Śliwka łowicka
-
Autor tematu - Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 2 wrz 2014, 20:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 2 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela, 4 sty 2015, 12:38
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Śliwka łowicka
Jeśli chodzi o tą węgierkę łowicką (popatrzyłem na zdjęcie w necie), to przede wszystkim tego typu odmiany najlepsze, bo z tej chyba dobrze odchodzi pestka i zabawy nie ma dużej z drylowaniem Ogólnie, to praktycznie ze wszystkich odmian śliwek się coś upichci, a na tym forum nawet był temat ,,śliwowica z mirabelek", a te też mają śliwkowe aromaty. Robiłem z mirabelek i dużo śliwki czuć, a już ze śliwek czy to węgierek, czy innych, to pachnie w domu śliwką konkretnie
-
Autor tematu - Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 2 wrz 2014, 20:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 2 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 45
- Rejestracja: wtorek, 2 wrz 2014, 20:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 2 razy
- Kontakt:
Re: Śliwka łowicka
Na razie nic ciekawego nie wyszło ani nie pachnie ani nie smakuje owocami. Może czas będzie działał.
Nastaw ok 25 litrów był z samych owoców + 2 kg cukru. Odebrałem ok 250 - 300 jako przedgon a serca ukapało ok 1,8 - 2 litry. Przedgon odbierałem ok 3 krople na sekundę, serce natomiast z zaworkiem otwartym na max. Odbierałem do czasu aż alkohol nie palił się na łyżeczce. (alkoholomierz mam ale nie mogłem znaleźć menzurki). Kolumna 50 cm wypełnienie ok 15 cm miedź i reszta sprężynki
Nastaw ok 25 litrów był z samych owoców + 2 kg cukru. Odebrałem ok 250 - 300 jako przedgon a serca ukapało ok 1,8 - 2 litry. Przedgon odbierałem ok 3 krople na sekundę, serce natomiast z zaworkiem otwartym na max. Odbierałem do czasu aż alkohol nie palił się na łyżeczce. (alkoholomierz mam ale nie mogłem znaleźć menzurki). Kolumna 50 cm wypełnienie ok 15 cm miedź i reszta sprężynki
Sprzedam jajka przepiórcze. tel. 505 334 077 , logitech55pawel@amorki.pl
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Śliwka łowicka
Z samego cukru kolego masz litr spirytusu. Śliwki mają ok 9% cukru co przy 20kg daje prawie kolejny litr spirytusu. Więc serca 70% powinieneś mieć jakieś prawie 3litry. Dałeś za dużo sprężyn i temu zapach znikł. Jeśli robisz na szybką degustacje <rok starzenia to ok. Ja wchodzę w dosyć ostry pogon bo starze w beczke ponad rok. Poczekaj trochę i obserwuj destylat.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Śliwka łowicka
Co wy za bzdury piszecie, że za duży refluks miał @logitech55, napisał że na otwartym zaworze.
Moim zdaniem za szybko odbierał i za krótko. Ja owocówki ciągnę do końca za pierwszym razem.
Rozcieńczam i drugie gotowanie, malutki gaz, kapie baaardzo powoli. Wypełnienie miedź ok 20 cm, rura 50cm.
Czasem drugi proces zajmuje 10 godzin a urobku jak na lekarstwo ale cóż dla siebie robię i na smakach mi zależy.
Moim zdaniem za szybko odbierał i za krótko. Ja owocówki ciągnę do końca za pierwszym razem.
Rozcieńczam i drugie gotowanie, malutki gaz, kapie baaardzo powoli. Wypełnienie miedź ok 20 cm, rura 50cm.
Czasem drugi proces zajmuje 10 godzin a urobku jak na lekarstwo ale cóż dla siebie robię i na smakach mi zależy.