Witam
Dziś zrobiłem mały eksperyment a mianowicie razem z nastawem cukrowym do gara wrzuciłem liście ponalewkowe z tzw listkówki.
Stwierdziłem, że skoro w nalewce nie szkodzą i oddają aromaty to psocie również powinny. Sprzęt jakiego używałem to zwykły pot-still zbudowany na szybkowarze.
Efektem eksperymentu byłem miło zaskoczony ponieważ w destylacie aromat był wyczuwalnie mocniejszy od np psoty robionej z soków z czarnej porzeczki (2l soku w 10l nastawu).
A Tu raptem było tyle liści co połowę 1l słoika zajmowało a efekt całkiem niezły. Liście się nie rozgotowały i nie przypaliły a oddały wszystkie swoje aromaty. Powiem więcej nawet pogon do ostatnich swoich chwil jakoś tak przyjemniej pachniał niż zwykle.
Teraz już mam następne pomysły po prostu wrzucę garść świeżych liści z czarnej porzeczki do gara i zobaczę co wyjdzie. Z liśćmi wiśni zapewne też można taki manewr zrobić bo przecież do nalewek ich się też dodaje.
Pozdrawiam
Rys
Recycling - odzysk alkoholu z owoców po nalewkach
Re: Recycling - odzysk alkoholu z owoców po nalewkach
Witam
A ja mam taki pomysł i tu proszę o opinie co o tym myślicie.
Otóż posiadam kolumnę aabratek, keg zasilany prądem i chcę na niej odzyskać aromaty z owoców po nalewkowych, i pomysł polega na tym aby owoce w kegu sie nie przypalały to wyjąć wypełnienie z kolumny ( i tu nie wiem czy aby nie zostawić miedzi) i w te miejsce włożyć wiśnie z nalewki wlać tak 2-3 litry spirytusu dodać wody aby zalało grzałki i przepędzić na otwartym refluksie.
Co o tym myślicie ?
A ja mam taki pomysł i tu proszę o opinie co o tym myślicie.
Otóż posiadam kolumnę aabratek, keg zasilany prądem i chcę na niej odzyskać aromaty z owoców po nalewkowych, i pomysł polega na tym aby owoce w kegu sie nie przypalały to wyjąć wypełnienie z kolumny ( i tu nie wiem czy aby nie zostawić miedzi) i w te miejsce włożyć wiśnie z nalewki wlać tak 2-3 litry spirytusu dodać wody aby zalało grzałki i przepędzić na otwartym refluksie.
Co o tym myślicie ?