The spiral still

Pomysły genialne, niesamowite i takie sobie.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:

Post autor: Zygmunt »

tylko ta konieczność utrzymania stałej temperatury powoduje,
Jakiej stałej temperatury?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
alembiki

rumcajs
30
Posty: 30
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 02:59
Re: The spiral still

Post autor: rumcajs »

Otóż kierując się budową mojej aparatury, to przede wszystkim chciałem aby była prosta konstrukcja, bez zbędnych łączeń, bez wodnego chłodzenia. Po prostu najprostsza konstrukcja, później mnie ktoś z tego forum naprowadził właśnie na spiral still i stwierdziłem że to również bardzo prosta konstrukcja. Jednak wgłębiając się w temat to ktoś opisywał, że metoda jest skuteczna jedynie przy stałej temperaturze, czyli grzałka na prąd z regulacją temperatury, a więc coś nie dla mnie. Więc pomyślałem że gdyby tak zrobić sobie z dwie spirale wstępne przed chłodnicą, to wtedy już ta stała temperatura nie miała by takiego wielkiego znaczenia. Jeśli chodzi o budowę z tych rurek, to po prostu wolałbym już stworzyć jakąś kolumnę na bazie rurek miedzianych, jednak ja jak na razie dążę do jak najprostszych konstrukcji. Zresztą i tak muszę wybrać się po ten zepsuty szybkowar, bo jak na razie to psocę na czajniku, teraz to już nie mam co psocić, bo mój pierwszy Grunwaldzki nastaw dopiero się tworzy :mrgreen:
Wiem że i tak będę kombinował ze sprzętem, tylko zastanawiam się właśnie nad dodaniem tych kilku zwojów, lub kupieniem po prostu deflegmatora. Z tym że te zwoje były łatwiejsze do zrobienia a biorąc to na logikę to mniej więcej to samo co deflegmator. Tylko właśnie ta zmienna temperatura powoduje że obawiam się tego, iż taki spiral still u mnie się nie sprawdzi.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: The spiral still

Post autor: radius »

Kol. rumcajs, coś niedokładnie doczytałeś się o spiral stillu. Przy tej konstrukcji nie chodzi o utrzymanie stałej temperatury ale o dobranie i utrzymanie odpowiedniej mocy grzania tak, aby część par alkoholu zdążyła skroplić się w pierwszej spirali. Wtedy zadziała ona jak deflegmator wzmacniający moc par skraplających się już całkowicie w drugiej spirali (chłodnicy). Gdy moc grzania będzie za duża to albo przerzuci ci destylat, albo nie nastąpi zjawisko deflegmacji. Ot i cała filozofia spiral stilla :)
Pozdrawiam
SPIRITUS FLAT UBI VULT

rumcajs
30
Posty: 30
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 02:59
Re: The spiral still

Post autor: rumcajs »

radius-Czyli że chodzi o utrzymywanie bardzo wysokiej temperatury? Z kolei jak ktoś napisał to wysoka temperatura powoduje że dużo syfu przedostanie się do psoty. Jednak jak na razie to pozostanę przy pot-stilu. Chyba że bimber z nastawu nie zadowoli mojego smaku, to wtedy na pewno będę kombinował dalej.

PS; Rozumiem że do winiaku i innych owocówek to lepszy jest pot-stil od spiral still? Tak przeczytałem, że aparatury z refluksem i innymi bajerami to nadają się na spirytus ale nie do smakówek. Do winiaku i innych smakówek to najlepsza jest prosta aparatura, dlatego że nie pochłania ona aromatu. Na logikę to brzmi to sensownie, więc zastanawiam się aby zostawić sobie obecnego pot-stilla i dokupić ok 7 metrów rurki miedzianej i zrobić z tego klasycznego spiral stilla. Później to tylko bym przekładał w zależności od rodzaju nastawu.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: The spiral still

Post autor: radius »

Nie chodzi o utrzymanie żadnej temperatury :!:
Chodzi o utrzymanie takiej (nie za dużej) mocy grzania aby, jak pisałem wcześniej, część par zdążyła skroplić się w pierwszej spirali. Jak będziesz grzał za mocno to wszystkie pary przecisną się aż do drugiej spirali i nie nastąpi zjawisko deflegmacji. Dlatego na spiral stillu uzyskuje się bardzo niewielki wydajności, ale wysokie procenty.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

rumcajs
30
Posty: 30
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 02:59
Re: The spiral still

Post autor: rumcajs »

Czyli jednak mimo wszystko zależy od temperatury, bo trzeba stosunkowo niskiej i równej temperatury, a jak pisałem to u mnie będzie z tym problem, bo grzeje na piecu kuchennym. Dzięki za dokładne wytłumaczenie, na razie zostanę na pot-stilu, tym bardziej że dzisiaj zdobyłem szybkowar 4 litrowy i już go przerobiłem do psoty :D (wywaliłem zepsuty zawór bezpieczeństwa i zakleiłem go poxiliną, a łączenie zrobiłem z korka od wina, dziś w końcu dorwałem się do aparatu i sprzęcik wygląda tak:

Obrazek
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: The spiral still

Post autor: Zygmunt »

"Równa" temperatura w destylacji prostej nie istnieje. Temperatura będzie się zwiększać, bo zmniejszy się stężenie alkoholu w kotle. Takie są prawa fizyki- ich nie przeskoczysz. Chodzi o równa moc grzania, a nie trzymanie równej temperatury!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: The spiral still

Post autor: szeyker89 »

@rumcajs masz absolutną rację... nie utrzymasz stałej temperatury na piecu kaflowym. Nie ma takiej opcji.
Pozdrawiam szeyker89

miśucho
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 20 lis 2012, 11:48
Re: The spiral still

Post autor: miśucho »

Witam wszystkich psotników.
Chciałbym zasięgnąć informacji od bardziej doświadczonych w temacie kolegów, chodzi o regulację spiral stilla. Popełniłem takowy i nie chciałbym na samym początku zrobić błędu lub nauczyć się źle.
Jak wycyrklować regulatorem grzałki, żeby było dobrze? Wyczytałem, że na początku po nagrzaniu na maxa odbieramy przedgon i redukujemy grzanie.
I teraz najważniejsze, ile redukujemy? Chłodnica ma się zrobić zimna. Cała czy tylko np w 1/3?. Co z temperaturą pierwszej spirali refluksu ma być chłodna, ciepława czy może być gorąca? Czym się kierować? Mam możliwość pomiaru temperatury.
Kocioł 20L, rurka to 12x1 4mx2, grzałka 1600W z regulatorem, mogę układ "podchłodzić" dość wydajnym wiatrakiem z komputera.
A no i kiedy zakońćzyć proces, skąd wiedzieć, że to już?
Pozdrawiam przedświątecznie
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: The spiral still

Post autor: Wald »

Temperaturą niczego nie zwojujesz. Spiral-still to zwykły destylator, tyle że z deflegmatorem i chłodnicą powietrzną. Obowiązują wszystkie zasady jak przy pot-still'u. Przedgony w małe słoiczki, a potem na smak, pogony raczej na zapach. Moc grzania dostosuj do wydajności chłodnicy, a zależy ona od temperatury otoczenia i przepływu powietrza. Dobrze ustawiony wiatrak może pomóc. Ma kapać gorące, ale wszystko skroplone. Najlepiej wylot zanurz w destylacie i obserwuj czy nie wydobywają się nieskroplone bańki, pęcherze pary. Jeśli tak, grzanie trzeba zmniejszyć. Przygotuj się na długi i powolny proces destylacji.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: The spiral still

Post autor: wawaldek11 »

Papuga prawdę Ci powie ;) Mierz cały czas %.
Jeśli masz czas, to zauważysz, że przy mniejszej mocy, ale jeszcze pozwalającej na odbiór destylatu jego jakość i moc jest najlepsza. Dodasz mocy - poleci więcej, ale słabszego.
Spirala wznosząca nie może być chłodna, bo to znak, że wszystkie pary skraplają się w niej i wracają do kotła. Wylot chłodnicy powinien być chłodny bo przy gorącym mogą wylatywać nieskroplony pary - będzie "prychać".
Kończysz kiedy w kotle nie ma już prawie alkoholu, tj. temperatura w kotle osiąga 100*C lub destylat jest śmierdzący i ma mało % - pogony.
Ja najczęściej operuję mocą od 200 do 400W. Ale proces trwa niekiedy i 20h.
Pozdrawiam,
Waldek

miśucho
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 20 lis 2012, 11:48
Re: The spiral still

Post autor: miśucho »

Ok. Panowie, dzięki za wskazówki.

miśucho
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 20 lis 2012, 11:48
Re: The spiral still

Post autor: miśucho »

No to czas na zdanie relacji z pierwszego użycia spiralek. Doprowadzenie do wrzenia 20L zmodyfikowanego nastawu 1410 (zrobiłem 1405 o połowę mniej drożdzy) grzałką 1600W trwało ok.godziny kana ocieplona starą kufajką . Po odebraniu przedgonu i zredukowaniu temperatury stabilizowanie trwało około 1 godziny, wymagało to obecności i manipulowania gałką regulatora. 420W było za mało, proces ustawał, 490W za dużo chłodnica robiła się gorąca cała i z rurki mocno prychało. W końcu stanęło na 450W, chłodnica zimna w 2/3 wysokości, 1/3 od góry gorąca, że ręką się wytrzyma nie dłużej jak 1-2 sek. Pierwsza spirala również gorąca tak samo, z rurki chłodnicy dochodzi czasem bardzo delikatny bulg ale to pewnie efekt mijania się par w pierwszej spirali. Destylat kapał zimny, przezroczysty, (nastaw nie zdążył się w pełni sklarować więc wlałem mętny) o zapachu i smaku spirytusu. Taki stan trwał ok.7 godzin, żadnych ingerencji wykapało ok.1L mocy 85%. Potem przestało kapać, więc regulator lekko w prawo moc grzałki na 490W i leciało dalej. W 12 godzinie od pierwszej kropli psotka leciała ok.80% nakapało kolejne 1,2L czystego i pachnącego. Potem skraplanie ustało więc moc w górę, skończyło się na 700W i dodatkowym chłodzeniu chłodnicy wiatrakiem bo zrobiła sie cała gorąca, ale przez kolejną godzinę nakapało ok.0,3L 35% dość śmierdzącego pogonu.
Do pomiaru mocy tak jak koledzy sugerują bardzo pomocna była by papuga, bo czekanie aż nakapie w probówkę to kilka minut.
Aparat bardzo mi się podoba a że zasmakowałem w eksperymentach to następna produkcja będzie z tymi samymi rurkami i tą samą metodą ale z 6L szybkowarem i 5L wsadem no i mniejszą grzałką. A jeszcze następna to odwrócę pierwszą spiralę o 180st. wydłużając w ten sposób chłodnicę i spróbuję na szybkowarze metodę tzw."biwakową" czyli pot-stil z chłodzeniem tylko powietrznym.
Pozdrawiam

neopsotnik
30
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 21 gru 2012, 12:32
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: The spiral still

Post autor: neopsotnik »

W konstrukcji typowego spiral stilla nie podoba mi się jedna rzecz. Czy spirala wznosząca i spirala opadająca (chłodnica) powinny być wykonane z jednego kawałka miedzi? Tak jest najprościej, bo to jeden kawałek, ale moim zdaniem to błąd. Powinny byc dwa odcinki połaczone ze sobą węzykiem silikonowym żeby ciepło ze spirali wznoszącej nie przechodziło dalej poprzez metal. I tak chłodnica musi oddać do otoczenia ciepło skroplin, po co ją jeszcze obarczać dodatkowa dawka energii?
Takie moje przemyślenia w temacie.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: The spiral still

Post autor: wawaldek11 »

Podejrzewam, że "przechodzenie ciepła przez metal" na chłodnicę nie ma żadnego znaczenia w bilansie energetycznym. Każda spirala oddaje ciepło/energię par do otoczenia i w ten sposób powstają skropliny. Gdy mają "pod górkę" spływają do kotła, a gdy "z górki" płyną do odbioru po drodze ochładzając się do temp. otoczenia.
Ja stosuję rozłączane z dwóch powodów: po rozłączeniu zajmują mniej miejsca i łatwiej je przenosić; wznoszącą zrobiłem z grubszej rury (18mm) bo wydawało mi się, że pędzące mniejszym przekrojem pary nie pozwalają swobodnie spływać skroplinom na wypełnienie i do kotła.
Jest i trzeci powód: każde połączenie wężykiem silikonowym jest swego rodzaju bezpiecznikiem ciśnieniowym.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 288
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: The spiral still

Post autor: stuf »

Odgrzeję nieco kotleta. Przymierzam się do budowy i zgodnie z instrukcją wypatrzyłem sposób zamocowania grzałki w boku wiadra za pomocą dławików do kabli elektrycznych. Interesowała by mnie właśnie taka opcja ale obawiam się że plastykowe dławiki się stopią a metalowe zaczną rdzewieć i psuć destylat.. chyba rdzewieć ? Na alegroszu znalazłem dławik z materiału: brąz chromowany. I tu pytanie czy takowy się nada ?
Pozdrawiam serdecznie.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: The spiral still

Post autor: michal278 »

Zależy z czego te dławili, ale te 100 stopni powinny wytrzymać. Mówię o tych z tworzywa.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Autor tematu
Spiryt
250
Posty: 270
Rejestracja: sobota, 4 lip 2009, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: The spiral still

Post autor: Spiryt »

Osobiście przystosowałem kega od pepsi a w pokrywkę przez otwór do CO2 włożyłem przewód grzałki do gotowania herbaty taką 250W. Jako chłodnicę zastosowałem 5 metrów rurki karbowanki.
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 288
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: The spiral still

Post autor: stuf »

Ja aktualnie kombinuję "zanabyć" taką grzałkę 500W, w kształcie litery U, zakończoną nyplami gwintowanymi z uszczelnieniami. Do tego regulator / potencjometr oświetlenia ze sklepu elektrycznego. W pokrywę chce zainstalować kolumnę miedzianą ok. fi 16 mm długości ok. 13 cm z redukcją na np. 8 mm. Oczywiście spirala wznosząca jak i chłodnia także jest przewidziana. Nie obędzie się oczywiście bez termometru w płynie oraz na szczycie kolumny a dokładnie w redukcji (chcę obserwować czy następuje rektyfikacja). Wsad planuję 10 - 11 litrów na wiaderko z Leroy Merlin gdzie max. pomieszczę 15 litrów.
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: The spiral still

Post autor: radius »

stuf pisze:W pokrywę chce zainstalować kolumnę miedzianą ok. fi 16 mm długości ok. 13 cm
:D To dość przesadny eufemizm na określenie kawałeczka miedzianej rurki :mrgreen:
Sorry, nie mogłem się powstrzymać :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: The spiral still

Post autor: ramzol »

No to fakt. Ja mojego mini stilla nie śmiem tak nazywać. Nie w tym rzecz. Chciałem zapytać.
Czy taki ściemniacz światła, pokojowy, jak kolega pisze wyżej, ogarnie 2kw?.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: The spiral still

Post autor: michal278 »

Zależy jaki tam triak/ tyrystor. Na pewno pogrubienie ścieżek, drutów oraz dodanie radiatora z blachy. Uwaga może radiator być pod napięciem!!
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: The spiral still

Post autor: ramzol »

I tego się obawiałem. Nie rozumiem co piszesz bo jeżeli chodzi o prądy to noga jestem. Wujek Googiel na pewno pomoże.
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 paź 2014, 12:25 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: The spiral still

Post autor: michal278 »

Będzie tam taki kondziołek z 3 nogami. Napisz mi na pw jego dane. Postaram się pomóc. Pzdrq
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

stuf
250
Posty: 288
Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: The spiral still

Post autor: stuf »

@ramzol ja troszke plany zmieniłem. Zakupiłem grzałe 900 W (30pln) oraz regulator obrotów silnika do max. 2,5 kW (48pln). Całość ładnie upakowałem. Testy wypadły póki co pozytywnie. Jutro zakup miedzi, lutowanie i koncert. Zastanawiam się jedynie z jakiej rurki zrobić wężownicę i jaką długość zakupić ?
Pozdrawiam serdecznie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Eureka!”