Słownik bimbrownika
B I M B U Ś. Napój tak ważny w naszym życiu, że bez niego - nas by tutaj nie było.
Inaczej mówiąc - jest to bardzo popularny środek do przepłukiwania
często szerokich gardeł, używany przez B I M B E R N A U T Ó W.
B I M B E R N A U T A - to taki fajny człowieczek, o dużym poczuciu
humoru, który ma swoje ukochane hobby i dlatego jest tu gdzie są inni jego kumple. To już chyba Qba mówił
Inaczej mówiąc - jest to bardzo popularny środek do przepłukiwania
często szerokich gardeł, używany przez B I M B E R N A U T Ó W.
B I M B E R N A U T A - to taki fajny człowieczek, o dużym poczuciu
humoru, który ma swoje ukochane hobby i dlatego jest tu gdzie są inni jego kumple. To już chyba Qba mówił
Ostatnio zmieniony sobota, 6 gru 2008, 10:38 przez mima, łącznie zmieniany 2 razy.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Słownik bimbrownika
Witam
Pozwalam sobie dodać dwa nowe słowa - określenia do naszego słownika.
"Puzon" = kolumna rektyfikacyjna
"Organki" = aparatura odstojnikowa
(w przypadku zastosowania wielu dużych odstojników, mogą być nawet organy )
Pozdrawiam
Calyx
Pozwalam sobie dodać dwa nowe słowa - określenia do naszego słownika.
"Puzon" = kolumna rektyfikacyjna
"Organki" = aparatura odstojnikowa
(w przypadku zastosowania wielu dużych odstojników, mogą być nawet organy )
Pozdrawiam
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: Słownik bimbrownika
U W A G A !!
Rozpisuję konkurs na nazwę pomieszczenia, w którym trzymamy zacier.
Jest to pomieszczenie do którego często zaglądamy, mierzymy blg., dosypujemy cukru. Zaglądamy do beczki, próbujemy, albowiem zdajemy sobie sprawe z tego, że jest to nasze najmniejsze dziecko, umieszczone niejako w łonie matki, i jak będziemy o nie dbać. doglądać pieścić, chronić od innych żarłocznych na nasz cukier grzybków i innych drożdżaków tak nasza najmłodsza pociecha później nam sie odwdzięczy.
Jak mówi przysłowie, a pamiętajmy że PRZYSLOWIA SĄ MADROŚCIĄ NARODÓW, a przysłowie mówi - jaki ojciec taki syn jaki syn taki ojciec
czym skorupka za młodu nasiąknie.....
Jedno jest pewne,- jaki zacier taka wóda.
Tylko poważne propozycje
start!
Za dwa dni umieszczę tu foty pomieszczenia w którym dzieją się właśnie te tak ważne w naszym kochanym hobby wydarzenia,
które, kładą kamień węgielny naszych trudów, a później naszej dumy i nierzadko artystycznych trunków, które wszyscy chwalą i mają je później długo w pamięci.
Rozpisuję konkurs na nazwę pomieszczenia, w którym trzymamy zacier.
Jest to pomieszczenie do którego często zaglądamy, mierzymy blg., dosypujemy cukru. Zaglądamy do beczki, próbujemy, albowiem zdajemy sobie sprawe z tego, że jest to nasze najmniejsze dziecko, umieszczone niejako w łonie matki, i jak będziemy o nie dbać. doglądać pieścić, chronić od innych żarłocznych na nasz cukier grzybków i innych drożdżaków tak nasza najmłodsza pociecha później nam sie odwdzięczy.
Jak mówi przysłowie, a pamiętajmy że PRZYSLOWIA SĄ MADROŚCIĄ NARODÓW, a przysłowie mówi - jaki ojciec taki syn jaki syn taki ojciec
czym skorupka za młodu nasiąknie.....
Jedno jest pewne,- jaki zacier taka wóda.
Tylko poważne propozycje
start!
Za dwa dni umieszczę tu foty pomieszczenia w którym dzieją się właśnie te tak ważne w naszym kochanym hobby wydarzenia,
które, kładą kamień węgielny naszych trudów, a później naszej dumy i nierzadko artystycznych trunków, które wszyscy chwalą i mają je później długo w pamięci.
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
Rozumiemy się dobrze ja się tak drażnię tylko aby pobudzać do pisania.
No kochany czworo dzieci i to jeszcze dość małe to wymaga uwagi i pracy...
Piękne pomieszczenie. Wielu kolegom przedałoby się takie osobne ciche miejsce gdzie drożdże mogą sobie kontemplować istotę spirytualną swego życia...
Julcio
No kochany czworo dzieci i to jeszcze dość małe to wymaga uwagi i pracy...
Piękne pomieszczenie. Wielu kolegom przedałoby się takie osobne ciche miejsce gdzie drożdże mogą sobie kontemplować istotę spirytualną swego życia...
Julcio
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
Re: Słownik bimbrownika
Dzięki za ciepłe słowa. Dzieciom też jest ciepło. Dziś u nas jest -1 st.
Do tego troje moich kilkunastoletnich, a niestety tak się składa że sam wychowuję... To wiesz ile to roboty
Nie ma się co dziwić że czasu troszkę do pisania - na forum,- nieraz brakuje.
A uwas lato hmmmmmmmmmmmmmmmm...................
Zazdroszcze.
Ale co z tą nazwą?????????????
C Z E K A M !!!!!!
Do tego troje moich kilkunastoletnich, a niestety tak się składa że sam wychowuję... To wiesz ile to roboty
Nie ma się co dziwić że czasu troszkę do pisania - na forum,- nieraz brakuje.
A uwas lato hmmmmmmmmmmmmmmmm...................
Zazdroszcze.
Ale co z tą nazwą?????????????
C Z E K A M !!!!!!
Użytkownik zbanowany od 09.VII.2009r.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
"Niedźwiedź" - szampan z porterem.
"Cacy", "Cycnięty", "Na bubę", "Czyrknięty", "Dryźnięty", "Glanc", "Kamień" - rodzaje upojenia alkoholowego. Domyślam się, że jest skala upojenia być może 100 stopniowa i każdy stopień ma swoją nazwę...
J
"Cacy", "Cycnięty", "Na bubę", "Czyrknięty", "Dryźnięty", "Glanc", "Kamień" - rodzaje upojenia alkoholowego. Domyślam się, że jest skala upojenia być może 100 stopniowa i każdy stopień ma swoją nazwę...
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
Tak... no delikwent jest urżnięty na 'stopę'. Pozwolę sobie użyć Twojego określenia 'za100powaniy' w warunkach towarzyskich (oczywiście tylko wśród Polaków).
Ampuła, Babeczka, Becherek, Bocianka, Bolszewik, Buks, Byczek, Bysiek, Fornal, Gąska, Głębszy, Hlaczek, Jałoszka (flaszka), Kiełek, Kilonek ( ) , Kilusek, Konduktorka (co na to Kucyk?), Kościarka, Kruczbanek, Kruczek, Kulawka, Kusz, Latarka (butelka), Literatka, Łokieć, Mierzawczyk, Mikadko, Musztardziak, Osramówka ('lampka'), Pełnoletnia, Porcyjka, Przecinek, Setka, Służbowy, Srogi, Szłapojtka, Szczak, Szczeniak, Sztabowy, Sztagan, Śmiertelka (1/4 litra), Snit, Tulipan, Uszniak, Większa, Witkacówka, Wójtówka, Zajdel, Zydlicek; - naczynia po picia.
Nie mówcie, że nie macie w czym wypić. W wojsku, aby przestąpić barierkę na starszego kierowcę (po obcinaniu ogona) musiałem wypić trzy czyste z korka od benzyny/rppy (odkręconego z trzech różnych samochodów).
Egzamin zdałem celująco ale smak ciągle pamiętam.
Ciao
J
czyli koles w ostatnim punkcie skali jest za100powany
Tak... no delikwent jest urżnięty na 'stopę'. Pozwolę sobie użyć Twojego określenia 'za100powaniy' w warunkach towarzyskich (oczywiście tylko wśród Polaków).
Ampuła, Babeczka, Becherek, Bocianka, Bolszewik, Buks, Byczek, Bysiek, Fornal, Gąska, Głębszy, Hlaczek, Jałoszka (flaszka), Kiełek, Kilonek ( ) , Kilusek, Konduktorka (co na to Kucyk?), Kościarka, Kruczbanek, Kruczek, Kulawka, Kusz, Latarka (butelka), Literatka, Łokieć, Mierzawczyk, Mikadko, Musztardziak, Osramówka ('lampka'), Pełnoletnia, Porcyjka, Przecinek, Setka, Służbowy, Srogi, Szłapojtka, Szczak, Szczeniak, Sztabowy, Sztagan, Śmiertelka (1/4 litra), Snit, Tulipan, Uszniak, Większa, Witkacówka, Wójtówka, Zajdel, Zydlicek; - naczynia po picia.
Nie mówcie, że nie macie w czym wypić. W wojsku, aby przestąpić barierkę na starszego kierowcę (po obcinaniu ogona) musiałem wypić trzy czyste z korka od benzyny/rppy (odkręconego z trzech różnych samochodów).
Egzamin zdałem celująco ale smak ciągle pamiętam.
Ciao
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
Autor tematu - Posty: 53
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:32
- Krótko o sobie: Produkuję amatorsko dobry destylat.
- Ulubiony Alkohol: bimberek
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Słownik bimbrownika
hehe, ja pierdziele ale wy macie fantazję
a ja mam jeszcze jedno określenie co do samego procederu destylacyjnego
WĘŻYK KONDONIARSKI - użycie: Czy wężyk jest już kondoniarski? ;
Tłumaczenie - Stan rurki silikonowej łączącej przeważnie bańkę po mleku z odstojnikami lub chłodnicą. Rurka jak wiadomo jest zawsze sztywna, mimo i jest z tworzywa. Jednak kiedy się już nagrzeje i para alkoholowe zaczyn już przez nią lecieć to wtedy wężyk staje się kondoniarski i leci już destylat. Czyli kiedy wężyk jest już tak miękki jak kondom to kapie bimber
pozdrawiam
a ja mam jeszcze jedno określenie co do samego procederu destylacyjnego
WĘŻYK KONDONIARSKI - użycie: Czy wężyk jest już kondoniarski? ;
Tłumaczenie - Stan rurki silikonowej łączącej przeważnie bańkę po mleku z odstojnikami lub chłodnicą. Rurka jak wiadomo jest zawsze sztywna, mimo i jest z tworzywa. Jednak kiedy się już nagrzeje i para alkoholowe zaczyn już przez nią lecieć to wtedy wężyk staje się kondoniarski i leci już destylat. Czyli kiedy wężyk jest już tak miękki jak kondom to kapie bimber
pozdrawiam
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
WĘŻYK KONDOMIARSKI - myślę, że rozumiem. Dodam, że kilka lat temu, na przyjęcie sylwestrowe przyniosłem chyba trzy, zapakowane kondomy - wiedząc, że będą tam ludzie (jedna para) z wielkimi pretensjami...
Po kilku miarkach (już byłem odważny) zparoponowałem aby dziś pić odpowiedzialnie i bezpiecznie, wspominając -no na swój tam sposób - np. kwestię AIDS i alkoholu itp... (paskudna manipulacja). Wyszyscy zgodzili się, że należy pic bezpiecznie i duperele. Wtedy wyjąłem kondom z paczuszki i założyłem (z jakimś poważnym komentarzem) na drugą jeszcze pełną butelkę wódki "Wyborowej", którą przynieśłi szpanerowie.
Nastała cisza a potem Marek (zdrowy fachura) klasnął w ręce i powiedział: "Julek to jest bardzo ważna i odpowiedzialna sprawa". odciął pojemniczek na spermę i nalał kto chciał do kieliszeczków. Po trzeciej kolejce tylko szpanerowie z pretensjami pozostali grobowo obrażeni (i są do dziś). Zabawa wyszła lepsza niż oczekiwaliśmy, wiele dobrych i zupełnie świrniętyc żartow wieczór wyszedł super. Dwie dziewuchy (znaczy dorosłe żony) normalnie posikały w majty a faceci pospadali z krzeseł (nie z urżnięcia). Wielu z nas płakało ze śmiechu. Było to najmilsze przyjęcie do teraz.
Kondom jest bardzo ważnym dodatkiem w naszym życiu - ma różny rodzaj ważności w różnych etapach życia.
JS
Po kilku miarkach (już byłem odważny) zparoponowałem aby dziś pić odpowiedzialnie i bezpiecznie, wspominając -no na swój tam sposób - np. kwestię AIDS i alkoholu itp... (paskudna manipulacja). Wyszyscy zgodzili się, że należy pic bezpiecznie i duperele. Wtedy wyjąłem kondom z paczuszki i założyłem (z jakimś poważnym komentarzem) na drugą jeszcze pełną butelkę wódki "Wyborowej", którą przynieśłi szpanerowie.
Nastała cisza a potem Marek (zdrowy fachura) klasnął w ręce i powiedział: "Julek to jest bardzo ważna i odpowiedzialna sprawa". odciął pojemniczek na spermę i nalał kto chciał do kieliszeczków. Po trzeciej kolejce tylko szpanerowie z pretensjami pozostali grobowo obrażeni (i są do dziś). Zabawa wyszła lepsza niż oczekiwaliśmy, wiele dobrych i zupełnie świrniętyc żartow wieczór wyszedł super. Dwie dziewuchy (znaczy dorosłe żony) normalnie posikały w majty a faceci pospadali z krzeseł (nie z urżnięcia). Wielu z nas płakało ze śmiechu. Było to najmilsze przyjęcie do teraz.
Kondom jest bardzo ważnym dodatkiem w naszym życiu - ma różny rodzaj ważności w różnych etapach życia.
JS
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
@Mima
Jestem wyjątkowo ujęty za prezenty od Mimy. Niby sprawa jest prosta ale jak pomyśleć to Mima trafił w 11-stkę (na tarczy z 10) w prezenty.
Toż to sama miłość psociarza pełnej krwi do psociarzy mogła pobudzić do takiego pomysłu.
Cukier - najważniejszy produkt cywilizacji od wynalezienia koła.
Wyzywam innych czytelników aby mi zaprzeczyli.
Mima
J
Jestem wyjątkowo ujęty za prezenty od Mimy. Niby sprawa jest prosta ale jak pomyśleć to Mima trafił w 11-stkę (na tarczy z 10) w prezenty.
Toż to sama miłość psociarza pełnej krwi do psociarzy mogła pobudzić do takiego pomysłu.
Cukier - najważniejszy produkt cywilizacji od wynalezienia koła.
Wyzywam innych czytelników aby mi zaprzeczyli.
Mima
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 707
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Re: Słownik bimbrownika
No to przydało by się też dać pojęcie - Alchemia
Ale wszyscy w tajnych kręgach wiedzą co to znaczy
I Jeszcze jedno ważne o czym należy pamiętać:
DOROŻDŻE - gatunek naprawdę dorodnych i szybko robiących drożdży gorzelniczych
Ale wszyscy w tajnych kręgach wiedzą co to znaczy
I Jeszcze jedno ważne o czym należy pamiętać:
DOROŻDŻE - gatunek naprawdę dorodnych i szybko robiących drożdży gorzelniczych
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 lut 2009, 09:30 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: coś zapomniałem dopisać
Powód: coś zapomniałem dopisać
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
Dział Słownika jakoś przygasł...
OKOWITA - -2 Sytuacja gdy kolega zaproszony na 'degustację' czuje 'przez skórę', że oko gospodarza wita go szczerze w progach jako gościa.
OKOWITALNY - osoba, która nie może kontrolować wyrazu swych oczu (cecha otwartości i braterskiej przyjaźni) gdy widzi w progu kolegę przybywającego na 'degustację/libację'.
GO(ŻAŁOŚĆ) - smutny stan upojenia (np Ginem).
GORZAŁOŚĆ - Gorący stan upojenia (np. miodem pitnym)
OGORZAŁOŚĆ - Poważny stan upojenia (np miodem pitnym)
ZAGORZAŁOŚĆ - 1- Niezdrowe podniecenie negatywne (brak kontroli emocjonalnej) pod wpływem - ogólnie - gorzałki. 2 - Podniecenie pozytywne (rodzaj hypomanii) bez wspomagania gorzałką, polegające na wyjątkowym poświęceniu się jakiemuś celowi. Np. rejestrowanie się tej samej osoby pod kilkoma loginami aby się samemu wspomagać w reputacji, w samopochwałach itp. (rodzaj ipsacji bimbrowniczej)
GORZAŁEK OPAŁEK - 1 - Osoba, która na skutek przebrania miarki w picu (gorzałki), zasnęła np. na plaży i doznała niebezpiecznego porażenia słonecznego wraz z silnym opaleniem;
2 - Osoba, która nadmiernie pali w czasie picia gorzałki.
Wszystkie powyższe hasła występują w 'wyższych' klasach społecznych ale wypowiadane są stylem 'aktorskim 'łl' - głlębokie 'łl'.
Cóż zostało to co zostało:
SAMOGONIEC - Osoba o alternatywnej orientacji seksulanej (żart a nie jakieś uprzedzenie), która pod wpływem zbyt dużego spożycia samogonu stara się biegać bardzo szybko w koło pnia drzewa aby się zaspokoić.
SAMOGOŃCZY LIST - stan wyjątkowej paranoii niedokonanej, w której chory wysyła sobie samemu listy gończe.
SAMOGONNOŚĆ - nieuznany jeszcze w psychiatrii stan patologiczny, w którym osoba z ponad wyjątkową ambicją (i ponadprzeciętna inteligencją) stara się przewyższyć siebie samą w wyobrażanych samej sobie osiągnięciach życiowych. Wykres przedstawia koło (no dobrze, już dobrze - okrąg!), którego stosunek odwodu do średnicy równy jest 3.000000
SAMOGONT - Rodzaj osobistego upokorzenia, polegający na przykryciu się jedną deską gontu i chodzenie w koło bimbrowni (zamiast np. biczowania pejczem lub łańcuchem) jako zadość uczunienie poczynaniom 'grzesznym'.
AKWAWITYLIZM - Mało znany lecz, powszechnie używany, kierunek filozoficzny życia, którego głównym postulatem jest zasada, że tylko picie 'wody życia' może zapewnić stosowną poetncję "witalizm".
AKWAWITALIZMAM - podręczna (kieszonkowa) flaszka (czasem zawieszona ma srebrnym łańcuchu), zazwyczaj srebrna, napełniona zawsze wodą życia, dowolnego gatunku - księga Guinesa podaje, że najczęściej wypełniona jest ona wysokiej jakości koniakiem lub whiskey).
ŚWIATŁO KSIĘŻYCA - najpiękniejsze zjawisko w historii pędzenia bimbru, dziś już rzadko obserwowane - niespotykane (z powodu braku czasu), odbicia 'twarzy' księżyca na powierzchni płynu w beczcę wypełnionej bimbrem.
juliusz
OKOWITA - -2 Sytuacja gdy kolega zaproszony na 'degustację' czuje 'przez skórę', że oko gospodarza wita go szczerze w progach jako gościa.
OKOWITALNY - osoba, która nie może kontrolować wyrazu swych oczu (cecha otwartości i braterskiej przyjaźni) gdy widzi w progu kolegę przybywającego na 'degustację/libację'.
GO(ŻAŁOŚĆ) - smutny stan upojenia (np Ginem).
GORZAŁOŚĆ - Gorący stan upojenia (np. miodem pitnym)
OGORZAŁOŚĆ - Poważny stan upojenia (np miodem pitnym)
ZAGORZAŁOŚĆ - 1- Niezdrowe podniecenie negatywne (brak kontroli emocjonalnej) pod wpływem - ogólnie - gorzałki. 2 - Podniecenie pozytywne (rodzaj hypomanii) bez wspomagania gorzałką, polegające na wyjątkowym poświęceniu się jakiemuś celowi. Np. rejestrowanie się tej samej osoby pod kilkoma loginami aby się samemu wspomagać w reputacji, w samopochwałach itp. (rodzaj ipsacji bimbrowniczej)
GORZAŁEK OPAŁEK - 1 - Osoba, która na skutek przebrania miarki w picu (gorzałki), zasnęła np. na plaży i doznała niebezpiecznego porażenia słonecznego wraz z silnym opaleniem;
2 - Osoba, która nadmiernie pali w czasie picia gorzałki.
Wszystkie powyższe hasła występują w 'wyższych' klasach społecznych ale wypowiadane są stylem 'aktorskim 'łl' - głlębokie 'łl'.
Cóż zostało to co zostało:
SAMOGONIEC - Osoba o alternatywnej orientacji seksulanej (żart a nie jakieś uprzedzenie), która pod wpływem zbyt dużego spożycia samogonu stara się biegać bardzo szybko w koło pnia drzewa aby się zaspokoić.
SAMOGOŃCZY LIST - stan wyjątkowej paranoii niedokonanej, w której chory wysyła sobie samemu listy gończe.
SAMOGONNOŚĆ - nieuznany jeszcze w psychiatrii stan patologiczny, w którym osoba z ponad wyjątkową ambicją (i ponadprzeciętna inteligencją) stara się przewyższyć siebie samą w wyobrażanych samej sobie osiągnięciach życiowych. Wykres przedstawia koło (no dobrze, już dobrze - okrąg!), którego stosunek odwodu do średnicy równy jest 3.000000
SAMOGONT - Rodzaj osobistego upokorzenia, polegający na przykryciu się jedną deską gontu i chodzenie w koło bimbrowni (zamiast np. biczowania pejczem lub łańcuchem) jako zadość uczunienie poczynaniom 'grzesznym'.
AKWAWITYLIZM - Mało znany lecz, powszechnie używany, kierunek filozoficzny życia, którego głównym postulatem jest zasada, że tylko picie 'wody życia' może zapewnić stosowną poetncję "witalizm".
AKWAWITALIZMAM - podręczna (kieszonkowa) flaszka (czasem zawieszona ma srebrnym łańcuchu), zazwyczaj srebrna, napełniona zawsze wodą życia, dowolnego gatunku - księga Guinesa podaje, że najczęściej wypełniona jest ona wysokiej jakości koniakiem lub whiskey).
ŚWIATŁO KSIĘŻYCA - najpiękniejsze zjawisko w historii pędzenia bimbru, dziś już rzadko obserwowane - niespotykane (z powodu braku czasu), odbicia 'twarzy' księżyca na powierzchni płynu w beczcę wypełnionej bimbrem.
juliusz
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Słownik bimbrownika
BIMBROWNIK – nie kto, a co. Mały, ukryty w leśnym ostępie, bądź chociażby w krzaczkach za domem szałas, składzik, komórka słowem obiekt prowizoryczny wykorzystywany do cichego, tajemnego produkowania ambrozji. Klasyczny bimbrownik zawiera nie więcej niż jedno urządzenie odpędowe i zajmuję powierzchnię 1-5 mkw. Różnica między bimbrownikiem, a bimbrownia, oprócz wielkości, jest taka, że o tym pierwszym nie wie nikt, a w szczególności żona/matka/dziewczyna. Bimbrownik służy przebywaniu, przemyśleniom i przepędzaniu czasu (i zacierów) w samotności.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Słownik bimbrownika
ETOS - zgodnie z powszechnym rozumieniem tego słowa, zespół wartości i ideałów działalności prywatnych domowych wytwórców napojow alkoholowych promieniujący w czasie wykonywania działalności statutowej na okolice i łatwo wyczuwalny (głownie organoleptycznie, narzadem powonienia) przez osoby postronne. W panstwach okupacyjnych jednak zaleca się usilnie dużą ostrożność i precyzyjne, szczelne konstruowanie aparatury, ponieważ promieniujący etos działa bardzo przyciągająco na osobniki umundurowane, nie mające z reguły przyjaznych zamiarów, co może się skonczyc koniecznoscia zaplacenia haraczu w naturze (w najlepszym razie) lub, co gorsza, zaladowaniem statutowego narzedzia dzialalnosci do radiowozu i wywiezienia go wraz z dzialaczem w nieznanym kierunku najblizszego komistariatu. Podobnież należy zakładać, że etos będzie oddziaływał bardzo podobnie na naszych, jakże zyczliwych i uczynnych sąsiadów. W najlepszym razie skończy się to zacieśnieniem wspólnoty sąsiedzkiej i zadzierzgnięciem nierozerwalnych więzów przyjaźni ukoronowanych demontażem płota między posesjami i wspolnymi zabawami potomstwa w piaskownicy pod czujnym okiem tatusiow, w gorszym przypadku (jak po pijaku skosimy mu kosiarka grzadke marchewki) - poszczuciem nas agentami Agencji Stwarzania Problemow Alkoholowych Tam Gdzie Ich Nie Ma w towarzystwie osobnikow umundurowanych.
FAKSOWANIE - również zgodnie ze słownikowym znaczeniem tego słowa, przekazywanie psoty na odległość. Podobnie, jak w telefaksie, po drugiej stronie otrzymujemy dokument ten sam, jak nadany, ale nie taki sam. Roznica polega na tym, ze przy faksowaniu dokumentow przez drut telefoniczny, ten po drugiej stronie ma z reguly marna jakosc, natomiast faksowanie psoty przez rure z weglem aktywnym jakosc jej zdecydowanie poprawia. Poza tym mozna psote faksowac rowniez przez wiorki miedziane i inne rozdrobnione, bądź gąbczaste substancje stałe, w celu zmiany jej wlasciwości w pożadanym przez nadawcę kierunku.
FAKSOWANIE - również zgodnie ze słownikowym znaczeniem tego słowa, przekazywanie psoty na odległość. Podobnie, jak w telefaksie, po drugiej stronie otrzymujemy dokument ten sam, jak nadany, ale nie taki sam. Roznica polega na tym, ze przy faksowaniu dokumentow przez drut telefoniczny, ten po drugiej stronie ma z reguly marna jakosc, natomiast faksowanie psoty przez rure z weglem aktywnym jakosc jej zdecydowanie poprawia. Poza tym mozna psote faksowac rowniez przez wiorki miedziane i inne rozdrobnione, bądź gąbczaste substancje stałe, w celu zmiany jej wlasciwości w pożadanym przez nadawcę kierunku.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: sobota, 25 lip 2009, 18:58
- Krótko o sobie: Krotko (nawet tylko jednym słowem) jestem w stanie opisać jedynie moich wrogów:P
- Ulubiony Alkohol: cydr, likiery i krupniki
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Kontakt:
Re: Słownik bimbrownika
PARABIMBROLOGIA dziedzina badań nad zjawiskami paranormalnymi, występującymi po spożyciu bimbru; zalicza się do nich wszelkie formy spostrzegania pozazmysłowego, jak np. jasnowidzenie (świadomość istnienia przedmiotów lub zwierzątek nie pochodząca z przekazu zmysłowego), ciemnowidzenie (spowodowane uszkodzeniem nerwu wzrokowego), bimbrokineza (wpływanie na obiekty zawierające alkohol bez oddziaływania na nie znanymi metodami fiz. bądź chem.) Parabimbrologia wywodzi się ze spirytyzmu i ma swoje korzenie już w początkach istnienia ludzkości, lecz do dziś pozostaje ona kwestią sporną.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
BIMBROSTYCJA - inwestycja w rozwój całosprzętu wraz z pomieszczeniami umożliwiającymi domowe produkowanie trunków.
BIMBROWSTRĘT - złożona grupa nieracjonalnych zaburzeń umysłowych powodujących negatywne odruchy, zachowania oraz istnienie fanatycznych opinii w umyśle chorego - wrogich wszelkim aspektom domowej produkcji trunków. (Antonim - bimbrłość).
BIMBROWSTRĘT - złożona grupa nieracjonalnych zaburzeń umysłowych powodujących negatywne odruchy, zachowania oraz istnienie fanatycznych opinii w umyśle chorego - wrogich wszelkim aspektom domowej produkcji trunków. (Antonim - bimbrłość).
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Słownik bimbrownika
GARGAMEL - tak ktoś określił swoją kolumnę motywując nazwę strzelistością wieży "zamku" ulubionego bohatera Smerfnych opowieści. Co ciekawe, tak też nazwany został produkt otrzymany na tej kolumience.
- Jak tam produkcja?
- Nieźle, wczoraj udało mi się wyciągnąć 95-procentowego Gargamela.
- To może spróbujemy, mam kiełbasę...?
- Jak tam produkcja?
- Nieźle, wczoraj udało mi się wyciągnąć 95-procentowego Gargamela.
- To może spróbujemy, mam kiełbasę...?
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
ZAWĄCHA, ZAWĄCHSKA, ZANIUCHA -
Namiastka zakąski stosowana w czasach/sytuacjach wyjątkowych.
W czasach 'normalnych' piciu/popijaniu najczęściej towarzyszy: zakąska (szybkie, krótkie, trywialne zajedzenie po napiciu - śledzik, tatarek, ogóreczek, cebulka); lub zapitka (szybkie, krótkie, trywialne zapicie po zapiciu - lemoniada, woda, piwko).
W czasach ciężkich, gdy o zakąskę/zapitkę jest bardzo trudno stosuje się tzw. 'zawąchanie/zaniuchnięcie' po wypiciu miarki np. można zawąchnąć ogórkiem kiszonym, wędzonką, pachą, skarpetą a nawet smegmą. Wymienione metody dają w zasadzie nieskończone możliwości picia bez zakąszania, które staje się wyraźnie bardziej ekonomiczne a jednocześnie pozytywnie wpływają na tuszę zainteresowanych.
J
Namiastka zakąski stosowana w czasach/sytuacjach wyjątkowych.
W czasach 'normalnych' piciu/popijaniu najczęściej towarzyszy: zakąska (szybkie, krótkie, trywialne zajedzenie po napiciu - śledzik, tatarek, ogóreczek, cebulka); lub zapitka (szybkie, krótkie, trywialne zapicie po zapiciu - lemoniada, woda, piwko).
W czasach ciężkich, gdy o zakąskę/zapitkę jest bardzo trudno stosuje się tzw. 'zawąchanie/zaniuchnięcie' po wypiciu miarki np. można zawąchnąć ogórkiem kiszonym, wędzonką, pachą, skarpetą a nawet smegmą. Wymienione metody dają w zasadzie nieskończone możliwości picia bez zakąszania, które staje się wyraźnie bardziej ekonomiczne a jednocześnie pozytywnie wpływają na tuszę zainteresowanych.
J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 99
- Rejestracja: piątek, 5 lis 2010, 12:05
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Słownik bimbrownika
BIMBERIADA (Igrzyska Bimbernijskie) - najstarsza i zarazem największa międzynarodowa impreza bimbrowa organizowana co 4 lata w różnych krajach, pod hasłem szlachetnego współzawodnictwa i braterstwa wszystkich narodów Międzynarodowego Komitetu Bimbernijskiego.
OGIEŃ BIMBERNIJSKI - wzniecany jest za pomocą skupionych promieni słonecznych na polu bitwy pod Grunwaldem. Stamtąd sztafeta bimbernijska przekazuje pochodnię bimbernijską kolejnym bimbropędom. W ten sposób ogień bimbernijski płonie jednocześnie pod tysiącami bimbroforów oddając hołd tradycji Bimberdzieła. Tradycja zapalania ognia sięga 15 lipca 1410 roku.
OGIEŃ BIMBERNIJSKI - wzniecany jest za pomocą skupionych promieni słonecznych na polu bitwy pod Grunwaldem. Stamtąd sztafeta bimbernijska przekazuje pochodnię bimbernijską kolejnym bimbropędom. W ten sposób ogień bimbernijski płonie jednocześnie pod tysiącami bimbroforów oddając hołd tradycji Bimberdzieła. Tradycja zapalania ognia sięga 15 lipca 1410 roku.
-
- Posty: 1066
- Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
- Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
- Ulubiony Alkohol: Whiskey.
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Australia
- Podziękował: 82 razy
- Otrzymał podziękowanie: 128 razy
Re: Słownik bimbrownika
ZIMNOPALCÓWKA POTRÓJNA - Lokalna (okolice Nidzicy i SZCZYTNA) nazwa wybornego trunku otrzymanego poprzez trzykrotne psocenie nastawu z młodych czubków sosnowych na aparacie refluksowym z zimnymi palcami. Nazwa ta (ZP), przez laików i ignorantów, jest błędnie kojarzona z perwersyjnymi praktykami seksualnymi zimą.
KAMERA REJBELOWA - (krakowskie) ciche mieszkanko na poddaszu służące do psocenia trunków.
KULIG - Wielopokoleniowa rodzina na Podkarpaciu, sławna w całym Kraju z mistrzowskiego procederu pędzenia bimbru. Uwieczniona słowami " Pędzi, pędzi Kulig niczym błyskawica" w piosence Skaldów Z Kopyta Kulig Rwie. Tamże znane są określenia: kuligowanie, kuligówka, kulignik, kuligier. Jest anegdotalny dowód, że Józek Kulig (ur. 1951) wypędził doskonały trunek ze strużyn kopyt końskich zbieranych przez lokalnych kowali; nawet jeden źle wypity kieliszek kopytówki kopał do tyłu jak stary, uszkodzony silnik diesla.
BRONCHITÓWKA - nalewka spirytusowa (57%) na liściach tabaki, podbiału i kory wierzbowej. Jedyna znana receptura skutecznie pomagająca na schorzenia płucne - szczególnie na bronchit. Dawkowanie: 7 kropli nalewki podaje się na cukrze, zapija 'setką' czystej. Maksymalna dawka: 7 doz na 7 godzin.
BIMBRJĄDRÓWKA - Trunek wynaleziony współcześnie w okolicach Chernobyla. Jest to trunek silnie opalizujący w ciemności na zielono (mylony z absyntem). Podobno jest to jedyne remedium na chorobę Basedowa.
KAMERA REJBELOWA - (krakowskie) ciche mieszkanko na poddaszu służące do psocenia trunków.
KULIG - Wielopokoleniowa rodzina na Podkarpaciu, sławna w całym Kraju z mistrzowskiego procederu pędzenia bimbru. Uwieczniona słowami " Pędzi, pędzi Kulig niczym błyskawica" w piosence Skaldów Z Kopyta Kulig Rwie. Tamże znane są określenia: kuligowanie, kuligówka, kulignik, kuligier. Jest anegdotalny dowód, że Józek Kulig (ur. 1951) wypędził doskonały trunek ze strużyn kopyt końskich zbieranych przez lokalnych kowali; nawet jeden źle wypity kieliszek kopytówki kopał do tyłu jak stary, uszkodzony silnik diesla.
BRONCHITÓWKA - nalewka spirytusowa (57%) na liściach tabaki, podbiału i kory wierzbowej. Jedyna znana receptura skutecznie pomagająca na schorzenia płucne - szczególnie na bronchit. Dawkowanie: 7 kropli nalewki podaje się na cukrze, zapija 'setką' czystej. Maksymalna dawka: 7 doz na 7 godzin.
BIMBRJĄDRÓWKA - Trunek wynaleziony współcześnie w okolicach Chernobyla. Jest to trunek silnie opalizujący w ciemności na zielono (mylony z absyntem). Podobno jest to jedyne remedium na chorobę Basedowa.
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
-
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela, 4 sty 2015, 12:38
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Słownik bimbrownika
Przeczytałem słownik bimbrownika i ułożyłem taką wiązankę:
Bimbroergonomia – dział nauki stale rozwijający się wraz z bimbrologią, zajmujący się właściwym dostosowaniem warunków pracy i sprzętu, takiego jak bimbrofor, czy też bimbromotywa (w krajach azjatyckich - bimbriksza), do indywidualnych potrzeb bimbrowników. Obejmuje ona właściwe wykonywanie czynności związanych ze sporządzaniem domowego destylatu. Celem bimbroergonomii jest dostosowanie i obserwacja warunków pracy z wykorzystaniem zasad Bimbrowniczego Dozoru Technicznego (patrz: BDT), obserwacja użytego sprzętu, oraz zachowania osób sporządzających domowy destylat, tak aby praca wykonywana była najbardziej efektywnie, co realizuje się między innymi poprzez uzyskiwanie wysokoprocentowych destylatów o najlepszej jakości, przy jak najmniejszym koszcie.
Bimbroterapeuta – osoba zajmująca się terapią bimbrobuców oraz osób spożywających destylaty nie do końca sprawdzonego pochodzenia, zalecająca w tym złożonym procesie destylaty wytworzone tylko samodzielnie. W zakresie obowiązków bimbroterapeuty jest takie dobranie dawki i rodzaju domowego destylatu, aby spełniał on indywidualne potrzeby osób objętych bimbroterapią, oraz sprzyjał wykształceniu u bimbrobuców postaw bliższych bimbrofilii. Profilaktyka zalecana przez bimbroterapeutów obejmuje również miedzy innymi naukę bimbroergonomii, przeciwdziałanie pojawianiu się destylofobii (bimbrofobii) i bimbrowstrętu, a także propagowanie postaw bimbromentalizmu przeciwnych bimbrobucizmowi.
Psototerapia – forma terapii polegająca na leczeniu rozmaitych schorzeń i problemów egzystencjalnych poprzez podawanie indywidualnie dobranych dawek bimbru, a także terapię zajęciową polegającą na sporządzaniu domowego destylatu w celach hobbystycznych i kulturalnych.
Bimbroergonomia – dział nauki stale rozwijający się wraz z bimbrologią, zajmujący się właściwym dostosowaniem warunków pracy i sprzętu, takiego jak bimbrofor, czy też bimbromotywa (w krajach azjatyckich - bimbriksza), do indywidualnych potrzeb bimbrowników. Obejmuje ona właściwe wykonywanie czynności związanych ze sporządzaniem domowego destylatu. Celem bimbroergonomii jest dostosowanie i obserwacja warunków pracy z wykorzystaniem zasad Bimbrowniczego Dozoru Technicznego (patrz: BDT), obserwacja użytego sprzętu, oraz zachowania osób sporządzających domowy destylat, tak aby praca wykonywana była najbardziej efektywnie, co realizuje się między innymi poprzez uzyskiwanie wysokoprocentowych destylatów o najlepszej jakości, przy jak najmniejszym koszcie.
Bimbroterapeuta – osoba zajmująca się terapią bimbrobuców oraz osób spożywających destylaty nie do końca sprawdzonego pochodzenia, zalecająca w tym złożonym procesie destylaty wytworzone tylko samodzielnie. W zakresie obowiązków bimbroterapeuty jest takie dobranie dawki i rodzaju domowego destylatu, aby spełniał on indywidualne potrzeby osób objętych bimbroterapią, oraz sprzyjał wykształceniu u bimbrobuców postaw bliższych bimbrofilii. Profilaktyka zalecana przez bimbroterapeutów obejmuje również miedzy innymi naukę bimbroergonomii, przeciwdziałanie pojawianiu się destylofobii (bimbrofobii) i bimbrowstrętu, a także propagowanie postaw bimbromentalizmu przeciwnych bimbrobucizmowi.
Psototerapia – forma terapii polegająca na leczeniu rozmaitych schorzeń i problemów egzystencjalnych poprzez podawanie indywidualnie dobranych dawek bimbru, a także terapię zajęciową polegającą na sporządzaniu domowego destylatu w celach hobbystycznych i kulturalnych.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 176
- Rejestracja: poniedziałek, 22 lip 2019, 21:30
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy