smakówka z termoregulatorem

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...

Autor tematu
ciochu
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 1 mar 2013, 13:37
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Post autor: ciochu »

Mając już kilka cukrówek za sobą postanowiłem pobawić się ze smakami.
Po dwóch nieudanych próbach proszę kolegów o pomoc.

Mój sprzęt
Keg 50L Rozkręcana kolumna z 3 zimnymi palcami wysokość 120 cm
Odstojnik 250ml Chłodnica wykonana z 3 m spirali
Elektroniczny regulator temperatury w obudowie ze stali nierdzewnej z dwoma czujnikami temperatury
Grzałka elektryczna z nierdzewnej stali o mocy 2000W
Czujka na szczycie kolumny steruje całym procesem sterownik skonfigurowany jest tak aby rozłączał grzałkę z chwilą osiągnięcia temp.78,3 a załączał 78,2

Przy cukrówce nic nie trzeba robić on wł/wył cały czas grzałkę. Produkt końcowy 88%.
Na pytanie do konstruktora owego sprzętu jak robić owocówki otrzymałem informacje, że wystarczy wyłączyć palce, bez wypełnienia i podnieść górną temp. o ok 1 stopień(do 79,3*) - tak też uczyniłem.

Przy pędzeniu odebrałem pierwsze 0,5 l jako przedgon i zostawiłem resztę do odcięcia.

Efekt - wyczuwalne aromaty , stężenie 78%.
Po rozcięczeniu aromaty praktycznie niewyczuwalne. Leżakowanie, dębienie itd. nic nie dało.

Moje pytanie brzmi: Co jest nie tak waszym zdaniem i jak to poprawić?

Moje sugestie oscylują pomiędzy skróceniem kolumny z 120 cm do 60 cm, ustawieniem jeszcze wyższej temperatury wyłączenia grzałki, zabudowy regulatora mocy między grzałką i termoregulatorem a następnie obniżenie mocy grzewczej o co najmniej połowę.

Z góry dziękuję za odpowiedzi

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: aronia »

Na takim regulatorze nie otrzymasz nic dobrego - o tym tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/regula ... 11386.html
Zakup regulator mocy - http://alkohole-domowe.com/forum/regula ... t5071.html
Odnośnie odstojnika tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/odstoj ... t9099.html
Odnośnie prowadzenia destylacji prostych na kolumnie: http://alkohole-domowe.com/forum/sposob ... t9301.html , a opisu prowadzenia na tym typie kolumny(CM) poszukuj w tym temacie: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-us ... tml#p80213
Po przeczytaniu wszystkich podanych przeze mnie tematów powinno Ci się wyjaśnić co zrobiłeś źle - zaczynając od wyboru takiego aparatu na słuchaniu rad jego konstruktora kończąc(najlepiej usuń jego numer, żeby Cię już nie kusiło). Dużo czytania przed Tobą, ale "kto czyta nie błądzi". Nie opisałeś tego, ale podejrzewam, że wypełnienie nadaje się tylko do wymiany - zmywaki to nieduży koszt, a radzą sobie bardzo dobrze - ostatnio ktoś na forum wymieniał to może odsprzeda i będziesz miał już sprawdzone.
P.S. Jeżeli będziesz chciał otrzymać na tym lepszą jakość cukrówki zaglądnij tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ot ... 10969.html
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: ramzol »

@aronia jesteś jak policjant na skrzyżowaniu i za to ci :respect: :klaszcze: :klaszcze: :klaszcze:
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: wawaldek11 »

ciochu pisze:Efekt - wyczuwalne aromaty , stężenie 78%.
Po rozcięczeniu aromaty praktycznie niewyczuwalne. Leżakowanie, dębienie itd. nic nie dało.
Napisz jak zrobiłeś nastaw owocowy.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
ciochu
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 1 mar 2013, 13:37
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: ciochu »

Nastaw 1 to śliwki ( 30 litrów ) z drożdżami winiarskimi oraz około 5 l wody z 1 kg cukru (miesiąc leżakowania, destylacja samych płynów)
Nastaw 2 to śrutowane zboża 10 kg (zacierane na enzymach) + drożdże whisky (2 tygodnie leżakowania, destylacja samych płynów)

Autor tematu
ciochu
5
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 1 mar 2013, 13:37
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: ciochu »

Dzięki za "kubeł zimnej wody". :klaszcze: Czytałem już wcześniej prawie wszystkie podane tematy, oprócz tego "regulator czy termostat", lecz im więcej czytam tym większy mętlik w głowie... Lecz moim zdaniem jeśli jest temat - musi być sensowna odpowiedź.

Reasumując.
Termoregulatora nie wywalę skoro już jest i ma 2 czujniki temperatury. Ustawię na około 96* żeby odcinał ogony i zabezpieczał w razie gdybym zapomniał o produkcji. Przed grzałkę wstawię regulator mocy, aby po zagotowaniu zmniejszyć prędkość odbioru. Regulator powinien (ale nie musi) mieć regulację dokładniejszą niż 1%. Wypełnienie znikome, tylko miedziane. Skrócenie kolumny poprawi jakość smakówki, lecz nie jest niezbędne. Produkcja razem z zimnymi palcami. Odstojnik jest i zostanie, bo jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.

Produkcji temat nie dotyczył więc nie poruszam tematu - jedynie co mogę to polecić również opis z
http://alkohole-domowe.com/forum/post78400.html#p78400
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: Zygmunt »

Ustawię na około 96* żeby odcinał ogony i zabezpieczał w razie gdybym zapomniał o produkcji.
Kiepski pomysł, te tanie termoregulatory mają kiepską dokładność i "jego" 96* może wypaść wtedy, kiedy w kegu będzie jeszcze sporo alkoholu.
Przed grzałkę wstawię regulator mocy, aby po zagotowaniu zmniejszyć prędkość odbioru. Regulator powinien (ale nie musi) mieć regulację dokładniejszą niż 1%.
Do niczego taka dokładność nie jest mu potrzebna.
Odstojnik jest i zostanie, bo jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
Napisałbym inaczej- na pewno nie pomoże, a może tylko zaszkodzić.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: aronia »

Jako termometr możesz go oczywiście wykorzystywać, ale zamiast wyłączania przy 96 ustawiłbym alarm na tą temperaturę(powinna być taka opcja), tylko dokładnie przemyśl kwestię, gdzie umieścisz sondy. Jeżeli nie gotujesz zbożówek to odstojnik będzie robił więcej szkody.
Odnośnie opisu produkcji z podanego przez Ciebie linku to i autor zmienił trochę parametry swojego sprzętu co jest opisane tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/nastaw ... ml#p103989
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: smakówka z termoregulatorem

Post autor: gr000by »

Potwierdzam, od pewnego czasu serce smakówki staram się odbierać o mocy 80-85% przez jak najdłuższy czas. Późniejszą część serca (gdy mam problem z utrzymaniem odbioru o założonej mocy) dzielę na mniejsze porcje i degustuję, czy się nadaje - ale o tym już było wiele razy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”