Przy 70% masz sam "syf". Aparatura gówniana, to i zrobić na niej coś dobrego będzie bardzo ciężko. Trzeba dużo wiedzy, praktyki i wyczucia żeby 95% kapało. Ogromną pomocą byłby wziernik, ale i bez niego jest to do zrobienia. Wiedzę nawet z tego forum trzeba cedzić, bo większość opisów można między bajki schować. Zwyczajnie, pisać każdy może, ale nie każdy powinien.
legler pisze:. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak z chłodnicy zaczęło lecieć kurakao
Są dwie możliwości takiej sytuacji: albo grzałeś za mocno i z kolumny przerzuciło Ci płyn do chłodnicy (i to było najprawdopodobniej), albo wężownicę w chłodnicy masz z miedzi (w to mniej wierzę).
legler pisze:Jak ostatnio miałem miedź w zasypie to podczas destylacji się ona wytrąciła
Nie ma takiej możliwości, żeby z oparami do chłodnicy przeszła. Nawet jak rok była nie myta.
legler pisze:Temp na szczycie trzymam na 80 stopni. Grzałki mam bez regulacji mocy grzania. tzn są dwie ale jedną odłączam jak ustabilizuje na 80 stopni.
I to będzie całe zło. Za dużo. U mnie 73,5 do 75
o daje najlepszy rezultat. Bez regulatora nie pociągniesz, musisz sprawdzić różne warianty.