Torfowanie wody do domowej whisky.

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2367
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy

Post autor: Kamal »

Skoro pisałeś, że zacier zrobił się słodki, to znaczy, że skrobia się scukrza. ;)
K.
Obrazek
koncentraty wina

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Dzięki Kamal :)

Na jednym z forów wyczytałem, aby porównać wynik próby jodowej wykonanej na skrobi(mące) ziemniaczanej i na zacierze. Tak zrobiłem i ja. Wyszło następująco:
- kolor czystego wskaźnika - bursztynowy
- kolor zakroplonego zacieru - bursztynowy(brak zmiany koloru)
- kolor zakroplonej skrobi - bardzo ciemny niebieski lub czarny

W związku z tym chyba skrobia u mnie została już przerobiona?
Wiercę ten temat tak, ponieważ niedługo pora iść spać i nie wiem co robić? Zostawić w kocu do jutra do ~21.00, czy może chłodzić i rozsypać drożdże, żeby powoli zaczęło fermentować?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7328
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: radius »

SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Dzięki za linka.
U mnie jest podobnie. Lece z chlodzeniem i drożdżami :)

EDIT 19.02.2016 poranek:
Temperatura 32*C
Wsypałem drożdże, niestety nie miałem czasu sprawdzać blg. Zacier u góry ładnie wyklarowany i pięknie widać kolorek wody :)

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Dziś czapa ze śruty opadła całkowicie i powoli czas zabierać się za filtrację :)
Myślicie, że przez "sracz-wężyk" dam radę? Chciałbym jutro przefiltrować, ponieważ mam luźniejszą pierwszą część dnia, ale mam tylko ten wężyk lub może jakoś przez sitko z założoną gazą i lejek? Drugi sposób na pewno będzie uciążliwy. Będę starał się zlewać znad dna, żeby nie przelać drożdży do klarowania ;)

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 258 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: boxer1981228 »

Przez sracz wężyk to przy wysładzaniu, śrutę po fermentacji się odciska na przykład w takim worku:
http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=57

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

No właśnie tu jest problem, bo nie mam wora :/ Będę musiał chyba poświęcić jakiś t-shirt ;)
Awatar użytkownika

przemu87
50
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 04:29
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i nikt tego nie zmieni!
Ulubiony Alkohol: własny :-)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gidle
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: przemu87 »

Przez t-shirt zapewniam cię że nic nie zrobisz z zacierem. Ewentualnie możesz spróbować z jaką firanką, a najlepiej wstrzymać się te 2 dni, zamówić worek i dopiero jazda.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Dzięki za podpowiedzi :)
Mam jeden sklep w okolicy oferujący wory do kręcenia. Jest to np. worek z poniższego linku. Sądzicie, że mógłby być?
http://win-wiecz.bazarek.pl/opis/3166038/worek-filtracyjny-12l.html

W treści opisu jest mowa tylko o moszczu, a przez moszcz rozumiem tylko owoce, ale do śruty też byłby dobry.
Jeśli okazałoby się, że będzie w porządku to jutro rano jadę kupić i wleję płyn do balonu i będę czekał na sklarowanie.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2367
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Kamal »

Nada się ten worek. ;)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Bubo-bubo »

Dzisiaj akurat dostałem worki takie jak z linku boxera. :)
Taki stożkowy też miałem i porównując to..... życzę powodzenia. Robotę zrobisz, ale mając 1/2 fermentatora w pulpie to u mnie było przy dobrych warunkach i wstępnej zabawie sitkami jakieś 2h.
Teraz mam te dwa worki jeden do ''ziarna'' a drugi do ''wina'' i patrząc na rozmiary oczek ten do ziarna starczy już w zupełności, drugi to gruba agrowłóknina, najprawdopodobniej dorwali jakąś geowłókninę taką jak pod drogi idzie i z tego szyją. No ale wielkość worka pozwala na wlanie całego fermentatora (podczas dolewania jak będzie spływać to akurat cała pulpa się zmieści). Nie wiem jak sprawdzą się w boju , z tego co widzę na pewno mnie nie zawiodą. Doczepić można by było się tylko do uszów które są zrobione z paska tej geowłókniny i jest ona w połowie rozcięta, no i końcówki nici które wystają mogą się zacząć po jakimś czasie pruć. Niemniej jednak polecam!
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Kupiłem filtr stożkowy i już filtruje. Nie leci szybko, ale strużka jest regularna. Co chwilę trzeba wywalić słód.
Tak wygląda w kieliszku:

Obrazek

Chyba jeszcze trzeba wyklarować ;)

Chyba destylowanie znów przeciągnie się o tydzień. Jak myślicie? Może nadaje się na grzałkę?

Smak kwaśny, zapach "chlebkowy", lekko piwny ;)
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Roger »

Na grzałki i tak będziesz grzał mała mocą ... spoko nic się nie przypali ;)
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Oki ;)
Na razie odfiltrowało 10L i jakoś leci kropla po kropli :) Następnym razem spróbuję sracz wężyka i wysładzania. Ciekaw jestem prędkości filtrowania drugim sposobem ;)
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Bubo-bubo »

@markus383 coś ubzdurałem sobie że ty owoce filtrujesz mniejsza z tym.
Najwygodniej przy ziarnie poczekać aż wstępnie się wyklaruje, z góry ściągnąć klarowną część, te z dołu z ziarnem przez jakieś grubsze sito przecedzić i ziarno wycisnąć osobno w worku, gdyby końcówka z tym co odciśnięte z ziarna była mętna to przez ten worek przefiltrować lub jak jest czas pozwolić żeby sobie odstało.
Taka klarowność jaką masz u mnie spokojnie wystarcza, niekiedy jest mętniejsze i jest ok. (grzeję na kuchence).
Wysładzając fermentujesz bez ziarna więc możesz mieć mniej aromatów, jak wysładzałem to zacier po fermentacji był jeszcze troszkę mętny (raczej to były drożdże w większości).
Co do prędkości wysładzania to cały fermentator z ziarnem po ułożeniu się złoża to przy czystym jęczmieniu, bez niespodzianek jakieś 30-50 min. lepiej żeby w miarę wolno leciało to lepiej się ziarn wypłucze. Mieszanki z jęczmieniem są bardziej problematyczne bo filtracja lubi stanąć, a najgorsze z kukurydzą chyba, zawsze mi stanęło.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Za jakieś dwa miesiące może będę robił torfówkę(30-45ppm, 6kg-trochę mniej słodu tym razem) to wtedy spróbuję na sracz wężyku i miękkiej wodzie(10ppm miernikiem TDS) i zobaczę jak będzie wyglądała filtracja, ponieważ nie ukrywam, że trochę zależy mi na czasie. Chociaż czuję, że będę robił za miesiąc, bo strasznie ciekawy jestem efektu :)

Mam już 11L płynu :P Co raz więcej. Teraz sprawdzę rano.
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Bubo-bubo »

Zawsze można jeszcze przez pończochę puścić, robiłem tak ze śliwowicą jak nie miałem sił dłużej jej wyciskać, poziom odfiltrowania wystarczył i nic się nie przypaliło choć było trochę mętnawe. Worek filtracyjny co jakiś czas dobrze jest przepłukać z osadu na ściankach, wtedy szybciej leci.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Marnie wyszło jeśli chodzi o wydajność:
- 100ml(90%) rozpałki i przedgonu
- 820ml(60%) serca
- 60ml(40%) czegoś
- 800ml pogonow odbieranych od 30% do 20%

Zapach świetny, słodko, miodowo, chlebkowy ;) Jakość dla mnie superowa, niestety mało wyszło(z 7kg słodu Pale Ale) :/
Nie wiem co zrobić z tymi 60ml czegoś - zapach ładny, ale czy wlać do serduszka? Chciałbym teraz zaprawić płatkami moczonymi w białym słodkim winie. Co myślicie?

Pozdrawiam :)

Poprawka : Pisane na telefonie ze słownikiem :/
Ostatnio zmieniony sobota, 27 lut 2016, 20:23 przez markus383, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2367
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Kamal »

No to tak, to "coś" użyj do nowego zacieru. Dodasz jak będziesz destylować.
Chyba moczonymi? Robiłem to z dębem. Tylko ja tego dęba użyłem do rumu s paneli. I uwaga u mnie się to przedębiło trochę... Ponieważ kolor daje delikatnie, a aromat dębu jest mocno wyczuwalny. Więc lepiej kontroluj proces. Nie patrz na kolor. :-)
Ja moczyłem w winie białym słodkim, nie tanim, i ciekawymo smaku. Ponieważ to wino powstaje wówczas tylko wtedy, gdy winogrona pokryją się pieśnią. I dzięki temu winogrona tracą cześć wody, ale cukier się zagęszcza. I powstaje dość ciekawe wino. :-)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: klepa »

A cóż to za winogrona i jeszcze osobliwsza pleśń, co wodę wyciąga, a nie cukier? Ja moczę w czerwonym, też nie tanim, ale ja to ze wsi jestem ;)

jpiwek
300
Posty: 310
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: jpiwek »

Słodownia Strzegom na swoim fejsbuku napisała że wprowadza torfowe słody może nie trzeba będzie już się z tym tyle bawić.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2367
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Kamal »

@klepa
(...)
Ściślej rzecz biorąc winogrona służące do ich powstania nie są spleśniałe, a tylko pokryte szlachetną pleśnią – Botrytis cinerea, stąd ich ogólna nazwa wina zbotrytyzowane. Owa pleśń rozwija się tylko w specjalnych warunkach gdy winnica jest pokryta porannymi mgłami, zaś w ciągu dnia dobrze nasłoneczniona.

Ale po co w ogóle jest potrzebna pleśń? W dużym skrócie „wyciąga" wodę z winogron pozostawiając wszystkie szlachetne składniki jak cukier, minerały, kwasy, sprawia to, że wino jest znacznie bardziej skoncentrowane.
Najbardziej rozsławionymi w świecie winami zbotrytyzowanymi są bordoskie Sauternes. Jest to zajmujący ok. 2000 ha region położony na lewym brzegu Garonny. Ściślej wokół niewielkiej rzeczki Ciron wpadającej do Garonny, to ta niewielka, ciepła rzeczka sprawia, że tworzą się tak oczekiwane poranne mgły. W Sauternes uprawia się trzy szczepy: Semillon, Sauvignon Blanc i Muscadelle.
(...)
http://www.wineonline.pl/news,details,id,21
K. :-)
Obrazek
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: klepa »

No proszę - czego to nie wymyślą, żeby się dobrego napić.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Dziś dodałem do mojej whisky(można ją nazwać Domową Single Malt(DSM)?) kilkoma ziarnami kawy na kilkanaście dni, a później oddzielę płatki dębowe, ziarna kawy, przefiltruję, rozcieńczę do 40% i dam do piwnicy, ponieważ te moje Anioły są strasznie łapczywe i coraz więcej żądają za pilnowanie słoika :shock:

Używaliście może drożdży piwnych(Safbrew BE-256 lub T-58) do mocnych piw? Chciałbym zakupić słód i przy okazji zakupić drożdże i skórki słodkiej pomarańczy, żeby dodać do whisky dla smaku, ale nie wiem, czy poradzą sobie z odfermentowaniem cukru. Ewentualnie mogę zakupić Coobra Whisky.
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Bubo-bubo »

Drożdże piwne mogą dać ciekawe efekty, ale już 22 czy 25 BLG to dla nich spory wysiłek, dłuższa praca (coś może nie pójść, całości cukru też mogą nie dać rady przerobić). Coobra Whisky szybko pracują, ale mogą pojawić się ewentualne ostrości więc zaleciłbym po dodaniu drożdży i wstępnym ich się namnożeniu temperaturę zmniejszyć do ok 20*C. A może coś z rodzimy DistilaMax, niby polecane, za jakiś czas sobie kupię.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

DistillaMax MW ciekawie wyglądają :) Dzięki za nakierowanie. Odpowiedni post zaraz trafi do odpowiedniego działu :)

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 258 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: boxer1981228 »

Zadzwoń do http://www.centrumfermentacji.pl mają jeszcze Single Malt-y zleżałe troszkę ale 0.5 kg kupiłem za 100 zł. Ostatni przetestowałem na zacierze słodowym i zapierniczają aż miło.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Dzis dostałem paczkę ze slodem Castle Malting whisky 30-45ppm i z ciekawości otworzyłem, żeby poczuć torf, ale za cholerę go nie czuje :/ Jest zesrutowany. Na mój nos pachnie jak poprzedni Pale Ale. Mieliście tak samo?
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Bubo-bubo »

Ja kiedyś miałem słód wędzony torfem ale nie z przeznaczeniem głównym na whisky, do piw chyba jakiś. No aromat to on miał solidny, mi przypominał po zmieszaniu się z nutami słodowymi oscypek. A jaka aromatyczna brzeczka była, beczka przeszła tak zapachem że po następnym nastawie jeszcze trochę było czuć takim serkiem wędzonym.
Ja spróbowałbym się dowąchać wędzonki, bo może wysłali inny słód. Można by rozgnieść lekko garstkę ziaren i zalać gorącą wodą w szklance. Aromat powinien być już wyczuwalny.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Rozrobiłem z ciepłą wodą według Twojego pomysłu i trochę czuć torfowość. Niestety aromatem jestem ogólnie zawiedziony. Spodziewałem się uderzenia zapachu a tu niespodziewanka. Ciekawy jestem jak będzie w gotowym produkcie, ale to za kilka tygodni dopiero. Worek zakleiłem i do kąta ;)
Na opakowaniu jest naklejka z nazwą słodowni i słowo "whisky", na paragonie mam cenę, którą zapłaciłem w rzeczywistości. Sklep, z którego kupiłem śrutę ma dobre opinie, więc sądzę, że pomyłki nie było.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: kwik44 »

markus - możesz zawsze zrobić i dodać ekstrakt torfowy :) Szukaj w necie pod nazwą "peat essence". Sam się zastanawiam czy nie popełnić takiego. U mnie na razie żyto dochodzi, ale może w sobotę zabiorę się za słód. Kupiłem 35kg tego samego co i ty i mam nadzieję napełnić beczkę 10l niedługo. Jedyne nad czym medytuję to jak destylować. 2x pot still jak Szkoci, czy raz na półkowej. Ot dylemat, jak się ma za dużo sprzętu...

kwik44

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Ja ostatnio destylowałem raz i jestem bardzo zadowolony ;) Polecam na próbę.

Mój angielski trochę kuleje ;) Wnioskuję, że można użyć trochę zaprawki "smoked whisky" na przykład?

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: kwik44 »

"Add 2 cups Peat Moss to a tin container with lid.
Gently heat on BBQ, turning or shaking frequently, for 1 hour. It will smoke a little bit.
Let cool completely before adding 2 cups high ABV alcohol.
Filter through mesh strainer, then cheesecloth, then a few time through coffee filters.

Add about 1/2 to 1 cup per 20l wash, then distill"

Weż 2 kubki torfu (ogrodowy pH 3,5-5,5; zwykły) i wrzuć do puszki (metalowej) z pokrywką. Postaw na grilu (lub kuchence) i delikatnie podgrzewaj, obracając lub potrząsając często, przez ok. godzinę. Będzie trochę dymił. Pozwól mu się wystudzić i następnie dodaj 2 kubki wysokoprocentowego alkoholu. Przecedź przez sitko, potem przez cienkie płótno a następnie filtr do kawy. Dodaj 1/2 do 1 kubka do 20l zacieru i destyluj".

Z uwag, które przeczytałem na innych stronach - dymi strasznie. Lepiej tego nie robić w domu, tylko faktycznie na grilu. Musi być przykryte cały czas, żeby torf się nie zapalił. On ma się tylko zwęglić. Ile posmaków torfowych te 1/2-1 kubka wprowadzi - nie wiem. Trzeba by wypróbować...

kwik44
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Bubo-bubo »

Ja miałem dokładnie ten: http://www.browar.biz/centrumpiwowarstw ... astle_5_kg
Z tym ekstraktem to może być ciekawy pomysł.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Ja też mam ten sam słód, tyle, że z innego sklepu. Mam nadzieję, że destylat będzie miał bardziej skoncentrowany zapach.
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: Bubo-bubo »

Jest jeszcze możliwość że miałeś starszy słód który już trochę poleżał i ''powierzchownie'' stracił zapach. Jeżeli to jest ten sam mocno wędzony co u mnie to podczas zacierania musi być wyczuwalny mocny zapach wędzonki, nie ma innej możliwości, chyba że już nie wiem jak pastwili się nad tym słodem zanim dotarł w twoje ręce.
Cenowo taka whisky z zasypu 100% wędzonego słodu wychodzi jak zauważyłeś już mniej ciekawie. Ale aromatycznie to cudo zapewne, ja robiłem pół na pół z monachijskim i po prostu niebo w gębie (bałem się aby nie był zbyt wędzony, ale zbytecznie), niestety nie dane jej było dotrwać trzeciego miesiąca.
W tym roku będę się bawił w słodowanie i myślę że zrobię właśnie podwędzany torfem.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Odchodząc od tematu słodu chciałbym podkreślić wagę odpowiedniego przygotowania płatków/szczapek dębowych. Moje płatki trzymałem 3 tygodnie w destylacie, więc krótko. Wczoraj nie umyłem kieliszka, w którym podziwiałem moje dzieło i dziś rano powąchałem to co zostało. Powiem tak - POEZJA! :) Czuć miód, chlebek i przede wszystkim wino jasne, półsłodkie, które użyłem do macerowania płatków. Polecam odpowiednie zajęcie się wcześniej płatkami. Efekty będą powalające! ;)

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Jeśli ktoś chciałby doprawić whisky piwem(u mnie porter bałtycki) to nie polecam. Klarowny trunek zalała mgła i mam problem ;) Będzie brązowa siwucha :) Teraz płatki moczę w porterówce i w przyszłości będą testy ;)

Autor tematu
markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: markus383 »

Sadzicie, ze dodatek ekstraktu włosowego niechmielonego jasnego w ilości 1,7kg do zacieru na whisky moze być dobrym pomysłem? Mam taki ekstrakt od roku i w czerwcu kończy się termin ważności. Sądzę, ze go nie wykorzystam do innego celu i pomyślałem, żeby go w ten sposób użyć.
Zrobiłbym to tak, że grzalbym wodę w kegu do 70*C i 25l poszłoby do fermentora z 5kg slodu whisky, a z 2-3l do garnka i tam rozpuscilbym ekstrakt, a następnie do fermentora i później drożdże itd.
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Torfowanie wody do domowej whisky.

Post autor: panta_rei »

Nadaje się na włośnicę, jeśli to "ekstrakt włosowy" ;-) Ale Spoko ryzykuj, tylko nie przesadź z balingiem
Pozdrawiam, Sławomir
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”