Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...
Awatar użytkownika

Autor tematu
tazy
150
Posty: 169
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 12:40
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Post autor: tazy »

Potrzebuje małej pomocy, gdyż pierwszy raz robię domowe wino z czarnych winogrono (bez drożdży). Otoż zmiażdzyłem owoce, zalałem woda z cukrem zatkałem i zostawiłem na na 3dni. Po 3 dniach dodałem znowu troche wody z cukrem, zatkałem i zostawiłem na tydzien. Dzisiaj (po 3 dniach) spadl mi korek z jednego dymiona (byl za maly i sie ssunał) czy moglo cos sie stac z tym nastawem?
promocja
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5368
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 662 razy
Kontakt:
Re: Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Post autor: Zygmunt »

Z, z drożdżami. Ino dzikimi. Na etapie burzliwej fermentacji brak korka to nie koniec świata (intensywne wydzielanie CO2 chroni ciecz), znacznie gorszy jest ten ekhem... "przepis". Coś tam z tego wyjdzie, ale czy winem to można będzie nazwać, to czysta loteria. Napisz ile winogron zużyłeś, ile dolałeś tej wody z cukrem i o ile możesz, zmierz jego poziom (cukromierzem).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Autor tematu
tazy
150
Posty: 169
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 12:40
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Post autor: tazy »

Jutro postaram sie zmierzyc. Mialem ~20kg winogrono zebranych z dzialki. Zalalem to 6l letniej wody (mineralnej, niegazowanej) i syropem z 2l wody, 4kg cukru. Po 3 dniach tak jak napisalem wyzej znowu dodalem 3,5kg cukru w 2l wody.
Awatar użytkownika

Autor tematu
tazy
150
Posty: 169
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 12:40
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Post autor: tazy »

Zygmunt pisze:Z, z drożdżami. Ino dzikimi. Na etapie burzliwej fermentacji brak korka to nie koniec świata (intensywne wydzielanie CO2 chroni ciecz), znacznie gorszy jest ten ekhem... "przepis". Coś tam z tego wyjdzie, ale czy winem to można będzie nazwać, to czysta loteria. Napisz ile winogron zużyłeś, ile dolałeś tej wody z cukrem i o ile możesz, zmierz jego poziom (cukromierzem).
Jeżeli ma nic z tego nie wyjść, to poproszę jakiś sprawdzony przepis (zależało mi, żeby nie było na drożdżach z torby). Do połowy października nazbieram jeszcze winogron, i zrobię kolejny nastaw.
Awatar użytkownika

Autor tematu
tazy
150
Posty: 169
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 12:40
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Post autor: tazy »

Tak wiec z wina z ktorego zsunal mi sie korek odczyt z winonierza wyglada tak:ObrazekObrazek

Woodworm
150
Posty: 169
Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Post autor: Woodworm »

pytanie jakie są jednostki drugiego odczytu? bo jakiś dziwny ten cukromierz
Awatar użytkownika

Autor tematu
tazy
150
Posty: 169
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 12:40
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Post autor: tazy »

damianf pisze:pytanie jakie są jednostki drugiego odczytu? bo jakiś dziwny ten cukromierz
257g cukru/l lub inaczej ~31Blg
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5368
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 662 razy
Kontakt:
Re: Spadł korek, czy wino mogło się popsuć?

Post autor: Zygmunt »

No, to z cukrem poszalałeś. Jak nie dodasz jakichś żarłocznych aktywnych (np. G995), to może być klapa. Dzikusy o ile wystartują przy tym poziomie cukru, to zaraz padną.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”