drgranatt pisze: Co otrzymujemy oprócz oszczędności w zużyciu wody
Zygmunt pisze:gorący refluks jest lepszy od zimnego, bo nie tracimy aż tyle energii na powtórne podgrzewanie go do odparowania.
A właśnie, że ogarnia. Chłodnica jest po to, żeby skroplić pary alkoholu, a jeżeli do tego jeszcze ochłodzi go, to już jest wartość dodanaironimo pisze:Przy pierwszym grzaniu destylat leci gorący (chłodnica nie ogarnia).
Nie ma, ale trzeba uważać, bo przy mocniejszym procentowo wsadzie może nie wyrabiaćironimo pisze:Rozumiem, że póki chociażby ostatnie zwoje w chłodnicy są zalane destylatem (więc par nie puszcza), powodów do paniki nie ma?
A jakie zastosowanie miałby mieć ten termostat?Crummer pisze:Mam destylator z kotłem, z termostatem
Chyba jednak mniej niż więcejCrummer pisze:Przeczytałem, mniej więcej wiem o co chodzi
Na pewno nie Termostat, jeśli ustawisz go na utrzymywanie temperatury oleju w okolicach 100-110oC, będzie spełniał swoją rolę zwłaszcza jak będzie miał małą histerezę, ale temperatura zacieru/nastawu będzie systematycznie rosła aż do odparowania prawie całego etanolu.Crummer pisze:Grzałka ogrzewa 40l oleju, a potem jest ogrzewany miedziany kociołek w którym jest zacier. Na pewno stabilizuje to trochę temperaturę...
Jak przeczytasz od deski do deski temat, który ci podesłałem, to zobaczysz że jesteś w błędzie.Crummer pisze:Przeczytałem, mniej więcej wiem o co chodzi.
Dobrze się zastanów nad zakupem tak słabej pompki. Może i wydoli, ale dobrze mieć zapas wydajności. Weź pod uwagę to, ze woda po drodze będzie miała sporo oporów, różnicę poziomów i deklarowana wydajność zmniejszy się kilkukrotnie.Crummer pisze:Dziękuję serdecznie za radę, bardzo mnie cieszy odpowiedź bo oznacza, że starczy mi pompka 5W super.
Jaką masz temp. Wody na wyjściu ze skraplacza ?Imbir pisze:Temat stary, posiadam obecnie głowicę aabratka. Nurtuje mnie problem sporego zużycia wody, ok. 45-60l na godzinę przy rurze fi 70zew.
/.../
Przecież zużycie wody kompletnie nie zależy od średnicy rury! Zależy od mocy z jaką grzejesz, inaczej mówiąc od sumarycznej mocy grzałek i ilości ciepła wydzielonych na nich. W dużym uproszczeniu tą ilość ciepła minus straty przez wypromieniowanie ciepła do otoczenia musisz odprowadzić za pomocą czynnika chłodzącego. I tu pojawia się taki parametr jak sprawność chłodnicy, który z kolei związany jest z różnicą temperatur na wyjściu i wejściu chłodnicy.Nurtuje mnie problem sporego zużycia wody, ok. 45-60l na godzinę przy rurze fi 70zew.
A ja myślałem że w takim układzie jak kolumna, moc to ciepło i odwrotnie, a tu się dowiaduje że do odebrania mocy trzeba przepływu, a do odebrania ciepła trzeba zwojów.HomoChemicus pisze:Właśnie, że się nie myli. Do odebrania takiej samej mocy potrzeba takiej samej ilości wody, a co za tym idzie wymusza taki sam przepływ. Większa ilość zwojów, to możliwość odebrania większej ilości ciepła i tyle.
Chyba już wiem, mój skraplacz przy przepływie ok.04-05l/min na 95% długości jest gorący przy grzaniu ok.2000W. Z powyższych odpowiedzi wynika że jego powierzchnia czynna jest zbyt mała, więc należy ją zwiększyć, czyli dowinąć zwojów na długość bądź średnice ?robert4you pisze:wiec jeżeli chcemy mieć cieplejszą wodę na wylocie i skutecznie skroplony alkohol to skraplacz musi mieć odpowiednią długość, a tak naprawdę odpowiednią powierzchnię czynną. Cieplejsza woda na wyjściu skraplacz oznacza mniejsze jej zużycie. Nie wiem czego tu można nie rozumieć.
Rodzaj użytej głowicy nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia !!!!!!!!