Likier z zielonych orzechów włoskich

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...
Awatar użytkownika

Autor tematu
osatattoo
20
Posty: 27
Rejestracja: sobota, 25 lip 2009, 18:58
Krótko o sobie: Krotko (nawet tylko jednym słowem) jestem w stanie opisać jedynie moich wrogów:P
Ulubiony Alkohol: cydr, likiery i krupniki
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Kontakt:

Post autor: osatattoo »

Nastawiłam ten likier już z pół roku temu, nie wiedząc, co z niego wyniknie. Smaczek już teraz jest niesamowity, choć według przepisu powinien postać około roku, więc zamieszczam mój przepis dla dobra ogółu:)

* 0,5 kg zielonych orzechów włoskich (trzeba je zebrać w odpowiedniej chwili, kiedy aromat ich jest najmocniejszy, a łupiny jeszcze całkiem miękkie)
* 1 l spirytusu
* 0,5 kg cukru
* 2 szklanki wody
* 3 gorzkie migdały
* 12 goździków
* laska cynamonu

Spirytus wymieszać z jedną szklanką wody. Orzechy grubo pokroić lub rozgnieść i wrzucić do słoja wraz z cynamonem, migdałami i goździkami. Zalać słój przygotowanym spirytusem, zamknąć i pozostawić na 3 tygodnie, codziennie potrząsając słojem. Następnie zlać i przefiltrować. Zagotować syrop z cukru i szklanki wody, zdjąć z ognia i ostrożnie wlać przefiltrowaną nalewkę. Zostawić pod przykryciem do ostygnięcia, przefiltrować i rozlać do butelek. Powinno stać w ciemnym miejscu przynajmniej przez rok. Ponoć jest dobry na dolegliwości żołądkowe.

Pozdrawiam wszystkich

Jancio54
Re: Likier z zielonych orzechów włoskich

Post autor: Jancio54 »

Witam
To mój pierwszy post dlatego skorzystam z okazji witanka :D .
Wracając do likierku to na problemy żołądkowe bardziej bym proponował zwykłą nalewkę na orzechu włoskim zamiast słodkiego likieru. Orzechy - tak jak w opisie - należy zalać 70% alkoholem (dla zwolenników bimberku może być i bimberek). Wyższe stężenie spirytusu nie jest wskazane ponieważ ścina dobroć z orzechów. Orzechy zbieram zazwyczaj pod koniec czerwca.
Awatar użytkownika

waz_2000
150
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa - okolice
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Likier z zielonych orzechów włoskich

Post autor: waz_2000 »

Orzechy z zieloną łupiną czy bez?
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: Likier z zielonych orzechów włoskich

Post autor: artaks »

U mnie w domu się robiło zawsze taką mocną nalewkę na zielonych orzechach (całe, skorupka jest właściwie wtedy taka grubszą skórką), tylko orzechy zalane spirytusem (do butelki pokrojone w kostkę pod sam wierzch, dopełnione spirytusem, po paru miesiącach zlane). Było to trzymane na zatrucia pokarmowe. Bardzo ostry gorzki smak. Natomiast od paru lat robimy dodatkowo (juz do delektowania się a nie jako lekarstwo) taką właśnie z cukrem i na słabszym alkoholu (pół na pół spirytus z wódką). Więc polecam obydwie wersje, na różne okazje ; )
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
Awatar użytkownika

bestia
30
Posty: 39
Rejestracja: sobota, 30 kwie 2011, 01:05
Krótko o sobie: Jestem atrystą i wynalazcą.
Ulubiony Alkohol: Własne wyroby
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Kraków
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Likier z zielonych orzechów włoskich

Post autor: bestia »

Nastawiłem kiedyś nalewkę na zielonych orzechach. Na weselnej swojej wódce. Nie zasmakowała mi. Za to robotnikowi od koni smakowała wybornie. Nie mógł się wręcz nachwalić. Mówił że szkoda pić. Teraz pędzę bimber i nastawię na orzechach suchych. jak mi wyjdzie to dam przepis.
Z bimbrownictwem jest jak z prohibicją. Tyle że 90 lat temu. I znowu jesteśmy 100 lat za murzynami.

lupus1978
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 6 sty 2010, 21:11
Ulubiony Alkohol: Naleweczka domowa - każda
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Likier z zielonych orzechów włoskich

Post autor: lupus1978 »

* 3 gorzkie migdały - gdzie je kupiłeś?
Daj namiar. Szukam ich już jakiś czas po sklepach i nic.

A przepis na orzechówkę wydaje się być dobry, więc zrobię ją.
L1978
www.MojaNalewka.pl wszystko o nalewkach.

ja_tutaj
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 27 mar 2010, 07:42
Ulubiony Alkohol: morelica
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: świętokrzyskie
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Likier z zielonych orzechów włoskich

Post autor: ja_tutaj »

Witam, mój dziadek to robił. Ja też robię. Orzechy zbiera się na przełomie czerwiec-lipiec, do połowy lipca, później skorupka jest za twarda. Chodzi o to, żeby orzechy w zielonej łupinie dały się pokroić w całości, dopóki ta brązowa w środku jest jeszcze miękka. I jedynym dodatkiem była odrobinka wanilii, taka nutka w tle. Po pół roku zaczyna być niezłe ale po 2 latach jest pyszne. I trafiają się ludzie którym ten smak nie odpowiada...

pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”