Torfowanie wody do domowej whisky.
-
Autor tematu - Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Dziś zatarłem słód torfowany w ilości 5kg w ok. 26-28L wody torfowanej i wynik to 12 Blg. Pytanie do doświadczonych o wynik. Jest w normie? Może jednak dołożyć puszkę ekstraktu?
Mam też pytanie z innej beczki na przyszłość. Jest jakiś sposób na obliczenie ewentualnej ilości urobku z pomiaru stopni Ballinga?
Pozdrawiam,
Mateusz
Mam też pytanie z innej beczki na przyszłość. Jest jakiś sposób na obliczenie ewentualnej ilości urobku z pomiaru stopni Ballinga?
Pozdrawiam,
Mateusz
-
Autor tematu - Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Dzięki, ale niej do końca chodziło mi o to
Znalazłem sposób na obliczenie ilości serca z tego mojego zacieru, a mianowicie:
12blg * 24l wody = 2880g cukru w zacierze
2,8kg cukru * 0,5 = 1,4 L spirytusu
1,4l * 96/40 = 3,36 alkoholu całkowicie
3,36L * 0,6(mniej więcej ilość odbieranego serca?) = ok. 2 L whisky 40%
Czy ten wynik moze być choć troche zblizony do prawdy według Wazzego doświadczenia?
Znalazłem sposób na obliczenie ilości serca z tego mojego zacieru, a mianowicie:
12blg * 24l wody = 2880g cukru w zacierze
2,8kg cukru * 0,5 = 1,4 L spirytusu
1,4l * 96/40 = 3,36 alkoholu całkowicie
3,36L * 0,6(mniej więcej ilość odbieranego serca?) = ok. 2 L whisky 40%
Czy ten wynik moze być choć troche zblizony do prawdy według Wazzego doświadczenia?
-
Autor tematu - Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Znów osiągnąłem "kosmiczną" wydajność. Z 5 kg słodu Castle Malting (30-45ppm) i 1,7 kg ekstraktu słodowego niechmielonego otrzymałem 800 ml produktu. Wydaje mi się, że zacieranie poszło ok, ale ta wydajność jest chyba zbyt mała?
Przynajmniej jest fest torfowe(woda z filtra RO i natorfowana + słód torfowy)
Przynajmniej jest fest torfowe(woda z filtra RO i natorfowana + słód torfowy)
-
Autor tematu - Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Whisky robioną jedynie na słodzie CM mogę ocenić na mocno dymną, chociaż spodziewałem się mocniejszego telepnięcia po skosztowaniu Czekam teraz na słody ze słodowni Viking (Strzegom) o ppm na poziomie 80 Będzie piekło!
Tymczasem, co sądzicie o do zacieru ze słodu Pale Ale(lub innego podstawowego) słodów palonych? Np. z Vikinga 1200 czekoladowego? Będzie wyczuwalny w produkcie?
Pozdrawiam,
Mateusz
Tymczasem, co sądzicie o do zacieru ze słodu Pale Ale(lub innego podstawowego) słodów palonych? Np. z Vikinga 1200 czekoladowego? Będzie wyczuwalny w produkcie?
Pozdrawiam,
Mateusz
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Robię od siedmiu lat piwo, Twoja mała wydajność wynika ze zbyt "chudej" wody. Prawidłowe zacieranie to nie wszystko.Drożdże do prawidłowego wzrostu potrzebują składników mineralnych ( sole wapnia, magnezu,cynku)
Teoretycznie nie wolno schodzić poniżej 50ppm. Przy tak ubogiej wodzie jest problem z klarowaniem piwa.
Cześć wszystkim, to mój pierwszy post.Kamal pisze:Produktu o mocy?
K.
Robię od siedmiu lat piwo, Twoja mała wydajność wynika ze zbyt "chudej" wody. Prawidłowe zacieranie to nie wszystko.Drożdże do prawidłowego wzrostu potrzebują składników mineralnych ( sole wapnia, magnezu,cynku)
Teoretycznie nie wolno schodzić poniżej 50ppm. Przy tak ubogiej wodzie jest problem z klarowaniem piwa.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
kwik44
"Jedyne nad czym medytuję to jak destylować. 2x pot still jak Szkoci, czy raz na półkowej. Ot dylemat, jak się ma za dużo sprzętu..." i "Odnośnie wydajności: ja uzyskałem prawie 13l 65-66% netto z 35 kg słodu."
Rozumiem, że to półkowa (?), bo wynik imponujący.
"Jedyne nad czym medytuję to jak destylować. 2x pot still jak Szkoci, czy raz na półkowej. Ot dylemat, jak się ma za dużo sprzętu..." i "Odnośnie wydajności: ja uzyskałem prawie 13l 65-66% netto z 35 kg słodu."
Rozumiem, że to półkowa (?), bo wynik imponujący.
-
- Posty: 1258
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
raczej "w normie" dla słodu Finalnie destylowałem raz na półkowej w zakresie 88-90 stopni na głowicy. Ale jak pisałem w temacie o sitowej, cały przedgon (poza ślepotką) i pogon do redestylacji. Wbrew pozorom przedgon i pogon u mnie to jest prawie 1/4-1/3 urobku, więc warto to redestylować. Dlatego intencjonalnie dzieliłem wsady na partie po 40l.
@tomo masz na myśli wszystkie jony? Jeśli tak, to nawet b. miękka woda tyle będzie miała. Nie pamiętam dokładnie, ale na forach akwarystów są dokładne badania wody przed i po filtrowaniu przez torf. Coś mi się kołacze po głowie, że sumarycznie będzie w okolicy 50ppm. Co innego jak stosujesz samą demineralizowaną.
//edyta
Zacierałem metodą "3 wody", jak Szkoci. Ponieważ partie były tylko 2., a nie miałem wystarczającej ilości beczek trzecią wodę dodałem do pierwszych dwóch. 2 zacierania były robione w odstępie tygodnia. Normalnie trzecią wodę używa się do kolejnej partii zacierania. Stąd pewnie "brak większych strat"
@tomo masz na myśli wszystkie jony? Jeśli tak, to nawet b. miękka woda tyle będzie miała. Nie pamiętam dokładnie, ale na forach akwarystów są dokładne badania wody przed i po filtrowaniu przez torf. Coś mi się kołacze po głowie, że sumarycznie będzie w okolicy 50ppm. Co innego jak stosujesz samą demineralizowaną.
//edyta
Zacierałem metodą "3 wody", jak Szkoci. Ponieważ partie były tylko 2., a nie miałem wystarczającej ilości beczek trzecią wodę dodałem do pierwszych dwóch. 2 zacierania były robione w odstępie tygodnia. Normalnie trzecią wodę używa się do kolejnej partii zacierania. Stąd pewnie "brak większych strat"
-
Autor tematu - Posty: 186
- Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
- Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: mazowsze
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Dziś spróbowałem destylatu z 10 kwietnia(mocno torfowy). Powiem szczerze, że jest potencjał Super w smaku, w zapachu chyba niepotrzebnie dałem kardamon, ponieważ lekko go czuć Gładka, lekko dymiona, ale kierunek dobry W dobrych miejscach odciąłem serduszko. Jestem MEGA zadowolony.
-
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
- Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
- Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Uk
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Mam w planach zrobić mini wędzarnie z generatorem dymu, dwie rury fi 102 mm wysokie około 35 cm połączone rurką fi 10 mm. Uwędze tam płatki dębowe których i tak nie używam, a które później moge dodać do wody i fermentacji zacieru. Może nawet do destylacji choć tu pewnie lepiej sprawdził by się olejek tj esencja z torfu. Sam torf będzie z ebay irlandzki albo szkocki.
Kilka osób miało robić podobne eksperymenty, może podziela się doświadczeniami...?
Szukałem na ich stronie ale nie znalazłem lorda wędzonki 80ppm.markus383 pisze:No jeszcze nie wprowadzili go do sprzedaży, bo pisałbym już o wynikach zacierania. Czekam na niego z niecierpliwością Na FB wspominali, że pojawi się
Ma być także wędzenie na życzenie, ale to racze opcja dla piwowarów
Mam w planach zrobić mini wędzarnie z generatorem dymu, dwie rury fi 102 mm wysokie około 35 cm połączone rurką fi 10 mm. Uwędze tam płatki dębowe których i tak nie używam, a które później moge dodać do wody i fermentacji zacieru. Może nawet do destylacji choć tu pewnie lepiej sprawdził by się olejek tj esencja z torfu. Sam torf będzie z ebay irlandzki albo szkocki.
Kilka osób miało robić podobne eksperymenty, może podziela się doświadczeniami...?
Bimber forever !!!
-
- Posty: 3804
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Ale po co wędzić płatki skoro Whisky otrzymana ze słodu wędzonego dymem torfowym jest "oryginalnie" wyposażona w zapach i smak dymu torfowego (piękny finisz )maniek86 pisze: Uwędze tam płatki dębowe których i tak nie używam, a które później moge dodać do wody i fermentacji zacieru. Może nawet do destylacji choć tu pewnie lepiej sprawdził by się olejek tj esencja z torfu.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
- Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
- Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Uk
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Jest jeszcze opcja aby te wędzone drewienka używać do innych destylatów lubię wild turkey 8 yo i tak pomyślałem żeby kukurydzianke zrobic z dymkiem
Można nawet strony albo link? Z góry dziękujęDoody pisze:Powiem Ci Mańku, że ostatnio ze słodu wędzonego "strong" udało mi się zrobić na prawdę "niezłą zadymę" Przypomina Laphroaiga
Jest jeszcze opcja aby te wędzone drewienka używać do innych destylatów lubię wild turkey 8 yo i tak pomyślałem żeby kukurydzianke zrobic z dymkiem
Bimber forever !!!
-
- Posty: 224
- Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
- Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
- Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Uk
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
DziękI za pw i podpowiedź odnośnie fermentacji, miałem wykorzystać platki dębowe ale doszedłem do wniosku że zapchają mini wędzarke. Znalazłem trochę klonu i zrobiłem szczapki w tym momencie gotują się już kilka godzin. Chcę całkiem pozbawić je smaku aby oddawał tylko smak torfu(o ile dobrze myślę).
Bimber forever !!!
-
- Posty: 464
- Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
- Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
- Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.
Czy ta twoja instalacja torfująca przypomina nieco fajkę wodną? Już wyjaśniam to moje shishowe skojarzenie. Gdyby tak dym pochodzący z żarzenia się torfu przepuścić przez wodę, to można by uzyskać niesamowite rezultaty. Później zacieranie na takiej wędzonej wodzie. Ciekawe, co by z tego się wypędziło.