Samodzielne wytrawianie
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Samodzielne wytrawianie
No dobrze tez by było mieć prostownik trochę mocniejszy niż ten z filmiku, to powinno wpłynąć na skrócenie czasu (jakaś stara spawarka transformatorowa z regulacją amperażu). Przy takim prostowniku jak na filmie to mam wrażenie że ta blaszka trawiła by się przynajmniej z godzinę.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Samodzielne wytrawianie
Zgadza się, czas zrobi swoje, ale obawiam się że elektrolit (kwas fosforowy) będzie się dość mocno nagrzewał, a dla tego prostownika taka całonocna praca to też będzie spore wyzwanie. Ja by się bał zostawić coś takiego na noc bez nadzoru. Ale oczywiście zgadzam się przez noc pewnie da radę.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett