Striping - jak prowadzić
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Słuchaj Aronia Lesgo gotując pierwszy raz stara się odebrać przedgony. Walczy on cały czas z amylowym. Robiąc stripping możesz odebrać przedgony, ba śmiem twierdzić że możesz zrobić refluks mały na 50cm. Potem masz surówkę 45% i rektyfikujesz ją, a dokładniej gotujesz odbierasz przedgony, dolewasz wody i znów przedgony i czysty % uzyskujesz. Kwestia pogonu to kwestia odpowiedniego cięcia podczas rektyfikacji. Nie będę kruszyć kopii jak będę miał urobek podeśle na chromatograf. Kwestia czasu bo chce jedno przeprowadzić dodatkowe doswiadczenie.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Polecam Ci dokładną lekturę tego: http://alkohole-domowe.com/forum/badani ... ml#p120369
To co lesgo58 nazywa amylowym - raczej nim nie jest - wystarczy porównać listę badanych związków i ich zawartości z izomerami wymienionymi tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pentanol .
I sorry, ale na tych 50cm i 2,4l/h przy grzaniu 2000W przez cały czas(wartości z Twoich poprzednich postów w tym temacie) o chociażby zbliżonej jakości możesz zapomnieć.
To co lesgo58 nazywa amylowym - raczej nim nie jest - wystarczy porównać listę badanych związków i ich zawartości z izomerami wymienionymi tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pentanol .
I sorry, ale na tych 50cm i 2,4l/h przy grzaniu 2000W przez cały czas(wartości z Twoich poprzednich postów w tym temacie) o chociażby zbliżonej jakości możesz zapomnieć.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Striping - jak prowadzić
W_TG zaraz zaraz, czyli że ty pędziłeś do tej pory tylko raz? A ten tam stripping jest pierwszy raz? I to dodatkowo puszczone na ostro?
Czy ja dobrze zrozumiałem? I do tego porównanie z metodą Lesqo 2,5 raza? Porównujesz metodę Lesqo 2,5 do swojej metody 1,5 raza i proponowanej przeze mnie szybkiego odpędu i dwóch normalnych destylacji, czyli też 2,5 to ja przepraszam, ale jeśli chodzi o chałturę to ja mogę białego misia przy ognisku zagrać, i to na jednej strunie.
Jeśłi tak to ja odpadam z dyskusji. Pozdrawiam serdecznie.
Czy ja dobrze zrozumiałem? I do tego porównanie z metodą Lesqo 2,5 raza? Porównujesz metodę Lesqo 2,5 do swojej metody 1,5 raza i proponowanej przeze mnie szybkiego odpędu i dwóch normalnych destylacji, czyli też 2,5 to ja przepraszam, ale jeśli chodzi o chałturę to ja mogę białego misia przy ognisku zagrać, i to na jednej strunie.
Jeśłi tak to ja odpadam z dyskusji. Pozdrawiam serdecznie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Nie wyobrażam sobie destylacji/rektyfikacji bez cięcia przedgonów przy każdym gotowaniu. Ile ich odetniesz to zależy od tego jak prowadzisz proces.
Ja odbieram przedgony 3 razy w różnych stężeniach. Co daje mi możliwość - jak na nasze warunki - ich dokładnego odbioru. Nie uważam, że tracę czas. A to, że odbieram 3 razy nie oznacza, że odbieram ich nadmierną ilość.
Gwoli ścisłości. Od dłuższego już czasu gotuję zawsze (jeśli chodzi o spirytus) wsady o następujących stężeniach: nastaw(13%), drugie gotowanie 55% i kończę gotowanie po rozcieńczeniu poprzedniego wsadu poniżej 18%.
Chyba nie jesteś na bieżąco. Nie mam już problemu z AA. Nie mam też problemu z odbiorem przedgonów. Jedynym moim zmartwieniem jest to aby odebrać je w miarę szybko i bez strat. Raczej już jestem bliski ideału.michal278 pisze:Słuchaj Aronia Lesgo gotując pierwszy raz stara się odebrać przedgony. Walczy on cały czas z amylowym.
Nie wyobrażam sobie destylacji/rektyfikacji bez cięcia przedgonów przy każdym gotowaniu. Ile ich odetniesz to zależy od tego jak prowadzisz proces.
Ja odbieram przedgony 3 razy w różnych stężeniach. Co daje mi możliwość - jak na nasze warunki - ich dokładnego odbioru. Nie uważam, że tracę czas. A to, że odbieram 3 razy nie oznacza, że odbieram ich nadmierną ilość.
Gwoli ścisłości. Od dłuższego już czasu gotuję zawsze (jeśli chodzi o spirytus) wsady o następujących stężeniach: nastaw(13%), drugie gotowanie 55% i kończę gotowanie po rozcieńczeniu poprzedniego wsadu poniżej 18%.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Striping - jak prowadzić
Mówię o gotowaniu 2. 5 raza. Aronia ty potrafisz czytać? Stripping na 50 potem rektyfikacja na 150!! Czytajcie ze zrozumieniem!! Tylko zamiast pierwszy raz dokładnie rektyfikować, robię stripping z odcięciem przedgonów i małym refluksem na kolumnie 50cm. Był to eksperyment. Najczęściej rektyfikuje na 150cm wypełnieniu 1 raz do nalewek. Dla luksusu gotuje 2.5 raza. I odczucia smakowe między 2,5 z strippingiem, a 2, 5 na pełnej kolumnie były identyczne.! Lesgo wspomniałem o Tobie tylko jako o sposobie rektyfikacji, wiem jak gotujesz i jak wysoką klasę prezentuje efekt końcowy.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Striping - jak prowadzić
To zrób 2,5 ze stripingiem, 2,5 normalnie, pobierz miarodajne próbki notując istotne fakty, przebadaj i sprawdź swój smak skoro nie dostrzegasz różnicy. Kontrolnie przebadałbym też próbkę alkoholu robionego do celów nalewkowych(po tej 1 rektyfikacji).
Wystarczyło napisać, że to był jednorazowy eksperyment i nie byłoby dyskusji.
P.S. A co do sensowności stripingu o którym piszesz wystarczyłoby proste badanie: zrobienie stripingu i 1 rektyfikacji za każdym razem odbierając przedgon vs 1 rektyfikacja z odebraniem proporcjonalnej ilości przedgonu.
Wystarczyło napisać, że to był jednorazowy eksperyment i nie byłoby dyskusji.
P.S. A co do sensowności stripingu o którym piszesz wystarczyłoby proste badanie: zrobienie stripingu i 1 rektyfikacji za każdym razem odbierając przedgon vs 1 rektyfikacja z odebraniem proporcjonalnej ilości przedgonu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 maja 2015, 19:24 przez aronia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Striping - jak prowadzić
-stabilizacja z odbiorem kropelkowym przedgonu ca. 150 mml do grila
-przedgony nawet w ilości 0,7 do ponownego pędzeni
- odbiór właściwy, póki na 10 półce constans.
-reszta jako pogony na szybko do ponownej destylacji
Czyli góra i dól z duużym zapasem.
ALE JAK PISAŁEM z małym refluksem + na nieocieplonej kolumnie
TAK. do tej pory pędziłem tylko raz. Pełna jednokrotna rektyfikacjarozrywek pisze:W_TG zaraz zaraz, czyli że ty pędziłeś do tej pory tylko raz?
-stabilizacja z odbiorem kropelkowym przedgonu ca. 150 mml do grila
-przedgony nawet w ilości 0,7 do ponownego pędzeni
- odbiór właściwy, póki na 10 półce constans.
-reszta jako pogony na szybko do ponownej destylacji
Czyli góra i dól z duużym zapasem.
Szybki odpęd robiłem po raz pierwszy.rozrywek pisze: A ten tam stripping jest pierwszy raz? I to dodatkowo puszczone na ostro?
ALE JAK PISAŁEM z małym refluksem + na nieocieplonej kolumnie
NIE. Coś pomyliłeś. W żadnym miejscu nie porównywałem się z metodą kolegi Lesgorozrywek pisze: Czy ja dobrze zrozumiałem? I do tego porównanie z metodą Lesqo 2,5 raza?
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Striping - jak prowadzić
5 stron tematu o tym jak upędzić smierdzący spirytus? Myślałem że to rozwojowy fajny temat, który przyniesie ciekawe wyniki oraz wniesie coś do naszego hobby. Wróćmy do tematu zacier bez gotowania.
Temat do śmietnika jak dla mnie.
W_TG nie obraź się, ale my zwyczajnie się nie zrozumieliśmy. My naprawdę dążymy do doskonałości, staramy się dzielić doświadczeniami, wspomagać i wspierać nowicjuszy, oraz ......iść do przodu!!! A ty kolego sympatyczny postarałeś się cofnąć w czasie do czasów kany i zardzewiałej beczki. Na marginesie ci dodam że ty w stosunku do mnie i tak jesteś do przodu, masz mesia, a ja zwykłego poloneza, nie malucha, poloneza. Ja jadę ciągle na CM-ie. Przestarzałym, nieżyciowym i niewydajnym systemie.
I lubię to, poznaję, uczę się, smakuję. Ja tu naprawdę jestem dinozaurem, i nie to że nie stać mnie na aabratka, stać mnie. Mam swoje cele,swoje ambicje i nikt tutaj z szacunku do tego co robię tego nie neguje. Jadę na kolumience o masakrycznie małej średnicy, masakrycznie małej wysokości, a wypełnienie mam szklane, które ma oczywiście najgorszy współczynnik. Jeśli nigdzie nie wspomniałeś o metodzie Lesqo 2,5 to przepraszam w takim razie.
Lesqo poszedł naprawdę do przodu ze swoją metodą i ma wielu naśladowców, nie fanów..nasladowców. Warto korzystać z czyichś pomysłów, doświadczeń, po to tu jesteśmy.
A ty nagle zaproponowałeś przepuszczenie czegoś na ostro, kiedy praktycznie my wszyscy rektyfikujemy 2 razy jako minimum.
Ja nie rektyfikuję, ja destyluję, tak na marginesie.
Przeprowadzę proces, tak jak zamierzałem, ale zgodnie z tym co było opisane w pierwszym moim poście.
Jeśli chłodnica na to pozwoli, niestety mam zintegrowaną z kolumną.
A na koniec, co zawsze dobre jest..................
Temat do śmietnika jak dla mnie.
W_TG nie obraź się, ale my zwyczajnie się nie zrozumieliśmy. My naprawdę dążymy do doskonałości, staramy się dzielić doświadczeniami, wspomagać i wspierać nowicjuszy, oraz ......iść do przodu!!! A ty kolego sympatyczny postarałeś się cofnąć w czasie do czasów kany i zardzewiałej beczki. Na marginesie ci dodam że ty w stosunku do mnie i tak jesteś do przodu, masz mesia, a ja zwykłego poloneza, nie malucha, poloneza. Ja jadę ciągle na CM-ie. Przestarzałym, nieżyciowym i niewydajnym systemie.
I lubię to, poznaję, uczę się, smakuję. Ja tu naprawdę jestem dinozaurem, i nie to że nie stać mnie na aabratka, stać mnie. Mam swoje cele,swoje ambicje i nikt tutaj z szacunku do tego co robię tego nie neguje. Jadę na kolumience o masakrycznie małej średnicy, masakrycznie małej wysokości, a wypełnienie mam szklane, które ma oczywiście najgorszy współczynnik. Jeśli nigdzie nie wspomniałeś o metodzie Lesqo 2,5 to przepraszam w takim razie.
Lesqo poszedł naprawdę do przodu ze swoją metodą i ma wielu naśladowców, nie fanów..nasladowców. Warto korzystać z czyichś pomysłów, doświadczeń, po to tu jesteśmy.
A ty nagle zaproponowałeś przepuszczenie czegoś na ostro, kiedy praktycznie my wszyscy rektyfikujemy 2 razy jako minimum.
Ja nie rektyfikuję, ja destyluję, tak na marginesie.
Przeprowadzę proces, tak jak zamierzałem, ale zgodnie z tym co było opisane w pierwszym moim poście.
Jeśli chłodnica na to pozwoli, niestety mam zintegrowaną z kolumną.
A na koniec, co zawsze dobre jest..................
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Odpowiem tak. Przedgonu w nastawie ilość jest powiedzmy taka sama, różnić głównie się będzie prędkość odbioru.
A przedgon i decyzja o ciągnięciu już serca jest sztuką której uczymy się cały czas, wątpię aby udało się to opanować perfekt.
Od siebie dodam że przedgonu potrafiłem odbierać nawet i 0,7L, dopóki nie byłem zadowolony.
O roli operatora i w jaki sposób decyduje się odbierać przedgon to już kluczowa sprawa, Ale to nie ten temat prawda?
A przedgon i decyzja o ciągnięciu już serca jest sztuką której uczymy się cały czas, wątpię aby udało się to opanować perfekt.
Od siebie dodam że przedgonu potrafiłem odbierać nawet i 0,7L, dopóki nie byłem zadowolony.
O roli operatora i w jaki sposób decyduje się odbierać przedgon to już kluczowa sprawa, Ale to nie ten temat prawda?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Ja myśle że Z/P i C/M y są z powodu swojej konstrukcji tak zbudowane, że przedgon pnie się w góre , mało co się skrapla na deflegmatorze i jak po kropli się go puszcza i wolno, dośc łatwo się oddziela od serca. Z czasem stabilizacji jest coraz mniej przedgonu w przedgonie i jakieś niewielkie uchybienia nie wpływają znacząco na jakość spirytusu . Ale rady kolegi Lesgo 58 są bardzo cenne.
I like noble drinks.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Z/P - to aparat Zimne palce z palcami w poprzeg deflegmatora.
C/M to to samo, tylko że spiralą wokół deflegmatora, owijający chłodziwem rure deflegmatora od środka wokół rury .
Myśle że przedgon jako frakcja najlżejsza ma łatwiej ujść z wymienionych sprzętów bo to ujście w tych sprzętach , jest na górze i te lekkie przedgony tam wysoko się gromadzą . A w innych sprzętach np. Aabratek muszą być skroplone i wyść niżej A niżej może zaczynać się ten lepszy destylat, ( tzn. opary lepszego destylatu ) i być może wtedy miesza się troche z dobrym, ponieważ jego wyjście musi być niżej jako skroplonego pogonu. Ale to są tylko moje własne przemyślenia.
Nie wiem co tu jest nie zrozumiale.HomoChemicus pisze:Mógłbyś przetłumaczyć swoją wypowiedź na polski?
Z/P - to aparat Zimne palce z palcami w poprzeg deflegmatora.
C/M to to samo, tylko że spiralą wokół deflegmatora, owijający chłodziwem rure deflegmatora od środka wokół rury .
Myśle że przedgon jako frakcja najlżejsza ma łatwiej ujść z wymienionych sprzętów bo to ujście w tych sprzętach , jest na górze i te lekkie przedgony tam wysoko się gromadzą . A w innych sprzętach np. Aabratek muszą być skroplone i wyść niżej A niżej może zaczynać się ten lepszy destylat, ( tzn. opary lepszego destylatu ) i być może wtedy miesza się troche z dobrym, ponieważ jego wyjście musi być niżej jako skroplonego pogonu. Ale to są tylko moje własne przemyślenia.
I like noble drinks.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Striping - jak prowadzić
P.S. Zrób na tym swoim CM-ie/ZP spirytus o takiej jakości jak ten z Aabratka to wrócimy do dyskusji.
Np. to:Drupi pisze:Nie wiem co tu jest nie zrozumiale.
- od razu wszyscy wiedzą jak one wyglądają... A później użytkownicy nie mogą sobie wyobrazić jak działa refluks.Drupi pisze:są z powodu swojej konstrukcji tak zbudowane,
Najłatwiej to przedgon ma w pot-stillu(najlepiej taki garnek + chłodnica) - bo tam co odparuje to wylatuje i już nie ma prawa wrócić.Drupi pisze:Myśle że przedgon jako frakcja najlżejsza ma łatwiej ujść z wymienionych sprzętów bo to ujście w tych sprzętach , jest na górze i te lekkie przedgony tam wysoko się gromadzą.
Przy odpowiednio zbudowanej głowicy NS(Aabratek, Puszkowa itd) i z niej można zrobić CM-a... A tak poza tym można wszystkiego nie skraplać tylko wypuścić w atmosferę.Drupi pisze:A w innych sprzętach np. Aabratek muszą być skroplone i wyść niżej A niżej może zaczynać się ten lepszy destylat, ( tzn. opary lepszego destylatu ) i być może wtedy miesza się troche z dobrym, ponieważ jego wyjście musi być niżej jako skroplonego pogonu. Ale to są tylko moje własne przemyślenia.
P.S. Zrób na tym swoim CM-ie/ZP spirytus o takiej jakości jak ten z Aabratka to wrócimy do dyskusji.
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Striping - jak prowadzić
@Drupi, z twoich postów wynika, że masz mgliste pojęcie o procesach zachodzących w kolumnie rektyfikacyjnej i rektyfikacji;
Jeden ch.j (za przeproszeniem ) z jakiego aparatu odbierasz przedgon. Każdą frakcję odbieramy w postaci skroplonej i czy to będzie z chłodnicy za ZP, czy z jeziorka w Aabratku lub Bokakobie, to i tak odbieramy je ze szczytu wypełnienia, bo tak "działa" frakcjonowanie podczas rektyfikacji.
A dlaczego frakcje lekkie (przedgony) nie spływają w dół i nie mieszają się z sercem, choć wg ciebie jest inaczej", to już musisz się dowiedzieć samodzielnie. Archiwa forum są przepastne
Także samo jak i serce oraz pogon, a to za sprawą lekkiego nadciśnienia panującego w kolumnie.Drupi pisze:Ja myśle że Z/P i C/M y są z powodu swojej konstrukcji tak zbudowane, że przedgon pnie się w góre...
Pomieszanie z poplątaniem kompletneDrupi pisze:Myśle że przedgon jako frakcja najlżejsza ma łatwiej ujść z wymienionych sprzętów bo to ujście w tych sprzętach , jest na górze i te lekkie przedgony tam wysoko się gromadzą . A w innych sprzętach np. Aabratek muszą być skroplone i wyść niżej A niżej może zaczynać się ten lepszy destylat, ( tzn. opary lepszego destylatu ) i być może wtedy miesza się troche z dobrym, ponieważ jego wyjście musi być niżej jako skroplonego pogonu.
Jeden ch.j (za przeproszeniem ) z jakiego aparatu odbierasz przedgon. Każdą frakcję odbieramy w postaci skroplonej i czy to będzie z chłodnicy za ZP, czy z jeziorka w Aabratku lub Bokakobie, to i tak odbieramy je ze szczytu wypełnienia, bo tak "działa" frakcjonowanie podczas rektyfikacji.
A dlaczego frakcje lekkie (przedgony) nie spływają w dół i nie mieszają się z sercem, choć wg ciebie jest inaczej", to już musisz się dowiedzieć samodzielnie. Archiwa forum są przepastne
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Dla oszczędności serca i czasu - tak samo możesz sobie zrobić OLM/OVM w konstrukcji typu CM/ZP. Nie sztuka jest odebrać np. 0,5l przedgonu z typowego zbiornika - sztuką jest odebrać go np. o połowę mniej zachowując tą samą czystość próbki. A czy się wspomożesz w tym "gadżetami" w kolumnie czy poświęcisz na to więcej czasu to już Twój wybór. A o sensie montowania OLM/OVM poczytaj w odpowiednim temacie np. w pierwszym z Toplisty - miłej lektury.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Striping - jak prowadzić
Więc Aronia śmiem twierdzić, że jest możliwe odebranie tyle samo przedgonu na kolumnie 50cm i 150cm! Kwestia rozbija się o czas. Druga sprawa czy ZP czy abratek czy pot still możliwy jest odbiór prawie całego przedgonu. Różnica jest jak sam piszesz odebrać go jak najmniej. Po to stosuje się olm i duże jeziorko. Inna sprawa słyszałem o ludziach co stabilzują kolumnę 2. 5m przez 48h a nawet dłużej. Ja szukam kompromisu jakość / czas. Zawsze idziemy na kompromis.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Striping - jak prowadzić
michal278 pisze:Ty potrafisz czytać?(...) Czytaj ze zrozumieniem!!.
Sam zacząłeś ten wątek w tym temacie:aronia pisze:Dla oszczędności serca i czasu
, a teraz do mnie zamiast do siebie albo do osoby, która zaczęła wątek z CM/ZP czyli użytkownika Drupi. Mnie na prawdę nie musisz tego tłumaczyć, bo dla mnie nie jest problemem przesiadka z ZP na Aabratka(i spowrotem) i zrobienie na nich spirytusu.michal278 pisze:A ja zadam pytanie. Jaka jest różnica w ilości odebranego przedgonu na kolumnie, a POT STILLU.?
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Koledzy nie jestem jeszcze pewien ale przy destylacji cukrówki , jeśli robimy najpierw szybki odpęd a potem dokładną rektyfikacje, to wychodzi nieco gorszy jakościowo, smakowo produkt (nie myśle tu o procentach) , niż jeśli obydwa te procesy robimy powoli. A czy Wy to zauważyliście? Ja to zauważyłem po rozrobieniu spirytusu do 52% i porównaniu z tymi z moich pierwszych moich destylacji kiedy oba te procesy robiłem na Z/P wolniej. Cięcia frakcji robiłem jednakowo. Pozdrawiam.
I like noble drinks.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Stripping w/g mnie ma rację bytu przy smakówkach, owocówkach, zbożówkach a nawet czystych wódkach z wyższej półki itp.
Zaś przy otrzymywaniu spirytusu neutralnego (a tylko taki używam do nalewek) już nie.
Im lepiej oczyścimy nastaw tym lepiej uda nam się oczyścić surówkę.
I używać kolumny w taki sposób aby zachowywała się jak alembik.
Zaś przy otrzymywaniu spirytusu neutralnego (a tylko taki używam do nalewek) już nie.
Zgadzam się w pełni. Podejrzewam, że piszesz o cukrówkach?Drupi pisze:jeśli robimy najpierw szybki odpęd a potem dokładną rektyfikacje, to wychodzi nieco gorszy jakościowo, smakowo produkt (nie myśle tu o procentach) , niż jeśli obydwa te procesy robimy powoli.
Im lepiej oczyścimy nastaw tym lepiej uda nam się oczyścić surówkę.
Tu nawet nie ma nad czym rozważać. Wystarczy podpatrzeć Szkotów, Francuzów, czy Włochów.rozrywek pisze:Może wróćmy do rozważań jak stripping wykorzystać aby naszym przyjacielem był?
I używać kolumny w taki sposób aby zachowywała się jak alembik.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Striping - jak prowadzić
Jestem po pierwszej rektyfikacji metodą 2.5 produkt jest świetny jednak mimo wszystko zabiera to tyle czasu że kobieta nie daje mi żyć za to że zabieram jej na tak długo miejsce w kuchni. Wiem że na forum tym rozmawiamy o produkcie najlepszej możliwej jakości jednak chciałbym proces jakoś skrócić. Wcześniej robiłem destylacje prostą która wyglądała następująca. Destylacja surówki następnie do tego co wyszło dodawałem NaOH i dalej KMnO4 i miałem co do tego naprawdę dobre odczucia - nie wyczuwałem smaku ani zapachu chemii w produkcie końcowym. Zlewałem ostrożnie destylat tak żeby do następnego etapu nie przeszły wytrącone sole i inne związki. Rozcieńczałem do 18 proc i destylowałem jeszcze raz. I teraz gdyby tak zrobić stripping dodać chemii i potem 2 końcowe etapy rektyfikacji metodą 2.5 ?
-
- Posty: 193
- Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
- Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
- Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Odświeżę temat , nie chodzi prawie od 5-ciu lat .Widać że dla każdego jasny.. no oprócz mnie.
Do tej pory prowadziłem proces tylko na jeden raz .
Zamierzam teraz przepuszczać coś jakby 1,5 czyli strip +właściwa destylacja.
Sprzęt : Aabratek 63,5, Bufor, OVM, sprężynki .
Pytanie może i trywialne ale jak sa różne możliwości to i pytania się rodzą
Na jakiej konfiguracji sprzętu najlepiej /najefektywniej to zrobić.
1. pełna kolumna z katalizatorem
2.tylko katalizator + głowica
3.Bufor (z miedzią ) + głowica
Do tej pory prowadziłem proces tylko na jeden raz .
Zamierzam teraz przepuszczać coś jakby 1,5 czyli strip +właściwa destylacja.
Sprzęt : Aabratek 63,5, Bufor, OVM, sprężynki .
Pytanie może i trywialne ale jak sa różne możliwości to i pytania się rodzą
Na jakiej konfiguracji sprzętu najlepiej /najefektywniej to zrobić.
1. pełna kolumna z katalizatorem
2.tylko katalizator + głowica
3.Bufor (z miedzią ) + głowica
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Pytanie czy mając bufor oraz OVM jest Ci w ogóle potrzebny taki proces. Jeżeli nastaw jest dobrze zrobiony a destylacja porządnie przeprowadzona to po jednokrotnej "gonitwie" urobek powinien być bardzo dobry. Chyba że celujesz w spirytus klasy lux to wtedy strip bym w ogóle odpuścił na rzecz podwójnej rektyfikacji.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Striping - jak prowadzić
Jeśli chcesz idealnie czysty spirytus to niestety ale najlepszy sposób na jego otrzymanie to dwa gotowania z wielokrotnym odbiorem przedgonów.
Jeśli jednak chcesz tylko czysty spirytus z którego można otrzymać smaczną miękką wódeczkę to wystarczy nawet jedno gotowanie. Na ile ona będzie smaczna to zależy od surowca z którego masz zrobiony nastaw i rodzaju wody użytej do rozcieńczanie spirytusu.
Przyda się wykorzystanie bufora do podwójnego odbioru przedgonów.
Polega to na tym, że gotujesz najpierw nastaw na otwartym buforze. Stabilizujesz, odbierasz przedgony i po tej operacji zamykasz zawór. Ponownie stabilizujesz i ponownie odbierasz przedgony. Po czym przechodzisz do odbioru gonu. Resztę pewnie znasz?
Pozostaje pytanie - dlaczego chcesz cokolwiek zmieniać?Marian_jl pisze:Odświeżę temat...
Do tej pory prowadziłem proces tylko na jeden raz .
Zamierzam teraz przepuszczać coś jakby 1,5 czyli strip +właściwa destylacja.
Na jakiej konfiguracji sprzętu najlepiej /najefektywniej to zrobić.
Jeśli chcesz idealnie czysty spirytus to niestety ale najlepszy sposób na jego otrzymanie to dwa gotowania z wielokrotnym odbiorem przedgonów.
Jeśli jednak chcesz tylko czysty spirytus z którego można otrzymać smaczną miękką wódeczkę to wystarczy nawet jedno gotowanie. Na ile ona będzie smaczna to zależy od surowca z którego masz zrobiony nastaw i rodzaju wody użytej do rozcieńczanie spirytusu.
Przyda się wykorzystanie bufora do podwójnego odbioru przedgonów.
Polega to na tym, że gotujesz najpierw nastaw na otwartym buforze. Stabilizujesz, odbierasz przedgony i po tej operacji zamykasz zawór. Ponownie stabilizujesz i ponownie odbierasz przedgony. Po czym przechodzisz do odbioru gonu. Resztę pewnie znasz?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 193
- Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
- Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
- Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Striping - jak prowadzić
(Dobrze że Leszek zawiesił poprzeczkę tylko na wysokości 2,5 ) a ja tego nie robię to mój proces wydaje mi się taki odbiegający od obowiązującego standardu to przynajmniej surówkę do destylacji będę miał trochę lepszą bo po stripie. ale Gacek twoje pytanie daje mi do myślenia.
Napisz coś na ten temat Leszku coś więcej lub wskaż gdzie mogę to znaleźć.
Zaznaczę że nie mam połączenia bufora z kegiem , mam tylko spust w buforze.
Dobre pytanie. Czytając forum większość opisuje swoje procesy gdzie stosują kilkukrotne zalewanie kolumny i stosują słynną metodą 2,5.Gacek pisze:Pytanie czy mając bufor oraz OVM jest Ci w ogóle potrzebny taki proces......
(Dobrze że Leszek zawiesił poprzeczkę tylko na wysokości 2,5 ) a ja tego nie robię to mój proces wydaje mi się taki odbiegający od obowiązującego standardu to przynajmniej surówkę do destylacji będę miał trochę lepszą bo po stripie. ale Gacek twoje pytanie daje mi do myślenia.
No nie znam tej metody odbierania przedgonów, dawno nie czytałem ... a temat jak widać nie stoi w miejscu.lesgo58 pisze:Przyda się wykorzystanie bufora do podwójnego odbioru przedgonów....
Napisz coś na ten temat Leszku coś więcej lub wskaż gdzie mogę to znaleźć.
Zaznaczę że nie mam połączenia bufora z kegiem , mam tylko spust w buforze.
Ostatnio zmieniony niedziela, 2 lut 2020, 08:49 przez Marian_jl, łącznie zmieniany 1 raz.