Brak widocznego zalania we wzierniku.

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.
Awatar użytkownika

mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: mariusz19029 »

Czytam ze zrozumieniem, dlatego napisałem, że 3600 w powinno zalać kolumnę o tej średnicy. Natomiast przyczyną braku zalania może być spadek mocy grzałki i praca na mocy faktycznej sporo mniejszej.
To raczej Ty sugerowaleś, że 3,5 kW może nie wystarczyć do zalania co w praktyce przy tym wypełnieniu powinno wystarczyć spokojnie.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Kula »

Ja nic nie sugeruję. Ja po prostu liczę. Przekrój rury w cm x 115W/cm2 daje wartość 3,5kW więc bardzo na styk.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
online
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3836
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Doody »

Kula ma rację. Nawet uwzględniając grubość ścianki 1,5mm, wewnętrzny przykrój wynosi 60,5mm co daje wynik na poziomie 3,306kW.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Hubertuse
20
Posty: 22
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 10:25
Podziękował: 1 raz
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Hubertuse »

Dodam że kolumna jest ocieplona. Dołączam zdjęcie poglądowe.Obrazek

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: lesgo58 »

Kula pisze:Chłopaki obudźcie się. Kolumna 63,5 z wypełnieniem Pilipka wymaga około 3,5kW do zalania (obciążenie 115 W/cm2). Grzałki zgodnie z polska normą mają tolerancję +5 do -10%. do tego dolicz spadki napięć i okazuje się, że możesz pracować na swojej grzałce z mocą np 3kW zamiast 3,5. Jest wszystko ok. Po prostu za słaba grzałka.
Żeby się przekonać powinieneś kupić miernik mocy i posprawdzać moc i napięcie. Wydatek 40zł.
Pełna racja. Dopóki kol. Hubertuse nie poda nam faktycznych mocy grzałek to dyskusja na temat będzie się toczyć w stylu jak na jednym takim forum - gdzie wróży się głównie z fusów.
To, że Hubertuse deklaruje, że grzał z mocą 3600W nic nie oznacza poza tym, że on tak myśli, że grzał z taką mocą.
Zwróciłbym też uwagę na stan instalacji i oddalenia domu od transformatora. Może się okazać, że napięcie może oscylować w niskich dopuszczalnych granicach. A wtedy może się ostatecznie okazać, że kolega grzał z mocą dużo poniżej 3000W. I w tym momencie wszelkie teoretyzowanie rodem z błękitnego forum bierze w łep.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: radius »

Zgadzam się z kol. kula. Skoro kolumny nie zalewa to na 100% jest za mała moc w stosunku do obciążenia granicznego wypełnienia.
lesgo58 pisze:I w tym momencie wszelkie teoretyzowanie rodem z błękitnego forum bierze w łeb.
:ok: :klaszcze:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: masterpaw2 »

mariusz19029 pisze:Mimo wszystko nie słyszałem o tym, żeby ktoś prowadził proces przy tej średnicy na mocy 3000 w, a Ty prowadzisz na 3500 w i nie występuje zalanie?
Wskaż proszę miejsce w którym napisałem, że prowadzę proces na 3kW, albo jeszcze lepiej na 3,5kW jak twierdzisz! Nie wskażesz, więc nie wmawiaj czegoś co nie zostało powiedziane.
Stwierdziłem tylko, że przy nominalnej mocy grzałek (3,5kW) nie jestem w stanie zalać kolumny 63,5 mm!
Proces z reguły prowadzę nocą, więc spadki napięć są raczej niewielkie a co za tym idzie moc grzałek powinna być zbliżona do nominalnej, ale 100% pewności nie mam, dlatego dzięki Tobie będę lżejszy o 40 PLN - już zamówiłem watomierz.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Autor tematu
Hubertuse
20
Posty: 22
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 10:25
Podziękował: 1 raz
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Hubertuse »

Ja również zamawiam, ktoś poleci jakiś dobry i sprawdzony watomierz? - wtedy będę w stanie sprawdzić i porównać teorię z praktyką i może uda się znaleźć przyczynę.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: lesgo58 »

Brawo.
Kilka lat temu mnie też zdażyło się kłócić z kolegami z forum w sprawie mocy które podawałem. Oni twierdzili, ze są złe ja upierałem sie przy swoim, bo przecież producent grzałek deklarował jedno. Wskazniki pokazywały drugie.
A w końcu okazało się że to ja jestem w błędzie bo zawierzyłem instrukcji, i wskaźnikowi który określał moc w procentach i w voltach, które trzeba było przeliczać w/g tabli.
I co się okazało? Moją ufność w nieomylność urządzeń można o kant małego rozbić. Dokładnie to co sugerowali koledzy.
Po zakupie watomierza okazało się, że wskazania voltomierza po przeliczeniu pokazywały o 200W mniejsza moc niż mogło się wydawać.
Także wskazania procentowe sterowników czy regulatorów mocy można tez o kant rozbić. One niestety ale też są obarczone dużym marginesem błędu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Pretender »

Róbcie, pędźcie, cieszcie się ... się spierać o ... grzałki ... to co na papierze nie zawsze pokrywa się z rzeczywistością. 2x2kW grzałka, u mnie w bloku jakieś 3,6 do 3,8 kW max. Grzałka poszła w świat, w innym miejscu dawała nieco ponad 4kW. Ja wiem, młody to zdziwiony, ale nie trzeba wierzyć zawsze temu co na kartce napisali. Już ubicie SP potrafi wpłynąć na moc zalania.
Whhaaaasssssuuuuppp

... i niech moc będzie z Wami!!
Pozdro z mega gorącej i słonecznej Chorwacji!
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: masterpaw2 »

Koledzy, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że to co podaje producent nie zawsze, a raczej rzadko kiedy pokrywa się z rzeczywistością.
Dlatego też napisałem, że nie jestem w stanie zalać kolumny mocą 3,5kW (wg deklaracji producenta grzałki).
Z nikim nie zamierzam się kłócić, ale nie cierpię gdy ktoś mi coś wmawia..........., dlatego watomierz jest już w drodze.
Pozdrawiam.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: mariusz19029 »

masterpaw2 pisze: Swojej 63,5, wypełnionej SP nie jestem w stanie zalać mocą 3,5 kW
Napisałeś to w taki sposób, że można było zrozumieć iż masz to zmierzone. Jednak nic Ci nie wmawialem tylko zapytałem.
mariusz19029 pisze:Masterpaw, mierzyles faktyczną moc grzałek? .
Ty odpowiedziałeś, że nie, a ja później nie stwierdziłem tylko zapytałem,
mariusz19029 pisze:Ty prowadzisz na 3500 w i nie występuje zalanie? To jest Twoja moc robocza?
Tak więc nic Ci nie próbowałem wmówić, poza tym w pierwszym poście było zaznaczyć, że nie wiesz dokładnie jaką masz moc, a nie piszesz z całym przekonaniem, że nie możesz zalać mocą 3,6, a później okazuje się, że nigdy nie mierzyles

Co do całego problemu to zgodzę się z kolegami, że wina zapewne leży po stronie zbyt niskiej mocy i najlepiej sprawdzić to watomierzem.
Hubertuse pisze:Ja również zamawiam, ktoś poleci jakiś dobry i sprawdzony watomierz?
Ja mam taki i sobie go chwalę
http://allegro.pl/firmowy-watomierz-lic ... 14072.html
Awatar użytkownika

Autor tematu
Hubertuse
20
Posty: 22
Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 10:25
Podziękował: 1 raz
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Hubertuse »

Przeszła mi przez myśl jeszcze jedna kwestia, czy izolacja a mianowicie ocieplenie kega pomoże, zmieni jakoś radykalnie całokształt czy nie ma to aż tak ogromnego znaczenia?

dibi
100
Posty: 102
Rejestracja: środa, 17 sie 2016, 18:32
Krótko o sobie: Zawsze w ruchu
Ulubiony Alkohol: Koniak
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Ślōnsk
Podziękował: 36 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: dibi »

Dwóch kolegów twierdzi, że zalanie kolumny fi 63 mm, wypełnionej sprężynkami plipka, przy mocy ok. 3,5 kW nie jest możliwe. Też tego doświadczyłem, i wiem już, co trzeba zrobić.
1. Ocieplić beczkę - to pierwsze. Moc strat z beczki nie ocieplonej (jak na zdjęciu) na pewno nie pozwoli na zalanie. Wystarczy owinąć ze dwoma-trzema kocami.
2. Wysypać wszystkie sprężynki a następnie wsypywać je warstwami starannie utrząsając każdą warstwę. Można potrząsać kolumną, lekko w nią pięścią stukać, itd. Na sam koniec nawet lekko docisnąć warstwę sprężynek (ja zrobiłem to tłuczkiem z kuchni). Zaręczam, że sprężynek wejdzie nieco więcej, czyli zwiększy się ich gęstość.
3. Proces zacząć wtedy, gdy obciążenie sieci jest najmniejsze. Można nocą, można w środku dnia (ale nie w weekend).

Powinno wystarczyć do zalania. Inna jest sprawa, że trzeba czasami długo czekać, ja sam wymieniłem grzałkę na 2x2 kW.
Nie polemizuję, czy zalanie jest niezbędne/ważne/przydatne, piszę tylko jak je osiągnąć.
Pozdrawiam,
~~~~~ dibi ~~~~~
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: masterpaw2 »

@mariusz
Jedyne co mogę sobie zarzucić, to to, że w pierwszym poście nie nadmieniłem, iż chodziło mi o moc nominalną grzałek.
Czytaj proszę dokładnie to nie ja pisałem o mocy 3,6kW ;) :D
Ps. W sumie to powinienem Ci podziękować ;), już od dawna nosiłem się z zamiarem kupienia watomierza, a dzięki Tobie stało się to faktem :ok:
Jutro będzie jasność, obstawiam moc rzeczywistą na jakieś 3,3kW, dam znać.
Pozdrawiam
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Kula »

dibi pisze:Też tego doświadczyłem, i wiem już, co trzeba zrobić.
1. Ocieplić beczkę - to pierwsze. Moc strat z beczki nie ocieplonej (jak na zdjęciu) na pewno nie pozwoli na zalanie. Wystarczy owinąć ze dwoma-trzema kocami.
2. Wysypać wszystkie sprężynki a następnie wsypywać je warstwami starannie utrząsając każdą warstwę. Można potrząsać kolumną, lekko w nią pięścią stukać, itd. Na sam koniec nawet lekko docisnąć warstwę sprężynek (ja zrobiłem to tłuczkiem z kuchni). Zaręczam, że sprężynek wejdzie nieco więcej, czyli zwiększy się ich gęstość.
3. Proces zacząć wtedy, gdy obciążenie sieci jest najmniejsze. Można nocą, można w środku dnia (ale nie w weekend).
1. Jak najbardziej tak. Ocieplić jak się da najlepiej.
2. Mocne ubicie spowoduje zalanie, ale na dole kolumny co nie jest korzystne. Zalanie nastąpi ale dowiesz się o nim po napełnieniu całej kolumny czyli dość późno. Nie polecam. Delikatne ubicie sprężynek przyśpieszy zalanie ale nie spowoduje zalania od dołu.
3. Jak najbardziej.

Jest jeszcze jedna metoda na spowodowanie zalania bez zwiększenia mocy grzałek. Na górze wypełnienia położyć pierścień który ograniczy średnicę kolumny np. z 60,3 mm wewnątrz do np. 57 mm wewnątrz. Jednak to tylko półśrodek. Najlepiej zwiększyć moc grzałki o ile bardzo chce się zalewać.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: mariusz19029 »

Masterpaw, miałem na myśli 3,5, kW, przejęzyczenie.
Co do zakupu watomierza to zdecydowanie polecam, dużo upraszcza i w połączeniu z regulatorem mocy można zawsze niezależnie od napięcia ustawiać wcześniej ustaloną moc roboczą. Jednym słowem warto.

Jest jeszcze jedna metoda zalewania, czyli wlać butelkę spirytusu przez głowicę, podobno daje efekt bardzo zbliżony.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: masterpaw2 »

@mariusz, przerabiałem już wlewanie przez głowicę :ok:, raz z chęci zalania(nie mogąc inaczej :D), a dwa z chęci napełnienia bufora wysoko% wsadem. Efekt jak najbardziej pozytywny, jednak praktycznie to samo uzyskamy prawidłowo(długo) stabilizując kolumnę.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: lesgo58 »

A można i w taki sposób: :D
Głowica z mechanizmem do mechanicznego zalewania. oszczędzamy czas, energię i mamy pewność dobrze zalanej kolumny.
Głowica z mechanicznym zalewaniem..JPG
CIMG2504 (Kopiowanie).JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: herbata666 »

Żeby sprawnie zalewać mocą dobrze jest mieć około 1kW więcej niż faktyczna moc zalania, wtedy odbywa się to pewnie i w dość szybkim czasie, znowu jeżeli nasza moc zalewania jest jedynie o 300-400W większa od mocy faktycznego zalania, pojawienie się ogniska zalania we wzierniku może nastąpić nawet po 40-50 minutach. System mechaniczny (robota Andrzeja Akasa) który zaprezentował Leszek, jest idealny dla osób które mają problemy z ograniczoną mocą, mając taki systemik możemy spokojnie przeprowadzić cały proces rektyfikacji na kolumnie 76,1mm na mocy grzałek 4kW.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

wawaldek11
2500
Posty: 2913
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: wawaldek11 »

I ja spróbuję zalać kolumnę górą w celu przyśpieszenia całego procesu. Przez odpowietrzenie. Ile wlać i czego najlepiej?
Pozdrawiam,
Waldek

Muminek-M1
20
Posty: 25
Rejestracja: niedziela, 22 lis 2015, 16:24
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo Żywiec i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: Muminek-M1 »

Jeśli nie możesz zalać to znaczy że masz za małą moc grzania. U mnje też tak bylo. Mam keg 50l. Grzałem 2x2000W. I zalania nie bylo. Dołożyłem drugą taka sama i bez problemu moge zalać kolumnę. Ważne żeby instalacja to wytrzymała. Ja mam sprzet na warsztacie i 3 gniazdka każde na innej fazie. Mogę sobie na to pozwolic
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Brak widocznego zalania we wzierniku.

Post autor: seneka »

Spójrz na datę ostatniego posta.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”