Temperatura pedzenia
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Temperatura pedzenia
Kolego sporo czytania przed tobą. Najlepiej daj jakąś fotkę tego sprzętu łącznie z tym na czym grzejesz. Musisz pisac składnie i bardziej zrozumiale. W przeciwnym razie niczego sie nie dowiesz a jeszcze łacha z Ciebie pociągną.
Jeżeli już nie j....ś focha
Jeżeli już nie j....ś focha
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Re: Temperatura pedzenia
Wy się nabijacie a kolega myśli że mu wyparuje do 0 w garnku.
Po pierwsze większe grzanie nie oznacza że będzie lecieć woda!!! Roztwór wody z etanolem ma temperaturę wrzenia zgodna z wykresem (wykres udostępniony) i jakbyś nie grzał to tej temperatury nie przekroczysz. Tak to już fizyka działa... Dlatego też termometrem w zbiorniku możesz określić zawartość etanolu w roztworze...
A jak już dojdziesz do 100 stopni w kegu czy szybkowarze to tam już nie ma etanolu/alkoholu i cała reszta jest do wyłania.
I na przyszłość polecam poczytać dużo więcej, żeby nie dawać innym powodów do nasmiewania się.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Po pierwsze większe grzanie nie oznacza że będzie lecieć woda!!! Roztwór wody z etanolem ma temperaturę wrzenia zgodna z wykresem (wykres udostępniony) i jakbyś nie grzał to tej temperatury nie przekroczysz. Tak to już fizyka działa... Dlatego też termometrem w zbiorniku możesz określić zawartość etanolu w roztworze...
A jak już dojdziesz do 100 stopni w kegu czy szybkowarze to tam już nie ma etanolu/alkoholu i cała reszta jest do wyłania.
I na przyszłość polecam poczytać dużo więcej, żeby nie dawać innym powodów do nasmiewania się.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Temperatura pedzenia
Ta... z tym termometrem zegarowym w garze, to jest tak skala co 1C więc błąd odczytu ±1C i do tego producent deklaruje podobną dokładność, ale jak zna życie to trzeba wziąć poprawkę że faktycznie jest to ±5C więc ta rybka... to fajnie o niej wiedzieć ale do tego termometru jest całkowicie nieprzydatna.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Temperatura pedzenia
Ano ma... producent deklaruje że jego dokładność to ±1C do tego podziałka jest co stopień a więc zależy jak spojrzysz co daje kolejne ±1C. jak masz fart to jest dość dokładnie, a jak nie to nawet i dwa stopnie. (Podejrzewam że jednak ta deklarowana dokładność jest mocno naciągana)blade1231 pisze:Bez przesady że termometr ma mniejszą dokładność niż co 1 stopień....
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
Re: Temperatura pedzenia
Dziękuję bardzo za wszystkie rady, na pewno wyciągnę wnioski (przynajmniej bedę się starał). Sam się uśmiałem z niektórych moich wpisów jak i z waszych no ale cóż nikt nie jest doskonały, dlatego trzeba działać a nie pier.... Jeżeli chodzi o destylację do zera z garnka to mam taką świadomość ze tak nie bedzie tylko jestem ciekaw czy jest możliwość aby zeszło tylko połowę. No i zauwarzyłem również że na kuchence indukcyjnej jest trudniej utrzymać temperaturę i to dla mnie juz jest postęp a dla was informacja, bo nie zauważyłem nigdzie takiego zagadnienia.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Temperatura pedzenia
Z garnka wyparuje max20% więcej nie da rady. Wlewając 10l przy nastawie 14% wygotujesz tylko 1,4l spirytusu. Jak masz więcej to gotujesz wodę. To co Ci wykapie i tak dzielisz na frakcję. Przedgon minimum setka( z czasem smakowo ogarniesz) serce (przedział 85-55%) i pogon(55-20%). Serce nadaje się do spożycia. Większość gotuje 2razy (tylko serce dzieląc na frakcje jak wyżej).
Sprzęt jaki posiadasz daje coś co do bimbru ma daleko. Można sie tym nawalić ale ja bym tego nie pił ze względu na szacunek do własnego organizmu.
Zacznij czytać i pytać a na pewno będziesz zadowolony.
Jezeli nie przeszkadza ci to że masz mały urobek i szybko sie konczy to zajrzyj tu http://alkohole-domowe.com/forum/topic1 ... =ramzolowe tytranie
Na pewno cos znajdziesz i przerobisz garnek;)
Sprzęt jaki posiadasz daje coś co do bimbru ma daleko. Można sie tym nawalić ale ja bym tego nie pił ze względu na szacunek do własnego organizmu.
Zacznij czytać i pytać a na pewno będziesz zadowolony.
Jezeli nie przeszkadza ci to że masz mały urobek i szybko sie konczy to zajrzyj tu http://alkohole-domowe.com/forum/topic1 ... =ramzolowe tytranie
Na pewno cos znajdziesz i przerobisz garnek;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Re: Temperatura pedzenia
Dziękuję, takiej odpowiedzi oczekiwałem, konkretnej i rzeczowej.
Patrząc na niektóre zdjęcia i czytając posty jestem pod wielkim wrażeniem waszej wiedzy. Niestety co do sprzętu nie mam jakoś warunków aby zrobić coś fajnego dlatego kupiłem to co kupiłem, pewnie za chwilę będę tego żałował.
Patrząc na niektóre zdjęcia i czytając posty jestem pod wielkim wrażeniem waszej wiedzy. Niestety co do sprzętu nie mam jakoś warunków aby zrobić coś fajnego dlatego kupiłem to co kupiłem, pewnie za chwilę będę tego żałował.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy