Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy

Post autor: Trener »

ramzol pisze:Tak około 2:00 w smaku wyraźnie migdały, zero rozpuszczalnika. Serce odebrane do 94st.C 88%.
3:00 zakończyłem proces.
Rozumiem że to pewnie przez godzinę, ale następnym razem spróbuj pociągnąć proces nawet do 97*C w zbiorniku na minimalnym grzaniu. Aby sie nie powtarzać, zerknij na to http://alkohole-domowe.com/forum/sliwow ... 7-317.html
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
alembiki
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak ?

Post autor: ramzol »

Po powrocie do domku zmierzyłem serduszko 96% :))(temp. cieczy 20.3st.C) potem sprawdziłem alkoholomierz na zakupionej "małpce". Błąd pomiarowy miedzy 8-10%.
Poprawiać posta z błędnymi danymi??

Co do posta wyżej: to odkąd zacząłem zabawę z nauką grania na "Dubel puzonie", sypiam po 3-4h
( i śnie tylko o jednym owoce, grzybki,bąbelki,butelki :lol: ) masakra :odlot: resztę doby spędzam w pracy i garażu lub na szanownym forum. Dzięki za linka do postu o śliwowicy, już przeczytany jakiś czas temu. jak zacząłem zabawę z winem to było to samo, wszędzie butle z nastawami i nawet budzik w tel. brzmiał bul,bul,bul,bul :lol: Teraz wszędzie stoją wiadra i słychać przyjemny dla ucha szuuuuumm.
Tak już mam :D
Proces zakończyłem o 3 bo mi się ślepia zamykały. Wczoraj dokończyłem(3 w nocy w domu) a dzisiaj mi się oczy zamykają w robocie. Ogólnie to zauważyłem że gar 12l to mało :cry: i będę musiał ogarnąć co najmniej 20l. Grałem wczoraj 93.3-97.8st.C wszystko jako pogon. Na tym moim "dubel puzonie" przy 94st.C zaczyna wchodzić pogon, taki dziwny posmak "woda po pyrkach czy cuś".

pytanko: Czy nastaw jak odrobi do -4 może postać tak jak wino w balonie?
Takie klarowanie ,dojrzewanie>
Troszkę przesadziłem z ilościami i teraz mi to ciężko ogarnąć na małym garnku.
Święta już za pasem i żonka się troszkę drażliwa zrobiła :bardzo_zly:
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak ?

Post autor: Trener »

ramzol pisze:Czy nastaw jak odrobi do -4 może postać tak jak wino w balonie?
Takie klarowanie ,dojrzewanie>
http://alkohole-domowe.com/forum/czy-to ... 159-7.html ;)
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak ?

Post autor: lesgo58 »

ramzol pisze: pytanko: Czy nastaw jak odrobi do -4 może postać tak jak wino w balonie?
Takie klarowanie ,dojrzewanie>
To zależy jak długo miałoby stać. Gdy zapowiada się z jakiś tam przyczyn długi okres np. miesiąc to lepiej zlać po kilku dniach jak się wstępnie sklaruje i można przechowywać ile się chce.
A tak po prawdzie - nastaw to po prostu pewnego rodzaju wino, którego głownym zadaniem jest być przerobionym w szybkim czasie na destylat/rektyfikat. I dlatego należy do niego podchodzić jak do wina.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: ramzol »

Zlałem do balona i dodałem cukru, grzybki podjęły pracę. Po co ma stać i dojrzewać jak może robić %. Będę dodawał po troszkę do końca świąt.
Co ciekawe grzybki jakimi zaczynałem ŁKZWJ były do 12%, jestem po 3 gotowaniu i tak, jakby stały się bardziej odporne na %. Nastaw mam liczony na 12%, a do tego może coś jeszcze z kuku przerobią. Coraz bardziej mnie to wszystko fascynuje.
Dzieki.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: ramzol »

Mam jeszcze jedno pytanko.
Ile czasu zajmuje proces na 30l kegu i 50l? Tak +/-
Mam zamiar zbudować pot-still z kega i Cu. Zastanawiam się nad garem 30 czy 50
Może poratujecie jakimś ciekawym linkiem.

Pozdrawiam Ramzol
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
swierzy84
5
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 24 paź 2013, 08:31
Podziękował: 6 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: swierzy84 »

Witam. Dawno już pisałem i nie pojawił się post. Ja mam pot stila 50 L i wsad 35-40 L bo więcej lepiej nie lać, psocę miedzy 5 a 6 godz. i uzyskuje po rozcięczeniu do mocy 45 % około 6 L picia. Proponuje ci jednak to drugie rozwiązanie czyli 50 L ponieważ i tak będziesz spędzał przy psoceniu pól dnia, to lepiej jak uzyskasz więcej. Co do kega ok. ale resztę proponuje zrobić z nierdzewki i wypełnić rurę miedzią np: sprężynki pryzmatyczne bądź jak to w moim przypadku pocięte miedziane rurki fi 18 w pierścienie około 0.5 cm zasypane na wysokość około 30 cm które to przy okazji spełniają role prowizorycznego deflegmentora. Świetnie spełniają swoją role. Dlaczego wypełnienie w środku a nie rura wykonana z cu ? Ponieważ w każdej chwili możesz wsad wyczyścić a trzeba to robić co jakieś trzecie psocenie i to zależy jaki nastaw będziesz puszczał. Jak masz jakieś jeszcze pytania to pisz. Odpisze szczegółowo. Pozdrawiam.

1KOO
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 15 paź 2014, 12:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: 1KOO »

Witam. Czy do takiego lipnego sprzętu do środka rureczki która wychodzi z szybkowary mogę włożyć drut miedziany by dało to lepszy efekt smakowy ?

Obrazek

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: aronia »

Chcesz jeszcze bardziej ograniczyć średnicę wylotową i spowodować jeszcze wolniejszą pracę? Poszukaj na forum są dostępne lepsze rozwiązania niż to przedstawione przez Ciebie z użyciem takiego szybkowaru(no chyba że się zapatrzyłeś na jednego Pana w tv, który paradował z takim sprzętem). Nawet najprostszy szklany zestaw połączony z tym szybkowarem przy prawidłowej obsłudze da lepsze efekty niż to co zamieściłeś.
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: Trener »

Założę się, że te rurki da się z pokrywy wykręcić. Najtańsza przeróbka to chyba dokupienie szklanego deflegmatora (możesz go napełnić czym chcesz) z wąską szyjką, która wejdzie w powstały otwór. Uszczelnisz go kawałkiem silikonowego wężyka. Potem wystarczy połączyć go z chłodnicą, którą już masz, również wężykiem z silikonu. W drugim otworze po zaworze bezpieczeństwa, możesz umieścić za pomocą silikonowego koreczka, cyfrowy termometr szpilkowy. Będziesz wiedział kiedy zacznie kapać oraz kiedy należy przerwać odbiór.
Poczytaj sobie o tym tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/jak-po ... t9590.html.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: ramzol »

Kolego 1KOO ugotowałeś coś na tym garnku, po założeniu tematu o winku z pigwy? Próbowałeś chociaż? Dostajesz jasną informację w tym temacie http://alkohole-domowe.com/forum/wino-b ... 11-20.html. Jeżeli nie zrozumiałeś to wyciągnę najważniejsze. Sprzęt do :dupa: Chcesz pić to spróbuj go zrozumieć. Zasadę działania, po co jest tam termometr, odstojnik, chłodnica. Co się dzieje w środku jak zaczynasz gotować itd. Nikt tego Za Ciebie nie zrobi :!:
Chcesz pić szybciej to zacznij robić to co Ci podpowiadamy. Wytnij odstojnik, albo naucz się jego obsługi!!!
Wiem, że nie jest łatwo, a by się chciało już i teraz. Jeżeli tego nie potrafisz zrozumieć to sobie odpuść i zacznij zbierać znaczki. Wszyscy na tym forum ze stażem minimum rok, produkują alkohol po to by się z tego cieszyć. Nie po to by się sponiewierać, bo do tego nie potrzeba smaku. No zawsze można popić, ale nie oto chodzi. Na tym garnku to nie zrobisz dobrego pitku. Każdy z nas pił na początku bimber, taki prawdziwy :womit:
Czy teraz zrozumiałeś??
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

1KOO
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 15 paź 2014, 12:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: 1KOO »

Powiem tak, na początku podziękuję za owe rady, gotowałem na nim cukrówkę kilka razy i kilka razy owocówki, nie jestem jakimś smakoszem (bynajmniej na razie) i jak na moje oko wyszły bynajmniej nie nagannie. Sprzęt jest sąsiada i dla tego nie chcę nic zmieniać bo ja odkładam powoli kasę na coś naprawdę dobrego. Chciałem się tylko kogoś poradzić jak zrobić coś z niczego. Myślałem że ktoś podpowie jak przeprowadzać same gotowanie. Jak na razie to by zmiany były odwracalne to tak jak kolega podpowiedział spróbuję podłączyć szklany deflegmator i wypełnię miedzianymi krążkami. Kiedyś trzeba się nauczyć i gdzieś tą wiedzę muszę uzyskać także spokojnie powoli będę próbował a ktoś jeśli będzie chętny może dopowie kilka pomocniczych słów.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: aronia »

To przeczytaj temat kilka razy i wyłów z niego rzeczy, które jesteś w stanie zrobić. Jak chcesz przeróbkę niewielkim kosztem to ramzol Ci dobrze poradził: odkręcić to co jest i na to miejsce deflegmator, chłodnica i powolny proces :D a i 90% powinieneś przekroczyć chwilami :D

1KOO
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 15 paź 2014, 12:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: 1KOO »

Tak też zrobię, kupię deflegmator i podziałam :) Pewnie kiepskim pomysłem będzie dołożyć deflegmator do szybkowaru i połączyć go bezpośrednio z odstojnikiem, chłodnicą i filtrem ?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: Wald »

Filtr włączony do reszty, to faktycznie kiepski pomysł. Poczytaj czemu i jak to zrobić dobrze. Reszta OK, ale jak podłączysz w/g wskazówek producenta, to znowu kiszka. Poczytaj http://alkohole-domowe.com/forum/popraw ... html?hilit jak to zrobić poprawnie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: ramzol »

1KOO Wysłałem Ci link do tego tematu, żebyś zrozumiał co nieco. Zrozumiałeś :?:
Jest to temat w którym sam prosiłem o pomoc i po uzyskaniu odpowiedzi, analizowałem i wprowadzałem poprawki do budowy aparatu.
Jeżeli nie wiesz jak ma wyglądać przebieg procesu, to nie zabieraj się za budowę garnka tylko za lekturę forum AD. Albo wyciągnij z portfela 700zł i kup sobie dobry aparat typu PS. Tylko wcześniej przeczytaj jakich nie kupować :!: W tematach które założyłeś otrzymałeś dokładne wskazówki jak i co wystarczy je przeczytać i wprowadzić w życie. Nie masz innego sprzętu, gotuj na tym i próbuj otrzymać najlepsze co się da to najkrótsza droga. Piszesz wcześniej że smakuje Ci to co wykapało. To po co zawracasz... Jeżeli opiszesz swoje kroki tak jak w tym temacie to na pewno otrzymasz pomoc. Musisz pokazać, że chcesz i że już ogarnąłeś trochę teorii. Nikt Ci tam gotować i tłumaczyć nie będzie. Pisząc że filtr węglowy oczyszcza Ci smakówki i są pysznie owocowe. Pokazałeś że jesteś na początku i wiesz bardzo mało. Czytaj ze zrozumieniem :!:
Dorzucę jeszcze fotki starego garnka, modyfikacja po"dubel puzonie" ostatnia. Myślę, że pomogą tym którzy myślą o tanim PS.
-Garnek 12l miękka pokrywka
-Rura miedziana FI28 (85cm) mufy i redukcje miedziane, wszystko ze złomu za browara :D Zrobione na szybko. Nauka lutowania :ok:
-Wypełnienie sprężynki miedziane własnej roboty i upchane zmywaki
-Chłodnica szklana
-Termometr
-Wężyk silikonowy
-Wężyk do podłączenia chłodnicy
-Palnik gazowy turystyczny
Kapie pod 90% na początku przy odpowiednim grzaniu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

cyqor
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 20 maja 2015, 19:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: cyqor »

Witam. Co by nie zakładać nowego tematu napiszę tutaj.

Robię coś takiego jak ma ramzol rura fi28 (z tym że wysoka na 60cm) do tego przejście na rurkę fi15 i albo chłodnica Liebiga lub osobna chłodnica jak jeszcze wytrzyma.

Tylko prawdopodobnie będę miał kanę na mleko 20l, czy to nie za mała średnica na takie coś?


PS: W sobotę psociłem na kanie 10l miałem tam z 7 litrów starego wina (temp 86st). Miałem deflegmator 13mm wejście/wyjście i nie zalewało go (od dziwo), tylko leciało raz wolniej raz szybko ale 70% nakapało z tym że prawie tylko 0.5l w ciągu 3 godzin :(

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: aronia »

Jak chcesz mieć dobrej jakości produkt to przy takim połączeniu: zbiornik 20l i fi 28 to będziesz musiał po prostu dużo czasu przy tym spędzić(już nie mówiąc o 2-krotnym przepuszczeniu) - ale Twój wybór.
Ad PS: Jak leciało raz szybciej, raz wolniej tzn że jednak coś nie tak jak powinno być. Możesz scharakteryzować jak według Ciebie wygląda zalewanie? Możliwe, że jest to też spowodowane "zatorami" w chłodnicy - spróbuj zmienić ustawienie.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: Lootzek »

Obstawiam grzanie na kuchence elektrycznej, one tak falują. Wejście/wyjście pewnie z redukcji miedzianej na 15 mm - przy spokojnym grzaniu (a na takie wskazuje uzysk) spokojnie wystarcza by uniknąć zalewania, żadne dziwo. ;)
Awatar użytkownika

Szymciu
30
Posty: 47
Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: Szymciu »

I ja mogę powiedzieć, że mam podobny efekt (chodzi o falowanie przepływu) - ale winą ewidentną jest właśnie kuchenka elektryczna (w zasadzie ceramiczna). Jeżeli kolega Cyqor takowej używał to ma odpowiedź na swój problem.
Używając kuchenki starszego typu efektu takiego nie ma bo ma większą bezwładność cieplną od ceramicznych i indukcyjnych.

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 259 razy
Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: boxer1981228 »

Indukcja jest do :dupa: ja też się napaliłem i kupiłem ale nadaje się jedynie do strippingu ;) Co do wydajności Cyqor pisałem Ci na czacie cobyś sobie odpuścił fi 28 bo podczas procesu można korzenie zapuścić albo usnąć.

exodus
50
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Świeżak prosi o pomoc. Co robię nie tak (pot-still)?

Post autor: exodus »

Pracowałem na indukcji na małych garnkach - od bidy może być, jednak pracuje niestabilnie na dużych mocach - u mnie dopiero zmniejszenie mocy kuchenki do 60% ( ok 1kW) dało w miarę stabilny proces, niestety z wydajnością połowę mniejszą niż pozwalała kolumna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”