Starzenie w beczkach: fragment książki "Craft of Whiskey Distilling"
Temat rozwiązany-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Podaj więcej danych: jaki destylat, jak długo zamierzasz trzymać w beczce, jak wypalona beczka. Bo producent często mówi, to co chciałby usłyszeć kupujący. "Odpaliłem" beczkę mocno paloną od magasa mocząc i płucząc ją przed zalaniem. I myślę, ze powinienem ją mocniej wypłukać aby osłabić nuty spalenizny. Chociaż po kilkunastu tygodniach w leżakowanym rumie przestaje dominować zapach palonego dębu i czuć przyjemne aromaty i smaki
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: Starzenie w beczkach: fragment książki "Craft of Whiskey Distilling"
Destylat z kolumny Aabratek około 95% z wody brzozowej tegorocznej i cukru (jak czysty spiryt), nie wiem czy go rozcieńczać prze wlaniem do beczki czy nie.... Myślałem aby go trzymać w beczce od 0,5 roku do max 2 lat - podobno trzeba próbować i wybrać odpowiedni moment.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 171
- Rejestracja: poniedziałek, 29 paź 2018, 23:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Starzenie w beczkach: fragment książki "Craft of Whiskey Distilling"
Kawał wiedzy ,ktòry mi był potrzebny. Właśnie mam gotowy destylat na burbon , zamówiłem małą paloną beczke z dębu amerykańskiegp i nosiłem się z zamiarem leżakowania w niej przez 15 lat by dać córce na 18 urodziny. Ale bym odwalił numer. Pewnie 3 miesiące starczy i reszta w butelce niech się układa. To jesscze lepiej bedę mògł używać beczek małych zamiast czipsów. Dzięki wielkie za super artykòł.
Re: Starzenie w beczkach: fragment książki "Craft of Whiskey Distilling"
A gdzie zamówiłeś? Googlałem sporo, ale z amerykańskiego znalazłem tylko duże.Marsaw30 pisze:Kawał wiedzy ,ktòry mi był potrzebny. Właśnie mam gotowy destylat na burbon , zamówiłem małą paloną beczke z dębu amerykańskiegp i nosiłem się z zamiarem leżakowania w niej przez 15 lat by dać córce na 18 urodziny. Ale bym odwalił numer. Pewnie 3 miesiące starczy i reszta w butelce niech się układa. To jesscze lepiej bedę mògł używać beczek małych zamiast czipsów. Dzięki wielkie za super artykòł.
-
- Posty: 632
- Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: żytnia
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Starzenie w beczkach: fragment książki "Craft of Whiskey Distilling"
Podziękowania dla kolegi za tłumaczenie. Ja jednak z obserwacji stwierdzam ze nawet rok dla beczki 20L to za mało. Być może opisane tutaj zostały świeże beczki nigdy nie zalewane niczym wówczas się zgodzę. Beczki po winie potrzebują 2x tyle czasu żeby oddać to co wartościowe.
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Starzenie w beczkach: fragment książki "Craft of Whiskey Distilling"
Chętnych do poczytania o beczkach odsyłam do postu kolegi z białego forum:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... %C5%82kiem
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... %C5%82kiem
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 171
- Rejestracja: poniedziałek, 29 paź 2018, 23:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Starzenie w beczkach: fragment książki "Craft of Whiskey Distilling"
Mod.
Nie cytuj cytatów.
Ja mieszkam w Usa wiec tutaj tego mam pod dostatkiem. Szkoda ,że w Polsce z tego co widze dużo rzeczy brakuje do robienia whisky. Tutaj zapłaciłem 40$ za litrową beczke z wypalonym inicjałem swoim. Do Polski raczej sie nie opłaca sprowadzać bo wyjdzie naprawdę drogo, szczególnie porównując stosunek ceny do zarobków. Szkoda. Sam jestem ciekaw jaki wyjdzie trunek bo myślę,że leżakowanie z dodatkiem czipsów a leżakowanie w wypalanej beczce dębowej to dwie różne historie. Mam w planach zakupić kilka różnych wielkości i korzystać z tej dobroci.Dagome pisze: A gdzie zamówiłeś? Googlałem sporo, ale z amerykańskiego znalazłem tylko duże.
Mod.
Nie cytuj cytatów.
Ostatnio zmieniony środa, 6 lut 2019, 16:52 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.