Cukier w nastawie z jabłek, po zakończonej fermetnacji
Cześć,
Postanowiłem zrobić nastaw z jabłek, ale przesadziłem z ilością cukru (~o około 1 kg).
Cukier dodałem w 3 porcjach.
Przed dodaniem ostatniego kilograma cukru, alkoholu w nastawie było około 14%.
Aktualnie nastaw już nie pracuje, cukru jest około 13Blg.
Teraz mam pytanie czy bez problemu mogę to wrzucić na kocioł, czy dosypać może mocniejszych drożdży, żeby zjadły ten cukier ?
Postanowiłem zrobić nastaw z jabłek, ale przesadziłem z ilością cukru (~o około 1 kg).
Cukier dodałem w 3 porcjach.
Przed dodaniem ostatniego kilograma cukru, alkoholu w nastawie było około 14%.
Aktualnie nastaw już nie pracuje, cukru jest około 13Blg.
Teraz mam pytanie czy bez problemu mogę to wrzucić na kocioł, czy dosypać może mocniejszych drożdży, żeby zjadły ten cukier ?
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Cukier w nastawie z jabłek, po zakończonej fermetnacji
Chcesz opinii i porady,ale nie podajesz podstawowych danych na temat nastawu,a więc objętość,rodzaj zastosowanych drożdży. Bezcelowym jest dodatek cukru do nastawu jeśli jest tak wysokie Blg.
Destylacji przy takim Blg. nie polecam,najlepiej przeprowadzić restart z użyciem mocnych drożdży przy wcześniejszym ich zahartowaniu. Jednak radziłbym obserwacje obecnego nastawu, ponieważ proces fermentacji przy większy stężeniu alk. przebiega wolno. Chyba,że zastosowałeś drożdże które osiągnęły apogeum swoich możliwości.
Destylacji przy takim Blg. nie polecam,najlepiej przeprowadzić restart z użyciem mocnych drożdży przy wcześniejszym ich zahartowaniu. Jednak radziłbym obserwacje obecnego nastawu, ponieważ proces fermentacji przy większy stężeniu alk. przebiega wolno. Chyba,że zastosowałeś drożdże które osiągnęły apogeum swoich możliwości.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Cukier w nastawie z jabłek, po zakończonej fermetnacji
Przed restartem rozcieńczyłbym nastaw żeby drożdżom było lżej
Próba na małej ilości - 1l nastawu + 0,5l wody, drożdże, zobacz czy ruszą i czy przerobią do końca.
Dodana woda nie zaszkodzi nastawowi - ona i tak zostaje w kotle.
Próba na małej ilości - 1l nastawu + 0,5l wody, drożdże, zobacz czy ruszą i czy przerobią do końca.
Dodana woda nie zaszkodzi nastawowi - ona i tak zostaje w kotle.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Cukier w nastawie z jabłek, po zakończonej fermetnacji
Drożdże Spiritferm Turbo Fruit, nastaw z jabłek początkowe BLG(przed dodaniem cukru) ~11.
Po dodaniu 2kg cukru blg 20. Po przefermetowaniu do 8blg dodałem kolejne 2 kg cukru. BLG tym razem 19.
Pojechałem na wakacje, w między czasie prosiłem kogoś z domowników, żeby zaglądnęli do nastawu i zmierzyli blg.
Prawdopodobnie pomylili cukromierz z alkohomierzem i podali mi zły wynik.
Kazałem dodać jeszcze 1 kg cukru.
We wtorek zmierzyłem BLG 13, dzisiaj mierzyłem i jest tyle samo.
Wydaję mi się, że drożdże wycisnęły tyle ile mogły i więcej nie zjedzą.
Mogę gotować taki nastaw, czy coś z nim zrobić ?
Przy gotowaniu jest jakiś patent, aby cukier który będzie wytwarzał się w kotle nie przywarł/ nie przypalał się ?
Przypalony cukier da jakiś aromat w psotce ? Będę destylował to 2razy.
Po dodaniu 2kg cukru blg 20. Po przefermetowaniu do 8blg dodałem kolejne 2 kg cukru. BLG tym razem 19.
Pojechałem na wakacje, w między czasie prosiłem kogoś z domowników, żeby zaglądnęli do nastawu i zmierzyli blg.
Prawdopodobnie pomylili cukromierz z alkohomierzem i podali mi zły wynik.
Kazałem dodać jeszcze 1 kg cukru.
We wtorek zmierzyłem BLG 13, dzisiaj mierzyłem i jest tyle samo.
Wydaję mi się, że drożdże wycisnęły tyle ile mogły i więcej nie zjedzą.
Mogę gotować taki nastaw, czy coś z nim zrobić ?
Przy gotowaniu jest jakiś patent, aby cukier który będzie wytwarzał się w kotle nie przywarł/ nie przypalał się ?
Przypalony cukier da jakiś aromat w psotce ? Będę destylował to 2razy.
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Cukier w nastawie z jabłek, po zakończonej fermetnacji
U mnie jabłek w bród, mimo suszy.
20l cydru dzisiaj zabutelkowałem, tylko problem z tym nastawem i nie wiem co zrobić z tym fantem.
Czy gotować to co jest czy dołożyć jakiś innych drożdży(które mogą pracować przy wyższym stężeniu alkoholu), które zjedzą ten cały cukier który jest.
20l cydru dzisiaj zabutelkowałem, tylko problem z tym nastawem i nie wiem co zrobić z tym fantem.
Czy gotować to co jest czy dołożyć jakiś innych drożdży(które mogą pracować przy wyższym stężeniu alkoholu), które zjedzą ten cały cukier który jest.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Cukier w nastawie z jabłek, po zakończonej fermetnacji
Albo rozcieńczasz wodą, albo destylujesz to co masz, a na pozostałości przygotowujesz kolejny nastaw. Restart przy 12-13% już jest trudny, więc nawet nie kombinuj z dodawaniem świeżych drożdży prosto do nastawu, bo to nic lub niewiele da...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Cukier w nastawie z jabłek, po zakończonej fermetnacji
To morze być nawet dobre wino jabłkowe ,rodzaj cydru czystego jak zlejesz znad osadu może być dobre do picia ale jak ci nie smakuje to daj na rurki bo cukier nie powinien skameralizować przy psoceniu na ogniu zewnętrznym takim jak gaz a co do grzałek elektrycznych nie jestem tego tak pewny chyba że będziesz używał płaszcza olejowego. Nie wydaje mi się że by był jakieś problemy z psoceniem .Jak chcesz odzyskać cukier to zrób jak to pisał gr000by ale moim zdaniem szkoda czasu i pracy.