Kolego chyba nie do końca rozumiesz zasadę działania bufora i prawdopodobnie kolumny, jeżeli nie dali byśmy wypełnienia to po co nam bufor, jeżeli średnio napełnił by on się cieczą o średniej mocy 40%. Głównym zadaniem bufora jest zatrzymanie frakcji ciężkich (fuzli), oraz wzmocnienie końcówki procesu przez oddanie swojego % w kolumnę, aby wzmocnić pary które idą z kotła, jeżeli nie było by wypełnienia w buforze to pod koniec procesu moc flegmy w buforze była by tak znikoma, że nie było by mowy o jakimkolwiek wzmocnieniu.
Bufor napełnia się flegmą spływającą z kolumny, wypełnienie bufora nie ma na to wpływu
Przecież rektyfikacja nie wygląda tak że jedna jednostka pary idzie z kotła prosto do głowicy i tam się wykrapla i wraca z powrotem do zbiornika ;D ?? Podczas rektyfikacji następuje wymiana para-ciecz na każdej półce teoretycznej (czyli naszych sprężynkach) cześć pary odparowuje dalej a część w postaci cieczy wraca z powrotem, tworząc partycjonowanie się frakcji, właśnie na wypełnieniu, którego notabene nasiąkliwość jest dość nie duże (w przeciwieństwie do półek rzeczywistych, w których następuje zalanie półki i możliwość regulacji jej poziomu płynu, następuje wtedy lepsze rozfrakcjonowanie płynu w kolumnie). Dowodzi to tego jeżeli nie użył byś wypełnienia w buforze napełni on się płynem o mocy jednej półki rzeczywistej którą wygeneruje kocioł tak jak w standardowym PS. Jego działanie będzie kilkukrotnie słabsze niż działanie bufora z wypełnieniem. Więc właśnie po to stosujemy wypełnienie KO do bufora żeby uzyskać jego maksymalne wzmocnienie, a odcinek z CU dajemy jako moduł powyżej, nie wymyśliliśmy tego z własnego widzimisię, wszystko jest podparte testami oraz znajomością procesu rektyfikacji.
NAWET jeśli bufor będzie bez wypełnienia, to i tak napełni się wysokooktanową cieczą .
Testowałeś to czy tylko tak Ci się wydaje, bo ja mogę się założyć, że tak nie będzie, więc nie wprowadzaj nowych Kolegów w błąd.
Przy odpowiedniej konstrukcji bufora, którą można znaleźć zresztą na forum, nawet podłączenie go przez takie samo złącza jak kolumnę, nie będzie zakłócało pracy całej kolumny.
O jakim zakłócaniu piszesz ?? Chodzi o problem z wygrzaniem bufora i stabilnością podczas pracy na temperaturach 96-100C ( po to chyba w głównej mierze stosujemy bufory).