Pszczoły - własna domowa pasieka

Dział poświęcony pszczelarstwu i miodosytnictwu.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy

Post autor: divastion »

O masz! Zgnilca to mu nie życz - szkoda dziewczyn, ale można mu życzyć, żeby go tak pocięły kiedyś, co by do końca życia popamiętał... :bardzo_zly:

U mnie odkąd zaczął się solidny wziątek na akacji, to nastroje rojowe ucichły... W międzyczasie wymieniłem wszystkie matki na tegoroczne, z czego zrobiłem 2 przesiadki na BF i 1 Nieska... Pozostałe matki w odkładach to Troiseck z rojowego, duża, ładna matka, już unasienniona, no i została mi jeszcze stara Sklenarka, to jak mi się w odkładzie unasienni kolejna matka, to zrobię podmiankę, a sklenara sobie zatrzymam, na zachowanie linii od strony matecznej. I tym sposobem zrobiło się z 2 uli, 4 aktualnie obsadzone i 2 odkłady w tymczasówkach. Tymczasem już sobie zaklepuję materiały na kolejny ul, bo obecny WZ z nadstawką, dennicą i powałką wyszedł mi całkiem nieźle, jak na pierwszy ul zbudowany od podstaw ;)
alembiki
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Dziś rozmawiałem z kumplem (50 rodzin). W okolicy co roku ginie jeden ul, jestem 4 :shock: z kolei. Obok mojego teścia jest jeszcze 2 pszczelarzy i sąsiad który na 90% zajumał pszczoły. Niech mu łapy zgniją a pszczoły się wyroją. C..j mu w oko bo w dupsko jeszcze przyjemność sprawi. Szkoda robaczków bo na 96% zmarnuje. Było minęło.
Zrobiłem przeglądy dzisiaj i z akacji :cry: lipa :cry: przez cały tydzień padało z tego ze 3 razy konkretnie po akacji nie ma śladu. Matule zamienione przyjęte :ok: pewnie dopiero teraz się unasiennią. Ja pszczelarze na standardowej kraince unasiennianej na pasieczysku. Czyli jak to mówią w 50% kundelki :lol: Jakoś w tym roku to wszystko zapiernicza bo w parku Lipa już na zakręcie a za chwile jesień bydzie ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

"Łowcy miodu" film polski https://vod.tvp.pl/27366959/lowcy-miodu
A tu filmweb na temat w/w filmu http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owcy+miodu-2015-729967
Jeszcze nie oglądałem ale myślę że warto.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Pszczoły

Post autor: radius »

Oglądałem. Świetny filmik, polecam każdemu "naturyście" i nie tylko :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Siedzę na chorobowym w domu. Dzisiaj na pewno obejrzę jak tylko dzieciaki sprzedam do szkoły. Wczoraj dotrwały do połowy :cry: Z ciekawych filmików dokumentalnych na youtubie jest jeszcze chłopiec i pszczoły (https://www.youtube.com/watch?v=sAzkEt_f-hM) choć jest tych filmów dużo więcej.
Koło teścia złamał się stary, około półtora do dwóch metrów w w obwodzie, dąb. Złamał się wysoko. W sumie odpadła mu korona :D Strasznie mnie korci by zrobić w nim domek dla robaków tym bardziej, że mam do niego blisko.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 lis 2016, 09:09 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Ja wczoraj zaglądnąłem do dziewczyn z racji ładnej aury, no i z zacięciem sprzątały dennice i wylotki z niewielkiego osypu :) Przy okazji wcześniejszego śniegu zauważyłem też ślady łapek sikor na wylotkach, pewnie już się skubane nauczyły denerwować i wybierać pszczoły. Teraz trzeba będzie zabezpieczyć, żeby nie robiły takich cyrków. U mnie nawet postępowo, zapisałem się do stowarzyszenia pszczelarskiego i na zimę już mam plan na machnięcie przynajmniej 5ciu uli wielkopolskich styrodurowych.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Zaglądałeś w gniazda czy tylko wizytowałeś pasieczysko?? Mam 2 ule w których osyp był spory i straszenie mnie korci by tam zaglądnąć. Dziś ma być ponad 11 stopni u mnie tylko uczono mnie by nie zaglądać w gniazda. Chciał bym skontrolować tylko ile ramek obsiadają. Jako że gospodaruje na styrodurach to nie używam foli tylko beleczki. Co trochę komplikuje sprawę.
W dni cieplejsze robaki latają jak opętane miło nacieszyć oko :)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Ramzol, zaglądałem za ocieplenie i rozsunąłem po 2 ramki w każdym ulu, ale to tylko na kilka sekund i sprawdziłem co się tam dzieje, pokarm jest, pszczół na skrajnych mało jest, więc gniazdo o ok 1 ramkę za duże zostawiłem, ale ruszał nie będę. W porównaniu z zeszłym rokiem osyp większy, bo i dziewczyny podkarmiałem syropem cukrowym po wrześniowym miodobraniu i widać je przeróbka mocno obciąża.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

No to niech się tylko słonko przebije :D
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Pszczoły

Post autor: Szlumf »

U mnie dziś latają jak w pełni lata :D . Jest 12,9C więc pod wieczór zrobię ostatnie dymienie.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Ja nie mam już czym dymić choć i tak dymiłem w tym roku cztery razy po raz pierwszy od momentu posiadania pszczół.
Wykorzystałem pogodę i oblukałem ule śmiało mogę powiedzieć :) byle do wiosny. Sporo jedzonka pszczoła żywa i agresywna (musiałem założyć kapelusz), brak pleśni i oznak wilgoci.
Sprzątały dzisiaj i rozprostowywały skrzydła. Wrzucę filmik. Ogólnie to się uspokoiłem i teraz dopiero w lutym założę ocieplenie na górę. Pszczoły zimuje na 8 ramkach WLKP w ciepłej zabudowie, na pełnym korpusie i pół korpusie jako wiatrołapie. Dennice osiatkowane pootwierane do połowy. Ule własnej roboty styrodur. Za zatworem zostawiam komin w celu wymiany powietrza. Zimuje w taki sposób 2 zimę. Wcześniej zimowałem na dennicach otwartych całkowicie.
link do filmu z dzisiaj :D https://youtu.be/H44WkVJKrjk
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Pszczoły

Post autor: Szlumf »

U mnie było to pierwsze w tym roku dymienie. Po pożytkach pszczółki dostały 2 dawki kwasu mrówkowego i syn zarządził dymienie na wszelki wypadek.
Napiszcie coś o samodzielnym robieniu styrodurów bo temat mnie zaciekawił.
Ramzol - z tego co czytałem chyba powinieneś pomalować te styrodury dla ochrony przed UV.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Ramzol, faktycznie miło popatrzeć, gdy człowiek musi siedzieć w robocie, to dobrze nacieszyć oko nawet i czyimiś pszczółkami :) Jaki dawałeś ten styrodur? BASF 3000 CS ten fundamentowy, czy inny? no i podstawowe pytanie - wygląda na to, że nie masz go niczym pociągniętego od wewnątrz - dziewczyny się nie czepiają? :)

Szlumf:
https://www.youtube.com/watch?v=S2O_ik-YSQA
https://www.youtube.com/watch?v=_G0ui13mPPQ
https://www.youtube.com/watch?v=ldDH8tVNB_M
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Tak jak w poście wyżej proste jak budowa ula. Styrodur jaki kupiłem to http://styronet.pl/polistyren-ekstrudow ... prime.html był dostepny w hurtowni pod Poznaniem. Minus, jak zrobiło się ciepło zaczęły go zgryzać, co zabawniejsze to nie wszystkie rodziny. Korpusy gipsuje/tynkuje od środka klejem do styropianu tytan (soudal ma gorszą konsystencje). Gotowy, umieszany, biały klej http://esklep.mbwesolek.pl/Img.ashx?Id=1783862. Nie kupuje drewnianych wręg (wręgów) tylko plastikowe od łysonia (a raczej kupowałem bo cena poszła razy 2 http://phbarc.pl/produkt/pierscien-dyst ... emalowany/. Taki pierścień rozcinałem na pół wyrzynarką, kleiłem na klej polimerowy http://www.kwasek.pl/userdata/gfx/f03ba ... c7115c.jpg dodatkowo wkręcałem wkręty od góry. Styropian ciąłem początkowo nożykiem do tapet, a później pilarką ręczną. Maluje farbą do elewacji chyba śnieżką. Ten nie pomalowany jest pierwszy jaki kupiłem. Miał iść do kasacji opisywałem gdzieś wyżej.
trochę nieskładnie ale padnięty jestem.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Elegancko, dzięki za wyczerpujące info. Ja będę kombinował z malowaniem wałkiem korpusów od środka klejem polimerowym przynajmniej 3 warstwy, jedna na drugą po wyschnięciu. Właśnie jakby nie ta cena kosmiczna za te plastikowe wręgi od łysonia, to by się jeszcze opłacało. W takim wypadku ja będę kombinował z drewnianymi wręgami, mam gościa niedaleko co wycina, za dość dobrą kasę (można coś utargować):
https://www.olx.pl/oferta/wregi-do-uli- ... bxNc1.html
"wregi dennicowe są po 7 zł
do daszku 4 zł, korpusowe po 8zł
"
Te wręgi zgodnie z obawami po oglądnięciu tego filmu:

https://www.youtube.com/watch?v=v9fGAUgt9JY

Będę się starał zabezpieczyć lakierem, no i przede wszystkim dennica osiatkowana, co by lepsza cyrkulacja byłą (wgl wentylacja powinna być priorytetem moim zdaniem w tych ulach). Co do daszku to no problem - blacha offsetowa od góry i będzie spokój, korpusy z zewnątrz będą malowane farbą też np 2x.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Plus tych plastików to mega wytrzymałość i wieczność. Korpusy z zewnątrz maluje/poprawiam co roku.Zaletą styropianu jest jego waga, jeżeli weźmiesz pod uwagę to, że nie pije wilgoci i zastosujesz odpowiednią wentylację to nie ma najmniejszego problemu z zimowaniem. Minus to trzeba strasznie uważać bo bardzo łatwo go uszkodzić. JA pierwsze malowałem pędzlem a klej rozrabiałem z psotą taką 70% po odparowaniu alko masz idealną warstwę ochronną. Teraz szeroka szpachla.
Jako że pracuje w firmie, która handluje drewnianym asortymentem :evil: jestem w tym roku do przodu z robotą :mrgreen: Zastanawiam się dość poważnie nad ulem jednoliściennym drewnianym. W pracy jest opcja taniego materiału II gat. (świerk sosna modrzew daglezja) wystarczy pójść i powiedzieć ze będę korzystał z maszyn ;) Korpusy bez wręgowe do tych uli które stoją na stałe w sadzie a styropian na spacery :mrgreen: Zrobiłem nadstawki i na tą chwile brakuje mi tylko 4 pełnych korpusów by mieć pełen komplet na 10 rodzin. Ramki w połowie odrutowane. Pół korpusy na zdjęciach z daglezji deska gruba na 22mm.
Hmm co ja będę robił zimą ;)

edit;
Jest tam trochę informacji i wymiarów, które przydadzą się przy tyraniu (pomijam wujka) http://pszczelarstwo.neostrada.pl/budowa_ula.htm
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 lis 2016, 10:27 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Ramzol, rozrabianie psotą to podstawa :punk: tak samo miodarkę zabezpieczałem, o wiele lepiej się to nakłada, nie tężeje tak szybko, no i bezcenny banan na gębie po wyciągnięciu głowy z miodarki po całym zabiegu :smiech:
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Jak korpusy poliuretanem będziesz malował to efekt zapachowy na pewno będzie piorunujący :freak:

edyta;
Brakuje mi akacji w "Kórniku", ta co była wyszła chwilowo. Zostało kilka drzew w okolicy, nim urośnie następna to potrwa chwile.
Dziś postanowiłem poszukać kilku starszych drzew co by umiejscowić kilka uli na wiosnę w okolicy(u teścia też dopiero rosną). A te ogólnie znane obstawia kolega Maciej :cry:
Znalazłem :D takie których nie obstawia, niedaleko ode mnie, na uboczu :lol: Do tego jest pole obsiewane rzepakiem (co 2 lata chyba) za miedzą kilka głogów i tarnina. Ogólnie krzaczory rozwojowe na miedzy plus jakiś nieużytek do obsiania. Ule chce postawić na skraju lasu. Miejsce wymarzone ;)
Jak mam wolną chwile (chory jestem) i pogoda pozwala to siadam w auto i szukam w okolicy miejscówek. Potem wracam do domu i za pomocą tej mapy orientuję się dokąd opłaca się polecieć robakom. Może się przyda ;) pozwala zakreślić okrąg o danym promieniu i określić pole jakie oblatują pszczoły z pożytkiem dla "opiekuna".
https://www.freemaptools.com/radius-around-point.htm
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Odświeżę temat - jak tam pszczoły po zimowli u Was? u mnie 100% przeszło, teraz jak pogoda pozwala, to od kilku dni leszczyna i wierzba - tam je można spotkać :)
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

U mnie osypała się jedna rodzina. Najbardziej kombinowany ul, dość silny :shock: , duży osyp warozy po odymieniu na jesień. Chyba za dużo bo na ramkach została garstka pszczół które nie dały rady się przemieścić za papu. 80% na dennicy. Reszta na ramkach wyschnięta.
W jednym nie mam matki na 80%. W czwartek ma być ładnie to jeszcze zweryfikuje i będę łączył z najsłabszą rodzinką. Reszta cacy. Obleciały się w lutym 28. Tydzień wcześniej ogarnąłem dennice z osypu (fotki) a w pierwszym tygodniu marca zrobiłem szybki przegląd ;)
Dzisiaj było 14'C i pochmurno robaczki zapierniczają aż miło patrzeć :D Idą w HD :D Te stoją w lesie u teścia https://youtu.be/iDcpPb7MRIU
te w Kórniku https://youtu.be/JAIPzzCh5UM
A tu oblot https://www.youtube.com/watch?v=bIyhGQOyIrs&t=52s
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Pszczoły

Post autor: Szlumf »

Z syna 10 rodzin stacjonujących u mnie wszystkie przeżyły. Jedna jednak nie miała matki i syn połączył ją z inną. Chodzi na kursy pszczelarskie w Warszawie i Pszczelej Woli i wieści z kręgów uczniowsko-profesorskich są zatrważające. Niektórzy oceniają, że nawet 50% rodzin nie przeżyło w skali całej Polski.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Co roku mam rodzinkę która kuleje. Dwie mi się osypały od poczatku zabawy. W okolicy są starzy pszczelarze którzy potrafią co roku odbudowywać pasiekę. bo po zimowli nie wiele zostało. Zimowałem w tym roku 9 rodzin. 2 w lesie u teścia. Karmiłem inwertem bo naskrobały troche miodu po lipie. Bardzo fajnie przezimowały. Osyp prawie zerowy. Pozostałe 7 zimowałem w nie osłoniętym sadzie. Oczywiście na częściowo otwartych dennicach osiatkowanych. Karmiłem cukrem po lipie w kilku porcjach po około 1l na czerwienie. Na koniec sierpnia pozalewałem inwertem. Wszystkie traktowałem tak samo oprócz tego który sie osypał. Tam było sporo pszczoły i dużo papu wiec dostawał mniej. We wrześniu sie okazało ze pszczoły jest sporo ale jedzonka mało. Dokarmiłem i ok. Pszczoły za każdym razem zachowywały sie dziwnie. Były nerwowe i agresywne. Po odymianiu okazało sie ze jest tam najwięcej warozy. Gdy bym odymił je wcześniej ( jak kolega radzi wyżej) pewnie było by ok. W tym roku dymie zaraz po ostatnim miodobraniu. Najsłabsza rodzina która była podejrzewano o chorobę targa już pyłek, a ta której nie podejrzewałem poszła do piachu. Coś tam zauważyłem, czegoś się nauczyłem. Było by mi bardzo przykro gdybym po zimie odkrył ze polowa dziewczynek nie żyje. Ciągle się uczę i chyba to jest najważniejsze. W tym roku planuje zmienić dostawcę matek i z przyjemnością obserwować zmiany :mrgreen:
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Pszczoły

Post autor: Doody »

Kolega z którym pracuje ma około 100 uli i chyba 65 aktywnych rodzin. Karmi je przez zimę specyfikiem a nazwie APIFOOD. Nawet zastanawiałem się czy tego nie przefermentować bo skład obiecujący: fruktoza, glukoza, maltoza i maltotrioza a tańsze od cukru ;)
Zawsze dostaje od niego wiaderka po tym specyfiku bo ma ich ogrom a do naszego hobby jak znalazł ;)
Pozdrawiam
Darek

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Pszczoły

Post autor: Szlumf »

Doody pisze:.................... Nawet zastanawiałem się czy tego nie przefermentować bo skład obiecujący: fruktoza, glukoza, maltoza i maltotrioza a tańsze od cukru ;)
Ja próbowałem przefermentować zlewki nie dojedzone przez pszczoły. Robiłem na szybko i dałem jakieś drożdże turbo do dużych nastawów. Z blg 25 zeszło do 10 i koniec. Pewnie trzeba zadbać o drożdże przerabiające fruktozę bo nie każde ją lubią.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Pszczoły

Post autor: Doody »

Dzięki Szlumf za info. Myślałem, że drożdże będą "to" sobie "wyrywały" jak zacier (ze względu na obecność maltozy), a tu proszę niespodzianka. Czyli nie ma co kombinować.
Pozdrawiam
Darek

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Pszczoły

Post autor: Szlumf »

Ja zrobiłem z pośpiechu sporo błędów bo bałem się, że popłuczyny mi się zaoctują. Radius zrobił to podręcznikowo i uzyskał 80% wydajności cukru. Opis znajdziesz tu post64605.html#p64605.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Jednak mi się jeden najsłabszy pień osypał - z mojego powodu, ponieważ za dużo im wybrałem po nawłoci i za późno podkarmiłem cukrem. W zeszłą środę zaczęły się chłody w mojej okolicy, więc pozamykałem siatką metalową wylotki i przetrzymałem dziewczyny tak do niedzieli, z obserwacji wynika, że ruch był i tak praktycznie zerowy ze względu na panującą temp. na zewnątrz. "Więzienie ich" miało przygotować do przeniesienia uli w inne miejsce na pasiece - ok 10-13m. Niestety tak późno, bo działka została dopiero po zimie przygotowana, nawieziona, potem przesunięty płot betonowy, niedawno się wszystko nieco uleżało i zeszła wilgoć, także nie miałem jak przenieść przed głównym oblotem. W niedzielę wylot minimalnie odsłonięty tak na 2 pszczoły - można było obserwować jak ok 50 pszczół z 4 uli zalatuje na stare miejsce. Wczoraj po robocie jak zaszedłem o 16 na pasieczysko, to nadal niewielka grupa pszczół w starym miejscu, wylotki otwarte do połowy, ruch duży, dużo pszczół się oblatywało w nowym miejscu, bardzo dużo zbieraczek wracało z ładunkiem obnóży na nowe miejsca, także powoli się dziewczyny powinny przyzwyczaić :) Miałem obawy, czy nie stracę przez ten spóźniony manewr dużo pszczoły lotnej, ale wygląda na to, że poszło lepiej niż myślałem... W tym sezonie ambitne plany dobić do ok 15 uli z czego 5 dotychczasowych WZ, a 10 nowych praktycznie ukończonych styrodurowych WLKP. Topiarka słoneczna wczoraj wyczyszczona, powoli temperatura i pogoda pozwala jej działać, także nie ma na co czekać :) To raczej tyle wywodu - niedługo wrzucę jakąś fotkę z pasieczyska, pozdrawiam brać :)


Polecam jeszcze:

https://www.youtube.com/watch?v=ZJFeNbBtLf8&t

dulcis_aurum
30
Posty: 30
Rejestracja: wtorek, 13 gru 2011, 22:07
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pszczoły

Post autor: dulcis_aurum »

A moim superbee od Rogera wydaje się że są na Cyprze. Jak im ostatnio dawałem pierzgę musiałem wyjąć zatwór bo się nie mieścił no i proszę.
been.jpg
Czas na węzę ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Zdrowo wyglądają panienki. Co to za pszczoła? Ja dokładałem susz w ten weekend bo sie przy ciasnawo zrobiło. Sporo czerwiu na wygryzieniu i matki zasypały jajkami ramki. Co prawda do stanu z twojego zdjęcia to co najmniej półtora tygodnia.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Przy wczorajszym przeglądzie też zauważyłem, że Sklenar H47 już zaczyna odciągać języczki woszczyny, w sumie agrest też już lada moment będzie kwitnął. Szkoda tylko, że pogoda ma się wypiąć na dniach...

dulcis_aurum
30
Posty: 30
Rejestracja: wtorek, 13 gru 2011, 22:07
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pszczoły

Post autor: dulcis_aurum »

ramzol pisze:Zdrowo wyglądają panienki. Co to za pszczoła?
Jakiś mieszaniec syntetyczny pewnie z Cypru od Rogera mam 2 sezon. Fajna pszczoła, ale z charakterem. :D Ale widziałem, że Pan Cegiełko też ma w ofercie.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Jak u was robaki? U mnie bieda aż piszczy. W okolicy posypały się rodziny z głodu, sam karmiłem 2 razy i jeszcze teraz dałem stary skrystalizowany miodek(skropliłem ciepłą wodą). Miodek który przyniosą zjadają na bieżąco. Normalnie lipa jak na lipie :(
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

divastion
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 12 lut 2014, 20:31
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Pszczoły

Post autor: divastion »

Czołem, niestety w moich okolicach to samo - wczoraj mieliśmy szkolenie w kole pszczelarskim, więc dowiedziałem się, że u kolegów ta sama sytuacja, nasi wykładowcy spod Lublina potwierdzają, że czegoś takiego już dawno nie było. Ja dzisiaj podkarmiłem - to już 3x w tym roku, bo jest totalna pustka! Dałem też po solidnej łysze miodu, jutro powtórka z miodem i pojutrze też. Co chwilę leje, a na dodatek w tym tygodniu ma się pogoda zepsuć pod okolice zera. :bardzo_zly:
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Pora odkurzyć drabiny bo sezon gonitwy po drzewach można uznać za otwarty :lol:
Jak to mówią w okolicy " Jak nie pilnujesz, nie ma ani miodu ani pszczoły"
https://youtu.be/3lrheVCrvyE
Wczorajsze leniwe popołudnie nie było wcale takie leniwe ;) Komuś dały nogę i uwiązały się zaraz koło teścia. Jutro dostaną nowy domek.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

redhot
200
Posty: 212
Rejestracja: piątek, 27 sty 2017, 15:54
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Pszczoły

Post autor: redhot »

I co odcina się taką gałąź i wkłada do ula? Czy jakoś zabiera z gałązki królową i idą za nią?

70-MAREK
150
Posty: 162
Rejestracja: środa, 15 sie 2012, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: LUBLIN
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Pszczoły

Post autor: 70-MAREK »

Popyskuje wodą i strzepuje z gałęzi do skrzynki
gałąź do ula, he he ;)

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Pszczoły

Post autor: aronia »

Ja po sobocie polecam http://allegro.pl/chusteczki-do-wabieni ... 30176.html - umieszczona w pustym ulu ściągnęła rój, który ledwie się zmieścił w korpusie wielkopolskim 10-cio ramkowym, bo w poprzednich latach również kilkukrotnie ściągałem z gałęzi.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pszczoły

Post autor: ramzol »

Ja łapie w worek po śrucie kukurydzianej. Mianowicie, zrobiłem z sztywnego drutu okrąg i na nim zamocowałem worek. Wdrapuje sie na drzewo, podkładam worek/podbierak i potrząsam gałęzią. Jezeli uwiążą sie w miare nisko to stosuje przedłużkę z rzeczy dostępnych pod ręką. Nie pryskam, nie dymie itd. Całość ląduje w rojnicy na 8 ramek wlkp. I zostaje na kilka godzin pod drzewem. Jak sie reszta nie zleci za matulą to powtarzam czynność. Potem do piwnicy i leczenie. Opcji jest kilka, ważne by złapać matkę.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pszczelarstwo”