Sprężynki pryzmatyczne
-
- Posty: 3
- Rejestracja: środa, 31 maja 2017, 12:08
Re: Sprężynki pryzmatyczne
Co do czystości sprężynek mógłbym się zgodzić że przy pierwszym razie mogło śmierdzieć po drugim powinno mniej ale trzeci proces i dalej jest tak jak przy pierwszym to już raczej bardziej czyste nie będą.
Co do samego procesu to do tej pory robiłem to tak że grzałem kega (palnik gazowy) początkowo oczywiście ma max. Kiedy termometr na kegu zbliżał się do 83 stopni sprawdzałem kolumnę i gdy było blisko góry zaczynałem lekko skręcać grzanie. Temperatura na górze kolumny wzrasta do około 77,5 stopnia (na kegu około 85 stopni) z chłodnicy zaczyna kapać więc skręcam grzanie do poziomu minimum który już mniej więcej mam opanowany:) Temperatura na kolumnie stabilizuje się na poziomie 77,7 i na tym poziomie pozostawiam. Co do odbierania przedgonów to do tej pory tego nie praktykowałem bo nie wyczuwałem różnicy w jakości trunku. Jedynie na początki jak każdy odbieram 100 -150 ml i wylewam. Dodam jedynie że jak już zdesperowany prowadziłem 3 proces destylacji to sprawdzałem zapach na początku w środku i przy końcu ( gdy temp na kegu zbliżała się do 93 stopni) to zapach by taki sam. Dziwi mnie to strasznie bo czytam opinie o tych sprężynkach że są takie super a u mnie jest zupełnie odwrotnie:(
Co do samego procesu to do tej pory robiłem to tak że grzałem kega (palnik gazowy) początkowo oczywiście ma max. Kiedy termometr na kegu zbliżał się do 83 stopni sprawdzałem kolumnę i gdy było blisko góry zaczynałem lekko skręcać grzanie. Temperatura na górze kolumny wzrasta do około 77,5 stopnia (na kegu około 85 stopni) z chłodnicy zaczyna kapać więc skręcam grzanie do poziomu minimum który już mniej więcej mam opanowany:) Temperatura na kolumnie stabilizuje się na poziomie 77,7 i na tym poziomie pozostawiam. Co do odbierania przedgonów to do tej pory tego nie praktykowałem bo nie wyczuwałem różnicy w jakości trunku. Jedynie na początki jak każdy odbieram 100 -150 ml i wylewam. Dodam jedynie że jak już zdesperowany prowadziłem 3 proces destylacji to sprawdzałem zapach na początku w środku i przy końcu ( gdy temp na kegu zbliżała się do 93 stopni) to zapach by taki sam. Dziwi mnie to strasznie bo czytam opinie o tych sprężynkach że są takie super a u mnie jest zupełnie odwrotnie:(