Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
-
Autor tematu - Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Jestem w trakcie dosyć złożonego projektu. I teraz pojawił się problem. Bojler to keg w kegu -płaszcz olejowy. I teraz gdzie wstawić czujnik termostatu ? Czy ma badać temperaturę oleju czy temperaturę wsadu? Jeśli temperatura wsadu - to jaka będzie bezwładność czasowa w regulacji (oleju będzie przecież kilka litrów) - i puki olej odda, odbierze ciepło z wsadu trochę minie czasu, do tego masa własna kegów. Proszę szczególnie o komentarz użytkowników płaszcza olejowego. Dodam że docelowo bojler będzie służyć do pasteryzacji soku, zacierania słodu, gęstych zacierów oraz produkcji piwa.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
Ja bym czujkę wstawił do kega wewnętrznego.
Musisz mieć regulator który raz będzie pracował jako termostat (najlepiej z funkcją PID) - tego będziesz używał przy zacieraniu i pasteryzacji i w drugim przypadku jako regulator mocy grzałki do destylacji gęstych zacierów
Musisz mieć regulator który raz będzie pracował jako termostat (najlepiej z funkcją PID) - tego będziesz używał przy zacieraniu i pasteryzacji i w drugim przypadku jako regulator mocy grzałki do destylacji gęstych zacierów
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
Nie wiem dlaczego chcesz koniecznie olejowy?
Ja mam wodny i sprawdza się wyśmienicie. Pojemność mojego płaszcza to 18l - ale to dlatego że "opatula" cały keg. Zaletą płaszcza wodnego jest to, że można go wykorzystać do chłodzenia brzeczki.
Uzywam go z powodzeniem do zacierania , warzenia i gotowania ekstremalnie gęstych wsadów. A do tego spirytus destylowany za pomocą płaszcza jest wyrażnie odczuwalnie lepszy.
Pomiar temperatury jest umieszczony w środku kega wewnętrznego.
Opóżnienie w reakcji na temp. w stosunku do czynnika grzewczego jakim jest grzałka - jest rzędu kilkunastu sekund. Po kilku destylacjach praktycznie nie zauważalne. Wszystko reaguje na komendy sterownika w sposób wzorcowy.
Ja mam wodny i sprawdza się wyśmienicie. Pojemność mojego płaszcza to 18l - ale to dlatego że "opatula" cały keg. Zaletą płaszcza wodnego jest to, że można go wykorzystać do chłodzenia brzeczki.
Uzywam go z powodzeniem do zacierania , warzenia i gotowania ekstremalnie gęstych wsadów. A do tego spirytus destylowany za pomocą płaszcza jest wyrażnie odczuwalnie lepszy.
Pomiar temperatury jest umieszczony w środku kega wewnętrznego.
Opóżnienie w reakcji na temp. w stosunku do czynnika grzewczego jakim jest grzałka - jest rzędu kilkunastu sekund. Po kilku destylacjach praktycznie nie zauważalne. Wszystko reaguje na komendy sterownika w sposób wzorcowy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 113
- Rejestracja: wtorek, 19 mar 2013, 08:07
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lübeck, Niemcy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
Witam,
Czujnik umieść w wsadzie, grzejesz wsad a nie olej.
Owszem słusznie poruszyłeś zagadnienie bezwładności cieplnej…, ale przy tych masach…
Zakładam ze jest to prototyp i nieoparty na szczegółowych obliczeniach ….
Czujnik jw. Około 75% odległości od grzałki.
- Kształt naczynia
- Rozmieszczenie grzałek.
Takie punkty wziąć sobie, – jako punkty odniesienia.
Wysokość pozycji czujnika termostatu -75% wysokości naczynia /może być problem techniczny z takim umieszczeniem/.
To w wielkim skrócie teoria bezwładności.
Pozdrawiam
Mariusz
Czujnik umieść w wsadzie, grzejesz wsad a nie olej.
Owszem słusznie poruszyłeś zagadnienie bezwładności cieplnej…, ale przy tych masach…
Zakładam ze jest to prototyp i nieoparty na szczegółowych obliczeniach ….
Czujnik jw. Około 75% odległości od grzałki.
- Kształt naczynia
- Rozmieszczenie grzałek.
Takie punkty wziąć sobie, – jako punkty odniesienia.
Wysokość pozycji czujnika termostatu -75% wysokości naczynia /może być problem techniczny z takim umieszczeniem/.
To w wielkim skrócie teoria bezwładności.
Pozdrawiam
Mariusz
-
Autor tematu - Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
Dziękuje za info. co do bezwładności cieplnej mógłbym pokusić się o obliczenia. Jak będę miał kegi pospawane itd. to pomyśle o policzeniu - po coś się studiowało Energetykę Cieplną.
Do kol. Zygmunta - napisałem ze sprzęt będzie używany w różnych celach dlatego termostat (przy psoceniu - kolumna Boka więc tylko regulator mocy )
Do kol. lesgo58 - temu myślałem o oleju bo podczas płaszcza wodnego wzrasta ciśnienie , chyba ze zupa solna. Będę wdzięczny za uwagi - może się mylę. Jak rozumiem posiadasz płaszcz więc czekam na cenne uwagi ( jak masz go zbudowanego - może podasz wymiary oraz odpowietrzniki - byłbym mocno wdzięczny. ) Fakt chłodzenie wtedy można wodą zrobić przy piwku niezastąpione. Jak z temp warzenia - czy nie za późno reaguje i nie ma za wysokiej temp.
Do kol. majonesse podobne do mnie spostrzeżenia. czujniki mogę umieścić gdzie chce. Kwestia wstawienia zaślepionej rurki. Grzałki będą na dole . chcę wykorzystać podstawę kega i zrobić z niej mini nóżki. Do tego będzie zawór spustowy 3/4 cala. Tylko szukam teraz tanio kegów (din i euro)
Do. kol. Kula - mam taki sterownik na oku. Może nawet będzie sterowanie komputerowe. 4 czujki plus 4 wyjścia sterowania plus oddzielnie do grzałek- tylko mocą.
Za wszelką pomoc z góry dziękuje. Jeśli kogoś interesują ciekawe sadzonki mogę się podzielić.
Do kol. Zygmunta - napisałem ze sprzęt będzie używany w różnych celach dlatego termostat (przy psoceniu - kolumna Boka więc tylko regulator mocy )
Do kol. lesgo58 - temu myślałem o oleju bo podczas płaszcza wodnego wzrasta ciśnienie , chyba ze zupa solna. Będę wdzięczny za uwagi - może się mylę. Jak rozumiem posiadasz płaszcz więc czekam na cenne uwagi ( jak masz go zbudowanego - może podasz wymiary oraz odpowietrzniki - byłbym mocno wdzięczny. ) Fakt chłodzenie wtedy można wodą zrobić przy piwku niezastąpione. Jak z temp warzenia - czy nie za późno reaguje i nie ma za wysokiej temp.
Do kol. majonesse podobne do mnie spostrzeżenia. czujniki mogę umieścić gdzie chce. Kwestia wstawienia zaślepionej rurki. Grzałki będą na dole . chcę wykorzystać podstawę kega i zrobić z niej mini nóżki. Do tego będzie zawór spustowy 3/4 cala. Tylko szukam teraz tanio kegów (din i euro)
Do. kol. Kula - mam taki sterownik na oku. Może nawet będzie sterowanie komputerowe. 4 czujki plus 4 wyjścia sterowania plus oddzielnie do grzałek- tylko mocą.
Za wszelką pomoc z góry dziękuje. Jeśli kogoś interesują ciekawe sadzonki mogę się podzielić.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
@michal278
Płaszcz wodny, który posiadam zachowuje się wzorcowo. Po prostu nie wyczuwasz różnicy w jego obsłudze między właśnie płaszczem a wsadem grzanym bezpośrednio grzałkami.
Reakcja jest prawie natychmiastowa. Praca ze sterownikiem bez zarzutu.
Różnica między temp. w płaszczu a temperaturą wsadu w czasie rozgrzewania pełną mocą wynosi ok. 10-12*c. W trakcie procesu zmniejsza się w sposób widoczny i nie przekracza 4-5*C. Tak, że jak kończę destylację gdy wsad ma temp. 100*C - to temp. wody w płaszczu wynosi ok. 104*C. Oczywiście warunkiem takiego stanu rzeczy jest idealne ocieplenia. Ja mam gąbkę 7cm.
Mam założony zawór bezpieczeństwa 1,5bar + zawór zwrotny automatyczny który wyrównuje ciśnienie w trakcie stygnięcia. Zapobiega implozji. Chociaż gdy jeszcze nie miałem zamontowanego to i tak nic się nie działo. Mimo to założyłem. Nigdy nic nie wiadomo.
Są dwa zawory - jeden na dopełnienie wody, drugi do spuszczania.
Grzałki dwie 2x2000W.
Tak jak wspomniałem płaszcz opatula cały keg. Po prostu jest zrobiony z dwóch kegów. Odległość między ściankami wynosi 13mm. Od dołu przestrzeń wynosi ok. 6cm. Wszystko razem daje pojemność ok.18l. Wsad cukrówkę 50l rozgrzewam na pełnej mocy w czasie 80-90minut. Wsad gęsty trochę dłużej.
Płaszcz wodny, który posiadam zachowuje się wzorcowo. Po prostu nie wyczuwasz różnicy w jego obsłudze między właśnie płaszczem a wsadem grzanym bezpośrednio grzałkami.
Reakcja jest prawie natychmiastowa. Praca ze sterownikiem bez zarzutu.
Różnica między temp. w płaszczu a temperaturą wsadu w czasie rozgrzewania pełną mocą wynosi ok. 10-12*c. W trakcie procesu zmniejsza się w sposób widoczny i nie przekracza 4-5*C. Tak, że jak kończę destylację gdy wsad ma temp. 100*C - to temp. wody w płaszczu wynosi ok. 104*C. Oczywiście warunkiem takiego stanu rzeczy jest idealne ocieplenia. Ja mam gąbkę 7cm.
Mam założony zawór bezpieczeństwa 1,5bar + zawór zwrotny automatyczny który wyrównuje ciśnienie w trakcie stygnięcia. Zapobiega implozji. Chociaż gdy jeszcze nie miałem zamontowanego to i tak nic się nie działo. Mimo to założyłem. Nigdy nic nie wiadomo.
Są dwa zawory - jeden na dopełnienie wody, drugi do spuszczania.
Grzałki dwie 2x2000W.
Tak jak wspomniałem płaszcz opatula cały keg. Po prostu jest zrobiony z dwóch kegów. Odległość między ściankami wynosi 13mm. Od dołu przestrzeń wynosi ok. 6cm. Wszystko razem daje pojemność ok.18l. Wsad cukrówkę 50l rozgrzewam na pełnej mocy w czasie 80-90minut. Wsad gęsty trochę dłużej.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
Do kol. lesgo58 dziękuje za informacje. Ja podobnie chce zrobić. Powoli zaczynam się przekonywać do tej wody. Kiedyś używałem w laboratorium płaszcza wodnego z powodzeniem. Myślałem o olejowym bo można większą temperaturę uzyskać- szybsze rozgrzanie wsadu (oczywiście cukrówka).
Jakie grzałki u ciebie stosujesz? Myślę o takich od termy, bo ko słabo przewodzą temperaturę.
Mój koncept bojlera to keg w kegu. U dołu 2 grzałki (albo 2kw+ 2kw lub 3+1), spust wsadu 3/4 cala (czy nie za mały na wsady gęste? ). W płaszczu tez spust plus wlew, odpowietrznik (myślę o 1/4 cala). Do wsadu(keg wewnętrzny) od góry port termometru 8mm. Otwór kolumny dosyć duży na złączkę sms 114.5cm , potem stożek do 60.3.
Jak zrozumiałem tez masz keg w kegu? Oba 50l? Jak mniemam wlot, odpowietrznik jest na kolanku. Czy nie zakamienia ci ich od wody? Cały czas myślę jak sterować tymi dwoma grzałkami - czy obiema regulować, czy masz podpiętą może tylko jedną, a druga włączona na stałe - byłbym wdzięczny za info?
pozdrawiam
Jakie grzałki u ciebie stosujesz? Myślę o takich od termy, bo ko słabo przewodzą temperaturę.
Mój koncept bojlera to keg w kegu. U dołu 2 grzałki (albo 2kw+ 2kw lub 3+1), spust wsadu 3/4 cala (czy nie za mały na wsady gęste? ). W płaszczu tez spust plus wlew, odpowietrznik (myślę o 1/4 cala). Do wsadu(keg wewnętrzny) od góry port termometru 8mm. Otwór kolumny dosyć duży na złączkę sms 114.5cm , potem stożek do 60.3.
Jak zrozumiałem tez masz keg w kegu? Oba 50l? Jak mniemam wlot, odpowietrznik jest na kolanku. Czy nie zakamienia ci ich od wody? Cały czas myślę jak sterować tymi dwoma grzałkami - czy obiema regulować, czy masz podpiętą może tylko jedną, a druga włączona na stałe - byłbym wdzięczny za info?
pozdrawiam
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Termoregulator w plaszczu olejowym, wodnym
Oczywiście porównuję rozgrzewanie wsadu 46 litrów przy pomocy grzałek i płaszcza mocą ok. 3800W.
Jesli chodzi o proces to różnica jest niedostrzegalna.
W tej chwili zbiornik pożyczyłem koledze. Jak tylko wróci do mnie zrobię fotki i wrzucę na forum. Wtedy zobaczysz więcej szczegółów.
Nie miałem nigdy olejowego - dlatego mogę porównać tylko do grzania wsadu z grzałkami w środku. Jest delikatna różnica w rozgrzewaniu. Przy cukrówkach rzędu 15-20min. Na niekorzyść płaszcza. Myślę, że przy olejowym będzie taka sama różnica.michal278 pisze:... Myślałem o olejowym bo można większą temperaturę uzyskać- szybsze rozgrzanie wsadu (oczywiście cukrówka)...
Oczywiście porównuję rozgrzewanie wsadu 46 litrów przy pomocy grzałek i płaszcza mocą ok. 3800W.
Jesli chodzi o proces to różnica jest niedostrzegalna.
Mam grzałki nierdzewne 2x2000W. W rzeczywistości, jedna grzałka ma moc 1950W, druga 1960W. Oczywiście biorąc pod uwagę moją instalację elektryczną.Jakie grzałki u ciebie stosujesz? Myślę o takich od termy, bo ko słabo przewodzą temperaturę.
Stanowczo za mały. Ja mam 5/4 cala i niestety gęste muszę częściowo wyjmować górą, resztę rozrzedzone spustem.spust wsadu 3/4 cala (czy nie za mały na wsady gęste? )...
Ja to wogóle mam dziwny zbiornik. Miałem okazję zdobyć 2kegi DIN i 2 kegi EURO. Tak, że w rzeczywistości mam zbiornik z płaszczem zrobiony z 4 kegów+ malutkie wstawki z paska blachy wspawane w taki sposób aby wybrzuszenia wręgów wzmacniających ścianki zgrywały się ze sobą.Jak zrozumiałem tez masz keg w kegu? Oba 50l?
W tej chwili zbiornik pożyczyłem koledze. Jak tylko wróci do mnie zrobię fotki i wrzucę na forum. Wtedy zobaczysz więcej szczegółów.
Tego pytania nie rozumiem.Jak mniemam wlot, odpowietrznik jest na kolanku.
Jedną grzałkę mam podłączoną na stałe. Steruję drugą grzałką. Jak znasz potrzebną moc do zalania i pracy to można zaprojektować tę grzałkę, którą będziesz sterował w taki sposób, że jej moc będzie w granicach 400-500W. Wtedy sterowanie będzie dokładniejsze.Cały czas myślę jak sterować tymi dwoma grzałkami - czy obiema regulować, czy masz podpiętą może tylko jedną, a druga włączona na stałe - byłbym wdzięczny za info?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego