Samodzielne wytrawianie

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy

Post autor: robert4you »

Tak samo tylko element i elektrodę (bez szmatki ) zanurz w kompieli. Czas będzie dłuższy ale zadziała.
************************************************************************
alembiki

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Samodzielne wytrawianie

Post autor: rastro »

No dobrze tez by było mieć prostownik trochę mocniejszy niż ten z filmiku, to powinno wpłynąć na skrócenie czasu (jakaś stara spawarka transformatorowa z regulacją amperażu). Przy takim prostowniku jak na filmie to mam wrażenie że ta blaszka trawiła by się przynajmniej z godzinę.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Samodzielne wytrawianie

Post autor: robert4you »

Wrzucasz na noc i na rano masz gotowe.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
************************************************************************

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Samodzielne wytrawianie

Post autor: rastro »

Zgadza się, czas zrobi swoje, ale obawiam się że elektrolit (kwas fosforowy) będzie się dość mocno nagrzewał, a dla tego prostownika taka całonocna praca to też będzie spore wyzwanie. Ja by się bał zostawić coś takiego na noc bez nadzoru. Ale oczywiście zgadzam się przez noc pewnie da radę.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”