Składniki na nalewkę:
młode listki i pędy krzewu czarnej porzeczki
2 litry wódki 40%
0,2 kg cukru ( w/g wrażliwości smakowych,)
1/2 łyżeczki kwasku cytrynowego ( z kwaskiem trzeba uważać, bo w zależności od warunków pogodowych nalew bywa mniej lub bardziej kwaśny)
Reszta do doświadczenie, bo co roku jest inna.
Listki i gałązki myjemy i upychamy w słoju w takiej ilości aby po dodaniu wódki, były całkowicie przykryte przez alkohol. Wstępnie odstawiamy na 7 dni w ciepłe miejsce, po tygodniu przenosimy w miejsce chłodne, gdzie odstać musi jeszcze 3 tygodnie. Po upływie tego czasu zlewamy alkohol, a pozostawione w słoju liście zasypujemy cukrem wymieszanym z kwaskiem cytrynowym. Odstawiamy w ciepłe miejsce, co jakiś czas potrząsając słojem, aż do czasu pozyskania syropu. Uzyskany syrop łączymy ze zlanym uprzednio alkoholem. Teraz możemy już tylko przefiltrować naleweczkę i rozlać ją do butelek. Po upływie co najmniej miesiąca możemy przystąpić do degustacji.
Żródło: http://mojapiwniczka.blox.pl/2011/10/Li ... lisci.html
P.S. Listki zrywamy zaraz krótko po rozwinięciu pąków. Ja zrywałem gdy miały ok. 1-2cm długości. Najbardziej aromatyczne listki są gdy wiosną jest wystarczająco wilgotno.
Listówka wytrawna jest bardzo ważnym składnikiem Smorodinówki.