Marek przesyp te sprężynki. Nie ma czegoś takiego jak "nie opłaca się.." Jeśli tak podchodzisz do sprawy po wybuleniu takiej kasy na taki piękny i naprawdę profesjonalnie wykonany sprzęt - to ja przepraszam, ale zasługujesz na taki śmierdzący i palący destylat. Ta kolumna to samograj.marek85 pisze:No teoretycznie powinno to łatwo być wysypać i zasypać, ale teraz chyba sie nie opłacać tego robic skoro wykonałem juz 3 destylację.
Tak więc - niech Ci się chce - jeszcze raz dokładnie wymyj w krecie i Ludwiku oraz dokładnie wypłucz te sprężynki a także sprzęt pod bieżącą woda.
No i jeszcze raz zweryfikuj jak prowadzisz proces. Bo prawdopodobnie tutaj też jakieś błędy się znajdą.
Dokładnie odbierz przedgon - nawet z nadmiarem. Odbieraj serce do osobnych butelek. I pilnuj temperatur. Nie przyśpieszaj niepotrzebnie odbioru. Odbieraj nawet wolniej. Ucz się kolumny i poznawaj jej możliwości. Potem wypróbuj próbki z różnych (ponumerowanych butelek). I opisz wrażenia.
Wtedy będziemy już wiedzieli więcej jak Ci pomóc.