Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Budowa kolumn rektyfikujących.

Autor tematu
Andrzej77
50
Posty: 73
Rejestracja: piątek, 3 cze 2011, 08:04
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: Andrzej77 »

Katastroficzne wizje snujesz kolego pokrec. Ale to dobrze. Praktyka dobrze posłuchać. To kolejny argument za prądem (i pomyśleć, że jeszcze kilkanaście godzin temu nie rozważałem nawet prądu). Nic to. Tylko krowa nie zmienia zdania. Co innego, że tylko świnia zmienia poglądy o 180 stopni... Mogę być i świnią! Byle było ekonomicznie i bezpiecznie. Przy moim zapotrzebowaniu nie przewiduję gotowania częściej, jak raz na 4 m-ce. Pójdę w grzałki za waszą radą. Najwyżej podam was do sądu o zadośćuczynienie!
W takim układzie spocznę na standardowym 60,3 grzanym prądem. A na ten temat napisano już wiele, co nie powstrzymuje mnie jednak od zapytania jakie grzałki wrzucić do kega 50l i czy stosować regulator?
Dobrze i tanio nie będzie szybko.
Dobrze i szybko nie będzie tanio.
Szybko i tanio nie będzie dobrze.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: pokrec »

Do takiego kega, jak masz możliwość i 3 fazy oraz odpowiedni przydział mocy, to 3 grzałki po 2 kW sztuka.
2 grzałki montujesz na wyłącznikach, zwyczajnie a tylko jedną na regulatorze. Jak pomyślisz, to zorientujesz się, że w ten sposób kombinując konfiguracje wyłączników i regulatora ustawisz dowolną moc 0 - 6 kW. Rozgrzewał będziesz na 6 kW i zajmie Ci to ok. 60 min dla 50 l (u mnie 25 l rozgrzewa się w ok. 25 - 30 min), po rozgrzewce i zalaniu kolumny wyłączasz jedna grzałkę pstryczkiem a tą regulowana tłumisz do ok. połowy mocy. I stabilizujesz kolumnę. Dalej - lektura forum i Twoja praktyka.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: Wald »

Gaz, czy prąd? Ja wybrałem prąd. Bezpieczeństwo to jedno, mniej strat (cała energia trafia do wnętrza, ocieplenie zatrzymuje ciepło) to drugie, a po trzecie dokładniejsze i łatwiejsze ustawianie mocy. Gazem robisz to na oko i ew. korygujesz błędy. Tu mały ruch, a zmiana albo duża, albo żadna, w końcu się trafia. Moc grzałek łatwo mierzyć (miernik mocy, woltomierz, amperomierz), albo choćby zwykła kreska na pokrętle potencjometru. Ustawiasz i wiesz. Przede wszystkim wiesz jakiej zmiany dokonałeś.
Dla przykładu, moja grzałka pracuje od 110 do 117 Volt, zależnie od ciśnienia atmosferycznego (wartości dla mojego woltomierza -trochę zaniża). W tan sposób mam powtarzalne warunki.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: drgranatt »

Andrzej77 pisze:Dojrzałem do budowy kolumny. Wybór - z racji prostoty wykonania - padł na Aabratka (może przekonacie mnie na coś innego?). Keg 50 l stoi. Grzanie planuję taboretem gazowym (da się w takim przypadku sterować mocą grzania rozsądnie?). Keg będzie zaizolowany wełną mineralną na folii aluminiowej. I tak: co do średnicy kolumny - mam na chwilę obecną rurę o średnicy zewn. ~89 mm....
Na pewno macie jakieś sugestie...
(zastrzegam sobie prawo do nękania Was innymi pytaniami - jeśli mi się nasuną ;) )
Moje sugestie:
1. Jeśli zamierzasz robić "przemysłowo" to średnica dobra ale na Twoim miejscu zmieniłbym zbiornik z 50l na co najmniej 120l
2. Jeżeli masz możliwości prądowe (instalacja 3-f) to należy zastosować grzanie elektryczne + regulator
3. Jeśli nie będziesz prowadzić produkcji na skalę "przemysłową" to w zupełności wystarczy max fi 60,3x1,6mm a nawet fi 53x1,5mm a tą fi 89mm sprzedaj ;)
Pozdrawiam Świątecznie
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

Autor tematu
Andrzej77
50
Posty: 73
Rejestracja: piątek, 3 cze 2011, 08:04
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: Andrzej77 »

Wald:właściwie już mnie przekonaliście do opcji elektrycznej. Obawiałem się właśnie tego, o czym piszesz (i inni pisali) - braku precyzji sterowania grzaniem. Dodatkowy plus, to oszczędność 20 cm na wysokości. Brak taboretu=możliwość zrobienia wyższej kolumny.
drgranatt: Przemysłówki nie planuję. Po prostu taką rurę mam i stąd prośba o Waszą opinię. Pójdę w dość standardową 60,3; bo ani gara nie planuję zmieniać, ani konkurować z polmosami. 3 fazy mam, więc postawię na precyzyjniejsze źródło energii.
Dzięki i pozdrawiam
Dobrze i tanio nie będzie szybko.
Dobrze i szybko nie będzie tanio.
Szybko i tanio nie będzie dobrze.
Awatar użytkownika

jarek12341
150
Posty: 166
Rejestracja: niedziela, 5 lut 2012, 09:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Konstruktor
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: jarek12341 »

No to ładnie, a ja chcę zbudować z rury 114,3mm, zbiornik 168l i 12KW mocy, grzałki 2x6KW a dokładniej 3x2KW+3x2KW, mam nadzieję że wystarczy, odbiór skroplin 3/8", VM 1". Wysokość kolumny bez głowicy 1m, głowica 40cm, średnica zbiornika 650mm. Ciekawe czy to dobry pomysł, z obliczeń wychodzi że oda radę ją zalać?
Einfachheit ist das Resultat der Reife.”
Prostota jest rezultatem dojrzałości.
Friedrich Schiller

PZDR
Jaro

michwo1
50
Posty: 75
Rejestracja: środa, 3 kwie 2013, 10:42
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: michwo1 »

Przyjmując, że będziesz miał wypełnienie ze sprężynek KO (118W/cm2)to moc potrzebna do zalania wyniesie około 12,25 kW.
Pzdr.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: rozrywek »

Witam.
Troszkę odbiegnę od tematu. Pokrec, bardzo się cieszę że poruszasz sprawy bezpieczeństwa. Niewiele osób sobie zdaje sprawy z zagrożenia. A także z małżeństwa gaz - opary etanolu. Ja co prawda posiadam i używam gaz ziemny, ale do odbioru z chłodnicy jest jeszcze podłączony bardzo długi wężyk. Dopiero z wężyka idzie odbiór do Butelek. I zbiornik na urobek ( butelka, słój) jest oddalony od całej aparatury o ok 1,5 metra. Nie zapominajmy również o wentylacji pomieszczenia, to podstawa.
Sorki że troszkę nie w temacie, ale uznałem to za ważne. Pozdrawiam serdecznie.
Polecam wszystkim tego typu rozwiązanie, odżałować raz parę złotych na wężyk a posłuży lata.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: Trener »

Panowie, demonizujecie ten gaz. Ja stosuję i sobie chwalę, zarówno do pot-stilla jak i do kolumny. Jakie opary alkoholu? Wystarczy mieć wydajną chłodnicę. Otwarcie okna to też żaden problem. Poza tym elektryka nie zwalnia z nadzorowania sprzętu. Gdyby patrzeć kategoriami potencjalnych zagrożeń, to wystarczy przebicie elektryki i śmierć gotowa. Nie dajmy się zwariować. To hobby może być ryzykowne w każdym wydaniu. Wszystko zależy od stopnia odpowiedzialności hobbysty.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: BartekBartek1 »

Podjąłem decyzję, że buduję w końcu kolumnę. Ustaliłem, że średnica to 88,9mm. Chcę uzyskiwać tylko destylaty zbożowe i czasem owocowe. Postanowiłem, że będzie to system CM. Kolumna będzie współpracowała ze zbiornikiem 140L z ciśnieniowym płaszczem wodnym. Grzanie gazowe ok. 20kW. Wypełnienie zastosuję w postaci zmywaków z lidla. I teraz pytania:
1. Jaką wysokość zastosować? Myślałem o wysokości całkowitej 130cm z czego wypełnienie zajmowałoby 100cm a reszta to skraplacz.
2. Na jaką wydajność mogę liczyć? Podkreślę, że nie chodzi mi o spirytus a o destylat smakowy.
3. Czy warto budować kolumnę do zbożówek czy lepiej zostać przy pot-stillu a'la alembik?
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

drgranatt
1900
Posty: 1909
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: drgranatt »

BartekBartek1 pisze:Podjąłem decyzję, że buduję w końcu kolumnę. Ustaliłem, że średnica to 88,9mm.
Toż to tylko 1 rozmiar mniejsza od tych w zakładach spirytusowych. :shock: Wydajność z takiej armaty to powinna wyjść co najmniej 6l/h. Nie nadążysz zmieniać naczyń, chyba że o razu do kanistra.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: BartekBartek1 »

6l/h przy jakiej zawartości alkoholu z 10% zacieru kukurydzianego?
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Rura 89 mm - szyć coś z tego, czy może to przegięcie?

Post autor: ramzol »

Gotuje od prawie roku na taborecie gazowym. Od jakiegoś czasu 96%. Miałem 2 przykre sprawy z gazem. Pierwsza to trafiony zawór w butli, przez moją nieuwagę gaz palił się pewnie z dwie doby pod kegiem małym płomieniem. Na szczęście odebrałem całość i nie miało się co zapalić, dunder zamienił się w czarny pumeks. Drugi przypadek miał miejsce nie dawno. Rektyfikowałem surówkę, odbierałem już serduszko, jak nacisnęło mnie siusiu. Bmbrownia ma 1,6m wysokości i nie ma wc ;) więc postanowiłem wyskoczyć na minutkę. Jak to bywa, wpadłem na sąsiada i z minutki zrobiło się 10min (Po spaleniu kega nie opuszczałem sprzętu podczas procesu). Jak wszedłem do pomieszczenia tajemnego, zobaczyłem przerażająca rzecz. Góra "kolumny" (otwarta rura) paliła się żywym błękitnym ogniem :!: :o . Wyłączyłem gaz i pochodnia zgasła. Otulina z rury była stopiona a pompka nie podawała wody do skraplacza. Zepsuła się. Dobrze że spirytus przelał się górą i zapalił nim nazbierały się pary bo była by katastrofa. Wczoraj zamontowałem grzałki w kegu i nawet jak moja aluminiowa instalacja tego nie ogarnie to nie ma mowy o grzaniu gazem. Potknąć można się zawsze.
Dostałem aż dwie porządne lekcje i nie opuszczam już pomieszczenia zostawiając włączony sprzęt nawet na minute, a prąd wyłączam włącznikiem światła. Wnioski: Mam już wiaderko w bimbrowni :lol:

Co do tematu to butla przy dwóch procesach na gotowy produkt (Keg 30l) znika w odstraszającym tempie. I kończy się zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie. Ale decyzja należy do Ciebie ;)


edit:
No to sprawdziłem daty i się troszkę zdziwiłem. :freak:

Został bym przy opcji nr 3. Jeżeli masz zamiar lać to w beczki i zapominać. Jeżeli nie to CM przy 1m wypełnienia i doświadczeniu operatora, pozwoli oczyścić destylat z niechcianych frakcji. Nie moja teoria ale zaczynam praktykować.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kolumny destylacyjne”