Przeczytałem i w sumie nie rozumiem postawy martilion, nawet jeśli coś było nie tak jak powinno być, to jest gwarancja, i rozmowa dwóch stron, a nie pranie brudów na forum.
Przynajmniej ja bym tak to załatwił.
Sterownik od znanego wytwórcy
-
- Posty: 102
- Rejestracja: środa, 17 sie 2016, 18:32
- Krótko o sobie: Zawsze w ruchu
- Ulubiony Alkohol: Koniak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Ślōnsk
- Podziękował: 36 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy
Kolego martilion, szanuję Twoje pomysły na zabezpieczenia - widać poważne podejście do tematu.
Ale elektryk z Ciebie żaden. Szczypce do zaciskania tulejek bywają różne, jedne zaciskają w prążki, inne w paski, są pewno i takie, które zaciskają w kółeczka.
A co do przekroju 1,5 mm2, to jak najbardziej można go obciążać długoterminowo prądem 16 A, a nawet 20 A (zależy od ułożenia i liczby żył obok siebie leżących). Zresztą, żeby to odkryć, nie trzeba specjalnie wykształcenia elektrycznego, ani kursu SEP, wystarczy wujek Google.
Ale elektryk z Ciebie żaden. Szczypce do zaciskania tulejek bywają różne, jedne zaciskają w prążki, inne w paski, są pewno i takie, które zaciskają w kółeczka.
A co do przekroju 1,5 mm2, to jak najbardziej można go obciążać długoterminowo prądem 16 A, a nawet 20 A (zależy od ułożenia i liczby żył obok siebie leżących). Zresztą, żeby to odkryć, nie trzeba specjalnie wykształcenia elektrycznego, ani kursu SEP, wystarczy wujek Google.
Pozdrawiam,
~~~~~ dibi ~~~~~
~~~~~ dibi ~~~~~
-
Autor tematu - Posty: 56
- Rejestracja: środa, 28 sie 2013, 20:37
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy
Szczypce są różne - nie o szczypce i tulejki mi jednak chodzi - to temat niejako przy okazji i raczej nie chciałem tego krytykować.
Elektryk ze mnie żaden, ani pilot śmigłowca, ani żubr, ani bóbr. Przekrój 1,5 mm2 można stosować - kolega dibi ma całkowitą rację. Jednak ja nie planuję ciekłego azotu w obudowie (żart) i kosztem może 50 groszy zastosowałem przewód 2,5 mm2 i mam psychiczny spokój - nawet jeśli te normy tworzył debil, to po prostu mam spokój za pół złotego. Ale TO TEŻ nie jest powód mojego rozgoryczenia. Poczekajmy na odpowiedź w sprawie timera i będzie wszystko jasne - dlaczego nie skorzystałem z gwarancji (bo zgubiłem paragon ), itd.
Zakładam również że żadnych wyjaśnień nie będzie, i nawet nie oczekuję bo nie moim zamiarem był jakiś publiczny lincz. Opisałem sprawę jak zawiedziony Klient (celowo z dużej) i to jako wątek poboczny, dodatkowo wyciągając z całości pozytywne aspekty (pozytywów jest więcej niż negatywów - proszę uważnie przeczytać). Nie podałem nawet do teraz nazwy Konstruktora Producenta ! Niestety całą burzę wywołały osoby które nie mogą się pogodzić z faktem że ktoś skrytykował (zasadnie) skądinąd fajnego człowieka.
Poza tym podziwiam osoby pracujące w Dziale Reklamacji. Ciężki to kawałek chleba - odpowiadać na pytania ludzi...
Elektryk ze mnie żaden, ani pilot śmigłowca, ani żubr, ani bóbr. Przekrój 1,5 mm2 można stosować - kolega dibi ma całkowitą rację. Jednak ja nie planuję ciekłego azotu w obudowie (żart) i kosztem może 50 groszy zastosowałem przewód 2,5 mm2 i mam psychiczny spokój - nawet jeśli te normy tworzył debil, to po prostu mam spokój za pół złotego. Ale TO TEŻ nie jest powód mojego rozgoryczenia. Poczekajmy na odpowiedź w sprawie timera i będzie wszystko jasne - dlaczego nie skorzystałem z gwarancji (bo zgubiłem paragon ), itd.
Zakładam również że żadnych wyjaśnień nie będzie, i nawet nie oczekuję bo nie moim zamiarem był jakiś publiczny lincz. Opisałem sprawę jak zawiedziony Klient (celowo z dużej) i to jako wątek poboczny, dodatkowo wyciągając z całości pozytywne aspekty (pozytywów jest więcej niż negatywów - proszę uważnie przeczytać). Nie podałem nawet do teraz nazwy Konstruktora Producenta ! Niestety całą burzę wywołały osoby które nie mogą się pogodzić z faktem że ktoś skrytykował (zasadnie) skądinąd fajnego człowieka.
Poza tym podziwiam osoby pracujące w Dziale Reklamacji. Ciężki to kawałek chleba - odpowiadać na pytania ludzi...
-
- Posty: 921
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy
A spróbuj podpiąć 20 gniazdek w budynku , zwłaszcza tych wczoraj zrobionych (z samozaciskami) pod 2,5 mm to zrozumiesz że nie chciałbyś aby Ci instalator użył przewodu 2,5. Spotkałem już na 2 klawiszowym wył żyrandola 4mm- bo inwestor takie kupił i kazał grube dać a elektryk akurat wiedział że nie on to będzie podłączał(pewnie chichotał pod nosem na myśl o tym kto to zrobi)
Piszę to dla tych co to muszą mieć wszystko grube i potężne bez powodu.
Jednak uważam że przy tak dokładnie postawionych warunkach w przypadku tego zamówienia -cokolwiek nie jest tak jak chciał inwestor -jest złe.
Też mam dosyć wciskania mi na każdym kroku że lepiej będzie jak zrobimy nie tak jak ja chcę.
Malarz dolewa wody do farby lateksowej choć mówię że do tej się nie dolewa, dekarz robi okap nie tak jak chciałem bo zrobił 100 dachów i nikt nie narzeka, itd itd itd. Ta bylejakość codzienna i chińska tandeta potrafią doprowadzić do szału. No i każdy uważa cię za głupka bez pojęcia. Padło na Granata - akurat gościa chwalonego za jakość - pech -coś poszło nie tak. Jak znam życie to Granat stworzy teraz pancerne regulatory(choć podobno już takie były) ale w zalewie powszechnego dziadostwa będzie to kropla w morzu niechlujstwa i bylejakości tysięcy pseudofachowców.
Konkluzja może być tylko jedna - musimy wszyscy być bardziej precyzyjni - czy to jako inwestor czy jako wykonawca.
I tu kolega się myli -instalacja domowa ma na jednym bezpieczniku przeważnie kilka gniazd i suma obciążeń i tak nie wyjdzie poza bezpiecznik - no powiedzmy 25 A max -więc prowadzi się przewód 2,5mm jako główną żyłę o od niego na pojedyncze gniazdo odprowadza 1,5mm. Jeden mm miedzi może trwale przewodzić ok 15A czyli 1,5 da radę nawet 20 (dane z pamięci może coś minimalnie nie grać)Wszystkie Wasze gniazda 230 V w domach mają (powinny mieć) kable o przekroju 2,5 mm2 czyli obciążalności 16 A (3600 wat)
A spróbuj podpiąć 20 gniazdek w budynku , zwłaszcza tych wczoraj zrobionych (z samozaciskami) pod 2,5 mm to zrozumiesz że nie chciałbyś aby Ci instalator użył przewodu 2,5. Spotkałem już na 2 klawiszowym wył żyrandola 4mm- bo inwestor takie kupił i kazał grube dać a elektryk akurat wiedział że nie on to będzie podłączał(pewnie chichotał pod nosem na myśl o tym kto to zrobi)
Piszę to dla tych co to muszą mieć wszystko grube i potężne bez powodu.
Jednak uważam że przy tak dokładnie postawionych warunkach w przypadku tego zamówienia -cokolwiek nie jest tak jak chciał inwestor -jest złe.
Też mam dosyć wciskania mi na każdym kroku że lepiej będzie jak zrobimy nie tak jak ja chcę.
Malarz dolewa wody do farby lateksowej choć mówię że do tej się nie dolewa, dekarz robi okap nie tak jak chciałem bo zrobił 100 dachów i nikt nie narzeka, itd itd itd. Ta bylejakość codzienna i chińska tandeta potrafią doprowadzić do szału. No i każdy uważa cię za głupka bez pojęcia. Padło na Granata - akurat gościa chwalonego za jakość - pech -coś poszło nie tak. Jak znam życie to Granat stworzy teraz pancerne regulatory(choć podobno już takie były) ale w zalewie powszechnego dziadostwa będzie to kropla w morzu niechlujstwa i bylejakości tysięcy pseudofachowców.
Konkluzja może być tylko jedna - musimy wszyscy być bardziej precyzyjni - czy to jako inwestor czy jako wykonawca.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
Autor tematu - Posty: 56
- Rejestracja: środa, 28 sie 2013, 20:37
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy
Kolego zielonka - akurat zajmuję się wykończeniami ...i bywało że nieraz podłączałem nawet więcej niż 20 gniazd. I wiem że czasem nie jest łatwo. Jako chyba jedyny załapałeś o co mi chodzi. To my Klienci jesteśmy JEDYNYMI końcowymi kontrolerami jakości. Jeśli zgadzamy się na bylejakość lub samowolkę Producentów/Usługodawców, to następnym razem będzie jeszcze gorzej ! Już teraz bywa że nie można kupić nic porządnego, nawet za 2-3-4 krotną cenę. Umowa to umowa ! Brakowało mi tego głosu
-
- Posty: 2557
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy
Natomiast napięcie powierzchniowe nie ma nic wspólnego z prądem (no może poza słowem napięcie), to jest akurat pewna właściwość cieczy. Domyślam się jednak że chodzi o tak zwane zjawisko naskórkowości, ale błagam przy 50Hz jakie występuje w sieci energetycznej, nie ma ono żadnego znaczenia, no chyba że zaczynamy zajmować się naprawdę grubymi przewodami. Trochę inaczej się to ma np. w zasilaczach impulsowych ale tutaj mówimy już o częstotliwościach od 20kHz w górę i tam faktycznie stosuję się licę przy większych prądach, ale lica a przewód typu linka to jest jednak nieco coś innego.
zaczyna się tak...
i jak to w końcu jest nie chcesz się kłócić o kasę bo czujesz że nic z tego nie będzie czy faktycznie zgubiłeś ten paragon?
Widzisz kolego mylisz się... bo to zależy jak kabel jest położony w ścianie to można go obciążyć do 15,5A, ale jak jest goły wiszący gdzieś tam można nim pchać nawet i 20A.martilion pisze: Nie zgodzę się również że kabel ydy 1,5 mm2 jest przeznaczony do takich obciążeń (ciągłych).
...
Kabel o tym przekroju zabezpieczany jest bezpiecznikiem 10 A czyli ok 2200 wat. Większe obciążenie w dłuższym okresie czasu spowoduje
przegrzanie kabla, uszkodzenie stopniowe izolacji i być może zwarcie, pożar, porażenie w dalszej perspektywie.
Wszystkie Wasze gniazda 230 V w domach mają (powinny mieć) kable o przekroju 2,5 mm2 czyli obciążalności 16 A (3600 wat)
Przekrój to przekrój, linka będzie miała dokładnie tą samą obciążalność (mowa o zwykłej domowej instalacji). W wielu zastosowaniach jest praktyczniejsza ze względu na większą elastyczność i większą odporność mechaniczną podczas np. zwijania itp.martilion pisze: Nieco większe obciążenie wytrzymuje linka o tym samym przekroju i to tylko w niektórych przypadkach (chodzi o jakieś napięcia
powierzchniowe czy coś podobnego - można poczytać na ten temat jak ktoś jest dociekliwy).
Natomiast napięcie powierzchniowe nie ma nic wspólnego z prądem (no może poza słowem napięcie), to jest akurat pewna właściwość cieczy. Domyślam się jednak że chodzi o tak zwane zjawisko naskórkowości, ale błagam przy 50Hz jakie występuje w sieci energetycznej, nie ma ono żadnego znaczenia, no chyba że zaczynamy zajmować się naprawdę grubymi przewodami. Trochę inaczej się to ma np. w zasilaczach impulsowych ale tutaj mówimy już o częstotliwościach od 20kHz w górę i tam faktycznie stosuję się licę przy większych prądach, ale lica a przewód typu linka to jest jednak nieco coś innego.
Jeszcze raz przeczytałem... i jakoś nie potrafię się dopatrzeć pozytywnych aspektów...martilion pisze: Zakładam również że żadnych wyjaśnień nie będzie, i nawet nie oczekuję bo nie moim zamiarem był jakiś publiczny lincz. Opisałem sprawę jak zawiedziony Klient (celowo z dużej) i to jako wątek poboczny, dodatkowo wyciągając z całości pozytywne aspekty (pozytywów jest więcej niż negatywów - proszę uważnie przeczytać). Nie podałem nawet do teraz nazwy Konstruktora Producenta !
zaczyna się tak...
dalej opis cech sterownika a następnieMam przyjemność zaprezentować sterownik który zamówiłem u znanego i chwalonego wytwórcy tych sprzętów.
Konstrukcja ma przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo i wygodę obsługi.
Urządzenie zaprojektowałem na bazie doświadczeń ze sterownikiem SD-2 od kolegi Kula
Jak dla mnie to trochę jest jednak lincz... a plusy są takie że autor tematu wszystko zrobił sam...Tyle w skrócie o działaniu sterownika.
Kilka słów o znanym wytwórcy...
Po wielu rozmowach co i jak ma być zrobione, wpłaciłem zaliczkę i "JUŻ" po 4 miesiącach przyszedł sprzęt
(jestem bardzo wyrozumiały). Standardowe zamówienie trwa ponoć tydzień ???
[cut]...[/cut]
Ogólnie uważam pieniądze za wyrzucone w błoto.
Po raz kolejny te same wnioski - jak sobie nie zrobisz sam, to nawet jak zapłacisz możesz trafić na bubel !
Plusy są takie że znam swoją maszynkę od podstaw, nauczyłem się kilku nowych rzeczy, mogę doskonalić sprzęt.
Mogę tak nawet zarabiać na życie kiedyś !
Minusy - niepotrzebnie wydałem pieniądze na coś, co i tak zrobiłem sam i do tego lepiej niż fachowiec.
Nie chcę mi się kłócić o zwrot choćby części pieniędzy bo czuję że i tak nic nie osiągnę.
i jak to w końcu jest nie chcesz się kłócić o kasę bo czujesz że nic z tego nie będzie czy faktycznie zgubiłeś ten paragon?
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
Autor tematu - Posty: 56
- Rejestracja: środa, 28 sie 2013, 20:37
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Sterownik od znanego wytwórcy
Rastro - zgubiłem paragon, nic nie wiem, nie znam się na prądzie wcale i drutach, boję się elektryczności, prima aprilis - nie chcę zwrotu pieniędzy - jak ktoś coś będzie zwracać to jest Twoje. Pasuje ? Zgadzam się z góry z wszystkimi Twoimi twierdzeniami - jak zawsze masz całkowitą rację. Daj już spokój bo nic mądrego nie wprowadzasz do dyskusji tylko jątrzysz i zamydlasz. Ile masz właściwie lat ? - jesteś zawodowym politykiem ? - chcesz mnie wyprowadzić z równowagi ? o to chodzi ? Przecież zainteresowany się wypowiedział, a Ty ciągle tylko 1,5 mm albo 2 mm i mądre gadki z elektrody. Zagrajmy w grę ! - masz zdjęcie wnętrza urządzenia, tak jak chciałeś. Jesteś w temacie niesamowicie obcykany i mądry. Rozpracuj wszystkie połączenia i jak Ci się uda to masz to urządzenie za darmo ode mnie ! Jak nie potrzebujesz to sprzedasz i dasz na biedne dzieci. Zrób to dla biednych dzieci - wyzywam Cię !