Żytniówka - ziarno czy słód

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

lesgo58 pisze:Robiłeś już kiedyś w ten sposób?
W ten sposób robiłem pierwszy raz, ale mam również spirytus rektyfikowany zgodnie ze sztuką (wg termometru na 10. półce) więc porównam destylaty po jakimś czasie.
lesgo58 pisze: próbowałeś mieszać serce z surówki z sercem po drugiej rektyfikacji?
Nie, surówkę przerektyfikowałem i nie mam już jak wykonać takiej próby :(
Mam jeszcze do przerobienia ok. 20 kilo śruty żytniej, ale teraz mam co innego na głowie :?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
alembiki
Awatar użytkownika

Autor tematu
pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: pith »

Wniosek, jaki mi się nasuwa to, że warto podejmować zacieranie enzymami a jak się spodoba to ziarno zimą należy słodować.
Tak od siebie dodam, że żyto jest bardzo wdzięczne do słodowania. Robiłem to już kiedyś na dwukilogramowej próbie. Miałem żyto, jęczmień, pszenicę.
Jęczmienia nie udało mi się zesłodować. Spleśniało.
Kiedy jednak dochodzi do mielenia (śrutownika brak) - oj ... tu zaczyna się rozpacz.
Mielenie w ręcznej maszynce to jakiś koszmar.
Dziękuję za podpowiedzi.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
Awatar użytkownika

przemu87
50
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 04:29
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i nikt tego nie zmieni!
Ulubiony Alkohol: własny :-)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gidle
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: przemu87 »

Witam. Potrzebuje opini bardziej doświadczonych kolegów którzy robili czystą ze zboża. Ciekawi mnie czy są duże różnice w smaku w zależności od gatunku zboża, jeśli tak to jakie są wasze odczucia. Czy ta gra jest wogóle warta świeczki?
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: michal278 »

Ja mogę potwierdzić, iż widać różnicę między 96%+ z kukurydzy, żyta czy cukru.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: radius »

Ameryki nie odkryłeś... :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: michal278 »

No oczywiscie, że nie odkryłem. Ale starałem się odpowiedzieć koledze. Dodam, żyto jest najbardziej ostre, robiłem też z pszenicy, trochę delikatniejsze.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: kwik44 »

przemu87 - żyta na czystą nie robiłem (smakoszem "czystej" czystej już od jakiegoś czasu nie jestem), więc trochę gdybam, ale jak będziesz rektyfikował, to posmaku żyta w większości się pozbędziesz. Więc raczej nie ma w takim wypadku wielkiego znaczenia czy słód czy enzymy. Wtedy lepiej użyć enzymów bo są tańsze. Zupełnie inna sytuacja jest jeśli nie rektyfikujesz a destylujesz (2-6x). Wtedy masz dużo bardziej "zanieczyszczony" destylat surowcem i ma znaczenie czym/co zacierasz, wybrałbym słód jeśli miałbym wybór. Ale to na dłuższe starzenie w beczce. Ja sam do beczki zrobiłem "mieszane", aczkolwiek partia słodowa była bardziej aromatyczna. Jeszcze inną opcją jest zacieranie zboża słodem np. żytnim - też można.

Lesgo, jakiś czas temu już, podawał inny sposób na wódkę "zbożową" - zaprawiał spirytus z glukozy małą ilością destylatu zbożowego (potstill) ze środka serca. Tematu nie pamiętam ale szukajka powinna pomóc.

pozdrowienia, kwik44
Awatar użytkownika

przemu87
50
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 04:29
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i nikt tego nie zmieni!
Ulubiony Alkohol: własny :-)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gidle
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: przemu87 »

Ja burbony zacieram enzymami, zrobiłem już kilka zacierów mieszanych (ponad 30 litrów destylatu dojrzewa na dębie) robiłem też jabłkowice i też jest super i dlatego drogą destylatów smakowych zamierzam podążać bo lubie takie smaczki. Napisałem tamten post gdyż nie wszyscy w mojej rodzinie lubują sie w smakówkach, spirytus z cukru wychodzi mi tez elegancki i nikt sie do niego przyczepić nie może. Czytałem jednak że taki spirytus ze zboża jest dużo bardziej apetyczny :D i inny od takiego z cukru, dlatego postanowiłem sobie że zaskoczę smakoszy czystej z rodzinki i siebie czymś jeszcze bardziej wykwintnym :odlot: .Wiadomo są też takie imprezy i okazję że czystą także pijam. A co do poprzedniego mojego posta to chodziło mi bardziej z jakiego zboża jaki w smaku wychodzi spirytus a później wódeczka , czy któras jest np. łagodniejsza, gładsza w smaku itd. . A może po rektyfikacji z pełnym reżimem wg temp. na 10 pólce nie ma żadnej różnicy.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ

tolek_b
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 26 sty 2014, 21:50
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: tolek_b »

Ks. Krzysztof Kluk w "Roslin Potrzebnych, Pożytecznych, Wygodnych ..." Tom 3 napisał "Z żyta pospolicie pędzi się gorzałka", o pszenicy natomiast "Gorzałka przednieysza iak z żyta".

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: michal278 »

To jeszcze raz. Spirytus najdelikatniejszy - owoce, potem kukurydza na równi z pszenicą, na koniec żyto.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

zbynio
30
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: zbynio »

Powiedzcie czy posiadając kociołek z płaszczem i destylując na "smakówkę", a nie na spirytus, lejecie cały zacier z fermentatora czy też próbujecie odcedzić truposze z drożdży zalegające na dnie?
Czy truposze mogą mocno zepsuć smak i aromat destylatu?

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: boxer1981228 »

No po to się stosuje kocioł z płaszczem żeby gotować gęste wsady.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: lesgo58 »

Kol. zbynio chodziło pewnie o wpływ osadu drożdżowego na produkt finalny. Pewnie tak - ma jakiś wpływ. Ale jest raczej pomijalny. Gorzej by było gdybyś przetrzymywał ten osad miesiącami i dopiero wtedy destylował. Padłe drożdże i inne osady potrafią naprawdę narobić "bałaganu". A to już mógłby być przyczynek niechcianych aromatów, posmaków.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

zbynio
30
Posty: 42
Rejestracja: poniedziałek, 19 sie 2013, 23:10
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: zbynio »

boxer1981228 pisze:No po to się stosuje kocioł z płaszczem żeby gotować gęste wsady.
Ja wiem po co jest płaszcz tylko nie wiem czy jak wleję cały syf z dna to nie spieprzę
sobie finalnego produktu. O to się pytałem. :idea:


Lesgo oczywiście destylacja zaraz po fermentacji żeby tam na dole
nie zdążyło się zrobić szambo ale niewątpliwie dobrze jest próbować zostawić
na dnie ten szlam bo jednak on coś przykrego wniesie do destylatu tak myślę.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: eldier »

Spoko nic nie wniesie :) Destylowałem zacier, który stał 3 miesiące i wlałem wszystko, co prawda na spirytus, ale wyszło super :)
Obecnie używam zbiornika z płaszczem, ale zboże śrutuje bardzo drobno i przed destylacją odciskam w worku do zacierów, z 7-8kg śruty zostaje trochę więcej jak pół wiadra młota, które zostaje zalane inwertem z cukru buraczanego na spirytus ze zbożowa nutą - przynajmniej na to liczę.
Odciskam również dlatego, że na dundrze robię kolejny zacier - tym razem 3ci i ostatni, bo mi się pszenica skończyła.
A i na dundrze również cukier. To akurat jest sprawdzone i jest delikatna zbożowa nutka :)

zedii
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 25 lip 2014, 10:27
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: zedii »

Hej
Jako nowicjusz planuję wykonać zadanie z żytem według przepisu na naszej stronie:


"""""""""""""'"
Składniki :
- woda - 10 l
- słód jęczmienny - 0,5 kg
- żyto - 3 kg
- drożdże - 10 dg - 1 kostka

Do przegotowanej gorącej wody o temp. 50-60oC wsypać kolejno zmielony słód jęczmienny i zmielone na mąkę żyto. Należy wszystko mieszać kilka minut aby nabrało jednakowej konsystencji. W takich warunkach mączka w życie się scukrzy. Wszystko wlać do butli lub innego dużego naczynia, przykryć gazą lub watą i pozostawić na 12 godzin w temp. pokojowej aby ostygło. Po tym czasie dodać drożdże rozpuszczone w letniej wodzie i odstawić wszystko na ok 6 - 7 dni.

Z tak przygotowanego zacieru powinniśmy otrzymać 2 litry spirytu 60 - 70 procentowego, polecam destylację dwukrotną.
"""""""""""""""""


I tu pytanie do doświadczonych kolegów.
Czy wykonanie po kolei wszystkich czynności jak w przepisie oczywiście w stosunku do posiadanej ilości składników czyli:
Słód jęczmienny 5kg.
Drożdże Whisky
żyto i tu ile do tych 5kg. słodu
Woda itd.

Czy żyto poddać jakiejś obróbce temperaturowej???

Będę otrzymany zacier destylował w kolumnie z zimnymi palcami.

Czy doświadczeni koledzy jakoś zmodyfikowali ten przepis???
Proszę o podpowiedzi jak otrzymać dobry efekt.

krissmo
10
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 2 lis 2015, 11:28
Podziękował: 2 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: krissmo »

Witam. Robiłem ostatnio zacier ze słodu jęczmiennego. Wszystko ładnie poszło a zwłaszcza filtracja. Teraz biorę się za żytniówkę. Proszę o poradę bo widzę że słód żyta nie ma prawie, albo w ogóle łusek potrzebnych do dobrej filtracji. Filtruję wężykiem (oplotem do spłuczki) i jest super, ale nie wiem czy ten sposób na słód żyta da radę. Jeszcze jedna prośba, proszę o prosty dobry przepis na żytnią ale z dokładną procedurą zacierania i wysładzania tzn.temperatury, składniki, czas. Bardzo mało jest na ten temat. Może jakieś linki. Dziękuję.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: Zygmunt »

Filtrację żyta ułatwi dodatkowa przerwa beta-glukanowa (45-50C), która znacznie trochę lepkość takiego zacieru, wystarczy 30-45 minut. Po skończonym zacieraniu zrób mash-out, czyli podgrzej wszytko przynajmniej do 76-78C (5 min wystarczy). Możesz opcjonalnie dodać łuski gryczanej lub ryżowej, ta druga ostatnio jest dość szeroko dostępna. Filtruj w miarę możliwość w ocieplonej kadzi filtracyjnej (łatwiej filtrować w wyższej temperaturze).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: seneka »

Albo fermentuj w całości i przed gotowaniem odciśnij w worku filtracyjnym
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: kwik44 »

Ja proponują trochę dłuższą zabawę: wlewamy całą wodę przeznaczoną do zacierania, wsypujemy żyto i kleikujemy. 1-2h w 70-80 stopni. Chłodzimy do 45 stopni i wsypujemy słód. Dalej już jak pisał Zygmunt. Ostatnio zacierałem tak 10kg mąki żytniej za pomocą 5kg słodu żytniego i dostałem praktycznie książkowe wydajności. Fermentowałem i destylowałem bez wysładzania.

kwik44
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: klepa »

45 st. - nie za nisko? Działa?

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: kwik44 »

Klepa "dalej jak pisał Zygmunt" czyli przerwa beta-glukanowa, właściwe zacieranie w 63-65, mash out, etc.

kwik44

//edyta
Dodam tylko, że mąka żytnia zacierana słodem daje dużo lepszy destylat niż mąka zacierana samymi enzymami. Zabawy jest więcej ale warto. Dla mnie największą zaletą jest brak zapachu "kiszonki" (tak ja to odbierałem - od razu piszę, że zaciery nie były zakażone), który miałem przy zacieraniu samymi enzymami. Destylat jest też dużo bogatszy w zapachy. O smaku ciężko mówić, świeże dla mnie jest po prostu niepijalne :D Ale 7 miesięcy w beczce i czuć, że idzie w dobrą stronę. Świeżak, ale z potencjałem. Mam porównanie z żytem, które spędziło 100 miesięcy w beczce ;)
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: klepa »

A widzisz. Tu był pies pogrzebion, a ja się tak zafiksowałem na Zygmunta "znacznie trochę", że mi reszta "umkła". :)
Moje żyto, na enzymach, może już jutro odcisnę i w sobotę pójdzie na szkiełko. I żadnej kiszonki.

Po doczytaniu: 100 miesięcy?! Na pewno nie mieszkasz w Kwiku? ;)

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: kwik44 »

nie moje :-( Zresztą to "tylko" 8+ lat... Zuidam Millstone '100' Rye Whisky, Netherlands

Mam zamiar swoją też tyle potrzymać (mam nadzieję, że dożyję). Oczywiście ubytki :D będą, ale będę uzupełniał świeżym co jakiś czas.

kwik44

krissmo
10
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 2 lis 2015, 11:28
Podziękował: 2 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: krissmo »

Dzięki za podpowiedź. Jeszcze pytanko, czy dodajecie w trakcie zacierania enzymy upłynniające i scukrzające. Mam drożdże z amyloglukozydazą, czy mam dawać enzym scukrzający? A może bez tych enzymów też będzie dobry zacier?

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: kwik44 »

krissmo - jakiś straszny skrót myślowy zaaplikowałeś :D albo ja ciężko kapuję...
Ustalmy:
a) sama śruta/mąka bez słodu - dodatek enzymów z butelki jest konieczny, inaczej skrobia się nie upłynni i nie scukrzy.
b) używasz śruty/mąki i słodu - słód ma oba enzymy "w sobie".
Dodatek scukrzającego z drożdżami nie zaszkodzi aczkolwiek potrzebny nie jest bo słód go zapewnia. Znowuż, jeśli zacierasz enzymami z butelki teoretycznie nie musisz dodawać scukrzającego (bo dodasz go z drożdżami) ale wtedy ten enzym będzie działał wolniej. Ja jednak sugeruję dodać oba enzymy normalnie, w odpowiadających im temperaturach, nie przejmując się tym czy drożdże scukrzający mają czy nie.

kwik44

krissmo
10
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 2 lis 2015, 11:28
Podziękował: 2 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: krissmo »

Dzięki kwik, o takie wyjaśnienie mi chodziło.

krissmo
10
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek, 2 lis 2015, 11:28
Podziękował: 2 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: krissmo »

Zrobiłem zacier z kukurydzy (śruty) 6kg i 1kg słodu jęczmienia. Najwięcej roboty było z filtracją. Poprzednio gdy filtrowałem sam słód to był moment. A może by ta kukurydzę nie mielić, ale połupać na kilka kawałków, aby było jak najmniej mąki? Tylko nie wiem ile czasu i w jakiej temperaturze gotować tą kukurydzę. Przymierzam się też do zrobienia żytniej ze słodu żyta i śruty żyta. Zygmunt pisał aby dać łuski gryczane algo ryżu, ale są drogie. A co byście powiedzieli, gdy bym dał na dno filtratora owies, tyko przypuszczam że będzie musiał być chwilę moczony. Ale jaką chwilę? Macie jakieś rady? Dzięki.

woxy
100
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: woxy »

Witajcie,
przeglądam temat i trapi mnie jedna sprawa. Czy słodem który był zakupiony na piwo (ale go nie zrobiłem), da się zacierać inny słód (robiony samemu, skiełkowany potem prażony, ale który sam zacierany nie dawał negatywnej próby jodowej). Czy nic z tego nie wyjdzie?
Woxy
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: Zygmunt »

Tak, da się. Warto ten nieaktywny jak najdrobniej zmielić lub ześrutować, żeby poprawić dostęp do skrobi. Ale uwaga- jak zrobisz z niego mąkę możesz mieć problemy z filtracją.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

woxy
100
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: woxy »

Nie mam śrutownika niestety, więc maszynka do mięsa musiała wystarczyć.
Słodu piwnego mam 5kg, w jakim stosunku wagowym próbować zacierać ?
Woxy
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: Zygmunt »

Ile masz tego nieaktywnego?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

woxy
100
Posty: 139
Rejestracja: czwartek, 1 gru 2011, 13:04
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: woxy »

+/- 10-12kg.
Woxy
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: Zygmunt »

Bez problemu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

KaSyX
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 14 maja 2014, 22:18
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: KaSyX »

Awatar użytkownika

Autor tematu
pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: pith »

Dużo piszecie o filtracji.
Cukier drogi więc postanowiłem skupić się na zacierach.
Dotąd destylowałem wykorzystując 10-cio litrowy kocioł w płaszczu wodnym.
Ostatnio darzy się i mam kocioł 25 litrowy bez płaszcza.
Czy w zacierze, po skończonej fermentacji, grawitacja nie pomoże? Nie sklaruje się? Dodam, że czas nie ma dla mnie znaczenia.
Stosował ktoś inne środki? Bentonit, białko, inny środek klarujący?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: michal278 »

Ja nie mając płaszcza prowadziłem przez kilka miesięcy Wujka Jessiego. Raz tylko mi się przypalił bo mąki trochę kukurydzianej z młóta było. Robiłem też gołebiówke i też nic nie przypalilem. Wszystko filtrowałem przez worek od prasy, potem po odciśnięciu stało to dobę do samoczynnego klarowania. Przy tym sposobie trzeba uważać by nie zakazić nastawu/zacieru. Odradzam bentonit i inne środki szczególnie białko bo wniesie tylko smród podczas rozkładu gotując. Porównując zaś gotowanie takie do płaszcza to plaszcz wygrywa, daje więcej aromatów zbóż.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Autor tematu
pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: pith »

michal278 pisze:Odradzam bentonit i inne środki szczególnie białko bo wniesie tylko smród podczas rozkładu gotując.
To zgłupiałem. Wydaje mi się, że te środki mają absorbować drobnicę i razem z nią opaść na dno czyniąc zacier klarownym płynem.
Jeśli zacier ściągnę z nad osadu to nie będą one gotowane więc nie będzie smrodów w destylacie.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: michal278 »

Rozwinę troche: Bentonit i podobne substancje odbiorą część smaku, resztki białka zaś zawsze zostaną w nastawie i wniosą smród i uwierz że będzie to czuć.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Żytniówka - ziarno czy słód

Post autor: markus383 »

Witam.
Jak filtrujecie słód żytni? Mam łuskę ryżową, ale nie wiem w jaki sposób jej użyć. Wymieszać z zacierem, czy może nasypać na dno, na filtrator z oplotu i później przełożyć na to zacier? Jak dużo łuski dać?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”