Instalacja CO a kcioł z płaszczem- zespolenie układów.
-
Autor tematu - Posty: 299
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Witam . W ramach wymyślania coraz to dziwniejszych rozwiązań związanym z naszym hobby postanowiłem zespolić kocioł z płaszczem z instalacją centralnego ogrzewania. Kociołek mam pojemności roboczej 54 litry + płaszcz 18 = 72 l. Instalacja centralnego ogrzewania zasilana piecykiem 5,5 kw lub jak kto woli 0,55 wiec żaden to potwór bo i kwadrat nie a wielki . Paliwo do pieca standard- drzewo sezonowane (czasem). Kocioł zaciero-destylacyjny elektryczny o łącznej mocy 4.5 kw. Dlaczego tak zrobiłem i po co? a no z względów czysto ekonomicznych i pro ekologicznych . W piecu i tak pale a destyluje bo lubię ale szkoda mi było energii = ciepła po destylacji i po zacieraniu. Czas samoczynnego studzenia mojego kociołka po zacieraniu lub po destylacji to około 27 godzin do temperatury około 25 S c. Rozgrzewanie kotła instalacją 1 fazową, mocą 4,5 kw zajmuje około 50 minut z temperatury otoczenia do temperatury pierwszej kropli destylatu. Zakładając 1 godzinę rozgrzewania zużywam 4,5 kwh i dalej 1,5 kwh x5 co daje łącznie 12 kwh x nie wiem dokładnie ile ale niech będzie 80 gr = około 10 zł nigdy nie byłem dobry z matematyki Idea jest taka by paląc w piecu CO ogrzewać również kocioł skracając czas zużytych kwh przy rozgrzewaniu. Zakładając że na piecu i w układzie CO osiągnę temperaturę 70 s C, muszę włączyć grzałki tylko by podnieść temperaturę o 20 s C. Po destylacji lub zacieraniu mam do dyspozycji 18 L z płaszcza, i 54 L medium jakim jest wsad kotła o temperaturze blisko 100 s C. Po wszystkim otwieram zawory i temperaturę przekazuje w układ CO. Układ CO w mojej wersji jest układem otwartym więc wzrost ciśnienia w płaszczu pójdzie w naczynie wyrównawcze. Rozgrzewanie kotła układem CO odbywa się przy otwartych obydwóch zaworach, sam proces destylacji i zacierania przy zamkniętym zaworze zasilania.
Połączenie kotła z instalacją CO jest jak na razie wężami zbrojonymi a samo wpięcie się w instalację na obejmach home made, ponieważ z racji pory roku i pogody spuszczenie wody z układu nie wchodzi w grę. Z testów na wodzie jestem bardzo zadowolony i myślę sobie że pomysł się sprawdzi. Schemat poglądowy, nieproporcjonalny jak mniej więcej wygląda u mnie instalacja i wpięcie w obieg pomiędzy bojlerem a grzejnikami. Pozdrawiam
.....tymczasem w blaszaku
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Instalacja CO a kcioł z płaszczem- zespolenie układów.
Pomysł zaiste bardzo dobry , tylko jedna rzecz mnie nurtuje. Mianowicie, napisałeś, że po procesie przekazujesz medium z płaszcza, jak i wodę odwarową/dunder do układu CO, w który jest też wpięty bojler (jego wężownica), czy przyrost o te 54l w instalacji CO nigdzie Ci się nie przelewa (no chyba, że masz potężny wyrównawczy)? To jedno, a drugie to o ile przy cukrówkach mamy po procesie praktycznie czystą wodę (zapachową ), to po destylacjach nieco gęstrzych zacierów już tak słodko nie jest, i co wtedy? Też to dajesz do instalacji CO?
Osobiście myślę nad rozwiązaniem, wykorzystania wody chłodzącej do instalacji CO.
Osobiście myślę nad rozwiązaniem, wykorzystania wody chłodzącej do instalacji CO.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy