Sprzęt, zestawy do produkcji...
-
Autor tematu - Posty: 16
- Rejestracja: piątek, 14 lis 2008, 20:05
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Jak by ktoś chciał to jest link: http://www.browamator.pl/
do BROWAMATORa, jest to sklep ze sprzętem oraz surowcami dla piwowarów domowych.
Niektóre sprzęty tam są uniwersalne.
Znam kilka osób, które używając zestawu, brew-kit naważyły sobie piwa, próbowałem nawet ciekawe.
Jak ktoś by chciał skonsultować się w tematyce produkcji w domowych pieleszach piva to zapraszam na stronkę gdzie jest dużo ludzi z podobnym zacięciem: http://www.browar.biz
Osobiście nie mam cierpliwości do takich działań - jestem właściwie ostatnim ogniwem piva -> żłopem-eksploratorem...
do BROWAMATORa, jest to sklep ze sprzętem oraz surowcami dla piwowarów domowych.
Niektóre sprzęty tam są uniwersalne.
Znam kilka osób, które używając zestawu, brew-kit naważyły sobie piwa, próbowałem nawet ciekawe.
Jak ktoś by chciał skonsultować się w tematyce produkcji w domowych pieleszach piva to zapraszam na stronkę gdzie jest dużo ludzi z podobnym zacięciem: http://www.browar.biz
Osobiście nie mam cierpliwości do takich działań - jestem właściwie ostatnim ogniwem piva -> żłopem-eksploratorem...
Pozdrawiam BAKU
---------------------------------------------------
Rozlewamy nasze wytwory na podłodze
i wlewamy, do butelek szmatą:
ŻYWIEC PRAWIE JAK PIWO!!!
---------------------------------------------------
Rozlewamy nasze wytwory na podłodze
i wlewamy, do butelek szmatą:
ŻYWIEC PRAWIE JAK PIWO!!!
-
- Posty: 132
- Rejestracja: wtorek, 10 lut 2009, 14:49
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
Zbiornik BAKU - dzięki kolego za podanie linków do tych stron.Na pewno skorzystam no bo latem to tylko piwo żłopie.
Mam nadzieje że sobie można zrobić dobre piwo.Jak pisałem lubię piwo Lecha zielonego.Ciekawe czy podobne piwo w smaku można osiągnąć metodą domową.
Pozdrawiam.
Mam nadzieje że sobie można zrobić dobre piwo.Jak pisałem lubię piwo Lecha zielonego.Ciekawe czy podobne piwo w smaku można osiągnąć metodą domową.
Pozdrawiam.
Użytkownik zbanowany od 30.IV.2009r.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek, 9 mar 2009, 21:43
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: piwo, whisky, brandy,
- Status Alkoholowy: Zaciermistrz
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
Ja mam!
Tylko niestety, jak sama nazwa wskazuje, produkt otrzymany będzie podpiwkiem, lecz nie piwem. Podpiwek bowiem to taka jakby kawa zbożowa z niedużym woltarzem (kole 2-3%) i mocnym nasyceniem naturalnym CO2 pochodzącym z fermentacji alkoholowej odbywającej się w zamkniętych butelkach. W barwie pięknie brązowy, w smaku rześki, jednak Inką dający. Jest to pyszny napój orzeźwiający na lato i na kaca, jednak nie za wiele ma wspólnego z powszechnie znanym jasnym pełnym piwkiem.
Gorąco polecam spróbować produkcji podpiwka, gdyż jest ona tania i prosta, a efekt całkiem dobry.
Tylko niestety, jak sama nazwa wskazuje, produkt otrzymany będzie podpiwkiem, lecz nie piwem. Podpiwek bowiem to taka jakby kawa zbożowa z niedużym woltarzem (kole 2-3%) i mocnym nasyceniem naturalnym CO2 pochodzącym z fermentacji alkoholowej odbywającej się w zamkniętych butelkach. W barwie pięknie brązowy, w smaku rześki, jednak Inką dający. Jest to pyszny napój orzeźwiający na lato i na kaca, jednak nie za wiele ma wspólnego z powszechnie znanym jasnym pełnym piwkiem.
Gorąco polecam spróbować produkcji podpiwka, gdyż jest ona tania i prosta, a efekt całkiem dobry.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek, 9 mar 2009, 21:43
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: piwo, whisky, brandy,
- Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
Instrukcja z opakowania: zawartość paczki wsypać do 10l wrzącej wody, gotować 10minut. Przecedzić przez gęste płótno i ostudzić. Rozmieszać 5g świeżych drożdży w 1/2 szklanki płynu, wlać do Podpiwka i dodać 500 - 600g cukru. Wymieszać i rozlać do butelek ze szczelnym korkiem. Odstawić zimą na 5dni, latem na 3dni. Pierwszy dzień trzymać w ciepłym miejscu, potem w chłodniejszym.
Bajer ten można nabyć w sklepie na wsiach to widziałem a ostatnio mi sie rzucił w oczy w sklepie pod blokiem i zastanawiałem się co z tego będzie.
Bajer ten można nabyć w sklepie na wsiach to widziałem a ostatnio mi sie rzucił w oczy w sklepie pod blokiem i zastanawiałem się co z tego będzie.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek, 9 mar 2009, 21:43
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: piwo, whisky, brandy,
- Status Alkoholowy: Zaciermistrz
-
- Posty: 8
- Rejestracja: poniedziałek, 9 mar 2009, 21:43
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: piwo, whisky, brandy,
- Status Alkoholowy: Zaciermistrz
-
- Posty: 282
- Rejestracja: środa, 18 lut 2009, 13:24
- Krótko o sobie: Normalny zjadacz chleba.
- Ulubiony Alkohol: własny wyrób
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Wschodnia Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
- Kontakt:
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
Witam
Bo niestety chłopie nie jesteś ze wsi, dlatego nie wyszło (mam nadzieję że się nie obraziłeś ). Receptura jak najbardziej prawidłowa, jedyna uwaga, aby wszystko razem ładnie pracowało, oraz nabrało naturalnego nagazowania od lat u nas się robi w kance od mleka z kranikiem około 5 cm nad dnem. Uwierzcie że podpiwek to najlepszy napój, kiedyś jak nie było Coca-Coli jedynie oranżada to brało się taką kankę w lato, stawiało do wody (by była chłodna) szklanka pod kranik i tak gazowany napój chmielowy i pragnienie ugaszone i smak wspaniały. Na weselach, czy chrzcinach był to obok oranżady podstawowy napój gazowany.
Teraz próbują w butelkach plastikowych (na pewno nie równo rozlejesz zaczyn), popuszczają gaz (a to niewskazane). To już nie to samo.
Dawno tego już nie piłem, ale dzięki temu postowi przypomniałem sobie – na pewno zrobię. Uwierzcie – dobrze zrobiony podpiwek – pycha.
Cezar
Bo niestety chłopie nie jesteś ze wsi, dlatego nie wyszło (mam nadzieję że się nie obraziłeś ). Receptura jak najbardziej prawidłowa, jedyna uwaga, aby wszystko razem ładnie pracowało, oraz nabrało naturalnego nagazowania od lat u nas się robi w kance od mleka z kranikiem około 5 cm nad dnem. Uwierzcie że podpiwek to najlepszy napój, kiedyś jak nie było Coca-Coli jedynie oranżada to brało się taką kankę w lato, stawiało do wody (by była chłodna) szklanka pod kranik i tak gazowany napój chmielowy i pragnienie ugaszone i smak wspaniały. Na weselach, czy chrzcinach był to obok oranżady podstawowy napój gazowany.
Teraz próbują w butelkach plastikowych (na pewno nie równo rozlejesz zaczyn), popuszczają gaz (a to niewskazane). To już nie to samo.
Dawno tego już nie piłem, ale dzięki temu postowi przypomniałem sobie – na pewno zrobię. Uwierzcie – dobrze zrobiony podpiwek – pycha.
Cezar
-
- Posty: 24
- Rejestracja: czwartek, 24 mar 2011, 10:40
-
- Posty: 92
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
- Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol) - Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
Przeglądając strony www, znalazłem taką oto witrynę ze elektronicznym sterownikiem do regulacji czasu i temperatur warzenia. Zaznaczam, że nie korzystałem z tego sprzętu, ani w żaden sposób go nie reklamuje. Ale może komuś z kolegów produkujących więcej niż 20 l piwka może się przydać. http://bolecki.pl/spz.php
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
https://witchbeer.pl
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
Witam.
Naważyłem sobie już kilka razy piwa. Za każdym razem kupowałem słód śrutowany, a wolałbym śrutować sam. Mam maszynkę Zelmer Diana i chciałbym dokupić do niej młynek żarnowy i przy okazji mielić kawę i zboża na mąkę pełnoziarnistą do chleba. Czy ktoś używa takiego ustrojstwa, jak się sprawdza, koszt na alledrogo to ok. 100pln.
Z góry dzięki za pomoc.
Naważyłem sobie już kilka razy piwa. Za każdym razem kupowałem słód śrutowany, a wolałbym śrutować sam. Mam maszynkę Zelmer Diana i chciałbym dokupić do niej młynek żarnowy i przy okazji mielić kawę i zboża na mąkę pełnoziarnistą do chleba. Czy ktoś używa takiego ustrojstwa, jak się sprawdza, koszt na alledrogo to ok. 100pln.
Z góry dzięki za pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Sprzęt, zestawy do produkcji...
Dzięki.
Przeczytałem cały temat. Są tam oczywiście opinie za i przeciw. Zdecyduję się chyba na zakup tego młynka ze względu na niski koszt. Młynek Zelmera (maszynkę Zelmer Diana już posiadam) zwróci się po ześrutowaniu ok. 125kg słodu (sklepy liczą 0,80pln/kg) czyli u mnie po ok. 12 - 18 miesiącach , a śrutownik Brewferm czy Porkert zwróci się po ześrutowaniu ok. 300-350kg. Z awaryjnością jest różnie u kilku użytkowników. Ja chyba spróbuję i mam nadzieję, że się nie zawiodę.
Przeczytałem cały temat. Są tam oczywiście opinie za i przeciw. Zdecyduję się chyba na zakup tego młynka ze względu na niski koszt. Młynek Zelmera (maszynkę Zelmer Diana już posiadam) zwróci się po ześrutowaniu ok. 125kg słodu (sklepy liczą 0,80pln/kg) czyli u mnie po ok. 12 - 18 miesiącach , a śrutownik Brewferm czy Porkert zwróci się po ześrutowaniu ok. 300-350kg. Z awaryjnością jest różnie u kilku użytkowników. Ja chyba spróbuję i mam nadzieję, że się nie zawiodę.