Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Wstępna obróbka zacierów i redestylacja z wykorzystaniem podstawowych metod kociołkowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy

Post autor: gr000by »

Zmniejszenie grzania w CM przy stałym przepływie wody powoduje zwiększenie refluksu, a zwiększenie grzania przy stałym przepływie zmniejsza refluks.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
koncentraty wina

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: liyo78 »

W sumie masz rację -teraz sobie przypomniałem, że jak kiedyś używałem ZP to głównie regulowałem mocą grzania.

Szlumf
2000
Posty: 2384
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 631 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: Szlumf »

@ grOOOby. Ale chyba tylko refluks rozumiany jako stosunek ilości powrotu do odbioru? Czy nie jest tak, że strumień powrotu jest stały (przy nie zmienionym chłodzeniu) a maleje odbiór przy zmniejszeniu mocy? Jednocześnie kocioł zmniejsza ilość produkowanego alkoholu który przy stałym powrocie bardziej się schładza.
P.S.
Piszesz się przez 3 duże litery O czy 3 zera bo nie mogę się dopatrzyć?
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: ramzol »

3 zera, przestań panie ten bimber pić ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: gr000by »

@Szlumf, zależy jak rozumiemy refluks. Jeżeli chodzi tylko o ilość skroplin, to faktycznie ona się niewiele zmienia (słabsze grzanie generuje mniejszą objętość par w jednostce czasu, więc ich średnia szybkość liniowa w skraplaczu jest niższa, przez co nieco więcej par ulegnie skropleniu przy słabszym grzaniu), ale jak dotąd refluksem określaliśmy stosunek powrotu do odbioru, więc tutaj refluks będzie znacząco rósł. Przez to uzyskujemy lepsze wzmocnienie i mocniejszy destylat na odbiorze.
Pomijam kwestię kolejności podłączenia wody chłodzącej - w moim przypadku gdy maleje odbiór, maleje też temperatura wody wpływającej do skraplacza, przez co widocznie wzrasta powrót.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: gr000by »

Adnotacja dla wszystkich - odstojnik został ocieplony dwoma warstwami szarej otuliny do rur. Podczas długiego procesu skrapla się w nim mniej niż 100ml i służy teraz wyłącznie jako separator porwanych cząstek stałych, a nie odstojnik. Regularnie opróżniany (szczególnie z przedgonów) nie wprowadza niemal nic do aparatury, dzięki dużej pojemności (nie zalewa wejścia par) - jego działanie jest pomijalne.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

T-rex
50
Posty: 86
Rejestracja: piątek, 11 gru 2015, 10:02
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: T-rex »

gr000by odkopię temat. Piszesz że odstojnik służy jako separator cząstek stałych.
Czy grzejesz tak mocno że zalewa kolumnę?
Może głupie pytanie, ale uczę się. I szukam właściwej drogi dla siebie.
U mnie jak ustawie mini reflux, i chcę przejść do odbioru serca do tych 84°C tak sie wlaśnie dzieję. Muszę naprawdę się nameczyc zeby ustawić bez zalewania kolumny. Myślałem ze przy zalaniu kolumny, leci nie dobry alkohol. Zalanie poznaje po bulgotaniu w chlodnicy. Chyba ze to nie to.
System oparty na rurze cu fi35+plaszcz wodny.
Awatar użytkownika

Amadeuss
100
Posty: 115
Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: Amadeuss »

Odkopię trochę temat gr000bego ;) Bawię się ostatnio sprzętem "puzon a`la redius" robiąc zbożówki. Wszyscy piszą żeby odbierać serce niezbyt mocne - najlepiej w przedziale 65-75%, destylować przynajmniej 2 razy bez wypełnienia.
Jak na takim sprzęcie uzyskać taką stałą niską wartość?
Założeniem dołączonego refluksu jest uzyskiwanie większych stężeń niż te podawane przez brać psotniczą. Na moim "puzonie" nawet przy minimalnym przepływie wody przez przystawkę refluksową (wręcz kropelkowym) i tak leci minimum 80%.
Ostatnio w ramach testów postanowiłem zobaczyć ile to draństwo jest w stanie osiągnąć - miałem 1,5 litra surówki po destylacji nieudanego piwa IPA - rozcieńczyłem, odpaliłem sprzęt, odebrałem rozpałkę i założyłem papugę. Reflux full moc, chłodnica max i lecimy - alkoholomierz praktycznie się utopił - wpadł cały ponad skalę ..... :shock:
Wyjścia są dwa - albo to draństwo ma takie możliwości albo (co jest bardziej realne) mam badziewiacki alkoholomierz :mrgreen:
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: lesgo58 »

Jeśli zależy Ci na owocówkach to masz multum możliwości do wyboru.. Nie ma jednego czy dwóch kanonów. Ty określasz jak ma być. Oczywiście po odpowiednim stażu i nabyciu oświadczenia, bo każdy sposób to inny efekt i co innego daje. Trudno o powtarzalność.
Na Twoim sprzęcie możesz spokojnie regulować mocą tego co kapie używając deflegmatora. Najwyraźniej Twój deflegmator jest przewymiarowany. I stąd trudności w regulacji. Musisz zamontować na wlocie wody do deflegmatora zaworek precyzyjny. Jedna uwaga stosując refluks jest bardzo łatwo przesadzić i załapać pogony. Dlatego najbezpieczniej na początek destylować na wskazania alkoholomierza.
Aha jeszcze jedno. Obecnie kanon destylacji dwukrotnej już raczej nie ma racji bytu. Oczywiście jest jak najbardziej dopuszczalny. Ale jest też możliwość destylacji tylko na raz. Na o pozwalają nam obecnie produkowane maszynki. Są coraz doskonalsze i więcej potrafią.
Jeśli chodzi o wypełnienie to tez nie ma jakiegoś ujednoliconego kanonu. Ty decydujesz ile wypełnienia chcesz użyć. Zasada jest jedna im więcej wypełnienia tym uboższy w aromaty destylat. Można też spokojnie destylować bez żadnego wypełnienia. No chyba, że celujesz w wódkę z duchem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Amadeuss
100
Posty: 115
Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: Amadeuss »

Lesgo - reflux mam takiej samej wielkości jak Radius. Kolumna może faktycznie jest trochę wyższa ponieważ u dołu dałem 30 cm rury CU54 - taki miałem pomysł ;) zrobię zdjęcia to wrzucę ;) mam zaworki precyzyjne i oddzielne zasilanie na reflux i chodnicę - ale faktycznie na 100% brakuje mi doświadczenia ;) Trening czyni mistrza a dzięki temu forum i wam wiem w jakim kierunku iść ... Teraz piekę sobie dąb w piekarniku, mam też chipsy z akacji i syrop klonowy - będę robił eksperymenty - coś z tego będzie ;) w wolnych chwilach oglądam na DTX i Discoverym bimbrowników - wpadło mi kilka pomysłów jak szybko postarzeć whisky - wypróbuję i opiszę wyniki na forum jeśli chcecie
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: lesgo58 »

Jak zauważyłeś to poprzednio napisałem dużo, ale tak naprawdę nic konkretnego... :D Wybacz, ale był tego powód. Chciałem Ci tylko uświadomić, że nikt nie poda Ci gotowca. Bo ilu operatorów tyle gotowców... :D A w natłoku ciężko wybrać. Na początek niezależnie kto Ci co doradzi polecałbym ćwiczenia z alkoholomierzem i zerowym refluksem. Dopiero później jak już zobaczysz "jak to się je" zaczniesz z refluksem, mocami grzania itp. Stopniowo i cierpliwie.
Wracając do twojej maszynki. Najlepszym konsultantem byłby radius. Jednak chyba gdzieś pomknął, bo jakoś ostatnio go nie "widać". Jak wróci pewnie się odezwie.
Z mojej strony mogę Ci zaproponować ćwiczenia na lepsze opanowanie destylatora a w szczególności deflegmatora. Polega to na zagotowaniu próbnego wsadu i operowania wodą w taki sposób, aby wyczuć w którym momencie zatrzymujesz cały refluks, a w którym przepuszczasz wszystkie pary. Próbuj też ćwiczyć mocą grzania, żeby się zorientować kiedy będzie Ci zalewać. To z kolei pozwoli Ci na optymalne operowanie mocą grzania. Pełną moc możesz wykorzystywać do spirytusu, a mniejszą do destylatów.
Niestety ale te "podchody" musisz zrobić w czasie kilku następnych gotowań. Być może już to robiłeś - więc olej co napisałem. Jeśli nie to mam nadzieję, że będę choć trochę pomocny.
Bo końcowy sukces opiera się na dobrej znajomości nie tylko zasad destylacji ale przede wszystkim sprzętu. Bez tego będziesz błądził. I tracił niepotrzebnie czas. Niestety ale pewnie zauważyłeś, że te hobby jest cholernie czasożerne. :scratch:
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7338
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: radius »

lesgo58 pisze:Najlepszym konsultantem byłby radius. Jednak chyba gdzieś pomknął, bo jakoś ostatnio go nie "widać". Jak wróci pewnie się odezwie.
No i odezwał się :D
@Amadeuss, mój aparat do zbożówek w założeniu ma mieć krótki deflegmator (max. 70-80 cm) + skraplacz do podbicia refluksu i procentów.
Dokładając dodatkowy odcinek wydłużyłeś deflegmator/kolumnę i dlatego nawet minimalny refluks będzie mocno podbijał moc destylatu.
Ja w swoim aparacie (70 cm), przy pełnym otwarciu zaworka przepływu przez skraplacz, uzyskuję maksymalną moc ok. 92% i odpowiednio zmniejszając przepływ zaczynam odbierać serce od ok. 80%. Posługuję się tylko papugą, chociaż mam oczywiście termometr.
No i tak, jak pisze lesgo, tylko próby, ćwiczenia, poznanie możliwości aparatu i wiele przeprowadzonych procesów, pozwoli ci na wypracowanie własnej metody a kolejne destylacje będą dawały powtarzalne i akceptowalne przez ciebie efekty :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: ramzol »

Zrezygnuj z części wypełnienia, to skróci deflegmator. Pozbędziesz sie kilku półek i trudniej będzie wyciągnąć wysoki % a w destylacie zostanie więcej smaku. Jeżeli używasz zmywaków to daj je bardziej luźno. Możesz też pokombinować z przerwami pomiędzy zmywakami czyli zostaw wolną przestrzeń i dokładaj następną partie. Jezeli masz SP to poprostu odsyp z 0,5l. Zaletą tego aparatu jest to, że możesz zagęścić przedgon, zatrzymać destylat w rurze i stabilizować tak jak kolumnę. Zmniejszy to jego ilość i straty dobroci. Po przedgonie wyłącz płaszcz skręć moc i serce łap w trybie PS. Temperatura poczatku pogonu to granica 96st. w kegu (różna przy różnych wsadach) lub 60-45% mocy destylatu. Rozgraniczasz serce i pogon na smak. Tego musisz sie nauczyć. Zakładając, że pogon startuje przy 96 w kegu odpalasz refluks przy 95 i zaczynasz czyścić destylat tak długo jak twoje kubki smakowe akceptują to co kapie. Temperatury i % musisz sie nauczyć tego nie przeskoczysz a podane wyżej są umowne/teoretyczne. Przedgon (po pierwszej 100 (podpalka) rozcieraj na dłoni i wąchaj nie próbuj bo razi kubki smakowe. Pogon odwrotnie, na jęzor. Dobrze jest dzielić wszystko na małe porcje opisywać i zostawić na 24h do przewietrzenia. Decyzje o tym co idzie do serca a co nie podejmujesz po przewietrzeniu i próbach smakowych. Przykrywaj szmatką destylaty bo owocówki (muszki) potrafią wywąchać dobry bimber i sie w nim wykąpać przy okazji oddać co nieco od siebie.
Proponuje wstawić cukrówkę na 2-3 wsady i na niej pokombinować. Nadmierne oczyszczenie destylatu boli jak cholera i jest prawie nieodwracalne. Na CMie możesz tez zrobić dobry spirytus z cukru, tym bardziej ze wydłużyłeś rurę. Dołóż tylko termometr 25cm przy SP i 35cm przy zmywakach od kega i pilnuj stałej temp. Poszukaj rybki destylacyjnej na forum i pędź po cukier ;)
Mam nadzieje że rozjaśniłem i pomogłem choć trochę.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Smakówki na kolumnie CM - sposoby gr000by'ego

Post autor: ramzol »

A juz myślałem że sie za darmo napije :D
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i rektyfikacja metodą pot still”