Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Budowa i eksploatacja chłodnic.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy

Post autor: Emiel Regis »

drgranatt pisze: Co otrzymujemy oprócz oszczędności w zużyciu wody :?:
Zygmunt pisze:gorący refluks jest lepszy od zimnego, bo nie tracimy aż tyle energii na powtórne podgrzewanie go do odparowania.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
promocja
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: drgranatt »

Emiel,miałem na myśli raczej jakość urobku a nie oszczędność energii bo to samo przez się rozumie, prawda :?:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Emiel Regis »

A czy oszczędność energii (brak jej strat w kolumnie z powodu zimnego refluksu) nie wpłynie dodatnio na jakość? Moim zdaniem tak.
Jeśli refluks będzie zimny to jego ponowne odparowanie potrwa dłużej, co spowoduje wyłączenie części wypełnienia z efektywnej pracy, tak to widzę.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

ironimo
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 30 paź 2013, 12:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: ironimo »

Odświeżę trochę temat. Psocę na grzałkach 1,4 + 2 kw, bez regulatora, chłodnica szklana. Pierwsze granie lecę na 2 kw, a drugie na 1,4.
Głównie opisujecie kolumny, ja mam pot stilla na kegu 50, fi 60, wyjście z kega też ok 60 mm.
Przy pierwszym grzaniu destylat leci gorący (chłodnica nie ogarnia).
Rozumie, że póki chociażby ostatnie zwoje w chłodnicy są zalane destylatem (więc par nie puszcza), powodów do paniki nie ma?
Dodam, że przy drugim gotowaniu (1,4 kw) tego problemu nie ma.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: radius »

ironimo pisze:Przy pierwszym grzaniu destylat leci gorący (chłodnica nie ogarnia).
A właśnie, że ogarnia. Chłodnica jest po to, żeby skroplić pary alkoholu, a jeżeli do tego jeszcze ochłodzi go, to już jest wartość dodana :ok:
ironimo pisze:Rozumiem, że póki chociażby ostatnie zwoje w chłodnicy są zalane destylatem (więc par nie puszcza), powodów do paniki nie ma?
Nie ma, ale trzeba uważać, bo przy mocniejszym procentowo wsadzie może nie wyrabiać ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

ironimo
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 30 paź 2013, 12:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: ironimo »

Wielkie dzięki za szybką odpowiedź. Będę spał spokojniej. Mam świadomość, że prędzej czy później trzeba będzie i w chłodnicę i w regulator zainwestować.

Crummer
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 3 lis 2015, 06:50
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Crummer »

Dzień dobry,

Jestem tu nowy i potrzebuję rady. Mam destylator z kotłem, z termostatem na 60l zacieru i miedzianą chłodnicę długości 100cm. Przepływ wody w chłodnicy chciałbym załatwić poprzez postawienie 1-2 beczek 200l napełnienie ich wodą ze studni a następnie podłączenie chłodnicy do oszczędnej energetycznie pompy do oczek wodnych i stworzenie zamkniętego obiegu z beczką z zimną wodą.

Moje pytanie: jaki minimalny przepływ na godzinę miała by mieć pompa żeby efektywnie zaopatrywać chłodnicę w wodę?
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: drgranatt »

Myślę, że wystarczy 60 l/h.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: HomoChemicus »

Crummer pisze:Mam destylator z kotłem, z termostatem
A jakie zastosowanie miałby mieć ten termostat?
Jeżeli do sterowania grzałkami, to daj w ryj temu, co ci tak doradził ;)
Przeczytaj cały temat: http://alkohole-domowe.com/forum/regula ... 86-10.html
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

Crummer
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 3 lis 2015, 06:50
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Crummer »

Przeczytałem, mniej więcej wiem o co chodzi. O stabilność temperatury. No maszynka jest kupiona od producenta czy raczej rzemieślnika bo jest robiona ręcznie, a nie na taśmie. Zastosowanie teraz innego rozwiązania absolutnie odpada. Jedno co na jej obronę mogę powiedzieć to, że zacier nie jest bezpośrednio ogrzewany przez grzałkę. Grzałka ogrzewa 40l oleju, a potem jest ogrzewany miedziany kociołek w którym jest zacier. Na pewno stabilizuje to trochę temperaturę choć możliwe że inne rozwiązanie techniczne było by lepsze to nie jestem już w stanie go zastosować.

Dziękuję serdecznie za radę, bardzo mnie cieszy odpowiedź bo oznacza, że starczy mi pompka 5W super.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: radius »

Crummer pisze:Przeczytałem, mniej więcej wiem o co chodzi
Chyba jednak mniej niż więcej ;)
Crummer pisze:Grzałka ogrzewa 40l oleju, a potem jest ogrzewany miedziany kociołek w którym jest zacier. Na pewno stabilizuje to trochę temperaturę...
Na pewno nie 8-) Termostat, jeśli ustawisz go na utrzymywanie temperatury oleju w okolicach 100-110oC, będzie spełniał swoją rolę zwłaszcza jak będzie miał małą histerezę, ale temperatura zacieru/nastawu będzie systematycznie rosła aż do odparowania prawie całego etanolu.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: HomoChemicus »

Crummer pisze:Przeczytałem, mniej więcej wiem o co chodzi.
Jak przeczytasz od deski do deski temat, który ci podesłałem, to zobaczysz że jesteś w błędzie.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: wawaldek11 »

Crummer pisze:Dziękuję serdecznie za radę, bardzo mnie cieszy odpowiedź bo oznacza, że starczy mi pompka 5W super.
Dobrze się zastanów nad zakupem tak słabej pompki. Może i wydoli, ale dobrze mieć zapas wydajności. Weź pod uwagę to, ze woda po drodze będzie miała sporo oporów, różnicę poziomów i deklarowana wydajność zmniejszy się kilkukrotnie.
Pozdrawiam,
Waldek

Crummer
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 3 lis 2015, 06:50
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Crummer »

Święta prawda. Pompka do bani. Według opisu produktu na aukcji miała być super, w sam raz wysokość podnoszenia wody i przepływ na godzinę. Jak ją wypróbowałem okazało się że badziew nie nadaje się nawet do spuszczenia wody z beczki gdzie ma do pomocy jeszcze różnicę wysokości.
Z drugiej strony mój teść to przegiął w drugą stronę. Mieliśmy to podłączone do starej ruskiej pompy (nie znam parametrów) ale mu huczała to kupił pompę 600W 3000l/h.
Szkoda, że nie przeczytałem tego postu przed zakupem na szczęście nie wydałem zbyt wiele. Znajdę coś rozsądniejszego.

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Imbir »

Temat stary, posiadam obecnie głowicę aabratka. Nurtuje mnie problem sporego zużycia wody, ok. 45-60l na godzinę przy rurze fi 70zew. Gdyby tak zwiększyć średnicę rury skraplacza i dowinąć jeszcze z dwa zwoje rurki karbowanej po całej długości skraplacza... coś na wzór chłodnicy zwiniętej w głowicach puszkowych. Powierzchnia skraplania się zwiększy ale czy zużycie wody też ?

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Zbynek80 »

Zużycie wody się zwiększy jak odkręcisz mocniej zawór. Myślę, że dowinięcie nic ty nie zmieni bo woda i tak się ogrzeje już w pewnym momencie i będzie sobie płynęła gorąca w dodatkowych zwojach. A jak dokręcisz zawór to tym bardziej. Poza tym koszty wody to chyba najmniejsze w tej całej zabawie czy aż tak bardzo obciążają twój budżet ? Płacisz z kanalizą czy tylko woda ?
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: robert4you »

Imbir pisze:Temat stary, posiadam obecnie głowicę aabratka. Nurtuje mnie problem sporego zużycia wody, ok. 45-60l na godzinę przy rurze fi 70zew.
/.../
Jaką masz temp. Wody na wyjściu ze skraplacza ?
************************************************************************

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Imbir »

ok. 55-60. Nie zależy mi na zimnym desytlacie ale na zużyciu wody. Chciałbym je ograniczyć, myślę że jak bym dołożył zwojów do skraplacza to mógłbym wtedy ustawić mniejszy pobór wody... dobrze myślę czy to się nie sprawdzi ?

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Zbynek80 »

Napisałem Ci wyżej. Chyba, że się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: jurek1978 »

To ja mam 40 stopni na wyjściu temperaturę wody chłodzącej i myślałem że to już jest dużo :)

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Zbynek80 »

Ja ustawiam na 50 i pod koniec trochę wzrasta

Dario3
50
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 16 sie 2016, 19:50
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Dario3 »

Nurtuje mnie problem sporego zużycia wody, ok. 45-60l na godzinę przy rurze fi 70zew.
Przecież zużycie wody kompletnie nie zależy od średnicy rury! Zależy od mocy z jaką grzejesz, inaczej mówiąc od sumarycznej mocy grzałek i ilości ciepła wydzielonych na nich. W dużym uproszczeniu tą ilość ciepła minus straty przez wypromieniowanie ciepła do otoczenia musisz odprowadzić za pomocą czynnika chłodzącego. I tu pojawia się taki parametr jak sprawność chłodnicy, który z kolei związany jest z różnicą temperatur na wyjściu i wejściu chłodnicy.
Ogólnie, chłodnica aabratka, poza swoim obrzydliwym wyglądem, ponieważ moim zdaniem wygląda jak złamany liść czy wieszak do ubrań, ma też niestety z uwagi na swoje położenie pod kątem, mniejszą sprawność niż porównywalna chłodnica ustawiona pionowo. Po prostu wskutek konwekcji ciepła górna połówka zwojnicy skraplacza intensywniej niż dolna połówka zwojnicy. Ma to znaczenie zwłaszcza przy większych średnicach rury ponad 50mm - co jak widzę u Ciebie ma 70mm. Musisz się przyzwyczaić do tego i nic tu nie da przedłużanie skraplacza ponieważ stopniowo będziesz tracił zysk wynikający z mniejszej wysokości niż ustawiona pionowo.
Z tych też powyższych względów swego czasu wybrałem konstrukcję Alexa Bokakoba i np. używana przeze mnie taka głowica ze skraplaczem zużywa wody od 26litrów/h przy 1,5KW, 30-35litrów/h przy 2 KW mocy grzania do max około 60-65litrów/4KW mocy grzania.
Można coś zrobić szybko, dobrze i tanio, ale zawsze mamy do wyboru tylko dwie możliwości.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: robert4you »

Dołożenie zwojów napewno pomoże. Kolega Zbynek80 trochę się myli.
Ja swego czasu też kombinowałem z temperaturą wody na wyjściu, nie zauważyłem specjalnego wpływu tego parametru na jakość produktu.
Z fizycznego punktu widzenia optymalna sprawność układu to taki dobór chłodzenia aby być na granicy skraplania par. Ja ustawiam tak żeby ok 75% długości poziomego ramienia była wyraźnie gorąca, a koniec zimny.
Ostatecznie mam przepływ 0,4 L /min i temp na wyjściu 70 st.
************************************************************************
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: HomoChemicus »

Właśnie, że się nie myli. Do odebrania takiej samej mocy potrzeba takiej samej ilości wody, a co za tym idzie wymusza taki sam przepływ. Większa ilość zwojów, to możliwość odebrania większej ilości ciepła i tyle.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Zbynek80 »

Ale jak dołożę x zwojów to nie będzie tak, że ta już ogrzana woda będzie pływała w kolejnych zwojach ewentualnie nagrzewając się bardziej i już zupełnie nie chłodząc ?
U mnie przepływ to 0,7-0,8L/h zresztą nie wiem w czym problem bo koszty wody są najmniejsze w tej zabawie, a już na pewno śmiesznie małe jeśli ktoś płaci za samą wodę.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: robert4you »

HomoChemicus pisze:Właśnie, że się nie myli. Do odebrania takiej samej mocy potrzeba takiej samej ilości wody, a co za tym idzie wymusza taki sam przepływ. Większa ilość zwojów, to możliwość odebrania większej ilości ciepła i tyle.
A ja myślałem że w takim układzie jak kolumna, moc to ciepło i odwrotnie, a tu się dowiaduje że do odebrania mocy trzeba przepływu, a do odebrania ciepła trzeba zwojów.

Idąc dalej waszym tokiem myślenia wystarczający by był skraplacz z jednym zwojem przez który przepuścimy 1000 l/min?
************************************************************************
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: HomoChemicus »

Zasadniczo masz rację, tylko pomyśl skąd wytrzaśniesz taki przepływ, bo na pewno nie z sieci wodociągowej w domu. Pomijam potrzebne ciśnienie i kwestie wytrzymałości rurki karbowanej na te ciśnienie.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: robert4you »

To że mam rację to doskonale wiem, to że piszecie bzdury to też wiem, mogę też cię zapewnić że taki skraplacz nie zadziała nawet przy przepływie 50000000000000000 L / min. Żeby to wiedzieć wystarczyło uważać na lekcjach fizyki w podstawówce, oczywiście przed reformą.
************************************************************************

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Zbynek80 »

Homochemicus troszkę zakręcił w swojej odpowiedzi.
Uważam, że mam rację Bo widzę to tak : załóżmy, że mamy 12 zwojów rurki, aktywnie chłodzi do 8 zwoju, 9 już przestaje chłodzić a w zwojach od 10 do 12 płynie niechłodząca gorąca woda. Więc jeśli ktoś dołoży 3 zwoje i będzie ich 15 to jakim cudem w ten sposób można by zmniejszyć zużycie wody 13-15 zwoju nadal będzie płynąć sobie gorąca woda. A jeśli zmniejszę jej przepływ to będzie chłodzić do 6 zwoja. Tak to widzę.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: robert4you »

Prawie dobrze to widzisz, prawie.
Odpowiedz mi proszę ile stopni ma ta niechłodząca gorąca woda?
************************************************************************

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Zbynek80 »

Więc jak to będzie według Ciebie ? Nie wiem pewnie ok 70 i powyżej przestaje skraplać. Nie sprawdzałem tego nigdy

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Imbir »

Uff proszę, proszę wracam z nocki, a tu temat się przerodził w ostrą dyskusję.
A więc w moim przypadku za wodę płacę sporo bo łącznie ze ściekami, stąd moje kombinacje ;/ . U mnie przepływ wody reguluje precyzyjnym zaworem, średnio przy grzaniu 1500-1800W ok. 0.5l/min, przy drugim gotowaniu, głównie spirytusu, zalewaniu kolumny grzeje min. 2100-2500W i tu już trzeba podkęcić chłodziwo do prawie 1l/min. przy dokładnym odbieraniu przedgonów, stabilizacji, gotowaniu metodą Lesgo58 2,5 itp itd. to zużycie wody może być sporę, tym bardziej w warunkach blokersowych. Może to dla niektórych nie jest to dużo, dla innych tak !
Czyli jedynym w miarę rozsądnym rozwiązanie byłoby przerobić aabratka na głowicę stonea nixona lub jakaś puszkową, dodatkowo przy okazji przeróbki dołożę OLM i zobaczymy efekty, innego sposobu nie widzę .
Dobra chłopy idę spać ;)
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: robert4you »

Napiszę raz jeszcze - polecam książkę do fizyki, tam jest napisane że ok 78,29 przestanie skraplać. Więc jeżeli wypływająca woda ma niższą temperaturę to znaczy że skraplanie następuje na wszystkich zwojach, a nie na 5 czy 6 tak jak piszesz. Oczywiście kluczowym elementem zabawy jest kierunek przepływu wody w skraplaczu!!!
Idąc dalej musimy pamiętać że sprawność skraplania każdego zwoju spada wraz ze wzrostem temperatury, to dlatego skraplacz musi być odpowiednio długi, wiec jeżeli chcemy mieć cieplejszą wodę na wylocie i skutecznie skroplony alkohol to skraplacz musi mieć odpowiednią długość, a tak naprawdę odpowiednią powierzchnię czynną. Cieplejsza woda na wyjściu skraplacz oznacza mniejsze jej zużycie. Nie wiem czego tu można nie rozumieć.

Rodzaj użytej głowicy nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia !!!!!!!!
************************************************************************
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: drgranatt »

W całej rozciągłości zgadzam się z tym co napisał powyżej kolega robert4you. Z grubsza ujmując, zasad wymiany ciepła nie oszuka się.
Wielkość (sprawność) skraplacza ustala się do średnicy kolumny a tym samym do mocy grzania. Za mały skraplacz (za mała powierzchnia czynna) nie będzie w stanie skroplić wszystkich par i przy nominalnej mocy grzania część nieskroplonych par wydostanie się na zewnątrz i nawet duży przepływ wody nic nie pomoże.
Natomiast nominalna lub przewymiarowana wielkość skraplacza umożliwia nam dobranie odpowiedniego przepływu wody a tym samym oszczędności w jej zużyciu.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: HomoChemicus »

Co do kwestii chłodzenia dużym przepływem, przy małej powierzchni wymiany ciepła polecam ci ten skrypt:
http://pbc.gda.pl/Content/4404/wymiana- ... -final.pdf
Da się, tylko byłoby to trudne w wykonaniu i nieopłacalne ekonomicznie.

Co do przypadku, gdy dysponujemy wymiennikiem od odpowiedniej sprawności:
Ciepło właściwe wody: 4189,9 J/(kg*K)
Ciepło do obebrania: 3 kW w ciągu jednej godziny, czyli 10,8 MJ
Zakładana temperatura początkowa wody 20°C
Temperatura końcowa wody: 70°C

Daje to 51,6kg wody, czyli około 50L wody.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

kopytoszczak
20
Posty: 24
Rejestracja: piątek, 27 lis 2015, 10:37
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: kopytoszczak »

Cześć, robert4you, jeżeli "kluczowym elementem zabawy jest kierunek przepływu wody w skraplaczu!!!" mam serdeczną prośbę, podpowiedz/podpowiedzcie jaki powinien być kierunek przepływu w takim skraplaczu (skraplacz pracuje w głowicy typu bokakob)?: http://destylandia.pl/index.php?id_prod ... er=product

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Zbynek80 »

Puki co działamy tak, że końcówka chłodnicy jest zimna więc można przepływ zmniejszyć bez powiększania samego skraplacza, i metodą prób i błędów zmniejszać przepływ wody aż do momentu aż coś się zacznie wydobywać z chłodnicy i ustawić wymagane minimum.
Ja tam nie świruje, mieszkam w bloku płacę 3zł woda +10 kanaliza za 1m3 i woda są to najmniejsze koszty w całej zabawie.

Imbir
300
Posty: 304
Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: Imbir »

robert4you pisze:wiec jeżeli chcemy mieć cieplejszą wodę na wylocie i skutecznie skroplony alkohol to skraplacz musi mieć odpowiednią długość, a tak naprawdę odpowiednią powierzchnię czynną. Cieplejsza woda na wyjściu skraplacz oznacza mniejsze jej zużycie. Nie wiem czego tu można nie rozumieć.

Rodzaj użytej głowicy nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia !!!!!!!!
Chyba już wiem, mój skraplacz przy przepływie ok.04-05l/min na 95% długości jest gorący przy grzaniu ok.2000W. Z powyższych odpowiedzi wynika że jego powierzchnia czynna jest zbyt mała, więc należy ją zwiększyć, czyli dowinąć zwojów na długość bądź średnice ?
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: robert4you »

Na długości

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Temperatura cieczy chłodzącej oraz temperatura destylatu.

Post autor: aronia »

Wydłużyć go możesz zawsze - ale czy temperatura wody wychodzącej pozwoli Ci jeszcze bardziej obniżyć zużycie to tutaj tylko metodą prób i błędów możesz to sprawdzić. Co do szerokości to raczej poszedłbym w drugą stronę czyli wymienił skraplacz na dłuższy i wsadzony w ciaśniejszą rurę: dwa skraplacze z tej samej długości rurki DN16 pracujące na tej samej mocy roboczej - jeden umieszczony w rurze fi 76, drugi w fi 70(o kilka więcej ciaśniej zwiniętych zwojów) - przy tym drugim graniczny przepływ wody(taki przy którym opary zaczynało być czuć w pomieszczeniu) był mniejszy - dzięki ciaśniej zwiniętej rurce pary nie miały na tyle wolnych przestrzeni.
Przy puszkach jest to rozwiązane w ten sposób, że głowica jest dość szczelna i posiada odpowietrzenie, które znajduje się zazwyczaj w okolicy miejsca doprowadzenia zimnej wody czyli tam gdzie jest największa szansa skroplenia.
Można oczywiście zrobić zaspawaną głowicę Aabratka itp z odpowietrzeniem do którego podłączysz dodatkową chłodnicę i tak wysterować przepływem, aby wykorzystać w całości powierzchnie skraplacza, a ewentualnymi nieskroplonymi parami zajmie się ta dodatkowa chłodnica. Dodatkowym skutkiem przy korzystaniu z OO(czy korzystnym oceń sam) jest maksymalne odsunięcie resztkowych przedgonów od miejsca odbioru serca, a w przypadku dodatkowej chłodnicy korzystać ze skraplacza w Aabratku jak z CM-a i celowo przedgony wypuszczać po kropelce poza głowicę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chłodzenie”