TARNINÓWKA

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy

Post autor: kmarian »

Święte słowa Panie lesgo58. Ująłeś właściwie wszystko, choć nie zostało to wyraźnie napisane. Bardzo często w przepisie na nalewki jest zapisane "co jakiś czas wstrząsnąć" bądź "od czasu do czasu odwrócić butelkę do góry dnem i postawić z powrotem na miejsce".
Nie tak dawno Kolega euphorbia1, w rozmowie, zdradził pewien sekret, znany naszym dziadkom i pradziadkom a przez ojców naszych i nas zapomniany. Wszelkie nalewki (i nie tylko) należy pozostawić w spokoju i najlepiej bez dostępu powietrza i światła. Z czasem się wyklarują i nie stracą pierwotnego aromatu i smaku.
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: TARNINÓWKA

Post autor: wojs40 »

lesgo58 pisze: Po latach robienia różnych nalewek mogę z czystym sumieniem powiedzieć jedno. Filtrowanie nalewek sposobem o którym się często pisze jest "zabójcze" tak dla aromatu jak i smaku. Sam kiedyś filtrowałem na różne sposoby. Od czasu jednak gdy zauważyłem, że nalewki filtrowane już po roku nabierały różnych "wrednych" aromatów i smaków przestałem to robić..
Leszku, przekonałeś mnie. :poklon; Moją poprzednią tarninówkę filtrowałem, ale tak jak pisałem była robiona z suszonych owoców i filtracja przebiegła w miarę sprawnie, mam jeszcze kilka buteleczek i nie wyczuwam żadnych niechcianych smaków ani aromatów, plus jest taki że pięknie się prezentuje w butelce, jest klarowna i ma piękny ciemno bursztynowy kolor. Tą zrobioną obecnie zostawię z niewielkim osadem, a przed degustacją wystarczy ją wstrząsnąć.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)

maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: TARNINÓWKA

Post autor: maniek86 »

Ciekawostka ile jest odmian tarniny?
W sobotni poranek wybrałem się na zbiór tego cuda, udało się zebrać 25 litrów. Trafiłem na dwa rodzaje śliw, pierwsze standardowe a drugie są duże(wciąż nie nadają się do zbioru) i jest ich znacznie mniej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bimber forever !!!
Awatar użytkownika

zając_poziomka
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 16:57
Krótko o sobie: Fan broni, książek i alkoholu.
Ulubiony Alkohol: Smakuje mi wszystko, co sam zrobię.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: TARNINÓWKA

Post autor: zając_poziomka »

Sezon na tarninę w pełni, dlatego odkopuję temat. Dzisiaj zalałem swoją.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

darekbimbrownik
30
Posty: 46
Rejestracja: sobota, 17 sty 2015, 13:43
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: TARNINÓWKA

Post autor: darekbimbrownik »

Już zrywacie owoce? ja czekam do listopada/grudnia. 2 tyg temu były jeszcze mega kwaśne, że aż wykręcało nie powiem co w drugą stronę:)
Zając_poziomka, dodajesz coś, czy same owoce i alko?
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: TARNINÓWKA

Post autor: freek »

Kurde, a ja miałem też zrywać tarnine i myślałem że już czas minął bo jak bylem na dzikiej róży to widziałem i owoce już bardzo pomarszczone, a tu kolega wyżej zerwał takie ładne. Chyba ze to nie przeszkadza, że takie pomarszczone i jakby przyschnięte?? Ma ktoś doświadczenie w tym temacie?
Awatar użytkownika

zając_poziomka
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 29 gru 2015, 16:57
Krótko o sobie: Fan broni, książek i alkoholu.
Ulubiony Alkohol: Smakuje mi wszystko, co sam zrobię.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: TARNINÓWKA

Post autor: zając_poziomka »

Nie przeszkadza, że są pomarszczone. A ja nie wiem, gdzie w mojej okolicy mógłbym znaleźć tarninę, więc po prostu kupiłem na targu.
darekbimbrownik pisze:Już zrywacie owoce? ja czekam do listopada/grudnia. 2 tyg temu były jeszcze mega kwaśne, że aż wykręcało nie powiem co w drugą stronę:)
Zając_poziomka, dodajesz coś, czy same owoce i alko?
Gdybym miał krzak, to pewnie też bym czekał, a tak to kupiłem i przemroziłem. Do swojej nalewki dodałem kilka zmiażdżonych goździków i owoców jałowca. Lubię jego smak.
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: TARNINÓWKA

Post autor: wojs40 »

Zrobiłem dwa lata temu tarninówkę, chyba trzecią z kolei. Poprzednie bardzo dobre, zarówno w smaku jak i zapach niczego sobie, obecna nie nadaje się do picia, aromat całkiem niezły niestety w smaku zupełnie inna niż dotychczasowe. Alkohol ma 40%. Planuję zmieszać tarninówkę z wodą pół na pół i puścić na rurki, czy Waszym zdaniem będzie ok?
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

PiotrusPan
50
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 17 lis 2018, 08:02
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łagodny bimberek
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: TARNINÓWKA

Post autor: PiotrusPan »

Polecam tarninę zalać rumem. Mi rum 80% zmętniał przy rozcieńczaniu, więc przeznaczyłem całość ok 4 l na nalew tarninową. Zalałem ok 2 kg owocu z zamrażarki, dodałem sok z cytryny i susz ze skórek cytrynowych. Lekko dosłodziłem miodówką 45 %. Już po miesiącu bardzo dobre. Ale muszę sobie wmówić że złe, to może postoi dłużej. Ogólnie nalewki na rumie wypadają super w porównaniu do czystej wódki. A czysty rum też nie przypada mi do gustu. Przynajmniej na moje kubki smakowe nalewka ta działa uzależniająco.
Chciałbym iść do nieba ze względu na miejsce, ale wybiorę raczej piekło ze względu na towarzystwo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”