Wódka z mleka

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

Autor tematu
wojciech48
10
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 18 lip 2011, 23:28

Post autor: wojciech48 »

Witam wszystkich
Czy ktoś z Was zna przepis na wyrób wódki z mleka.
Kiedyś uslyszalem że na Podlasiu rolnicy umieszczali kankę z mlekiem w stercie gnoju/temperatura wewnątrz pryzmy to 60 stopni C /i po kilku miesiącach robila się okowita.
Niestety nie znam dalszego postępowania a chętnie zapoznałbym się z technologią.
Może ktoś z Was wie więcej?
Pozdrawiam
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wódka z mleka

Post autor: Zygmunt »

Odpowiedz sobie na pytanie jaki cukier jest w mleku, a potem spójrz na szlak fermentacji drożdży. Laktozy drożdże nie ruszą, a enzym- laktaza- jest dość drogi. Przekracza granicę opłacalności.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: macius »

Słowo klucz- kumys.
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wódka z mleka

Post autor: Zygmunt »

Kumys spontanicznie w Polsce nie wyjdzie- nie te drożdże i bakterie w powietrzu. Trzeba by szczepić, albo mieć duuużego farta.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: macius »

Spontanicznie wiadomo, że nie wyjdzie. Ale gdyby mleczko przegotować i zaszczepić mocnymi drożdżami... Kusi mnie spróbowanie czegoś takiego, jakby nie wyszło, zawsze można puścić na rurki :D
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wódka z mleka

Post autor: Zygmunt »

3% nastaw, w dodatku z duża ilością kwasu mlekowego... To nie będzie fajna destylacja. Żeby otrzymać 1l spirolu trzeba by przepuścić ponad 30l...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
wojciech48
10
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 18 lip 2011, 23:28
Re: Wódka z mleka

Post autor: wojciech48 »

Cała sprawa tkwi w gnoju i jego wysokiej temperaturze wewnątrz pryzmy.
Ale co dalej?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wódka z mleka

Post autor: Zygmunt »

Nie. Sprawa tkwi w bakteriach i drożdżach potrafiących fermentować laktozę. Temperatura jest tu ważna, ale nie najważniejsza. Gnój to siedlisko głownie niepożądanych i bardzo szkodliwych bakterii...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: Wald »

A może przenieście temat? Proponuję tu: http://alkohole-domowe.com/forum/bimber ... t1774.html Pomysł w sam raz pasuje.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: szwistaq »

Zygmunt pisze:Gnój to siedlisko głownie niepożądanych i bardzo szkodliwych bakterii...
Może to enzymy :) Może zboże można tak zacierać?

Ale poważnie, to co musi być. Stare przepisy nie kłamią. W gnoju może metan wypiera tlen?
Obrazek
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Wódka z mleka

Post autor: Zygmunt »

Tylko, że to nie przepis, a kolejna bimbrownicza urban legend (no, village legend). Weźcie sobie łyżeczkę tego cudotwórczego gnoju, zróbcie rozmaz i obejrzyjcie pod mikroskopem...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: Partyzant »

A ja powiem jeszcze inaczej.

Nie widziałem tego, ale zawsze o tym słyszałem, nawet od mojego ojca. Kiedyś wkładało się naczynie (fermentacyjne z nastawem ) do gnoju ze względu na to, ze kiedy gnój fermentuje to wydaje ciepło, a drożdżaki jak wiemy lubią ciepełko. I w tym przypadku chodziło o to aby nastaw fermentował bo ma idealne warunki . Na dodatek tam jest siano, słoma itd. Które są bardzo dobrym izolatorem np. W razie zimy. Co do mleka, to nie wiem ;/ Może istnieje jakiś nastaw którego nie znamy? I może być całkiem niezły. Nie wypowiadam się na ten temat bo nie znam.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Autor tematu
wojciech48
10
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 18 lip 2011, 23:28
Re: Wódka z mleka

Post autor: wojciech48 »

Koledzy degustatorzy.
Kanka z mlekiem byla szczelnie zamknięta i wstawiona do gnoju.
Gnój dawal tylko temperature stałą przez kilka miesięcy.
Było by ciekawie gdyby znaleźć kogoś kto zna tę procedurę.
Z tego co pamiętam to nie było mowy o destylacji.

B14!
50
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 mar 2010, 23:43
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Wódka z mleka

Post autor: B14! »

wojciech48 pisze:Koledzy degustatorzy.
Kanka z mlekiem byla szczelnie zamknięta i wstawiona do gnoju.
Gnój dawal tylko temperature stałą przez kilka miesięcy.
Było by ciekawie gdyby znaleźć kogoś kto zna tę procedurę.
Z tego co pamiętam to nie było mowy o destylacji.
Tym postem chyba sam już sobie odpowiedziałeś dlaczego nie jest to możliwe.

Szczelnie zamknięta bańka, 60 stopni C, brak destylacji :)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: Wald »

wojciech48 pisze:Z tego co pamiętam to nie było mowy o destylacji.
Powiem więcej. :evil: Nie ma mowy o fermentacji :hahaha:
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

macius
200
Posty: 203
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :)
Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: macius »

raczej pasteryzacji :D
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: Partyzant »

Możliwe że to jakieś wino lub (psota) . Jak tylko znajdę trochę czasu to podejdę do sąsiada i kupie mleko. Sprawdzę ile ma cukru, jak mało to dosłodzę, i dodam drożdży, zobaczymy co wyjdzie. Gorzej z gnojem :mrgreen:

W każdym bądź razie kolega wojciech48, tego sobie nie zmyślił. Fakt że jeśli jakaś wiadomość przechodzi przez wiele ust, to sami wiecie że zmienia się diametralnie sens danego tematu.

;/ :help:

Mi się wydaje że trzeba będzie zrobić zwykły nastaw,a później zobaczymy.

Pytanie do starszych braci filharmonii: :mrgreen:
Co wy panowie dumacie na ten temat? Możliwe że jest to bez sensu!

Zdróweczko :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 791
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Wódka z mleka

Post autor: wolan »

Weź pod uwagę to, że jak dosłodzisz do dostarczysz cukier, jak będzie cukier będzie fermentacja :P

Tylko problem może być z gotowaniem, żeby tylko nie wyszło przez chłodnicę :)

Pozdrawiam
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

wampirul
20
Posty: 25
Rejestracja: piątek, 15 sie 2014, 12:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Pokarpacie
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wódka z mleka

Post autor: wampirul »

Wódka z mleka to nie yeti - wszyscy wiedza ze istnieje tylko nikt go nie widzial ;) Nie jest to jakiś nowy wynalazek bo ludzie północy pędzili bimber z mleka jaka. Co więcej nawet współcześnie istnieje producent, który robi taka wódkę tylko z mleka krowiego. No może nie do końca z mleka a z serwatki. Wódka to black cow.
Walczę z alkoholizmem! Piję więcej aby inni pili mniej!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: rozrywek »

Odnośnie gnoju, to faktycznie chłop wykorzystywał naturalne ciepło, przypuszczam że w okresie zimowym, miało to pewien sens. Pijanie takiego trunku sens już miało mniejszy.
Też owszem słyszałem o nastawach z mleka, ale jest to na tyle abstrakcyjny dla mnie pomysł iż nie zamierzam próbować.
Równie abstrakcyjny pomysł o którym słyszałem to wycięciu otworu w dyni, wlaniu mleka i zaczopowaniu z powrotem wyciętym kawałkiem.
Dynia oczywiście cały czas rosnąca, zabieg miał być wykonany mniej więcej w 3/4 czasu wegetacji tegoż warzywa.
Następnie jak już dynia sobie dojrzeje, zostawała odczopowana i trunek rozlewany do hmmm chyba musztardówek:) bo takie to czasy były.
A już najbardziej abstrakcyjnym pomysłem o jakim słyszałem, to do rzeczonej dyni zamiast mleka zrobić przesympatyczną ludzką kupkę, ale to jako Pawlak Kargulowi w ramach sąsiedzkiej przyjaźni.
Podobnież efekt powalający. Szczególnie jakby otwarcie nastąpiło w chałupie.
Z wszystkich wymienionych abstrakcji, ostatnia podoba mi się najbardziej, jako wredna, ale za to pomysłowa kreatywna i nie ukrywam zabawna.

Róbmy może z mleka ser, a z cukru wódkę, nie odwrotnie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2602
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Wódka z mleka

Post autor: rastro »

Obrazek - Żeby wampirulnie było wątpliwości łopata należy do kolegi wampirul.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”