, bo ci nie wyrośnie i będziesz miał podeszwę zamiast chleba
Oczywiście, możesz zrobić ten chleb na mące żytniej razowej, tylko w tym wypadku cały proces będzie trwał trochę dłużej i chleb będzie mniej "puszysty" i "cięższy". Najdłużej będzie trwało wyrastanie wyrobionego ciasta we foremkach. Robię taki chleb na mące "żurek" z Tesco i do ostatecznego wyrabiania dodaję otręby żytnie (20 dag) + otręby pszenne (30 dag). Żadnych dodatków oprócz soli nie stosuję. To ma być zdrowy, domowy chleb
Pozdrawiam i życzę udanych wypieków.
P.S.
Nie rób za rzadkiego ciasta, bo ci nie wyrośnie i będziesz miał podeszwę zamiast chleba
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Witam, pozwolę sobie podrzucić link do strony będącej (moim skromnym zdaniem) skarbnicą wiedzy na temat wypieku domowego chleba.
http://www.chleb.info.pl/strona-glowna
Polecam również lekturę komentarzy userów pod poszczególnymi tematami (dla mnie to tzw. uwagi praktyczne, komuś coś wyszło, nie wyszło, zmodyfikował przepis, etc.)
http://www.chleb.info.pl/strona-glowna
Polecam również lekturę komentarzy userów pod poszczególnymi tematami (dla mnie to tzw. uwagi praktyczne, komuś coś wyszło, nie wyszło, zmodyfikował przepis, etc.)
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
klodek4, zakwas najlepiej jest robić z pełnoziarnistej mąki żytniej.
Jakiej później mieszanki mąk użyjesz do wyrobu chlebka to już inna sprawa.
Chlebek robię już od kilku lat i jedno co wiem, to że nie wolno robić chleba np. tylko z mąki pełnoziarnistej.
Najlepiej jest mieszać w proporcjach 1:1, a najlepiej 2:3 - gdzie 3 jest to zwykła mąka.
- Chlebka po upieczeniu np. z mąki żytniej nie wolno kroić póki całkowicie nie wystygnie,
ponieważ będzie się straszliwie kleił w środku.
- Piec należy w 2 temp - najpierw w niższej, pod koniec w ciut wyższej - wg mnie
min 200-220 bez termoobiegu lub 180-190 z termoobiegiem.
- Chlebek na zakwasie wstawiać ostrożnie do nagrzanego piekarnika.
Jak macie jakieś pytania to pisać, będę próbował pomóc
Jakiej później mieszanki mąk użyjesz do wyrobu chlebka to już inna sprawa.
Chlebek robię już od kilku lat i jedno co wiem, to że nie wolno robić chleba np. tylko z mąki pełnoziarnistej.
Najlepiej jest mieszać w proporcjach 1:1, a najlepiej 2:3 - gdzie 3 jest to zwykła mąka.
- Chlebka po upieczeniu np. z mąki żytniej nie wolno kroić póki całkowicie nie wystygnie,
ponieważ będzie się straszliwie kleił w środku.
- Piec należy w 2 temp - najpierw w niższej, pod koniec w ciut wyższej - wg mnie
min 200-220 bez termoobiegu lub 180-190 z termoobiegiem.
- Chlebek na zakwasie wstawiać ostrożnie do nagrzanego piekarnika.
Jak macie jakieś pytania to pisać, będę próbował pomóc
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Pytanko!!! bo znalazlem w necie nieco inne informacje.......
Dla początkujących najłatwiejsze będzie sięganie po mąkę żytnią z której najłatwiej uzyskać proces fermentacji. Możliwe jest także uzyskanie zakwasu z mąki pszennej, orkiszowej, a nawet jęczmienia, owsa, ryżu i innych, ale wymaga to dodatkowych warunków, których nie jesteśmy w stanie sami im stworzyć. Upraszczając, do wyhodowania zakwasu najlepsze są typy mąk, które maja wysoką zawartość skrobi, którą odżywiają się bakterie i drożdże.
Dla początkujących najłatwiejsze będzie sięganie po mąkę żytnią z której najłatwiej uzyskać proces fermentacji. Możliwe jest także uzyskanie zakwasu z mąki pszennej, orkiszowej, a nawet jęczmienia, owsa, ryżu i innych, ale wymaga to dodatkowych warunków, których nie jesteśmy w stanie sami im stworzyć. Upraszczając, do wyhodowania zakwasu najlepsze są typy mąk, które maja wysoką zawartość skrobi, którą odżywiają się bakterie i drożdże.
-
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Może komuś się przyda: http://chleb.republika.pl/poradypraktyczne.htm
Bardzo dokładnie i wyczerpująco jest wszystko opisane
Bardzo dokładnie i wyczerpująco jest wszystko opisane
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Kłodek4 jak chcesz mieć nietypowy zakwas orkiszowy czy pszenny w warunkach domowych najprościej odrobinę "dojrzałego" zakwasu żytniego zacząć dokarmiać tego typu maką - masz pożądane kultury startowe i po niedługim czasie pełnowartościowy zakwas jaki chcesz - Jak się bawiłem w zakwasy to właśnie tak kombinowałem
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Oto moje dzisiejsze dzieło, chlebek, swojski smalec ze skwarkami, i ogórki kiszone jako dodatek, niestety kupne. http://img443.imageshack.us/img443/1569/sam3004.jpg
-
- Posty: 253
- Rejestracja: sobota, 15 sie 2009, 15:34
- Krótko o sobie: Grupa krwi +miodowa
- Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Tradycyjny chleb na zakwasie
Polecam zastąpić wodę serwatką (będzie okazja zrobić domowy serek), chleb będzie bardziej wilgotny i ,,świeży'' w smaku.radius pisze: i tyle wody, aby po wyrobieniu ciasta nie rozpływało nam się na wszystkie strony ale i nie było takie zwarte jak naszej starej gdy robi kluski do rosołu.