herbata666 pisze:....mam troszkę więcej czasu na przeglądanie forum i widzę że ostatnimi czasy, każda inicjatywa (nie rozważam tu czy słuszna czy nie, bo nie o to w tym chodzi) rozwoju w naszym hobby jest od razu "pozytywnie przyjmowane", z ogólnym zaciekawieniem, w bardzo miłej atmosferze.
Ale jaka inicjatywa, gość reklamuje produkt, lakonicznie opisany, łaskawie może wysłać zdjęcia na priv, albo porozmawiać o tym przez telefon... bo co parametry i wizerunek urządzenia jest jakąś tajemnicą?
herbata666 pisze: Po dłuższej chwili zastanowienia, przychodzi mi jedna myśl, po co w ogóle pisać o czymś nowym na forum, czy ma to jakikolwiek sens, wróćmy do zwykłej rury z zasypem szklanym i będzie git.
ta... tylko co ma piernik do wiatraka. Jednak jak się zastanowić i poszukać po forum to jest tak: Jak się pojawia pytanie co warte są sprężynki od X to zaraz się pojawia opinia że są be bo te od Y są absolutnie najlepsze (jak znam życie różnica jest między nimi minimalna albo i żadna, nie wiem nie sprawdzałem i nie mam zamiaru, wątpię żeby ktoś inny też to czynił).
KS2507 pisze:Nie rozumiem co żeście się tak czepili autora tematu
dajcie człowiekowi zamieścić zdjęcia i dokładnie opisać zasadę działania bo jak na razie to robicie tylko zamieszanie.
Żeby nie było to ja się czepiłem, może dlatego że lubię a może dlatego że post trafił w niewłaściwe miejsce, albo co kto tam sobie chce niech sobie wymyśli. Zdjęcia i parametry techniczne ew. opis działania to powinna być podstawa i od tego powinien zacząć, a nie chwalić się że nie wyrabia z zamówieniami dla anglojęzycznych klientów i żalić się że na na urządzeniu za tą kasę prawie nic nie zarabia. No sam powiedz jako producent maszynek jak bardzo to jest profesjonalne podejście.
KS2507 pisze:
Sterowanie ciśnieniem wody nie zawsze zda egzamin bo zmienia się też temperatura wody, moim zdanie lepszym rozwiązaniem będzie sterowanie przepływem wody np; moto zaworem względem temperatury wody wypływającej z skraplacza, i dla każdej kolumny- głowicy ta temperatura będzie inna głównie zależy to od wydajności skraplacza.
Ta... tylko że prędkość przepływu jest ściśle związana z ciśnieniem, jak ono się zmienia to zmienia się i przepływ to raz. Co do temperatury masz rację, ale jak masz stabilne ciśnienie i prowadzisz proces ze stałą mocą to przy stałym ciśnieniu przepływ wody w skraplaczu wystarczy ustawić raz i to już nie potrzeba do tego żadnego motozaworu bo i po co.
lesgo58 pisze:Brawo. Otrzymaliście propozycję urządzenia z bardzo lakonicznym opisem i z gruntu skazaliście na niebyt. Teoretyzując o plusach i minusach urządzenia, którego nawet nie widzieliście na oczy. O weryfikacji w czasie pracy na żywo nie wspomnę...
Brawo...
Tak... tak... lakoniczny opis, nic z niego nie wynika poza tym że aparatura jest modułowa, ale musi mieś wszystko żeby działała i że ma masę zaworów i elektrozaworów i nawet pompę. Tyle że właśnie nikt jej nie widział i nie ma nawet żadnej fotki, za to jest bardzo realna i całkiem niemała cena. I to jeszcze w dość krótkim okresie ma ona wzrosnąć. Przepraszam ale dla mnie śmierdzi socjotechniką.
Imbir pisze:@rastro zluzuj trochę, jedziesz po gościu jak by ci krzywdę zrobił.
Ja ja jestem wyluzowany, grzecznie zadałem pytanie o sterowanie proporcjonalne to zostałem pouczony żebym sobie poczytał o zaworach proporcjonalnych. Tyle że jak dla mnie zawór sterowany proporcjonalnie nie powoduje że sterowanie odbiorem staje się proporcjonalne. To spowodowało że przestałem wierzyć w cokolwiek co w ofercie jest napisane.
Imbir pisze:Dajmy mu chwilę niech pokarze co ma do zaoferowania i wtedy oceniajmy. Bez urazy ale świat się nie kończy na kilku dobrze nam znanych producentach sprzętu.
Tu nie chodzi o jakąś ochronę obecnych producentów, bo jeżeli ten sterownik jest taki świetny to obroni się sam, a i pewnie zysk będzie taki że obecni producenci będą mieli powód żeby ruszyć swoje leniwe dupska żeby nie zostać w tyle, o ile cały dinks o którego cały ambaras istnieje.
prolog1975 pisze:
Dlatego jeśli nie jest to podpucha to naprawdę umieścić to w odpowiednim dziale by nie zginęło w gąszczu postów.
O i to jest sedno sprawy... mnie to śmierdzi albo podpuchą, albo co gorsza próbą naciągnięcia kilku naiwniaków. Najbardziej jednak mnie dziwi jednak fakt że kol. autor tematu pomimo swojego stażu poniżej trzydziestu postów nie ma nałożonej akceptacji. Teraz tylko czekam aż jakiś mod nałoży ją na mnie
.
Szanowny autorze tematu, akurat kolega lesgo58 cię broni, a klakiery klikają łapki... a ja jako główny i w zasadzie jedyny napastnik i krytykant czekam na zdjęcia (przypominam że miałeś wpaść do domu i je wysłać, coś to się odciąga) i skrócony opis zasady działania sterownika, a jak by się znalazł filmik z działającym aparatem to była by taka wisienka na torcie.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett