Jestem nowy tu jak i w świecie własnej produkcji... ale już to lubię forum jest tak obszerne, że zapewne powielam pytanie
Podsuniecie pomysły czym się zainteresować aby w połowie wakacji móc smakować?? Wiem, że dłużej = lepiej ale audiofilem nie jestem a muzyki słucham zapewne ze źle ustawionymi głośnikami
Sok z kilku cytryn lub buteleczka naturalnego soku cytrynowego z Lidla + gorzała 40-45% + kilka łyżek miodu i następnego dnia możesz pić. Ilości musisz dobrać do własnych preferencji.
Od razu uwaga - sok z Lidla pewnie ma jakieś ulepszacze ale pozostawiony otwarty na dłużej poza lodówką fermentuje więc raczej jest bez konserwantów.
Witam, nie wiem czy wyrób, który zamierzam przedstawic można nazwać nalewką Ale przepis ten jest sprawdzony i od bardzo długiego czasu przeze mnie stosowany. Jest to przepis na wiśniówke.
Przepis:
250 sztuk wiśni (najlepiej takich dużych slodkawych o ciemnoczerwonej barwie) i 100 sztuk liści wiśni gotować w dwóch litrach wody przez 10-15 minut, następnie przecedzić oraz ostudzić. Po ostudzeniu dodać 1 lub 2 kopiaste łyżeczki kwasku cytrynowego (można dodać niewielką ilość drobno startej skórki z cytryny bez białych części) oraz 3,5-4.5 szklanki cukru ( takie jak do herbaty, nie pamiętam ile one dokładnie mają gram) i gotować przez kolejne 10-15 minut. Po ostudzeniu dodać 0.5-0.7 l spirytusu, zlać do butelek i odstawić na przynajamniej dobę.
Z tego przepisu wychodzi około 5-6 butelek pół litrowych trunku w zależności od ilości użytych składników. Nalewka jest słodka i trochę procent też ma, jeśli dla kogoś za mało może próbować dodać 1L spirytusu Ale ostrzegam, że nigdy nie próbowałem i nie wiem co z tego wyjdzie.
forum jest tak obszerne, że zapewne powielam pytanie 
